[#1] gates i co byście zrobili
co byście zrobili gdyby pewien człowiek (muszć upszedzić że jego imić i nazwisko są nam wrogie) kupił firmć AMIGA inc.
[#2] Re: gates i co byście zrobili

@klosikpc, post #1

A kogo obchodzi AmigaINC obecnie? Firma skompromitowała się tyle razy,
że każdy woli zapomnieć, że istnieje (no może po za ludzmi z
alternatywnego "portalu" :)

[#3] Re: gates i co byście zrobili

@klosikpc, post #1

Oj dobrze by było :) wykupi AInc, i może ją zamknie, bo to co ta firma wyprawia , to woła tylko o pomste do nieba :D
[#4] Re: gates i co byście zrobili

@klosikpc, post #1

Amigowcy sobie a Amiga Inc. sobie. Zdecydowana większość sprzętu i zabawek i sprzętowych upgrade'ów powstała bez ich wkładu. Amiga stała się komputerem, gdzie alternatywa wzięła górę więc nie potrzeba nam firmy Amiga. Co prawda marzyłbym, by firma robiła co należy no i na pewno nie oddała się w ręce monopolisty.

[#5] Re: gates i co byście zrobili

@klosikpc, post #1

Po pierwsze, gdy by Gates ujżał taką Amige na swoim biórku, nie potrafiłby jej uruchomić, więc szybko zleciłby swoim cudownym programistom zportowanie WinShita pod Amisie i wtedy potrafiłby to obsługiwać.
Po drugie Jay Miner z"""ałsprawe kiedy umarł, bo moze byłby t odrugi Bill Gates i mielibyśmy konkurencje dwóch gigantów światowego rynku komputerowego. Marzenia.
Po trzewcie, jestem ciekaw co stanie sięz Microsoftem, dgy Bill od nas odejdzie (!?). Może wtedy nastąpi załamanie rynku Winshitowego, mozę przyjdzie jakiśnieudolny ekonomista zarządzać tym całym chłamem i może wtedy Amiga znajdzie jakiegośsilnego promotora. To mozę być jej wielka szansa :D

[#6] Re: gates i co byście zrobili

@djhacker, post #5

Po trzewcie, jestem ciekaw co stanie sięz Microsoftem, dgy Bill od nas odejdzie

Sądze, że tak naprawdę niewiele by to zmieniło. Poza tym o promotrze jakiej amigi mówisz? Istnieją dwa rozwiązania będące przedłużeniem lini amigowej.

[#7] Re: gates i co byście zrobili

@djhacker, post #5

Jay Miner stracił kontrolę nad kierunkiem rozwoju Amigi dużo wcześniej nim umarł.
Pozatym nie sądzę aby genialny kontruktor chipsetów mógł w jakiś sposób konkurować z genialnym (niestety) marketindowcem. Choćby stworzony sprzęt był nie wiem jak genialny (a Amiga taka była), to brak odpowiedniego marketingu zawali wszystko. Tak się właśnie stało, chociaż niewielką pociechą może być fakt, iż Commodore nie był ani pierwszą, ani ostatnią firmą która skończyła według wizji Wyspiańskiego ;) - "miałeś chamie złoty róg...."
[#8] Re: gates i co byście zrobili

@wali7, post #7

jak by to zrobil 10 lat temu to jeszcze cos by z tego bylo teraz... a tak tylko czekac az w koncu Ainc. klapnie bo faktycznie ta firma nic dla amigi tak naprawde nie zrobila... no moze poza zbieraniem characzy i mniemam wytaczaniu spraw ludzia ktorzy udostepnili gdzies na jakiejs stronie stary zapyzialy os3.1 (oczywiscie chodzi mi o odszkodowanie dla nich jako wlascicieli praw do systemu)... Ja tam nie zycze zle hyperionowi tak samo jak mos teamowi bo mimo wlasnie calego gnoju jaki jest od 12 lat przy amidze probuja cos robic.

[#9] Re: gates i co byście zrobili

@klosikpc, post #1

Ucieszyłbym się. Apple przecież nie wyszło źle na konszachtach z MS. Z Amigą też mogłoby być tylko lepiej. Gates ma kapitał, pozycję i pomyślunek. Przynajmniej mielibyśmy niemal pewność, że kolejny właściciel Amigi natychmiast nie padnie. Nie wiem, co mógłby on z tą marką zrobić, ale to w sumie nieistotne wobec obecnej sytuacji Amigi, bo gorzej i tak już nie może być. W chwili obecnej wystarczy, aby marka była żywa i żeby nie pogłębiała się jej kompromitacja.
[#10] Re: gates i co byście zrobili

@djhacker, post #5

Masz coś nie tak z klawiaturą, kolego? :)

A teraz, ad rem:

jestem ciekaw co stanie sięz Microsoftem, dgy Bill od nas odejdzie (!?). Może wtedy nastąpi załamanie rynku Winshitowego, mozę przyjdzie jakiśnieudolny ekonomista zarządzać tym całym chłamem i może wtedy Amiga znajdzie jakiegośsilnego promotora. To mozę być jej wielka szansa :D

Co masz na myśli, mówiąc, "dgy Bill od nas odejdzie(!?)". Chodzi Ci o śmiertelne zejście? Zresztą, mniejsza o to. Dla Twojej informacji, otóż Bill w pewnym sensie już odszedł - od ładnych kilku lat NIE JEST już prezesem Małomiękkiego. Jest w tej chwili już tylko (a może jednak "aż"?) (współ)właścicielem, głównym udziałowcem - nazywaj to jak chcesz - w każdym razie obecnie jest tak naprawdę osobą prywatną, o dość luźnych związkach (o ile miliardy USD to luźny związek ;)) z firmą. I co? I nic. Przyszedł jakiśnieudolny ekonomista zarządzać tym całym chłamem? Jakoś na to nie wygląda. Nastąpiło załamanie rynku Winshitowego? No, no - nastąpiło? Nie zauważyłem. A silny promotor Amigi? Otóż, uważam, że gdyby taki miał się pojawić (kiedykolwiek), to raczej nie oglądałby się na to, co się dzieje z rynkiem wintelowym, który dla nas jest o tyle istotny, że określa standardy.

Och, od końca idzie trochę. No nic.

Po drugie Jay Miner z"""ałsprawe kiedy umarł .... to nawet nie zasługuje na komentarz.

I oto znaleźliśmy się w punkcie wyjścia:

Po pierwsze, gdy by Gates ujżał taką Amige na swoim biórku, nie potrafiłby jej uruchomić,

Wredziocha mode on:
Każdego mierzysz swoją miarą?
Wredziocha mode off.

więc szybko zleciłby swoim cudownym programistom zportowanie WinShita pod Amisie i wtedy potrafiłby to obsługiwać.
Niczego nikomu by nie zlecił - z powodów, o których napisałem wcześniej.



Ostatnia modyfikacja: 07.06.06 10:06
[#11] Re: gates i co byście zrobili

@klosikpc, post #1

a gates jest wogóle żonaty? Ma dzieci?
[#12] Re: gates i co byście zrobili

@Radek, post #11

żonć ma ale dzieci niewiem......do niektórych rzeczy widać niema talentu....
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem