[#1] kupiłbym amige
mam już 30+ lat, zaczynałem od c64/amiga itd itd jak każdy.
chodzilem do szkoły o profilu informatycznym, studiowałem informe, pracuje w IT od lat.
Jakos tak przyszlo ze mogę sobie kupic kompa. Myslalem o apple, ale w sumie to snobizm. PC'tów mam wszedzie duzo i pomyslalem ze fajnie byloby zobaczyc co tam u Amigi.
I tu koszmar. Caly swiat agmigowy podzielony. Jak sie rozstawałem to mial powstać _hit_ w postaci Amiga One i.... WTF... Gdzie ta amiga jest.

Powiedzmy że moge wydac kilka kpln na kompa nowego. Mogę kupić PC'ta ale... jakoś tak chciałbym zobaczyć jak tam amiga dzisiaj.
Co taki klient jak ja mógłby kupić żeby to był praktyczny sprzęt z dobrym os'em? Czy może amiga to już tylko dla zapaleńców?
[#2] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #1

Niestety... a najgorsze jest prócz tego, że światek amigowy (ten klasyczny) jest podzielony to jeszcze grabią go handlarze

Myślę, że mając na wydaniu tak sporą sumkę spokojnie mógłbyś popatrzeć za jakąś Amigą 4000 w wypasioną bądź za Amigą 3000. Bo dla mnie osobiście AmigaONE i te wszystkie inne planowo wydane maszyny to nie Amiga.... Pytanie tylko czy klasyk nie jest dla Ciebie zbyt starą platformą zarówno pod względem hardware'u jak i software'u ;)
[#3] Re: kupiłbym amige

@Advesarius, post #2

spodziewałem się że świat nie będzie pełny doniesień o "nowych modelach commodore na rok 2012" ale myslalem ze jest może coś co jest Amigą i na co powstaje troche softu.
Im wiecej czytam tym bardziej widze ze jak ktos chce amige to wlasciwie wskazane jest obycie z lutownicą i umiejętność pisania sterowników. Czyli stare modele kompów + zaciśnięte zęby (?)

Na kompie chciałbym zrobić to co ludzie dzisiaj robią tabletem: net, poczta, komunikatory, filmy, muzyka - to program minimum.
Program max, to podłaczenie monitora z dobrą matrycą i obróbka zdjęć + gierki.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2012 23:04:29 przez tnts
[#4] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #1

Jeżeli nowy sprzęt to w grę wchodzi SAM460 lub za jakiś czas kilka razy droższa, ale też i potężniejsza od SAM460 AmigaOne X1000 (AOX1000). SAM460 kupisz wysyłkowo za granicą i u nas w efunzine i odpalisz na tym AmigaOS 4.x.

Żeby nie było możesz też wybrać opcję używany Mak PPC i mieć Morphos-a. Ja używam takiego zestawu, inni wybrali opcję pierwszą, jeszcze inni klasyka z 68k. więcej o wymaganym sprzęcie i systemie morphos

Na obu konfiguracjach odpalisz część starego softu 68k i chyba wszystko co zostało napisane dla PPC.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2012 23:22:42 przez Ender
[#5] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #3

Albo raczej posiadanie Amigi jako hobby. Da sie ja odbajerzyc, ale to sztuka dla sztuki. Ja naleze do osob, ktore sa po prostu entuzjastami. Ale powiem bez bicia, nie wyobrazam sobie pracy na codzien na Amidze, albo na systemie AmigaOS 4.x, czy tez MorphOS jako jedyny, glowny system na jakim pracuje. Do wielu zastosowan sie NIESTETY nienadaje... Za malo deweloperow, zbyt hermetyczne srodowisko...

Ale Amiga to bardzo wdzieczny komputer do zabawy i moze dac WIELE radosci. U nas, "starych" (moze nie wiekowo, ale stazem) Amiga to tez niejako powrot do przeszlosci na swoj sposob, troche nostalgiczny. ;)

Moim zdaniem Amiga zaczela sie konczyc wraz ze smiercia jej tworcy - Jaya Minera, w 1994 roku. Umarl 2 miesiace po ogloszeniu upadlosci przez Commodore (ktore to utopilo Amige, swoje adoptowane dziecko, dziecko Jaya).

PS. Pobaw sie emulatorem WinUAE, to nie to samo, ale da Ci bycmoze pewien obraz jak na Ami mozna popracowac.
[#6] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #1

Hit nie powstał, powstała straszliwie droga i straszliwie wolna (w porównaniu do PC) "Nowa Amiga".
Ma konkurenta niemającego wprawdzie prawa do nazywania swoich wyrobów Amigami ale mającego ciekawe pomysły w stylu możliwości zainstalowania Amigo podobnego systemu operacyjnego na wybrane stare Maki z PPC. Stary Maczek za stówę czy dwie i testujesz MorphOSa. Spodoba się kupisz licencję, nie podoba się wyrzucisz lub odsprzedasz tego Maka.

Moja rada kup tego PC a w międzyczasie poczytaj w sieci o tych "nowych Amigach" i zastanów się w która opcję warto zainwestować czas i pieniądze.


Pozdrawiam
[#7] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #1

Czy może amiga to już tylko dla zapaleńców?

Trafiłeś w sedno.

Jeżeli oczekujesz od Amiga OS i systemów amigopodobnych (obojętnie jakiej wersji) chociażby 10% funkcjonalności "wiodących OS-ów" - możesz się srodze rozczarować.
Same systemy operacyjne są jeszcze ok - działają, i oprócz ochrony pamięci mają to co współczesny OS mieć powinien; to w kwestii oprogramowania użytkowego platformy Amigowe po prostu leżą.

Nie ma nawet prostego pakietu biurowego (nawet płatnego). Dobrej przeglądarki WWW tez brak (są średnie).
O podpięciu czegoś nietypowego jak HDMI, współczesne porządne karty graficzne (akurat średnio potrzebne bo softu który by tą moc wykorzystał i tak niema) itd.

Ma Amigę programują jedynie zapaleńcy - platforma ta została już dawno spisana na straty przez poważnych producentów oprogramowania.

Ale jeżeli jesteś zapaleńcem który sam napisze sobie soft którego potrzebuje - witamy w klubie! :D

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2012 23:11:31 przez stachu100
[#8] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #1

ehhh :)
dzieki wszystkim za odpowiedzi :)
wonta można zamknąć :)
[#9] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #8

a jaka decyzja? :)
[#10] Re: kupiłbym amige

@stachu100, post #7

Generalnie Staszku masz rację, ale...

O podpięciu czegoś nietypowego jak HDMI


Myślę, że jest to pewną przesadą. Da się to zrobić zarówno w przypadku klasyka jak i neo-Amig. Wystarczy posiadać kartę z portem DVI - sam niedawno podłaczałem A1200 z Medkiem do telewizora w 1080p. Śmiga jak rakieta, tylko ten Workbench trochę mały . Oczywiście sens rozubudowywania klasyka do takiej konfiguracji jest dyskusyjny. W przypadku neo-Amig, które mają DVI w ogóle nie widzę problemu.

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2012 23:24:38 przez strim
[#11] Re: kupiłbym amige

@Advesarius, post #9

Hehe, Wy to naprawdę potraficie "zachęcić" kolegę do zasilenia rzeszy Amigowców Ale cóż, ciężko się nie zgodzić z powyższymi postami. Lepiej zawczasu oszczędzić rozczarowań i frustracji. Ja ze swojej strony polecił był jeszcze obserwowanie mitycznego projektu Natami: http://www.natami.net/. Mitycznego, bo tak na oko za 8-10 lat powinen być ten komputerek dostępny w sprzedaży :)
[#12] Re: kupiłbym amige

@slay, post #11

Człowiekowi który chce kupić nowy komputer domowy i zastanawia się czy tym komputerem nie mogła by być jakaś "nowa Amiga" proponujesz Natami ?
Rulezowiec ?



Pozdrawiam
[#13] Re: kupiłbym amige

@RadoslawF, post #12

Jak mogę cokolwiek "proponować" skoro Natami i tak nawet nie można kupić? Poza tym chyba jasno zostało tutaj powiedziane, że nowy komputer domowy != Amiga. Może jednak kolega z czasem zrozumie "amigowy aspekt hobbystyczny", wówczas Natami (gdyby była dostępna), mogłaby stanowić ciekawą alternatywę do "skanapkowanych klasyków", których strach powoli dotknąć, żeby się nie rozleciały ze starości
[#14] Re: kupiłbym amige

@Advesarius, post #9

no wlasciwie to chyba sobie odpuszcze.
Ciekawe że tyle lat mineło od rozpadu commodore i utrzymuje się ciągle ten sam stan... Kolejne firmy kupują nazwę i bez przełomu.
[#15] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #14

Tak jak zostało napisane wcześniej. "Nowe" czy "stare" Amigi nie pozwalają dzisiaj na "zwyczajne, codzienne używanie". Brak im choćby sterowników do drukarki. Jest jak było kiedyś, da się, ale trzeba kombinować (np. korzystać z edytorów online w przeglądarce). Tak na pierwszy rzut oka jest całkiem, ale denerwują szczegóły. Z "nowych" Amigi można się zastanowić nad Pegasos'em 2, który ma możliwość instalacji zarówno AmigaOS4.1 jak i MOSa 2.7. No i wydajnościowo chyba póki co najlepszy w porównaniu do Sam440/460 - choć technologia to już również jak na standardy komputerowe wiekowa.

Reasumując - posiadać Amigę z ciekawości, nostalgii, chęci kolekcjonowania - TAK! Do codziennego użytkowania przy typowych czynnościach, jak wskazałeś wcześniej - nie bardzo.
[#16] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #14

Nie odpuszczaj :) Jak masz kilka KPLN do wydania to kup:
1) Dobrego PC do zadań biurowych i internetu (kasa w pamięc i procek a nie w grafę)
2) fajna konsole do grania (Ps3 lub xboxa)
3) za to co zostanie - kup za 50-100 zl A500 z kolekcja dyskietek
4) za reszte nakup piwa, zapros kolegow, pokaz ze masz PC, Konsole i wlacz A500 :) zobaczysz ze nie wyjdziecie z pokoju az sie piwo nie skonczy :P
[#17] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #1

zainstaluj sobie AROSa na komputerze z ktorego napisales ten post, jak nie ruszy natywnie, uzyj VBox lub Qemu. Pobaw sie UAE :)

ps. zobacz projekt FPGArcade

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2012 01:32:53 przez gx
[#18] Re: kupiłbym amige

@WojT_GL, post #16

Taak, a potem koncem koncow sprawi sobie Amige 1200 + Fast (albo jakas 030) + IDE-CF + WhdLOAD ;)

A roznice miedzy lepsza Amiga a taka jak wymienilem wykorzysta na zloty nasze i... piwo :D

Taki offtop, ale jakze prawdziwy :)...

A 1200 + niewielka rozbudowa daje wieeeele radosci. Wiem z doswiadczenia, choc malem okazje sie bawic roznymi konfigami. (Sam marze o bardzo rozbudowanej 4000T, ale jako maniak.)
[#19] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #8

On się będzie ciągnął przynajmniej przez rok OK
[#20] Re: kupiłbym amige

@strim, post #10

No tak, HDMI to może niezbyt dobry przykład. Ale na ten przykład Display Port czy USB3.0 - w Amidze nie uświadczysz.
[#21] Re: kupiłbym amige

@stachu100, post #20

Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podłączyć kartę USB 3.0 na PCI-e... i czekać na sterowniki, albo z nudów napisać samemu
[#22] Re: kupiłbym amige

@recedent, post #21

Ekhm, no niby tak, ale chodziło mi o działające rozwiązanie. ;)
[#23] Re: kupiłbym amige

@57ff1673, post #14

Ciekawe że tyle lat mineło od rozpadu commodore i utrzymuje się ciągle ten sam stan... Kolejne firmy kupują nazwę i bez przełomu.

Żeby przewalić i zdominować dzisiejszy rynek komputerowy, potrzeba by przełomu na miarę tego, jakiego dokonała A1000 w latach 80-tych. W skali tego, czym dziś dysponujemy, chyba tylko w pełni samodzielny sztuczny mózg byłby podobnym wydarzeniem.
[#24] Re: kupiłbym amige

@jw_amigowiec, post #18

Niewykluczone ze po kilku (nastu) tygodniach zapragnie miec a1200
Ja już zapragnąłem - ale ja jestem taki, że lubie mieć różne zabawki (tak, mam c64 i atari i atari 2600 i c116 i jeszcze pare cudeniek).
A1200 jeszcze nie mam (bo nie trafilem na dobra cene) ... ale jak sie natrafi okazja to kupie :)
[#25] Re: kupiłbym amige

@Daclaw, post #23

Przy obecnym stanie techniki mogłoby się wydawać, że sensowną "amigę" może zaprojektować 12-latek w jakimś "PCB Kreatorze"...

Świetny koment! (jeżeli ma to jakieś znaczenie :) )
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem