[#6]
Re: Zaspokojenie głodu amigowych periodyków
@xtro,
post #1
Myślę, że inicjatywa zacna, ale obawiam się, że Grzegorz trafnie scharakteryzował problem.
Z moich obserwacji, tułając się trochę po świecie, wynika, że odbiorca za granica jest również bardziej wybredny, jeśli chodzi o to za co płaci.
Myślę więc, że może problemem nie byłoby np. znalezienie kogoś, kto przetłumaczy teksty - nie widzę, mówiąc szczerze różnicy między tekstem tłumaczonym przez Anglika z polskiego na angielski lub odwrotnie. Tekst jest tekstem, jeśli został poprawnie przetłumaczony to w czym problem. Nawet wydaje mi się, że chyba lepiej by było tłumaczyć i przygotowywać całość u nas a później rozsyłać do chętnych.
Obawiam się jednak, że te 24 strony i mat by nie wystarczyły - ludzi za granicą, traktujących poważnie temat, stać zapłacić więcej za dobrej jakości pismo - więcej stron itp.
Obawiam się, że do tego potrzeba więcej ludzi, jakiegoś sztabu logistycznego :D Problematyczna wg mnie jest również dystrybucja. AF ją ma, ma również oddanych czytelników i myślę, że po kalkulacji kosztów zwyczajnie im się opłaciło wydawać każdy nr w dwóch językach. Za AF stoi również firma o dosyć długiej tradycji amigowej.
Podsumowując: pomysł ciekawy, ale myślę, że mało realny. Może na razie skupmy się na tym, by nasze rodzime PPA wychodziło co 3 miesiące, to już będzie bardzo dobrze!
Pozdrawiam
EMU