[#1] Co wam przypomina Amisię?
Witam serdecznie wszystkich Amigowców:)

To mój pierwszy post na tym forum i ciesze się,że mam przyjemnośc spotkać scene Amigową,której mi tak bardzo brakowało.Dość mam tych Pecetów(dodaj ramu,zmień płytę,kartę graficzną i procek jak to mawiało sie za starych dobrych czasów Amisi:D)

Dobra Panowie do rzeczy:Co wam przypomina Amisie na dzień dzisiejszy?Od pół roku jestem posiadaczem Xboxa 360 i w pewnym sensie konsola,ale nie tylko ta równiez Ps3 przypominają mi moją Amigę:)Pozbyłem sie usrojstwa jakim był Pc:) na rzecz laptopa do neta i pracy,a do gier mam konsolkę i właśnie ona jak już pisałem wcześniej przypomina mi Amisię:)Byłem hardorowym Amigowcem i nigdy nie lubiłem tak zwanych komputerów osobistych:( Dlaczego właśnie konsola przypomina mi Ami?a dlatego bo wkładasz dvd i grasz tak samo jak miało to miejsce na Amidze tyle tylko,że wkładałem wtedy dyskietki.Praktycznie żadne wymagania mnie mnie nie ograniczały.Tak wzieło mnie na sentymenty:D Liczę,że w przyszłości doczekam się nowej AMIGI,która znów pokaże klase całemu światu.
Pozdrawiam wszytkich hardcorowych Amigowców OK
My jesteśmy,bylimy i będziemy :D
[#2] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #1

mnie nic nie musi przypominac, bo uzywam Amigi

[#3] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #1

A mi Amiga kojarzy się z gołą babą.

[#4] Re: Co wam przypomina Amisię?

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #2

Dokładnie. Ja także używam Amigi i nic mi nie musi jej przypominać. Zresztą już dawno (w 1993 r. jak przesiadłem się na A4000) zmieniłem sposób odpalania programów i gier. Dyskietki to obecnie tylko trzymam z sentymentu, ale już dawno ich nie używałem.
[#5] Re: Co wam przypomina Amisię?

@kmilota, post #4

Heh, już w "latach dziewięćdziesiątych", kiedy uzbroiłem poczciwą A600 w twardy dysk dyskietki przestały być 'na topie'. I jak dla mnie wtedy Ami byla bardziej komputerem osobistym niż PC... Mimo że dużo grałem to wkurzało mnie to konsolowe podejście większości userów (i ś.p. Commodore), które przyczyniło się do upadku platformy, miast jej rozkwitu...

[#6] Re: Co wam przypomina Amisić?

@Rodzyn, post #5

...............



Ostatnia modyfikacja: 17.12.2008 19:23:49
[#7] Re: Co wam przypomina Amisić?

@Rodzyn, post #5

...dokladnie tak... wkurzajace jest kojarzenie Amigi z A500 i dyskietka :(...

[#8] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #1

ktoś na forum ma taki podpis, "Amiga, more personal than a computer", zagłęb się w jego znaczenie :P

[#9] Re: Co wam przypomina Amisię?

@Kokos, post #3

mnie tez sie kojarzy z gola baba...

[#10] Re: Co wam przypomina Amisię?

@Bagheera, post #8

Wiesz ja akurat kojarze Amigę z połaczenia konsoli i komputera.Wychowany jestem na Ami 600 i 1200.Widzę,że niektóre osoby nie skumały o co mi chodziło i drwiąco odpowiedziały,że Ami przypomina im gołe baby.Amiga to był sprzęt przede wszytskim do grania,ale oczywiście nie tylko,żeby było jasne.Ami to sprzęt bez wiecznego pakowania w niego procków,kart i tym podobnych gówien.
[#11] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #10

no tak jasne... i wlasnie bez tych,jak to ladnie piszesz g.... mamy A500 do grania ;). z twojej wypowiedzi wnioskuje tez ze kazdy z nas co ma w amidze turbawki, karty graficzne sieciowe i wiele inych,tojuz co?? nie jest amigowcem, bo pakuje do amigi gownajak do PC ?? a comi tam mam zawsze gownianie rozbudowane amigi :D od 12 lat



Ostatnia modyfikacja: 17.12.2008 20:19:27
[#12] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #10

http://www.amiga.org/modules/myalbum/photo.php?lid=2696

a ta A1200 ma nawet zasilacz picoPSU wpakowany do srodka

http://www.amiga.org/modules/myalbum/photo.php?lid=3778

[#13] Re: Co wam przypomina Amisić?

@ZimA, post #11

Dokładnie tak uważam,że ładowanie w Amigę jak w Pc to jest błąd.To właśnie różniło Amisię od blaszaka,który ją zniszczył.Pc jest, był i będzie nastawiony na wieczne pakowanie kasy i szukanie frajerów na nowinki.Konsole next-genowe zaczerpneły swoją idealogię właśnie od Amisi.Mają zamkniętą architekturę,ale tylko w części.Zazwyczaj ich żywotnośc to 6 lat i powstaje nowa dużo lepsza wersja.Tak samo powinno byc z AMIGĄ i to właśnie różniło by ją od Pc.Nowa AMIGA w częściowo zamkniętej architekturze na konkretny okres czasu i potem produkcja lepszej i nowszej.Oczywiście za odpowiednią cenę dla przeciętnego Kowalskiego patrz xbox 360.Moim zdaniem to byłaby droga do sukcesu!
[#14] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #13

Konsola przypomina Amige? Tfu, bluznierstwo

Amiga jest brakujacym ogniwem pomiedzy konsolami a pecetami OK

[#15] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #13

Bezedurrra... W tej branży "kto stoi, ten się cofa".
[#16] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #13

lons napisał(a):

> Dokładnie tak uważam,że ładowanie w Amigę jak w Pc to jest
> błąd.To właśnie różniło Amisię od blaszaka,który ją
> zniszczył.

Amigę zniszczył właśnie brak rozwoju. Została z tyłu za konkurencją, właśnie prze to, że się jej nie rozbudowywało.

> Konsole next-genowe
> zaczerpneły swoją idealogię właśnie od Amisi.

Konsol next-genowych jeszcze nie ma. Jak już będą, to się wtedy okaże, jak bardzo zamkniętą lub otwartą architekturą są.


> Tak samo powinno byc z
> AMIGĄ i to właśnie różniło by ją od Pc.Nowa AMIGA w częściowo
> zamkniętej architekturze na konkretny okres czasu i potem
> produkcja lepszej i nowszej.

Tak się postępuje ze sprzętem do gier a nie z komputerem.

> Oczywiście za odpowiednią cenę dla
> przeciętnego Kowalskiego patrz xbox 360.Moim zdaniem to byłaby
> droga do sukcesu!

Na jakim rynku? Sprzętu do gier? Na pewno nie, bo X-Box Nintendo i PlayStation to marko pomiędzy którymi nic na rynku nie ma szansy zaistnieć z wymiernym chociaż sukcesem.

Na rynku komputerów? Z czym? Z zacofanym systemem operacyjnym w konkurencji z tanią platformą x86? Bez tak szerokiego wsparcia producentów jak ona?

[#17] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #13

Zgadzam się z Tobą. Tyle tylko, że prócz gier jak w przypadku konsoli, powinno być jeszcze oprogramowanie użytkowe, które podobnie jak gry powinno być dopieszczone pod kątem sprzętu. Sam sprzęt, mógłby rozwijać się na dwa sposoby: pierwszy wspomniany przez Ciebie, a drugi pozwalający na wymiany procesora ( coś na styl AMD i Intela) i układów graficznych na podobnej zasadzie ( nie karta grafiki, tylko układy graficzne zisntegrowane, które możnaby wymieniać, bo były by osadzone na takiej zasadzie jak procesor). W jednym i drugim przypadku sprzęt musi być wstecznie kompatybiny i pozwalać uruchamiać starsze oprogramowanie, dzięki zgodności sprzętowej lub dopracowanej emulacji.

[#18] Re: Co wam przypomina Amisić?

@Scyzor, post #14

Scyzor napisał(a):

> Amiga jest brakujacym ogniwem pomiedzy konsolami a pecetami
> OK

I na konsolę do gier i na komputer na miarę dzisiejszych standardów Amiga jest za słaba. Żadne z niej ogniwo w tym kontekście.

[#19] Re: Co wam przypomina Amisić?

@GumBoy, post #18

Przypomina mi Jacka i Placka :)

[#20] Re: Co wam przypomina Amisić?

@ender, post #17

Panowie prawda jest taka,że z AMIGI nie ma sensu robic drugiego Pc!Po prostu Amiga już nie ma szans konkurować z Pecetem pod kątem upgradu sprzętu.Przecież Pc po upadku Amisi zagarnął cały rynek również ten z grami i praktycznie nie miał żadnej konkurencji.Sytuacja zaczeła zmieniać się w momencie wychodzenia na rynek konsol.Moim zdaniem na rynku jest nisza na powstanie konsoli typu xbox czy plejki z systemem Ami.Jak już wcześniej wspomniałem drogą do zwycięstwa jest właśnie produkcja np Amigi o bardzo silnych parametrach sprzętowych takich jak 360 czy playstation jako konsoli do gier z jednej strony i z drugiej jako komputera na jakieś 5 lat.Po tym okresie powstaje następna seria dużo lepsza.Oczywiście system starej byłby w częsci zamknięty jeśli chodzi o oprogramowanie a całkowice jeśli chodzi o gry.Chodzi mi o to,że nie byłoby wiecznego ładowanie w karty graficzne jak ma to miejsce w Pecetach.To ma sens,a konsole sa tego przykładem odnośnie maszyn jeśli chodzi o gry,ale równie dobrze mogło by sie to sprawdzic w podejściu do stricte komputerowego podejścia.Amiga musi wybrac dorgę konsol jeśli chodzi o perspektywy na przyszłośc,a nie drogę Pecetów bo z nimi na dzień dzisiejszy nie ma szans.



Ostatnia modyfikacja: 17.12.2008 21:54:45
[#21] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #10

hmm, tak szczerze, to mi też się kojaży ona z kobietą :P, może nie ordynarnie "gołą babą", ale kobietą, "Amy" ^^

[#22] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #20


Panowie prawda jest taka,że z AMIGI nie ma sensu robic drugiego Pc!Po prostu Amiga już nie ma szans konkurować z Pecetem pod kątem upgradu sprzętu.Przecież Pc po upadku Amisi zagarnął cały rynek również ten z grami i praktycznie nie miał żadnej konkurencji.

Temat z lat 90-tych ubiegłego wieku i to chyba z 1-szej połowy. Wielokrotnie wałkowany. Szkoda gdybać co by było.
[#23] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #1

Moze to glupie ale Amiga kojarzy mi sie z Super Frogiem albo Zoolem (nie pamietam juz dokladnie) i...niesamowitym dzwiekiem (podpietym do dobrej klasy wzmacniacza jak na rok okolo 1990). Byla to A500 kolegi.

A ogolnie caly czas uzywam A1200 i kojarzy mi sie z najlepszym kompem na swiecie. Z majsterkowaniem, z troche szerszym, alternatywnym i wciaz zaskakujacym spojrzeniem na komputery. Gdyby nie A1200, to bylbym jakims zwyklym szarym uzytkownikiem Win, bawiacym sie C64. :P

Malo jest kompow bez ktorych po proste nie moglbym zyc. Jest to wlasnie klasyczna Amiga i...PSX.
Do PSX wciaz wracam gdy mam czas, magiczna szara skrzynka i nie wazne ze sa jakies PS3, XBOXy itd. ...
[#24] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #20

AMIGI nie ma sensu robic drugiego Pc
A coz w tym zlego, wiele rozwiazan swietnie sprawdza sie na Amigowej platformie. Nie zapominaj o tym ze wiele rozwiazan teraz znanych jako stricte Pecetowych zostalo zaczerpnietych ze swiata amigi. Chocby promowowany przez Ms multitasking.

Amiga już nie ma szans konkurować z Pecetem pod kątem upgradu sprzętu
Wiele lat doswiadczenia pokazalo ze PC w wielu dziedzinach nadal ma wiele do nadrobienia. Najprostszy przyklad plynny scroling. Z drugiej strony porownywac rynek amigowy do aktualnego Pc jest trudno. To troche jak porownywac trupa z kadlubkiem, oczywiscie ten drugi nie jest idealem ale i tak jest bardziej mobilny i ma wieksze perspektywy rozwoju.

Przecież Pc po upadku Amisi zagarnął cały rynek również ten z grami i praktycznie nie miał żadnej konkurencji
Nie wiem z kad to wyssales. Rynek gier zawsze byl i bedzie domena konsol, commodore nieudolnie prubowalo sie wbic w ten mur za pomoca Cd32. Jednak krotki zywot tej konstrukcji i niewielka ilosc specjalnego oprogramowania oraz tradycyjna nieporownywalnie wyzsza cena w porownaniu z konkurencja, zupelnie pogrzebala ten produkt za wielka woda... Wielkie kamienie milowe w dziedzinie rozrywki to nadal produkty z serii nintendo, sega i sony, pc zawsze mogl tylko zywic sie tylko konwersjami z tych platform. Gry na Pc to nadal raczkujacy rynek widac to chocby w miernej obecnosci na nim wielkich gigantow piszacych topowe gry na konsole. W podziale zyskow Pc pozostaje nadal "ryneczkiem" w wielkim rynku rozrywki.

