[#3]
Re: Brak motywacji do integracji
@DarQo,
post #2
Moze nie koniecznie znudzilo. Sam chetnie uczesnicze w podobnych spotkaniach. problemem jest wiek i czas.
Brzmi dziwnie ?
Wcale nie. Amigowcow nie przybywa w zawrotnym tempie a ci istniejcy od dawna sie starzeja, maja inne zajecia, studia, dziewczyny, rodzine. To zrozumiale, ze nie maja juz tyle czasu co kiedys. Oczekiwanie na cod tez oslabia wiare w cokolwiek, a tyle lat jest w stanie zmiekczyc kazdego. Sam zapytaj siebie ilu ludzi nazywa sie amigowcami z czystego przyzwyczajenia ?
Kolejny problem to samo srodowisko, osobiscie Amiga czy AmigOwiec wcale mi sie dobrze nie kojazy. I jakos nie jestem pewny czy mialbym ochote sie spotkykac z "takimi" ludzmi. Oczywiscie nie twierdze, ze wszyscy tacy sa ale lektora kilku portali rysuje mi wizje amigowaca fanatyka, ktory zatrzymal sie w okolicach roku 1995 majcego swoje poglady i trzymajacego sie ich kurczowo jak tylko moze mimo, ze nie sa one ani logiczne ani racjonalne.
Szczeze ? Wole sie trzymac od tego srodowiska z daleka i pozostac przy sprawdzonym gronie znajomych, ktorzy nie rozpalaja stosu na slowo "Pegasos" czy "MorphOS"