04.09.2010 08:33
[#1]
Scalos a MCP
Witam! Chciałbym dowiedzieć się czy mając zainstalowane MCP na mojej amidze, będzie normalnie sie zachowywał scalos? czy trzeba będzie wyrzucić MCP?
04.09.2010 17:46
[#5]
Re: Scalos a MCP
@RadoslawF, post #4
Dokładnie.
MPC to bardzo zacny kawałek softu. Jednakowoż należy pamiętać, że nie jest to coś, co działa na zasadzie "zainstalować i zapomnieć". E, no nie. Gryzie się z rozmaitymi łatkami, z rezydentami siedzącymi w pamięci. Do MPC trzeba z głową podchodzić, wtedy rozwija skrzydełka, jest doskonałym uzupełniaczem podstawowego systemu.
Kombinować MPC ze Scalosem nie próbowałem. Osobiście Scalosa nie polecam nikomu. No, chyba że to ja mam takiego pecha, iż u mnie, niezależnie od konfiguracji sprzętowej, Scalos służył głównie do podziwiania tego, jak się fajnie i znienacka komputer wiesza raz za razem. Osiwieć można.
Z szacunkiem
Des
MPC to bardzo zacny kawałek softu. Jednakowoż należy pamiętać, że nie jest to coś, co działa na zasadzie "zainstalować i zapomnieć". E, no nie. Gryzie się z rozmaitymi łatkami, z rezydentami siedzącymi w pamięci. Do MPC trzeba z głową podchodzić, wtedy rozwija skrzydełka, jest doskonałym uzupełniaczem podstawowego systemu.
Kombinować MPC ze Scalosem nie próbowałem. Osobiście Scalosa nie polecam nikomu. No, chyba że to ja mam takiego pecha, iż u mnie, niezależnie od konfiguracji sprzętowej, Scalos służył głównie do podziwiania tego, jak się fajnie i znienacka komputer wiesza raz za razem. Osiwieć można.
Z szacunkiem
Des
04.09.2010 21:02
[#6]
Re: Scalos a MCP
@Des, post #5
Witam w klubie. :/
Męczyłem się ze Scalosem przez około 1,5 roku (może 2 lata)...
Cóż, założenia nakładki są świetne - jednak wykonanie i "intuicyjność" rozwiązań to masakra. U mnie schody zaczęły się już przy zmianie koszmarnego, domyślnego tła blatu Scalosa a dalej było tylko gorzej (opis zmiany tła był przynajmniej w dokumentacji, z innymi problemami już tak pięknie nie było). :(
Męczyłem się ze Scalosem przez około 1,5 roku (może 2 lata)...
Cóż, założenia nakładki są świetne - jednak wykonanie i "intuicyjność" rozwiązań to masakra. U mnie schody zaczęły się już przy zmianie koszmarnego, domyślnego tła blatu Scalosa a dalej było tylko gorzej (opis zmiany tła był przynajmniej w dokumentacji, z innymi problemami już tak pięknie nie było). :(
05.09.2010 09:38
[#7]
Re: Scalos a MCP
@APC74, post #6
Chyba sobie odpuszczam scalosa. Nie umiem go skonfigurować aby działał optymalnie. Zaraz po zainstalowaniu reboot, i mrugająca dioda...guru. Wyrzuciłem mcp to zaczął pokazywać się ekran startowy, pod koniec zwiecha. Wyrzuciłem wszystko z wbstartup to się wczytał, ale strrrasznie było wolno. Moje newicons wczytywały się naprawdę wolno. Zeby zamknąć okno czekałem dosłownie 30 sekund. Czemu? hmm...
09.09.2010 15:56
[#10]
Re: Scalos a MCP
@radzik, post #9
Kolega ma rację. Projektant ClassicWB jest strasznie obrażony na MCP i nie uzywa tego softu wcale. Natomiast do perfekcji opanował konfigurowanie Scalosa i innych łatek systemowych.
Proponuję zapoznać się z którąś z wersji ClassicWB, naprawdę ładny kawałek softu. Bardzo stabilny i posiada duuuuuuużo zintegrowanych bajerów pomocnych w pracy z systemem.
Proponuję zapoznać się z którąś z wersji ClassicWB, naprawdę ładny kawałek softu. Bardzo stabilny i posiada duuuuuuużo zintegrowanych bajerów pomocnych w pracy z systemem.