Sytuacja zaczeła zmieniać się w momencie wychodzenia na rynek konsol
mylisz sie, juz kolejne pokolenie konsol w czasie smierci commodore mialo sie swietnie.

drogą do zwycięstwa jest właśnie produkcja np Amigi o bardzo silnych parametrach sprzętowych

Miara sukcesu aktualnie jest ciekawe oprogramowanie a nie mozliwosci sprzetu. Absolutnym "king of the ring" jest nadal kolejne wcielenie Gameboya, na niewielkie mozliwosci. Powiedz mi, jaką mialbys radoche ze sprzetu na ktorym odpalil bys kilka benchmarkow oznajmiajacych ci ze jest to najsilniejsza platforma do gier, a potem dowiedzialbys sie ze gier nie masz, albo bedziesz mial nowe jak sobie napiszesz :D Z tad klopoty PSP, Sony usilnie prubuje zainstalowac na rynku kolejna bardziej zabezpieczona generacje tej konsolki, ale coz z tego jesli ludzie kupuja ja sporadycznie dla kilku gier, o skromnych zapowiedziach nie wspomne. NDS kosi te platforme na wszystkie strony a mozliwosciami nie bardzo jej dorownuje.

Chodzi mi o to,że nie byłoby wiecznego ładowanie w karty graficzne

Rynek jest taki ze produkty sa na roznej cenie w zaleznosci od zasobnosci portfela kupujacego. Zal mi jelopow ktorzy raz na kilka miesiecy kupuja tanie gowno i narzekaja ze ciagle jest za malo wydajne. 4mb CV643D bylo moja pierwsza karta graficzna, druga byl kilka lat pozniej GF2 32mb, nastepnie po kilku latach Radeon 9600 129mb, aktualnie od roku uzywam GF 8600 512mb, w zupelnosci wystarczy jeszcze na kilka lat. Z zadna z wymienionych kart nigdy nie mialem problemow, przejscie na kolejna karte wiazalo sie z kupnem nowego sprzetu i oprogramowania.

Amiga musi wybrac dorgę konsol
Juz widze te wielkie transparenty "new mario only for amiga". Amiga w swoim czasie byla sprzetem ktory dzieki wspanialym programistom wyprzedzil swoja epoke, niestety odeszli(niektorzy doslownie) i juz nie wroca.

Dokładnie tak uważam,że ładowanie w Amigę jak w Pc to jest błąd.To właśnie różniło Amisię od blaszaka
Amiga zawsze byla dobrym komputerem do rozbudowy, na szczescie. Kiedy zakupilem swoja upragniona 1200 dopalka 040 i 8mb bylo juz standardem.

blaszaka,który ją zniszczył
Cytujac bohatera granego przez Toma Crusea, "nie zabilem go, zabily go kule i upadek...". Gdybys poczytal troche historie Commodore to dowiedzialbys sie ze firma ta sama sobie zadala wiele trudu aby upasc.

Oczywiście za odpowiednią cenę dla przeciętnego Kowalskiego patrz xbox 360
Nie wiem czy wiesz ale Ms nadal doplaca do swojego sprzetu, koszt calkowiwity zaprojektowania i wyprodukowania tego sprzetu jest sporo wyzszy.

Wiesz ja akurat kojarze Amigę z połaczenia konsoli i komputera
Ja jakos glownie kojarze ten sprzet z powodu dobrego oesu i swietnych narzedzi do grafiki. Dziwny jakis jestem, a pewnie tysiace takich jak ja...

Liczę,że w przyszłości doczekam się nowej AMIGI,która znów pokaże klase całemu światu.
Przypomnial mi sie jeszcze jeden zart: Dwoch ksiezy rozmawia i jeden mowi " szkoda ze nie doczekamy juz zniesienia celibatu" a drugi mowi " no tak, my nie, ale moze nasze dzieci doczekaja..."



Ostatnia modyfikacja: 17.12.2008 23:32:57
[#25] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #20

a nie drogę Pecetów bo z nimi na dzień dzisiejszy nie ma szans.

Sytuacja wyglada jednak inaczej. Amiga jest juz dawno pecetem. Zaczela nim byc wraz z A4000 i dopalkami do A1200.
Dzisiejsze, nowe Amigi (nieprodukowana AONE, malaA1 i terazniejsza Sam oraz klony Pegasos i Efika), to zwykle pecety. Korzystaja praktycznie z tych samych czesci co pecety. Najwazniejszy sa systemy, ktore sa kontynuacja starego, dobrego AOS3. Najwazniejsza jest tez radocha uzywania tych systemow, ktore calkiem dobrze radza sobie w prownaniu do Win.

A czy ma aktualnie szanse? Nie ma. Ale jakie to ma znaczenie? Sa ludzie ktorzy "kochaja" uzywac amigowych systemow. Sa takze ludzie ktorzy wola uzywac MacOSa lub Linuxa. Tędy droga. Przyjemnosc uzytkowania swojego ulubionego systemu, ktory jak sie okazuje daje wieksza satysfakcje pomimo nie az tak doskonalego oprogramowania jakie wychodzi dla Win.

Tak czy inaczej, nalezy odzielic Amige klasyczna (na ktorej jednak dzialaj ab nowe, amigowe systemy) od nowych Amig. Tamte czasy juz nie wroca. Wiec do nostalgi mamy klasyczne Amigi, natomiast jako alternatywe dla pecetow nowe Amigi. I wcale nie musza byc az tak wypasione. Po co?
Amigi sie uzywa, uczy sie alternatywnego dzialania, kombinowania i nie zmienia jak rekawiczki na nowy sprzet, tak jak to ma miejsce w swiecie PC. :)
[#26] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #1

Mi Amisię przypomina właśnie konsola do gier, odpalam konsolę, potem grę... i czysta przyjemność, relaks, nie ma problemów z niewydolnościa gry jak w przypadku grzyba w którym mam za słabą kartę gfx, cpu i za mało ramu.

Dokładnie przypomina mi moją pierwszą A1200 którą miałem w 1994/95r.
Wszystko chodziło i to płynnie, Banshee, Ishar2, DpaintIV, Scala MM400 i zabawy w animacje itd.

Potem jak się pojawiły próby w Real3D (v1.4) i wizyta u kolegi który swoją A1200 sprzedał i kupił Pentium + wingroza95...

Dalej nie trzeba pisać.

Aktualnie posiadam Pega1 za którego dałem PS3 i nie żałuję, a do gier sobie zostawiłem Xbox1 :)

Z Amigą kojarzy mi sie nawet Atari ST którego mam w szafie (odpaliłem tylko z 5 razy bo wieczny brak czasu), pamiętam odwieczne wojenki Amiga vs Atari. Kłótnie na którym kompie były robione sceny do Termiantora, a na którym wstępne projekty do Parku Jurajskiego :)

Nowa Amiga w sensie konsoli do gier i jednocześnie komputera, z masą softu, reklam w TV i naprawdę potężna konfiguracja?
Podbiła by rynek, ale tego nikt nie zrobi!!!!!!!!!! :(

[#27] Re: Co wam przypomina Amisię?

@lons, post #1

Pewnie totalnie zaskoczyliście/zniesmaczyliście kolegę. ;) Facet myślał że odnalazł portal na którym siedzą jacyś bliżej niezidentyfikowani nostalgicy, czasem tylko wspominający z łezką w oku "stare, dobre czasy"... A tu okazuje się że to jakaś dziwna banda oszołomów, traktująca święte wspomnienie o Amidze jak dzisiejszą oczywistość związaną z pc, bezczeszcząca jej pamięć jakimiś kartami rozszerzeń, najczęściej żywcem wyrwanymi z pecetowego sklepu/szrotu za rogiem, ale co najdziwniejsze! Oni ciągle tych Amig używają...

I te nawiązania do sceny... Tysiące efektów graficznych, z których może kilka procent zostało użyte gdzieś z jakimś z pożytkiem w przypadku Amigi, a reszta tylko zdycha gdzieś na śmietniku amigowej historii, czasem tylko odkurzana przez jakiegoś nostalgicznego marzyciela, odpalającego stare dema sprzed lat...

Scena dla Amigi już chyba zawsze będzie mi się wydawała jakimś dziwnym tworem, zwłaszcza na tle innych platform (i zwłaszcza obecnie ;) ). Na innych platformach efekty znane z amigowych dem były niejednokrotnie swoistą podstawą, bazą dla gier, czy programów użytkowych. Na innych platformach było jakieś wyważenie w temacie sztuka/praktyka. Na Amidze to zawsze były jedynie nieliczne wyjątki, okraszone przez użytkowników ciągłym, niemalże nieśmiertelnym "czekaniem" na przyszłe, "lepsze" czasy...

Oczywiście scena to nie tylko niesystemowe gnioty nie nadające się do użytku... Zdarzały się chlubne wyjątki, pod postacią takich ludzi jak chociażby Elf (scenowiec, ale i autor Froggera - pierwszego odtwarzacza divxów z prawdziwego zdarzenia), czy kiero (scenowiec, autor oprogramowania użytkowego, wielu portów, współtwórca MOSa), i kilku innych.
Co do reszty, po których pozostały jedynie dema, zwykle napisane niesystemowo, i najczęściej ledwo działające na nowszych maszynach (bądź niedziałające w ogóle) - szkoda gadać.

A, i wypadało by napisać jeszcze że nowa, wspaniała Amiga już nigdy nie nadejdzie. Z prozaicznego powodu - najprawdopodobniej nie znajdzie się żaden mitoman, który będzie chciał utopić miliony dolarów w produkcję i promocję nowego sprzętu i oprogramowania.
Chyba że znajdziecie jakiegoś walniętego szejka z Arabii Saudyjskiej, który nie ma co robić z kasą, i da wam jakieś kieszonkowe jak go odpowiednio zbajerujecie...
Tyle że i to ciężkie jest, bo krzyżowcy mają teraz generalnie złą prasę na bliskim wschodzie.

[#28] Re: Co wam przypomina Amisię?

@MinisterQ, post #27

inszallah :)

szukajmy szejka! moze byc truskawkowy
[#29] Re: Co wam przypomina Amisić?

@lons, post #20

lons napisał(a):

>.Sytuacja zaczeła zmieniać się w momencie
> wychodzenia na rynek konsol.

Tylko na rynku gier.

> Moim zdaniem na rynku jest nisza na
> powstanie konsoli typu xbox czy plejki z systemem Ami.

Zapomnij. Żaden szanujący się producent konsol nie pozwoli na używanie na jego sprzęcie innego systemu operacyjnego, niż jego własny z pełnym dostępem do sprzętu.

Nie wspominając już o tym, że konsole nie nadają się na komputer stacjonarny choćby ze względu na ilość RAMu (bo procesor w przypadku PS3 akurat problemem nie jest).

> Jak już
> wcześniej wspomniałem drogą do zwycięstwa jest właśnie
> produkcja np Amigi o bardzo silnych parametrach sprzętowych
> takich jak 360 czy playstation jako konsoli do gier z jednej
> strony i z drugiej jako komputera na jakieś 5 lat.

Konfiguracja PS3 i X360 to nie jest konfiguracja komputera nawet na czas obecny, a co dopiero na 5 lat do przodu.

> Po tym
> okresie powstaje następna seria dużo lepsza.Oczywiście system
> starej byłby w częsci zamknięty jeśli chodzi o oprogramowanie a
> całkowice jeśli chodzi o gry.Chodzi mi o to,że nie byłoby
> wiecznego ładowanie w karty graficzne jak ma to miejsce w
> Pecetach.To ma sens,a konsole sa tego przykładem odnośnie
> maszyn jeśli chodzi o gry,

No właśnie. Na rynku gier.

> ale równie dobrze mogło by sie to
> sprawdzic w podejściu do stricte komputerowego podejścia.

Nie ma szans najmniejszych. Komputer starzeje się po 2-3 latach z reguły, a nie po 5.

> Amiga
> musi wybrac dorgę konsol jeśli chodzi o perspektywy na
> przyszłośc,

Amiga nie ma nic do zaoferowania, jako konsola do gry. Nawet dobrych wydawców i developerów.

> a nie drogę Pecetów bo z nimi na dzień dzisiejszy
> nie ma szans.

Z konsolami również.

[#30] Re: Co wam przypomina Amisić?

@Koyot1222, post #24

Koyot1222 napisał(a):

> Rynek gier zawsze byl i bedzie
> domena konsol,

Pecety też mają spory udział w tym rynku.

> konwersjami z tych platform. Gry na Pc to nadal raczkujacy
> rynek

Co Ty opowiadasz?

> widac to chocby w miernej obecnosci na nim wielkich
> gigantow piszacych topowe gry na konsole.

A na rynku konsol nie ma topowych gigantów produkujących gry na pecety. TO działa w obie strony i o niczym nie świadczy.

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem