[#1] Kupno dopalacza do A1200
Cześć.
Postanowiłem kupić jakiś akcelerator do mojej A1200. Najchętniej wybrałbym jakiegoś Blizzarda 68060, ale wybór jaki jest każdy wie, więc pozostaje brać to co jest.
A jest:
E-Matrix 1230/40Mhz z 32MB RAM,
M-Tec 1230/40,
Blizzard 1230/50 + 64 MB,
Apollo 1240/40 + 64 MB.
W związku z tym mam kilka pytań. Słyszałem, że Apollo czasem sprawia problemy. Czy to prawda? Co sądzicie o pozostałych markach. E-Matrix, M-Tec?
Z tego zestawu najchętniej wziąłbym Blizzard 1230/50 + 64 MB. Może jednak warto wstrzymać się i poczekać na wypłynięcie gdzieś 68060? Od niedawna śledzę ruch w tej dziedzinie i nie wiem czy łatwo jest upolować takie karty i warto czekać na lepszą okazję?
Czy w razie awarii mogę liczyć na to, że da się taki sprzęt zreanimować gdzieś w Polsce? Na E-Matrix 1230/40Mhz z 32MB RAM dostanę roczną gwarancję, warto wziąć to pod uwagę?
Dzięki z góry za pomoc.

P.S. A może ktoś z was chciałby się czegoś z tego rodzaju sprzętu pozbyć?

[#2] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #1

frywolny_marian napisał(a):

> Cześć.
> Postanowiłem kupić jakiś akcelerator do mojej A1200.
> Najchętniej wybrałbym jakiegoś Blizzarda 68060, ale wybór jaki
> jest każdy wie, więc pozostaje brać to co jest.
> A jest:
> E-Matrix 1230/40Mhz z 32MB RAM,

Karta raczej mało znana.

> M-Tec 1230/40,

Karta z tzw dolnej półki, ale jeśli działa to będzie działać.
Taka karta w znajomej kablówce pracowała 24 godziny na dobę przez sporo lat.

> Blizzard 1230/50 + 64 MB,

Najlepsza z wymienionych i najszybsza z tych z procesorem 030.
Można włożyć jej sima 128MB i kontroler SCSI z miejscem na kolejne 128MB.

> Apollo 1240/40 + 64 MB.

Najszybsza z wymienionych.
W pewnych okolicznościach bywa wybredna.
64MB można włożyć tylko w przypadku wlutowania drugiej podstawki pod sima i posiadania dwu simów po 32MB.

Nie napisałeś co chcesz osiągnąć i jaka masz obudowę.
Jeśli desktop to raczej Blizzard, jeśli tower do możesz Apollo, jak znajdziesz Bliza060 i będzie Cię na niego stać a w międzyczasie nie znudzisz się Amigą to sobie dokupisz a poprzednia odsprzedasz.
Oczekiwanie na Bliza060 może potrwać rok. Ja takiego mam ale w najbliższym czasie nie sprzedaje.

Pozdrawiam
[#3] Re: Kupno dopalacza do A1200

@RadoslawF, post #2

Kartę zamierzam włożyć do obudowy desktop. To nadal ma być klasyk, tylko troszkę dopalony, żebym mógł się trochę grafiką pobawić i przeskoczyć na coś wyższego niż OS3.1.
Widzę, że powinienem zawęzić wybór do Apollo i Blizzarda. A tak w ogóle to dlaczego Apollo nie nadaje się do obudowy desktop?

[#4] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #3

Ze względu, że to procesor 040 po prostu grzeje się bardzo; a desktopowa obudowa raczej utrudnia mu oddawanie ciepła niż ułatwia cyrkulacje powietrza.

IMO powinienes zainteresowac sie Blizkiem4; mniej problemów na początek - nikt nie powiedział, że nie mozesz kupić karty apollo 040 lub lepszej później. Oczywiście możesz mieć je nawet 2:)

Lecz na początek blizzard4.
Tym bardziej, że masz 2 a1200 i obydwie posiadają 'tylko' rozszerzenie pamieci - poczujesz fajnego kopa po zainstalowaniu B4.



Ostatnia modyfikacja: 02.08.2009 11:49:09
[#5] Re: Kupno dopalacza do A1200

@11MASTEr, post #4

>> na początek blizzard4
Nie jestem w tym zbyt biegły - Blizzard 4 czyli Blizzard 1230 Mk-IV?
Ta, którą mogę kupić, czyli Blizzard 1230/50 + 64 MB = Blizzard4?
A kto był ich producentem? Czasem widzę Phase5, a czasem DCE. A może to to samo? Ma to jakieś znaczenie?

Aha, już łapię zajrzałem na Amiga Hardware. To są różne firmy.



Ostatnia modyfikacja: 02.08.2009 12:08:58
[#6] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #5

Tak to jest Blizzard IV :) Najlepsza karta 030 do desktopa ...

[#7] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #5

frywolny_marian napisał(a):

> >> na początek blizzard4
> Nie jestem w tym zbyt biegły - Blizzard 4 czyli Blizzard 1230 Mk-IV?

Sprawdź u sprzedającego, jak masz mniej szczęścia to możesz trafić Blizzarda MK-III (miałem takiego w łapkach) a może i jakiś model wcześniejszy.

Pozdrawiam
[#8] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #1

Bierz Blizzarda. Apollo ssie, wiesza się i cichego chłodzenia w desktopie nie zrobisz (chyba, że takie jak Madman :)).

[#9] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #1

Do desktopa tylko Blizz 030 lub 060.
Apollo moűe byę problematyczne i po przylutowaniu drugiej podstawki na simma tylko tower pozostaje.

Blizz z tych wszystkich kart jest najlepszy, miaîem tâ kartë. Aha, sprawdú czy sprzedawca sprzedaje go z kooprocem czy bez.

[#10] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #1

Ja mam Apollo 040 z 32 MB ramu. Nie sprawia rzadnych problemów. Grzeje się jak cholera, że można smażyć jajka na małym radiatorku, który jest do proca jakimś superglue przylepiony (tak chyba fabrycznie było), ale pracuje stabilnie jak skała. Jedyny minus to druga podstawka, która jest pod kątem prostopadłym do klawiatury, co uniemożliwia zamontowanie drugiego modułku pamięci. Myślałem nad przelutowaniem jej w drugą stronę, ale to może kiedyś, póki co 32 MB w zupełności wystarcza. Moc 040 też.

[#11] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Bagheera, post #10

OT: to już któryś taki post. Zainstaluj FF z wbudowanym słownikiem, albo zapamiętaj, że "żadnych" pisze się przez "ż". Ludzie, proszę was...

:)

[#12] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Malin, post #11

Większość tematów była pewnie poruszana, ale każde nowe podejście do zagadnienia może przynieść nowe konkluzje. Choćby takie, że "żadnych" piszę się przez "ż".

Dzięki za wskazówki. Mój wybór padł na Blizzarda.



Ostatnia modyfikacja: 02.08.2009 16:41:47
[#13] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #12

Ja mam Blizz 040/40 i nie narzekam, bardzo stabiny, nigdy w nim nie grzebalem, a jak na moje mozliwosci 16 mb fastu w zupelnosci mi wystarcza.

[#14] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Koyot1222, post #13

Ja przymierzam się do kupna Blizzarda 1230/50 + 64 MB.
A tak w ogóle to jak się mają do siebie 030 i 50Mhz, a np. Twój 040 i 40Mhz? Odczuwalna jest ta różnica? Rozumiem, że chodzi tu (podobnie jak w prockach Intela) o to, że generacyjnie nowszy układ, mimo że jest słabiej taktowany to i tak przewyższa wcześniejszy, taktowany mocniej.

[#15] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #14

No nie do końca jest tak jak w intelach z tym taktowaniem. Co do roznic to na poczatek wystarczy Ci to: 030 nie ma koprocesora (jest montowany dodatkowo, taktowany synchronicznie lub asynchr.), 040 ma koproc wbudowany; 030 pozera 3v a 040 5v; roznie oddaja cieplo (pisalem wczesniej); potem dochodzi jeszcze sprawa taktowania, mmu i takie tam poczytaj sobie.

[#16] Re: Kupno dopalacza do A1200

@11MASTEr, post #15

030 pozera 3v

To że mój A64 robi 2 GHz przy 0.95V, nie znaczy, że 030 potrafi z 5V zejść na 3V...

A tak poza tym to 040/25 to wg Sysinfo takie 030/100 (030/50 robi ~10 MIPS, a 040/25 ~20). Tak jak powiedział przedmówca, dochodzi jeszcze kwestia FPU itd.



Ostatnia modyfikacja: 02.08.2009 20:06:32
[#17] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #14

Ogolnie moja 040 to nie jest jakis demon predkosci w porownaniu z np Powerpc. W uzytku codziennym raczej nie odczujesz wielkiej roznicy. Po podlaczeniu karty u mnie workbench bootuje sie lekko szybciej. Ale i tak nie ma to wielkiej roznicy przy uzywaniu np personal painta i zapisywaniu/odczytywaniu obrazkow max 320x240px. Gry klasyczne chodza tak samo jak przed podlaczeniem karty. Powazne roznice widac dopiero na bardziej wymagajacych rzeczach, demkach z obiektami trojwymiarowymi itp. Jedyna gierka ktora posiadam ktora wyciska 8 poty z karty to "Payback". Gra przy wielu wybuchach na ekranie potrafi powaznie chrupac :/ tzn podczas gry w rodzielczoscie pal chrupie caly czas i mozna sie do tego przyzwyczaic ale juz jak jest duzo "dymu" to chrupie bardziej. Doom chodzi w palu ok 15-20 klatek/s dla mnie wystarczalo zupelnie, ale porty tej gry sa roznie skompilowane i slyszalem ze na 030/50 nie ma wielkiej roznicy.

Co do samej karty to jest bardzo cicha, ma maly(malutki) stalowy wiatraczek ale sama sie nie grzeje za mocno, poza tym mam infinitiva ktory ma takie szpary ze i bez tego tak w srodku jest tak dobry obieg powietrza. Do tego CF 16mb-IDE, cdrom i rozpadajaca sie stacja dyskietek na 200W zasilaczu, nigdy nie mialem problemow z zasilaniem nawet jak jeszcze mialem podlaczone ZII i CV64 3D.



Ostatnia modyfikacja: 02.08.2009 20:17:21
[#18] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #1

Wszystkie karty made in Apollo są, oględnie mówiąc, mało stabilne. Często z podkręcanym procesorami. Mi to akurat przeszkadza, aczkolwiek znam ludzi, którzy sobie (umiarkowanie) chwalą.
Na dodatek "czterdziestka" w każdym wydaniu, niezależnie od producenta dopałki jest najmniej kochającym się z Amigą i jej systemem procesorem. Może starym wyjadaczom to nie przeszkadza, bo sobie pokombinują, coś tam zmienią, dołożą parę łatek i tak dalej.

Ale jeśli to ma być Twoja pierwsza karta turbo, to bierz Blizzarda.

Blizzard 1230/50 + 64 MB pozwala na komfortową pracę (oczywiście mówimy o komforcie w kontekście Amigi Mocno Klasycznej). Gry dzialają bez problemów, programy użytkowe pracują z przyzwoitą szyblością. Ten procesor, z taką ilością ramu pozwoli Ci spokojnie pracować z procesoram tekstu typu Wordworth czy Final Writer, z Cinema 4D, z Lightwave.
DPaintem, PPaintem, ImageFX, AdPro, Scalą.
Chyba dość obiektywnie patrzę, bo tych "dopałek" trochę miałem. No i jeszcze raz odradzam Apollo, tym bardziej z czterdziestką.

Z szacunkiem
Des

[#19] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Des, post #18

To ja również dorzucę swoje 3 grosze. Sam od kilku lat (od początku posiadania A1200) używam Blizzarda 1230 IV 50 MHz + (obecnie) 32 MB Ram. Karta idealna do gier (poza nowszymi oczywiście, jak chociażby Payback o którym wspomniał Koyot) Doom jest na tym grywalny, gierki pokroju Alien Breed 3D, Breathless czy Nemac także. System działa szybko i stabilnie, nigdy z tą powerką nie miałem chociażby najmniejszych problemów. Również dobra do emulatorków CoolNES, AmiMasterGear, AmiGameboy (innych nie używałem).

Jednym słowem: Polecam
[#20] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #3

A tak w ogóle to dlaczego Apollo nie nadaje się do obudowy desktop?

Dlatego, że był kiedyś Magazyn Amiga, na łamach którego pewnego pana ponosiła czasem wena. Amigowcy natomiast przyjmowali to co pisał na prawach dogmatu.

Apollo nadaje się do obudowy desktop, podobnie jak każda karta turbo do A1200. Były projektowane pod taki montaż.

Czy warto? Moim zdaniem tak, bo 040 jest ZNACZNIE szybszym procesorem, niż 030, co jest argumentem zasadniczym, bo mocy obliczeniowej nigdy nie jest za wiele. Poza tym sporo softu na Maca 68k wymaga 040, a być może zechcesz z czasem ten komputer emulować.

Niekompatybilność to kolejny mit. Osobiście nie uważam, żeby te kilka bardzo starych pozycji, które nie pójdą na niczym, poza A500, było jakąś stratą.



Ostatnia modyfikacja: 02.08.2009 20:44:27
[#21] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Des, post #18

Do programów w stylu Cinema 4D, Lightwave, ImageFX, AdPro polecał bym jednak bardziej 040/40 niż 030/50. To pierwsze jest jednak dwa razy szybsze.
Różnice odczuje też przy odgrywaniu mp3 czy grach FPP. Przy pozostałych już nie tak bardzo.
Ale biorąc pod uwagę że jest nowym niedoświadczonym użytkownikiem, obudowę ma desktop i może się okazać że trochę pogra w typowe gierki a potem odstawi sprzęt do konta to jednak lepsza będzie 030/50.
Jak go mocno weźmie to sobie poszuka za jakiś czas czegoś szybszego.

Pozdrawiam
[#22] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Daclaw, post #20

Hm, będę się spierał, co do stwierdzenia, że "Niekompatybilność to kolejny mit". No jak mit, skoro system (a pamięć mnie jeszcze chyba nie zawodzi, choć starym dziadem jestem) lubił stawać dęba we współpracy z Apollo 40/40.
Pomijając wszystkie inne kwestie - czterdziestka grzeje się strasznie, a co za tym idzie trochę strach zostawiać komputer na dwie - trzy doby samemu sobie (a jak się coś renderuje w LW, to czasami trzeba i na dłużej).

Nie jest prawdą, że na łamach MA wpierano, iż Apollo 40/40 nie nadaje się do desktopa. Mogę żywcem przepisać super optymistyczną (przesadnie wręcz) recenzję tej karty popełnioną przez redaktorów MA.
Przypomina mi się takie słynne, kultowe wręcz zdanie z jednego artykułu: "Czy warto wydawać tę >trochę< kasy na Amigę 4000, skoro Apollo 040/25 Mhz..." I tak dalej. A weźmy jeszcze pod uwagę, że to 40 Mhz jest zapewne podkręcone z 25.
Absolutnie nie twierdzę, że to karta do doopy. Po prostu - dla nowego, mało zaawansowanego usera Amigi bezpieczniejsze będzie kupno Blizzarda, karty przyjaznej, nie wymagającej żadnych kombinacji. Pakujesz i masz. To ważne.

Z prawdziwym szacunkiem
Des

[#23] Re: Kupno dopalacza do A1200

@RadoslawF, post #21

Aż dwa razy, to chyba jednak nie... Owszem, róznicę widać i czuć. Przy pracy z Cinema średnio, ale LW faktycznie przyspiesza pod czterdziestką. Jednak nie na tyle, by mówić o dwukrotnym spidzie.
No i trzydziestkę/50 Mhz można spokojnie zostawić na tydzień bez wyłączania komputera. Nie przegrzeje się, nie roztopi i nie zawiesi maszyny. A w Amidze Klasycznej liczy się sprzęt wytrzymujący heavy duty. Się taki liczy, bo Amiga długo i mozolnie liczy;->

Z prawdziwym szacunkiem
Des

[#24] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Des, post #22

Tu sie musze zgodzic, kupilem karte wraz z infinitivem... wlozona i zwyczajnie dziala. Co do stabilnosci, moj kolega w podobnym czasie nabyl Apollo 030/50 jak ja 040/40. Uzywal jej do renderowania animacji w Lightwave w obudowie desktop... Z tego co pamietam jak zostawial kompa na dluzej to zwyczajnie otwieral obudowe i komp sie chlodzil, nie bylo z tym problemu. A z grami byl luz. Moj infinitiv, moze dziadowski bo caly powyginany i trzesie sie jak stara szopa ale caly czas wentyluje sie perfect :)

[#25] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Koyot1222, post #24

Tak prawdę mówiąc to jakieś "nowe" FPP typu Doom czy Alien Breed 3D zupełnie mnie nie interesują. Liczę na bardziej komfortową pracę pod OSem, możliwość odpalania bardziej wypasionych demek. Po za tym na PC zajmuję się grafiką 3D i 2D, chciałbym spróbować sił w bardziej wymagającym i odmiennym środowisku :D Zresztą za młodu zawsze chciałem mieć dopaloną Amigę, ale nigdy mnie na to nie było stać :D Zamierzam przypomnieć sobie też parę rzeczy z programowania. Dłubię sobie w asemblerze i mam zamiar z czasem stworzyć demko kasujące wszystkie do tej pory napisane Do tego potrzebny mi jest ten blizzard :D

[#26] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #25

Dłubiesz może w animacjach 2D na pececie? Jeśli tak, to proszę, zapodaj mi, czy jest jakiś soft pod Windę, w którym można tak sobie cudować, jak w DPaincie? Serio pytam, bo na piecu i maku też dłubię (mocno amatorsko) w grafice, ale jakoś nie trafil mi się na te platformy program, który pozwala na takie wygibasy, jak stareńki, może i archaiczny DP V.

Z szacunkiem
Des
Ps. Bierz Blizzarda!;->
Pps. Tylko mi nie mów, że TV Paint/Aura :->

[#27] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #1

Miałem MTeka Blizka 030 i Apollo 040 i Blizka ppc. Jeśli zamierzasz grać w coś pod WHDLoad to najlepiej Blizka 030 a jeśli interesuje Cię płynna praca na OS 3.9 i oglądanie demek to zdecydowanie najłatwiej (chodzi mi o dostępność) kupić Apollo 040/40. Na Apollo dużo gier działa po prostu za szybko lub wywala błędy podczas grania (WHDLoad). Opcja NOCACHE nie zawsze daje zadowalające rezultaty. Miałem na niej wiatraczek i działała stabilnie. Apollo dużo lepsze do gier 3D, obsługi Fast ATA, mediatora itp itd. Co do kart z PPC praktycznie nie da się grać w gry WHDLoad i dużo kosztuje - najlepsze jednak do pracy w programach i ew bawienie się pod Amiga OS 4.0.

[#28] Re: Kupno dopalacza do A1200

@Koyot1222, post #24

Z tego co pamietam jak zostawial kompa na dluzej to zwyczajnie otwieral obudowe i komp sie chlodzil, nie bylo z tym problemu. A z grami byl luz. Moj infinitiv, moze dziadowski bo caly powyginany i trzesie sie jak stara szopa ale caly czas wentyluje sie perfect

Kombinujecie, jakbyście mieli do czynienia z 3-gigahertzowym potworem. Schłodzenie procesora taktowanego 40MHz to naprawdę nie jest żadne poważne wyzwanie. Niewielki radiator i jakiś wiatrak w zupełności wystarcza. Kilka lat eksploatowałem BlizzardaPPC w desktopie, z oryginalnym coolerem na PPC i małym, od starej karty GFX na 68k (podkręconym). W tym desktopie siedziało też BVision, chłodzone maleńkim radiatorem i równie małym wiatrakiem. I starczało. Sprzęt chodził całymi tygodniami, w tym w najcięższe upały (encodował filmy mpeg).
[#29] Re: Kupno dopalacza do A1200

@frywolny_marian, post #25

Pamiętaj, że 68040 40 MHz jest jakieś 3 razy szybszy od 68030 50 MHz. A koprocesor 68040 bije tego z dołączanego osobno do 68030 (68882) na głowę. No i masz go na dzień dobry, nie musisz dokupywać osobno.
A co do stabilności, to Blizz IV nie sprawia żadnych problemów (takie amigowe plug&play ) - zakładasz i zapominasz na lata o nim), ale sprawa szczególnej niestabilności Apolla to mit (fakt, że kilku ludzi miało z nim problemy nie oznacza, że wszyscy je mają).
Przemyśl sprawę jeszcze raz - do demek (zwłaszcza nowych) Blizz IV może być za słaby. Blizza IV polecałbym do grania w stare gry pod WHDLoad i zabawy z systemem (ale np. do słuchania MP3 jest już za słaby - trzeba redukować jakość dzwięku aby nie rwało).
[#30] Re: Kupno dopalacza do A1200

@wali7, post #29

Apollo 1240 nie sprawial zadnych problemow nawet po podkreceniu.
Jednak wykonanie tych kart jest gorsze niz Phase/DCE
najgorszy wybor to Elbox 1230 LC
generalnie 040/40 powinno wystarczyc do wszystkiego w desktopie
wieksza kompatybilnosc z A500 jest jednak przy 68030
WHDLoad zalatwia sprawe nawet przy 68060

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem