30.01.2011 23:53
[#1]
Gry których NIE ukończyliście
Witam
Był temat gier które przeszliście do końca.
Pora na gry których nie ukończyliście.
Ja osobiście nie ukończyłem:
Warzone - za trudna
PANG - J/w
Eye Of The Beholder - J/w, oraz brak czasu
Wings Of Fury - Brak czasu
Jak sobie przypomnę to dopiszę więcej.
Był temat gier które przeszliście do końca.
Pora na gry których nie ukończyliście.
Ja osobiście nie ukończyłem:
Warzone - za trudna
PANG - J/w
Eye Of The Beholder - J/w, oraz brak czasu
Wings Of Fury - Brak czasu
Jak sobie przypomnę to dopiszę więcej.
31.01.2011 00:28
[#4]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@Hubez, post #1
temat rzeka .. chyba szybciej wymienic to co sie ukonczylo niz nie ukonczylo.
Caly problem z moja osoba w mlodosci..ze zaczynalem w cos ciupac zniechecalem sie szybko i rozgrzebywalem inna gre . i tak w kolko.
plus jest taki ze na "starosc" przezywam druga mlodosc z amigowymi grami :)
nie wiedzialem naprzyklad ze moja dyskietka z Gods jest zrypana przez 20 lat :))) w tym roku przeszedlem do Level 2.
generalnie mam w co grac teraz :)
Ostatnia modyfikacja: 31.01.2011 00:29:24
Caly problem z moja osoba w mlodosci..ze zaczynalem w cos ciupac zniechecalem sie szybko i rozgrzebywalem inna gre . i tak w kolko.
plus jest taki ze na "starosc" przezywam druga mlodosc z amigowymi grami :)
nie wiedzialem naprzyklad ze moja dyskietka z Gods jest zrypana przez 20 lat :))) w tym roku przeszedlem do Level 2.
generalnie mam w co grac teraz :)
Ostatnia modyfikacja: 31.01.2011 00:29:24
31.01.2011 11:54
[#6]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@Hypnotic, post #5
Ledwo co pamietam te ktore przeszedlem ;) ...a te ktore pamietam, ze przeszedlem i dzisiaj czasem sobie w nie pogram, to sam sie sobie dziwie jaka ja mialem malpia zrecznosc i zaciecie wtedy, skoro dzisiaj przejscie etapu czy jednej misji sprawia mi trudnosc nie do przeskoczenia.
Sa jednak tez tytuly ktore mimo sporej przerwy tak sie utrwalily w podswiadomosci psychoruchowej, ze do dzisiaj wymiatam po takiej dlugiej przerwie w "treningu" :)
" Caly problem z moja osoba w mlodosci..ze zaczynalem w cos ciupac zniechecalem sie szybko i rozgrzebywalem inna gre . i tak w kolko."
- To byl ogolny, polski problem spoleczny czasow kiedys za gre placilo sie grosze :) Z chwila gdy zaczalem kupowac oryginaly, kazdy jest bardziej doceniany i przechodzony z wieksza pieczolowitoscia... ot jak z przeczytaniem ksiazki troche.
Ostatnia modyfikacja: 31.01.2011 11:56:59
Sa jednak tez tytuly ktore mimo sporej przerwy tak sie utrwalily w podswiadomosci psychoruchowej, ze do dzisiaj wymiatam po takiej dlugiej przerwie w "treningu" :)
" Caly problem z moja osoba w mlodosci..ze zaczynalem w cos ciupac zniechecalem sie szybko i rozgrzebywalem inna gre . i tak w kolko."
- To byl ogolny, polski problem spoleczny czasow kiedys za gre placilo sie grosze :) Z chwila gdy zaczalem kupowac oryginaly, kazdy jest bardziej doceniany i przechodzony z wieksza pieczolowitoscia... ot jak z przeczytaniem ksiazki troche.
Ostatnia modyfikacja: 31.01.2011 11:56:59
01.02.2011 20:29
[#8]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@newguru, post #2
Hehe... też pozaczynałem wszystkie 3 Ishary (a nawet 4, bo w Crystals of Arborea też trochę grałem) i nie mogę skończyć.
A co do tematu to mnóstwo jest takich gier... w moim przypadku liczone w tysiącach. Po prostu gram dla samego grania. Jak gra jest niezła, ale z jakiegoś powodu mnie znuzy daje jej pauzę - większą lub mniejszą. I gram w inną. Niestety... uzbierało się tego, nie tylko na Amigę, ale na PC, Mac'a i wszelakiej maści komputery i konsole.
A co do tematu to mnóstwo jest takich gier... w moim przypadku liczone w tysiącach. Po prostu gram dla samego grania. Jak gra jest niezła, ale z jakiegoś powodu mnie znuzy daje jej pauzę - większą lub mniejszą. I gram w inną. Niestety... uzbierało się tego, nie tylko na Amigę, ale na PC, Mac'a i wszelakiej maści komputery i konsole.
06.02.2011 11:06
[#14]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@Hubez, post #1
Nie przypominam sobie żebym sam bez jakiejś pomocy ukończył jakąkolwiek grę na Amigę. :)
Na Atari XL/XE łatwiej będzie powiedzieć, które ukończyłem. Całej reszty nie ukończyłem. :) Osobiście własnoręcznie bez tricków i hacków ukończyłem (wielokrotnie):
- Blue Max,
- Fred,
- Władcy Ciemności,
- Klątwa,
- A.D. 2044 czyli Sexmisja,
- Kolony,
- Road Race,
- Draconus.
Ponadto ukończyłm 90% polskich gier z okresu 1989-1993 (będzie ze 250-300 sztuk) ale większość z jakąś pomocą.
vegeta:
ale tą grę kocham bezgranicznie
Swój chłop jesteś. :) Another World jest czymś najlepszym co zostało w tym naszym padalcowanym świecie stworzone. Erich Chai powinien za tę grę dostać tytuł szlachecki, powinniśmy płacić składki na Jego emeryturę, powinien zostać beatyfikowany i ogłoszony królem. Powinien mieć immunitet ważny w każdym zakątku świata. :) Gość miał niesamowitą wyobraźnię, wizje i potrafił to SAMODZIELNIE zrealizować. Niesamowite. Ja w to do dzisiaj nie wierzę. Nasz świat ma dwa mózgi. Jeden ma Eric Chai, a drugi jest podzielony na kawałki i każdy z nas ma jeden kawałek (większy lub mniejszy). ;)
Ostatnia modyfikacja: 06.02.2011 11:16:12
Na Atari XL/XE łatwiej będzie powiedzieć, które ukończyłem. Całej reszty nie ukończyłem. :) Osobiście własnoręcznie bez tricków i hacków ukończyłem (wielokrotnie):
- Blue Max,
- Fred,
- Władcy Ciemności,
- Klątwa,
- A.D. 2044 czyli Sexmisja,
- Kolony,
- Road Race,
- Draconus.
Ponadto ukończyłm 90% polskich gier z okresu 1989-1993 (będzie ze 250-300 sztuk) ale większość z jakąś pomocą.
vegeta:
ale tą grę kocham bezgranicznie
Swój chłop jesteś. :) Another World jest czymś najlepszym co zostało w tym naszym padalcowanym świecie stworzone. Erich Chai powinien za tę grę dostać tytuł szlachecki, powinniśmy płacić składki na Jego emeryturę, powinien zostać beatyfikowany i ogłoszony królem. Powinien mieć immunitet ważny w każdym zakątku świata. :) Gość miał niesamowitą wyobraźnię, wizje i potrafił to SAMODZIELNIE zrealizować. Niesamowite. Ja w to do dzisiaj nie wierzę. Nasz świat ma dwa mózgi. Jeden ma Eric Chai, a drugi jest podzielony na kawałki i każdy z nas ma jeden kawałek (większy lub mniejszy). ;)
Ostatnia modyfikacja: 06.02.2011 11:16:12
06.02.2011 12:00
[#15]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@MDW, post #14
Jest gier dużo których nie ukończyłem lub zacząłem i nie skończyłem ( była za nudna , albo mi się już odechciało lub zapomniałem o niej ), ale jest jedna gra która daje mi popalić i za każdym razem kiedy chcę w nią pograć dostaje dreszczy i się pocę. Nie wiem czy ja jestem aż tak toporny lub oporny lub gra daje takie wrażenie - ale wiem jedno nie dam za wygraną i ją kiedyś ukończę.
Rycerze Mroku - TAK o WAS TU MOWA JEST!!!
Nu Rycerze Mroku pagadi - niebawem!
Rycerze Mroku - TAK o WAS TU MOWA JEST!!!
Nu Rycerze Mroku pagadi - niebawem!
07.02.2011 21:24
[#22]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@MDW, post #14
vegeta:
ale tą grę kocham bezgranicznie
Swój chłop jesteś. usmiech Another World jest czymś najlepszym co zostało w tym naszym padalcowanym świecie stworzone. Erich Chai powinien za tę grę dostać tytuł szlachecki, powinniśmy płacić składki na Jego emeryturę, powinien zostać beatyfikowany i ogłoszony królem. Powinien mieć immunitet ważny w każdym zakątku świata. usmiech Gość miał niesamowitą wyobraźnię, wizje i potrafił to SAMODZIELNIE zrealizować. Niesamowite. Ja w to do dzisiaj nie wierzę. Nasz świat ma dwa mózgi. Jeden ma Eric Chai, a drugi jest podzielony na kawałki i każdy z nas ma jeden kawałek (większy lub mniejszy).
dziekuję hihi miło usłyszeć coś takiego od osoby której się jest wielkim fanem 
:Dja nawet nie potrafię opisać mojego uwielbienia dla Erica Chai za to co zrobił dla świata, szkoda że dzisiejsza mlodzież niestety nie doceni jego dzieła , dla mnie grafika , muzyka ,klimat nawet dziś rzadzą , gram w tę grę od ok.16lat i za każdym razem jak ją włączam przechodzą mnie ciarki .
Pozdrawiam
07.02.2011 23:37
[#23]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@OSH, post #12
OSH, Cywilizacja nie jest za trudną grą nawet na Emperorze. To będzie mały spoiler, nie polecam osobiście czytać tego dalej, bo mnie Cywilizacja bawiła, gdy nie znałem zasad, a teraz przechodzę ją w 3-5h. Domniemywam, że z Cywilizacją się już mocno zapoznałeś, ale jakby co ;)...
Jeżeli nie lubicie spoilerów, to niech Was wzrok przewędruje w dół do gwiazdek ;).
Jeszcze słowem wstępu - jedną z moich najlepszych rozgrywek był motyw, gdzie ułożyłem front przez całą szerokość Afryki (tą najszerszą). Oddzieliłem się wtedy od Rosji (dawniej byli tam Zulusi) budując wszędzie fortyfikacje i stawiając żołnierzy. To była gra :). Teraz, gdy już wiem jak wszystko funkcjonuje, nie powiem - jest fajnie - ale np: wersja na SNES jest o wiele trudniejsza i wolę w nią grać.
Mały więc spoiler, co prawda nie dotyczy to tego tematu dokładnie, ale może te wskazówki Ci pomogą: Jeżeli poznasz dokładnie zasady i mechanizmy i na początku postawisz na ekspansję (dzięki czemu można zdobyć i trochę pieniędzy + wiedzy) i stawiasz na szybki rozwój miast budując na początku jak najwięcej będziesz mógł w stanie. Nauka na pierwszym miejscu oczywiście, spokojnie wprowadzasz dzięki temu republikę koło 1 AD. Oczywiście musisz wiedzieć, że Temple czy Coloseum to podstawa przy republice. I warto mieć kilka szczególnych Wonders, których nie będę wymieniał, żeby do końca nie psuć rozgrywki - ale bez niektórych z nich ukończenie gry jest prawie niemożliwe jeżeli konkurencja nie śpi :). Zresztą pewnie orientujesz się w temacie. A potem szybkie doinwestowanie w Settlersów, robisz masowo irygacje, kopalnie i dążysz do stawiania torów. Wtedy masz skok techniczny i stosunkowo szybko stajesz się władcą świata ;).
*******
Ja z gier, których nie ukończyłem wymienię na pewno Reunion. Nigdy nie mogłem zdążyć wyprodukować na tyle statków (bomberów czy jak one się tam zwały), żeby zdążyć przed inwazją obcych. Ultratrudne, a zaczynałem od nowa grać już pare razy z coraz lepszym wynikiem, ale jednak ten moment kulminacyjny był dla mnie nie do przejścia.
Mam też problem z Alien Breed 3d II, pamiętam tylko, że dotarłem już daleko ;) jakiś level z rakietami, chyba M, teraz nie sprawdzę bo nie mogę znaleźć nigdzie kodów protekcji :/.
Szkoda, że nie mogłem przejść Legionu z racji, iż się po prostu wywalał. Naprawdę wciągająca gra.
Cannon Fodder 2 też mnie mocno zmęczył gdzieś pod koniec, odpuściłem sobie. Podobnie Gloom, w piekle nie daję rady chyba w trzecim levelu mimo dobrych wyników z poprzednich leveli + bonusy.
Zawsze chciałem przejść Indy 500 na poziomie: realistycznym - 200 okrążeń (jeżeli mnie pamięć nie myli), ale zawsze coś na tych zakrętach szło nie tak ;). Najczęściej po przejechaniu kilkudziesięciu okrążeń albo się wyłączałem, a jeszcze częściej pakowałem się w bandę lub traciłem wszystkie koła po wznowieniu wyścigu po żółtej chorągiewce. Gra może nie jest porywająca, ale ustawiłem sobie w miarę szybki bolid, a przy tym stabilny - i chciałbym dojechać kiedyś nim do mety.
Loom - zawiesza mi się na A1200 np: po 30 minutach gry, i pod WinUAE także - sprawdzałem wiele wersji a bardzo bardzo chciałbym to przejść.
Beneath a Steel Sky - w pewnym momencie utknąłem, wiem, że był tam monitor, gdzie trzeba było wpisać jakieś cyfry - podejrzewam, że to copy protection, ale nie wiem, muszę sobie kiedyś longplaya na youtube puścić i to sprawdzić ;).
Knights of The Sky - to się da przejść?!
No i Zangband :D - powiem tylko, że jestem tam mocniacki gościówa
Ostatnia modyfikacja: 07.02.2011 23:40:58
Jeżeli nie lubicie spoilerów, to niech Was wzrok przewędruje w dół do gwiazdek ;).
Jeszcze słowem wstępu - jedną z moich najlepszych rozgrywek był motyw, gdzie ułożyłem front przez całą szerokość Afryki (tą najszerszą). Oddzieliłem się wtedy od Rosji (dawniej byli tam Zulusi) budując wszędzie fortyfikacje i stawiając żołnierzy. To była gra :). Teraz, gdy już wiem jak wszystko funkcjonuje, nie powiem - jest fajnie - ale np: wersja na SNES jest o wiele trudniejsza i wolę w nią grać.
Mały więc spoiler, co prawda nie dotyczy to tego tematu dokładnie, ale może te wskazówki Ci pomogą: Jeżeli poznasz dokładnie zasady i mechanizmy i na początku postawisz na ekspansję (dzięki czemu można zdobyć i trochę pieniędzy + wiedzy) i stawiasz na szybki rozwój miast budując na początku jak najwięcej będziesz mógł w stanie. Nauka na pierwszym miejscu oczywiście, spokojnie wprowadzasz dzięki temu republikę koło 1 AD. Oczywiście musisz wiedzieć, że Temple czy Coloseum to podstawa przy republice. I warto mieć kilka szczególnych Wonders, których nie będę wymieniał, żeby do końca nie psuć rozgrywki - ale bez niektórych z nich ukończenie gry jest prawie niemożliwe jeżeli konkurencja nie śpi :). Zresztą pewnie orientujesz się w temacie. A potem szybkie doinwestowanie w Settlersów, robisz masowo irygacje, kopalnie i dążysz do stawiania torów. Wtedy masz skok techniczny i stosunkowo szybko stajesz się władcą świata ;).
*******
Ja z gier, których nie ukończyłem wymienię na pewno Reunion. Nigdy nie mogłem zdążyć wyprodukować na tyle statków (bomberów czy jak one się tam zwały), żeby zdążyć przed inwazją obcych. Ultratrudne, a zaczynałem od nowa grać już pare razy z coraz lepszym wynikiem, ale jednak ten moment kulminacyjny był dla mnie nie do przejścia.
Mam też problem z Alien Breed 3d II, pamiętam tylko, że dotarłem już daleko ;) jakiś level z rakietami, chyba M, teraz nie sprawdzę bo nie mogę znaleźć nigdzie kodów protekcji :/.
Szkoda, że nie mogłem przejść Legionu z racji, iż się po prostu wywalał. Naprawdę wciągająca gra.
Cannon Fodder 2 też mnie mocno zmęczył gdzieś pod koniec, odpuściłem sobie. Podobnie Gloom, w piekle nie daję rady chyba w trzecim levelu mimo dobrych wyników z poprzednich leveli + bonusy.
Zawsze chciałem przejść Indy 500 na poziomie: realistycznym - 200 okrążeń (jeżeli mnie pamięć nie myli), ale zawsze coś na tych zakrętach szło nie tak ;). Najczęściej po przejechaniu kilkudziesięciu okrążeń albo się wyłączałem, a jeszcze częściej pakowałem się w bandę lub traciłem wszystkie koła po wznowieniu wyścigu po żółtej chorągiewce. Gra może nie jest porywająca, ale ustawiłem sobie w miarę szybki bolid, a przy tym stabilny - i chciałbym dojechać kiedyś nim do mety.
Loom - zawiesza mi się na A1200 np: po 30 minutach gry, i pod WinUAE także - sprawdzałem wiele wersji a bardzo bardzo chciałbym to przejść.
Beneath a Steel Sky - w pewnym momencie utknąłem, wiem, że był tam monitor, gdzie trzeba było wpisać jakieś cyfry - podejrzewam, że to copy protection, ale nie wiem, muszę sobie kiedyś longplaya na youtube puścić i to sprawdzić ;).
Knights of The Sky - to się da przejść?!
No i Zangband :D - powiem tylko, że jestem tam mocniacki gościówa
Ostatnia modyfikacja: 07.02.2011 23:40:58
11.02.2011 01:07
[#25]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@Hubez, post #1
Hero Quest - próbowałem kilka razy i na C64 i na Ami - nie dałem rady. Szkoda bo gierka mnie naprawdę wciągnęła.
UFO: Enemy Unknown - na początku dawałem radę, potem nie nadążałem za statkami. Zbyt wiele ich atakowało. Nacje się odwracały, kasa kończyła i był Game Over. Chciałbym kiedyś ukończyć.
Settlers - też nie dałem rady. Na A500 strasznie męczyłem tę grę. Teraz to już mogę pomarzyć. No chyba że będę miał drugie życie.
Superfrog - miałem chęci i zacięcie, ale gra mnie totalnie znudziła gdzieś na drugim czy trzecim świecie.
ZooL (obie części) - ja to kiedyś przejdę. Wiem że w którejś części zawiesiłem się na planszy Swan Lake czy jakoś tak.
Cannon Fodder - przejdę jak poskładam do kupy Amigę.
Chaos Engine - sam nie ogarniam tej gry. Z kumplem dajemy nieźle radę.
Mega-Lo-Mania - mimo wielu prób nie potrafiłem obczaić o co tam chodzi.
Diggers - wciągnęła mnie jak licho, ale też przy niej poległem.
Zdrajca - nigdy mi się nie udało ukończyć, a byłem już blisko. Zakupiłem jakiś czas temu MACD z tą grą (chyba "czwórkę") i podołam jej :)
Jeszcze mógłbym mnożyć przykłady. Jak byłem młody to nie chciało mi się spędzać całych dni na graniu. Wolałem rower. Teraz jakbym chciał poszurać w jakieś gry, to nie ma na to czasu. Mam nadzieję że tak jak Hołdys znajdę w sobie moc w późniejszym czasie na giercowanie w klasyczne tytuły.
UFO: Enemy Unknown - na początku dawałem radę, potem nie nadążałem za statkami. Zbyt wiele ich atakowało. Nacje się odwracały, kasa kończyła i był Game Over. Chciałbym kiedyś ukończyć.
Settlers - też nie dałem rady. Na A500 strasznie męczyłem tę grę. Teraz to już mogę pomarzyć. No chyba że będę miał drugie życie.
Superfrog - miałem chęci i zacięcie, ale gra mnie totalnie znudziła gdzieś na drugim czy trzecim świecie.
ZooL (obie części) - ja to kiedyś przejdę. Wiem że w którejś części zawiesiłem się na planszy Swan Lake czy jakoś tak.
Cannon Fodder - przejdę jak poskładam do kupy Amigę.
Chaos Engine - sam nie ogarniam tej gry. Z kumplem dajemy nieźle radę.
Mega-Lo-Mania - mimo wielu prób nie potrafiłem obczaić o co tam chodzi.
Diggers - wciągnęła mnie jak licho, ale też przy niej poległem.
Zdrajca - nigdy mi się nie udało ukończyć, a byłem już blisko. Zakupiłem jakiś czas temu MACD z tą grą (chyba "czwórkę") i podołam jej :)
Jeszcze mógłbym mnożyć przykłady. Jak byłem młody to nie chciało mi się spędzać całych dni na graniu. Wolałem rower. Teraz jakbym chciał poszurać w jakieś gry, to nie ma na to czasu. Mam nadzieję że tak jak Hołdys znajdę w sobie moc w późniejszym czasie na giercowanie w klasyczne tytuły.
12.02.2011 16:06
[#28]
Re: Gry których NIE ukończyliście
@cpt. Misumaru Tenchi, post #27
Ile było takich gier które mnie znudziły i przestałem w nie grać już nie pamiętam. Ale mimo usilnych starań nie udało mi się ukończyć "FIRE AND BRIMSTONE". Doszedłem jedynie do trzeciego poziomu 
mimo marnych wyników byłem i w sumie jestem fanem tej gry :)
Przypomniało mi się ze była jeszcze jedna gra której za nic nie mogłem ukończyć. Ku mojemu zmartwieniu tytułu nie znam. Z tego co pamiętam gra była w języku Polskim. Atmosfera w niej panująca była raczej średniowieczna. Głównymi bohaterami gry było trzech braci (Julian, Filip,??????) którymi kolejno wyruszało się w podróż na poszukiwanie talizmanu który miał uratować coś lub kogoś... wędrowało się od wioski do wioski, spotykało się duchy, upiory, szkieletory itp :D latało się też na grzbiecie łabędzia i pływało tratwą :) fajna gra, fajne czasy, ale za nic w świecie tytułu nie pamiętam :(
Ostatnia modyfikacja: 12.02.2011 16:07:35
mimo marnych wyników byłem i w sumie jestem fanem tej gry :)Przypomniało mi się ze była jeszcze jedna gra której za nic nie mogłem ukończyć. Ku mojemu zmartwieniu tytułu nie znam. Z tego co pamiętam gra była w języku Polskim. Atmosfera w niej panująca była raczej średniowieczna. Głównymi bohaterami gry było trzech braci (Julian, Filip,??????) którymi kolejno wyruszało się w podróż na poszukiwanie talizmanu który miał uratować coś lub kogoś... wędrowało się od wioski do wioski, spotykało się duchy, upiory, szkieletory itp :D latało się też na grzbiecie łabędzia i pływało tratwą :) fajna gra, fajne czasy, ale za nic w świecie tytułu nie pamiętam :(
Ostatnia modyfikacja: 12.02.2011 16:07:35