[#31] Re: exec rulez

@MinisterQ, post #15

A propos #15
No i dlatego MiniQ, bądźmy ponad to wszystko :). Się przejmować nie ma czym, PPA jest w porządku IMHO :)..

[#32] Re: exec rulez

@BagoZonde, post #31

Mam konto na PPA i exec i nie widze problemu.
Jak sie przygladam srodowisku amigowcow to zawsze musimy z kims walczyc. Wpierw byly boje a atarowcami potem kloniarzami. Obecnie amigowcy obrazaja sie na siebi wzajemnie. To smutne. A moze tylko to juz zostalo?

Moze to pomoze? http://forum.exec.pl/posts/list/189.page#1289



Ostatnia modyfikacja: 06.12.07 20:47
[#33] Re: exec rulez

@necavi, post #32

Obrazaja sie i to jest normalne w kazdej grupie. Nie kazdy sie lubi ale przynajmniej PPA nie chowa swoich zabawek jak male dzieci i nie kasuje kont, tudziez nie rozdaje kolorowych karteczek.

[#34] Re: exec rulez

@necavi, post #32

Na pewno nie zaszkodzi. I jest to krok w dobra stronę...

[#35] Re: exec rulez

@necavi, post #32

Mnie tam wojny nie interesują, bo prawdziwego Amigowca poznaje się po życzliwości i naprawdę wiele takich osób poznałem. Dzięki Wam za to. Co do Exec'owego forum, mam JEDNAK jedno zastrzeżenie.. używa styli CSS, to trochę niepoamigowemu :P.

[#36] Re: exec rulez

@BagoZonde, post #35

CSS nie jest złe :). Jeżeli strony są projektowane aby wyglądały dobrze bez CSS to nie ma co się martwić.

To poniżej to zło :P:

JForum - Java Discussion Board

Javascript must be enabled to run JForum. Please check your browser settings or use a Javascript-capable browser.



Ostatnia modyfikacja: 06.12.07 22:52
[#37] Re: exec rulez

@BagoZonde, post #14

Ja nie kumam tego, dlaczego Exec i PPA stoją w takiej opozycji.

Nie jest tak tragicznie jak np. jeszcze rok czy dwa lata temu. Wszyscy chyba pamiętamy fotkę Benedykta Dziubałtowskiego z SZAMANEM z przed kilku tygodni. Gdzieś na eXecu leży post, w którym jak byk stoi, że mailman konsultuje się z kimś z redakcji odnośnie newsów dot. programów na OS4 (sorki, z pamięci to piszę i nie bardzo pamiętam o co chodziło ale chyba o to, czy warto wspominać w wiadomościach o jakiś gniotach, których mailman, z racji nie posiadania OS4 sprawdzić nie może - proszę mnie poprawić, jeżeli coś mi się pokićkało), a teraz ta akcja z przywracaniem starych kont wykasowanych przez SZAMANA... No i na koniec Change It autorstwa Phibrizzo, którego wspierają swoją pracą MinisterQ i SZAMAN. Wydawać by się mogło, że tych dwóch nie powinno przebywać w tym samym czasie pod jednym dachem a jednak w jakimś sensie współpracują ze sobą. Jak do tego doszło, to tylko Phibrizzo wie, jednak zakładam, że Robert nie stoi nad nimi z dwururką, że obydwaj wspierają go z własnej woli. :D Więc można tak nieśmiało zauważyć, że zarówno w przypadku redakcji jak i środowisk powiązanych z nimi da się zauważyć niewielkie ocieplenie stosunków.

Wracając jeszcze do tej akcji z przywracaniem kont - wydaje mi się, że jest to wyraźny gest ze strony eXeca, próba może nie tyle zjednoczenia środowiska (na to, to chyba jeszcze za wcześnie - a może nie?) co zakopania topora wojennego. Więc może warto byłoby schować swoje urazy głęboko do kieszeni i nie dolewać oliwy do ognia. Przynajmniej na próbę. Wiem, że łatwo jest mi pisać takie słowa, bo nie brałem czynnego udziału w wojence, która swego czasu przewinęła się przez łamy PPA i eXeca, a tylko biernie przyglądałem się jej z boku, dzięki czemu, w odróżnieniu od osób biorących czynny udział w tych "manewrach", nie mam powodu by żywić do kogokolwiek urazę. Ale mimo to proszę, zastanówmy się - czy naprawdę warto ciągnąć tę wojnę? Bo taka okazja, przed którą dziś stoi nasze środowisko, może się już nie powtórzyć.



Ostatnia modyfikacja: 06.12.07 22:58
[#38] Re: exec rulez

@APC74, post #37

Mysle ze to bardziej AmiGG polaczylo SZAMANA i MiniQ.
[#39] Re: exec rulez

@APC74, post #37

@APC74

Alez ja (nie wiem, jak inni ale pewnie tez) nie czuje do nikogo urazy. Chce tylko na normalnych, jasnych warunkach aktywnie uczestniczyc w spolecznosci amigowej bez obawy, ze moj komentarz zostanie odebrany jako atak na cos lub na kogos.

Inna sprawa, ze takie praktyki, jak te eXeca sa kpina z uzytkownikow i kazdy normalny portal prowadzacy taka polityke juz dawno przestal by istniec. My nie mamy tak wielkiego wyboru jak np. uzytkownicy makow, wiec chcac nie chcac musimy cos takiego akceptowac, stad zostala pewna garstka ludzi, ktorzy komentuja na eXecu (czyt. bo *jeszcze* moga lub naleza do kolka wzajemnej adoracji). TO nie jest normalne.

[#40] Re: exec rulez

@_arti, post #39

Trafiles w sedno:). Jakos nie widac na execu pojednawczych postow userow ktorzy deklaruja miedzyportalowy pis end low;). Czyzby obawiali sie ze wielki mufti, tudziez inny kb mastah ich zbanuje?:).



Ostatnia modyfikacja: 07.12.07 00:00
[#41] Re: exec rulez

@APC74, post #37

Bo taka okazja, przed którą dziś stoi nasze środowisko, może się już nie powtórzyć.


Problem w tym, ze srodowisko to PPA.
Exec natomiast jest drugorzedna strona zwiazana tylko i wylacznie z marka "Amiga". Wyrzucili juz prawie wszystkich, a teraz probuja reaktywowac portal, poniewaz bez uzytkownikow jest on martwym portalem.
Mysle ze najwiekszy negatyw wzbudza kb i tak naprawde to on jest odpowiedzialny za cala systucja zwiazana z EXECiem.
[#42] Re: exec rulez

@APC74, post #37

Wracając jeszcze do tej akcji z przywracaniem kont - wydaje mi się, że jest to wyraźny gest ze strony eXeca, próba może nie tyle zjednoczenia środowiska (na to, to chyba jeszcze za wcześnie - a może nie?) co zakopania topora wojennego.



raczej zagranie taktycznie po serii postów negatywnie odnoszących się do tego portalu

co do mojej osoby bo w sumie ja zacząłem ten wątek:
nie pamiętam dlaczego moje konto zostało usunięte z execa, pewnie napisałem kolejny raz coś niewygodnego, możliwe że dostałem bana, problem w tym, że wbrew zapowiedzi adminów execa ban po roku nie zniknął więc rad nierad stworzyłem sobie nowe konto, żeby nie było że specjalnie się ukrywam wybrałem nazwiska znanych morderców: Marchwicki potem Pękalski :). 5 sekund w google i wiadomo o co chodzi :).

Brednie jednego z adminów execa iż tam trolluje można włożyć między bajki o działającym dma. Akurat tak się składa, że dość często wypowiadałem się w sprawach technicznych na execowym forum i dostawałem tam punkty za pomoc, natomiast nigdy nie trollowałem.

Po moim komentarzu (złośliwy ale daleki o trollowania - co może świadczyć komentarz do mojego postu pana Szamana) jeden z betatesterów systemu na klasyka poczuł się chyba obrażony (a raczej ucierpiało jego wydumane ego) i wyrzucenie mnie było tylko pretekstem.




Więc może warto byłoby schować swoje urazy głęboko do kieszeni i nie dolewać oliwy do ognia. Przynajmniej na próbę.

ja nie mam urazów i nigdy nie miałem (no, może do jednej dziewczyny mialem)


Wiem, że łatwo jest mi pisać takie słowa, bo nie brałem czynnego udziału w wojence, która swego czasu przewinęła się przez łamy PPA i eXeca, a tylko biernie przyglądałem się jej z boku, dzięki czemu, w odróżnieniu od osób biorących czynny udział w tych "manewrach", nie mam powodu by żywić do kogokolwiek urazę.

ale nikt do nikogo nie żywi urazy, spokojnie, my jestesmy tylko złośliwi



Ostatnia modyfikacja: 07.12.07 00:17
[#43] Re: exec rulez

@Phibrizzo, post #38

I odtąd stali się mężem i żona

[#44] Re: exec rulez

@rzookol, post #42

Mój ban również nie został zdjęty po roku od nałożenia. Wszystkie te zasady to oczywiście jedno wielkie kłamstwo, żeby sobie jeden z drugim mogli porządzić. Jak już pisałem - zostawmy ich w spokoju niech zdechną w sieci śmiercią naturalną. Najgorszą karą dla trolla jest jak się go ignoruje.
[#45] Re: exec rulez

@rzookol, post #1

Z tego co pisze na stronie dostałeś bana za pkt 5 regulaminu.

Fazior wrote:

Czyzby obawiali sie ze wielki mufti, tudziez inny kb mastah ich zbanuje?

Raczej stosują się do regulaminu. Czy nie uważasz że coraz częściej na wszelkich forach moderatorzy stosują sankcję za niestosowanie się do regulaminu? Po prostu czas śmiecenia się skończył. Dziwne jak wielu ludzi nie może zrozumieć paru prostych zdań. Jak dla mnie gdzie nie mam czasu na czytanie dużej ilości nic nie wnoszących postów jest to wygodne. Chcesz sobie pogadać - od tego jest Forum :)

Fei wrote:

Wszystkie te zasady to oczywiście jedno wielkie kłamstwo, żeby sobie jeden z drugim mogli porządzić. Jak już pisałem - zostawmy ich w spokoju niech zdechną w sieci śmiercią naturalną. Najgorszą karą dla trolla jest jak się go ignoruje.

Ich portal ich zasady. Czemu to takie trudne?
Karą dla mnie jest przebrnięcie przez posty trolli tudzież osób którzy piszą żeby pisać żeby coś sensownego przeczytać.

Wszystko zależy od punktu widzenia. Rozumiem ekipę Execa oraz fakt że nie każdy toleruje surowe zasady które tam panują. Z drugiej strony, może już wyrośli z pewnych klimatów - ja już swoją połowę życia skończyłem i dawno inaczej postrzegam świat i życie.
Pozdrawiam.
[#46] Re: exec rulez

@TJindy, post #45

Ich portal ich zasady. Czemu to takie trudne?


oczywiście ale po co ta szopka z napisem Amigowy, przymiotnik te należy zmienić na mufiany lub szamasiany, wtedy by było ok, inaczej kończy się na kłamstwie

mam jedną z najbardziej rozbudowanych Amig w Polsce i jej używam codziennie więc szczekanie prawie-amigowców chwalących execa mnie nie interesuje

[#47] Re: exec rulez

@TJindy, post #45

TJindy napisał(a):

> Ich portal ich zasady. Czemu to takie trudne?

Zasady, które są fikcją i zmieniają się według widzimisie administracji. To jedyny portal w sieci, który znam, gdzie wymaga się rejestracji pod imieniem i nazwiskiem (co jest wbrew netykiecie). Nikt obiektywnie myślący nie ma też wątpliwości, że bany dostaje się za poglądy, a nie za łamanie regulaminu. Exec przypomina tutaj jako żywo pewne toruńskie radio.

> Karą dla mnie jest przebrnięcie przez posty trolli tudzież osób
> którzy piszą żeby pisać żeby coś sensownego przeczytać.

To zdanie nie ma sensu.

> Wszystko zależy od punktu widzenia.

Szczególnie jak się jest jednym z współtwórców portalu, no nie?
[#48] Re: exec rulez

@Fei, post #47

Często przy rejestracji na portalach można podać imię i nazwisko - dobrowolnie. Dzięki temu użytkownik zyskuje większe zaufanie forumowiczów. Fakt wprowadzenia takiego warunku na Execu jako wymagane pole można uzasadnić tym że środowisko jest niewielkie. Osoba podpisująca się imieniem i nazwiskiem jest po prostu wiarygodna.

Karą dla mnie jest przebrnięcie przez posty trolli tudzież osób
którzy piszą żeby pisać żeby coś sensownego przeczytać.


Miało być tak:
Karą dla mnie jest przebrnięcie przez posty trolli - tudzież osób
którzy piszą żeby pisać - aby coś sensownego przeczytać.


Nie jestem współtwórcą. Zrobiłem tylko jedną szatę graficzną na już istniejącą - kilka mam jeszcze nie ukończonych bo są kiepskie. Insynuacje że patrzę przez pryzmat "pracy" jaką wykonałem dla Execa w wolnym czasie są troszkę chybione. Ale powiedz, trudno się było powstrzymać prawda? Tak właśnie postrzegam, niestety, PPA.

Odnośnie netykiety - rozumiem że odnosisz się do praw danych osobowych.
Nie musisz się godzić i nie rejestruj się :) Proste.
[#49] Re: exec rulez

@TJindy, post #48

Nie musisz się godzić i nie rejestruj się usmiech Proste.
Może i proste, ale potem wyczytuje się głupotki typu "MOS jest kopią Workbencha".. i nie ma jak tego sprostować.
Choć z drugiej strony - po co - skoro i tak są tacy co wiedzą lepiej.

[#50] Re: exec rulez

@TJindy, post #45

@all

Reasumujac caly watek. I tak na imprezach wszyscy dobrze zyja. Na portalu jeden drugiemu do oczu skacze, a gdy takich dwoch delikwentow ma ochote i checi "wyskoczyc" na "amiimpreze" to nastepuje wspomniany gdzies wyzej stosunek ;) "pis end low"... . Jak dzisiaj sobie przypominam zostalem "wyciagniety" przez ekipe z GGUA/eXec na AmiMajowke'06 i kurde musze przyznac, ze podczas "konfrontacji" ludzi z obu portali nie zauwazylem nic nie milego, a wrecz przeciwnie - kupa smiechu :D i chociaz to byla moja pierwsza wyjazdowa amiimpreza to wspominam bardzo przyjemnie (na pozegnanie zapodano nam odcinek "Porwanie Baltazara Gąbki" o dziwnym "przekazie podprogowym" ;) ... i do tego ze smakiem wiec jak widac mozna i bez zlosliwosci) - reasumujac mowa mlodziezowa (z dedykacja dla MDW ;) ), bylo zajebiscie. Jednoczesnie na GGUA ze spotkania na spotkanie czekam z wielka niecierpliwoscia (pewnie Szaman mnie wyklina po nocach, zebym mu dal wreszcie spokoj ;) ). Tak sie zlozylo, ze mieszkam w takim rejonie kraju, ze mam do tej ekipy blizej i naprawde nie ma to tak wielkiego dla mnie znaczenie, ze chlopaki maja dostep do OS4, rownie czesto bym bywal na podobnych imprezach z MOSem w tle, gdyby takowe sie odbywaly w okolicach mojego zamieszkania - preferencje moje pozostawiam w domu na ten czas. Czasami jednego nie jestem w stanie pojac - skad u ludzi bierze sie tyle zawzietosci? Przeciez, tacy ludzie tylko traca na tym, a moze tak jest im wygodnie? W kazdym badz razie szanuje obie strony bez wyjatku. Kazda z nich okresla indywidualne reguly swojego dzialania, a my jako goscie odwiedzajacy te miejsca mamy za zadanie je zaakceptowac (oczywiscie mamy wybor wiec mozemy zrezygnowac z jakiego kolwiek udzialu na portalu jezeli reguly te nam nie odpowiadaja). Tak wiec moja sentencja brzmi: "Precz ze zlosciami, niech laduja za drzwiami!". Pozdrawiam wszystkich Userow oraz obie redakcje. Hołk!

[#51] Re: exec rulez

@TJindy, post #45

Ich portal ich zasady... swietnie. Nikt nie musi ich tolerowac i rejestrowac sie ale czy na tym wlasnie ma polegac dzialanie community portal? Imienne rejestracje, bany, kartki, ostrzezenia? Czemu PPA posiadajace kilkaset wieksza grupe uzytkownikow (w tym takze troli) radzi sobie bez tego i buduje rzeczywiste community skupiajace ludzi wokol idei nie konkretnej nalepki? Nikt nie zarzuca portalowi stronniczosci, nikt nie obawia sie bana za inne poglady a usuwane sa jedynie osoby pokroju krecika czy szarego, ktorych jedynym celem istnienia tutaj bylo trollowanie. Hmm?

[#52] Re: exec rulez

@TJindy, post #48

TJindy napisał(a):

> Fakt wprowadzenia takiego warunku na
> Execu jako wymagane pole można uzasadnić tym że środowisko jest
> niewielkie.

Według mnie raczej paranoja adminów portalu. Jeśli środowisko jest niewielkie, to przecież łatwiej znać wszystkich po ksywach i kojarzyć je z konkretnymi osobami.

> Nie jestem współtwórcą. Zrobiłem tylko jedną szatę graficzną

Sam sobie przeczysz.

> Insynuacje że patrzę przez pryzmat "pracy" jaką
> wykonałem dla Execa w wolnym czasie są troszkę chybione.

Gdybyś nie miał pozytywnego nastawienia do tego portalu to byś dla nich nie robił grafiki za darmo, to przecież oczywiste.

> powiedz, trudno się było powstrzymać prawda?

Mnie się łatwo powstrzymać, bo dla mnie taki czy inny komputer nie jest ważną częścią życia, ani nie powoduje u mnie sztucznych emocji. Fetyszystycznych zdjęć z dyskietkami też sobie nie robię.

> Odnośnie netykiety - rozumiem że odnosisz się do praw danych
> osobowych.

Nie. Odnoszę się do swobody wypowiedzi i prawa do zachowania anonimowości w sieci. Że już o zwykłej przyzwoitości nie wspomnę...

> Nie musisz się godzić i nie rejestruj się :) Proste.

Niestety moje imię i nazwisko wciąż widnieje na tym portalu, chociaż konto mi zablokowano. Konto założone na zupełnie innych niż obowiązujące obecnie zasadach...
[#53] Re: exec rulez

@_arti, post #51

Nie wiem czemu na PPA nie stosuje się kartek chociaż zaczęto w końcu stosować czasowe odpoczynki :). Czy to o czymś nie świadczy? Może faktycznie poziom wypowiedzi na portalu się obniżył. Community portal - jak to ładnie ująłeś - w swojej idei zrzesza sympatyków i należałoby się po prostu do ich regulaminu zastosować. Wiem że kontrowersyjny ale skuteczny. Za poczynania adminów nie odpowiadam. Chciałem tylko wyrazić opinię na te sprawy z innej perspektywy. Ta nalepka o której wspominasz to było moje kiedyś całe życie. I chciałbym jak najdłużej zachować tamte wspomnienia :)
Co do stronniczości - tak jak Fei nadmienił - kwestia obiektywizmu w spojrzeniu.
[#54] Re: exec rulez

@Fei, post #52

Nie odpuścisz co ?

Nie jestem współtwórcą. Zrobiłem tylko jedną szatę graficzną

Sam sobie przeczysz.


Jak założysz do swojego autka spojler to też jesteś jego współtwórcą?

Nie chce mi się więcej pisać. Może się niejasno wyrażałem ale nie mam czasu na klarowne i wyczerpujące poparte przykładami wypowiedzi. Te wypowiedzi/polemika prowadzi donikąd.
Pozdrawiam
[#55] Re: exec rulez

@TJindy, post #54

TJindy napisał(a):

> Nie jestem współtwórcą. Zrobiłem tylko jedną szatę graficzną
>
> Sam sobie przeczysz.

>
> Jak założysz do swojego autka spojler to też jesteś jego
> współtwórcą?

Jesli producentowi sie spodoba na tyle, ze zacznie go dodawac do seryjnie produkowanych samochodow to tak, stajes sie wspoltworca autka. :P

[#56] Re: exec rulez

@szuler, post #55

oj bo zarobisz zaocznie kartke na execu za dyskusję z współtwórcami execa



Ostatnia modyfikacja: 09.12.07 15:32
[#57] Re: exec rulez

@rzookol, post #56

rzookol napisał(a):

> oj bo zarobisz zaocznie kartke na execu za dyskusję z
> współtwórcami execa

Jakkolwiek. Mam tam niezabanowane (chyba) konto ale go nie uzywam i uzywac nie zamierzam.

POnad rok temu (moze juz dwa) napisalem konradowi, ze to moj ostatni post. I slowa dotrzymuje :)

[#58] Re: exec rulez

@szuler, post #57

POnad

No może bez przesady z tą polityką?

[#59] Re: exec rulez

@Grzegorz Kraszewski, post #58

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

> POnad
>
> No może bez przesady z tą polityką?

Lol :=)

takie skutki pisania z Oliverem na reku :)

[#60] Re: exec rulez

@TJindy, post #54

Nie odpuścisz co ?

Wy (EXEC) tez nie, co? ;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem