29.03.2020 00:06
[#1]
Początki z A1200
Cześć,
Czas na cdn. z moją "nową" A1200. Kupiłem A1200 z kartą CF i zainstalowanym workbench.
Mam pewnie banalne pytanie do amigi dołączona jest gra Denis, uruchamia się z dyskietki ale chcę ją skopiować na dysk twardy. Jak amiga wystartuje z karty, wkładam dyskietkę pokazuję się w WB dyskietka ale jak na nią kliknę to jest pusta.
Jak skopiować zawartość dyskietki na kartę CF żeby uruchamiać z niej grę ?
Dzięki z góry
Pozdrawiam
Piotr
Czas na cdn. z moją "nową" A1200. Kupiłem A1200 z kartą CF i zainstalowanym workbench.
Mam pewnie banalne pytanie do amigi dołączona jest gra Denis, uruchamia się z dyskietki ale chcę ją skopiować na dysk twardy. Jak amiga wystartuje z karty, wkładam dyskietkę pokazuję się w WB dyskietka ale jak na nią kliknę to jest pusta.
Jak skopiować zawartość dyskietki na kartę CF żeby uruchamiać z niej grę ?
Dzięki z góry
Pozdrawiam
Piotr
29.03.2020 00:33
[#3]
Re: Początki z A1200
@Krashan, post #2
Ok, jest np., taka opcja na allegro
https://allegro.pl/oferta/fast-ram-4mb-amiga-a600-a1200-pcmcia-sram-nowa-9045424371
lub taka :
https://allegro.pl/oferta/tf328-pamiec-8-mb-fast-do-amigi-1200-i-amigi-500-8157403730
Którą wybrać ?
i jeszcze jedno pytanie, jak zainstalować WHDload na karcie CF ?
https://allegro.pl/oferta/fast-ram-4mb-amiga-a600-a1200-pcmcia-sram-nowa-9045424371
lub taka :
https://allegro.pl/oferta/tf328-pamiec-8-mb-fast-do-amigi-1200-i-amigi-500-8157403730
Którą wybrać ?
i jeszcze jedno pytanie, jak zainstalować WHDload na karcie CF ?
29.03.2020 00:45
[#4]
Re: Początki z A1200
@ticcet, post #3
Pierwsze to karta pod PCMCIA, drugie to typowe rozszerzenie. Polecam drugą opcję bo nie dość że masz więcej pamięci to dodatkowo wolny slot PCMCIA. Nie wiem jak wychodzi porównanie w użytkowaniu, bo nigdy nie używałem pamięci w PCMCIA (miałem tam kartę sieciową).
Instalacja WHDLoad polega na skopiowaniu paru plików w odpowiednie miejsce (np do C: w systemie). Więcej na ten temat masz napisane tutaj.
Instalacja WHDLoad polega na skopiowaniu paru plików w odpowiednie miejsce (np do C: w systemie). Więcej na ten temat masz napisane tutaj.
29.03.2020 00:55
[#6]
Re: Początki z A1200
@Pimpator, post #5
Był ten temat już kiedyś poruszany na forum, karta ustawiona na 100ns w prepcard przyśpiesza Amigę wg sysinfo z 1400 do ok 1800 dhrystones (nie pamiętam nazwy wątku), prawdziwy RAM przyśpiesza do 2800. W kwestii grania w gry i whdload, nie ma to większego znaczenia, poza kilkoma przypadkami.
29.03.2020 09:41
[#8]
Re: Początki z A1200
@ZbyniuR, post #7
A to ciekawe, samo nasuwa się pytanie w jakie gry grałeś? Bo w stosunku do gier nie dających się zainstalować ta liczba z opcją instalacji jest mała.
29.03.2020 12:12
[#9]
Re: Początki z A1200
@Solo Kazuki, post #8
Też wczoraj patrzyłem na tą listę, oraz na listę z NO, i od razu rzuciło mi się w oczy kilka tytułów które miałem zainstalowane dzięki fanowskim instalerom które były publikowane na płytach Magazynu Amiga. Miałem A1200 od '96 i może we wcześniejszych latach było z tym gorzej bo nie raz piraci wywalali z gier instaler by w ich miejsce wgrać swoje interko przez co gra przestawała chodzić na innym KS niż 1.3. Cóż skoro w Pięćsetkowym towarzystwie nikt nie miał nowszego KS ani twardziela to nie mieli poczucia że coś psują, i trzeba było mieć kontakt z niszowym towarzystwem Amigowców co mieli inne maszyny niż A500 i takie wersje piratów które nie były popsute. Nie spotkałem się z tytułem na 3ech lub więcej dyskietkach który by nie dało się zainstalować. Najczęściej przynajmniej jedna z nich była DOSowa. Zwykle nie ta startowa tylko inna, i start z niej pokazywał ikonkę do instalacji. A jeśli nawet niektóre tak nie miały to instalery do nich były robione przez fanów i dostępne na CD z gazet. Także do popularniejszych tytułów na 2óch dyskach.
Kłopot ze znalezieniem instalki był do mniej znanych i starych jednodyskowych gier, które często wymagały też wcześniejszego wczytania KS 1.3, ale potem już nie trzeba było niczym wachlować. O tym że istniało coś takiego jak wachlowanie, dowiedziałem się ze starych gazet, bo osobiście tego nie doświadczyłem. Zresztą tą przypadłość braku instalera miały raczej słabe gry po które i tak się często nie sięgało. Dobry pirat/sprzedawca zanim ci podał grę której tytuł podałeś pytał jaki masz KS, wtedy do 1.3 dawał wersję z fajnym interkiem, a do nowszego dawał taką bez (lub z innym mniej fajnym) ale za to działającym na nowszych KS. Dlatego jak świeży posiadacz A600 lub A1200 szedł po soft do kolegi ignoranta z A500 to się dowiadywał "mądrości" że jak chce by mu wszystko chodziło to musi mieć przełącznik Kikstartów. hehehe
I nadal ludzie którzy swoje Amigowe lata przeżywali zanim posiadanie HDD i CD było przy Amigach standardem, wierzą że i tak nie miało sensu kupować do Amy twardziela skoro ich ukochane Lotusy i Mortale nie miały instalki, a jedyną radą na brak wachlowania była przesiadka na PC. A po latach dodali do wyznania swej wiary drugą opcję, WHDLoad. A o powszechnie dostępnych na CD normalnych instalkach to mam wrażenie że nawet twórcy tej strony (HoL) nie słyszeli, skoro aż połowę tytułów mają na liście "nie instalowalnych".
Gorzej z instalkami było do starych demek, jedyny klasyk w twardzielowej wersji jaki kojarzę to State of the Art.
Kłopot ze znalezieniem instalki był do mniej znanych i starych jednodyskowych gier, które często wymagały też wcześniejszego wczytania KS 1.3, ale potem już nie trzeba było niczym wachlować. O tym że istniało coś takiego jak wachlowanie, dowiedziałem się ze starych gazet, bo osobiście tego nie doświadczyłem. Zresztą tą przypadłość braku instalera miały raczej słabe gry po które i tak się często nie sięgało. Dobry pirat/sprzedawca zanim ci podał grę której tytuł podałeś pytał jaki masz KS, wtedy do 1.3 dawał wersję z fajnym interkiem, a do nowszego dawał taką bez (lub z innym mniej fajnym) ale za to działającym na nowszych KS. Dlatego jak świeży posiadacz A600 lub A1200 szedł po soft do kolegi ignoranta z A500 to się dowiadywał "mądrości" że jak chce by mu wszystko chodziło to musi mieć przełącznik Kikstartów. hehehe
I nadal ludzie którzy swoje Amigowe lata przeżywali zanim posiadanie HDD i CD było przy Amigach standardem, wierzą że i tak nie miało sensu kupować do Amy twardziela skoro ich ukochane Lotusy i Mortale nie miały instalki, a jedyną radą na brak wachlowania była przesiadka na PC. A po latach dodali do wyznania swej wiary drugą opcję, WHDLoad. A o powszechnie dostępnych na CD normalnych instalkach to mam wrażenie że nawet twórcy tej strony (HoL) nie słyszeli, skoro aż połowę tytułów mają na liście "nie instalowalnych".
Gorzej z instalkami było do starych demek, jedyny klasyk w twardzielowej wersji jaki kojarzę to State of the Art.
29.03.2020 13:18
[#11]
Re: Początki z A1200
@Norbert, post #10
Nie analizowałem zbyt skrupulatnie tej listy, ale kojarzę że są tam np nigdy nie wydane fanowskie wersje CD. Także info o instalce do WHDLoad podają, a one też nie są częścią gry. Więc dostrzegam tu pewną niekonsekwencję. Ale to nie moja stronka, i lata mi to koło piórka co tam na niej umieszczają. 
Wietrzę w tym spisek sprzedawców rozszerzeń pamięci, bo do grania we wersje WHDLoad trzeba mieć jej więcej niż do grania ze zwykłej instalki HD.
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2020 13:25:51 przez ZbyniuR
Wietrzę w tym spisek sprzedawców rozszerzeń pamięci, bo do grania we wersje WHDLoad trzeba mieć jej więcej niż do grania ze zwykłej instalki HD.
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2020 13:25:51 przez ZbyniuR
29.03.2020 14:14
[#13]
Re: Początki z A1200
@Norbert, post #12
Zdaje się że nie dotarło więc powtórzę.
Instalka do WHDLoad też nie jest standardowa tylko fanowska, więc skoro info o niej podają to czemu nie podają info o fanowskich które nie wymagają do uruchomienia tego pakietu oraz ekstra RAMu?
I błagam nie odpowiadaj że nie podają bo nie ma ich na standardowych grach, bo instalek do WHDLoad też nie ma na standardowych grach.
Instalka do WHDLoad też nie jest standardowa tylko fanowska, więc skoro info o niej podają to czemu nie podają info o fanowskich które nie wymagają do uruchomienia tego pakietu oraz ekstra RAMu?
I błagam nie odpowiadaj że nie podają bo nie ma ich na standardowych grach, bo instalek do WHDLoad też nie ma na standardowych grach.
29.03.2020 14:28
[#14]
Re: Początki z A1200
@ZbyniuR, post #13
zanim posiadanie HDD i CD było przy Amigach standardem
Nie wiem czy w Polsce HDD w ami było standardem?
Nawet jak ktoś miał w moich kręgach, to taki, co mieścił system i kilka gier. Każdy miał góry dyskietek i niektórzy archiwa w VBS. Jak twardziele staniały, to większym zainteresowaniem cieszył się już PC`et i konsole.
Miałem w przeszłości A600 z 2MB chip i softwareowy kick 1.3 mi wystarczał.
Przeszedłem na tej konfiguracji UFO i pamiętam, że misja "terror" grając z dyskietek zajmowała mi całą noc
Wietrzę w tym spisek sprzedawców rozszerzeń pamięci, bo do grania we wersje WHDLoad trzeba mieć jej więcej niż do grania ze zwykłej instalki HD.
Co do instalek na HDD, są gry, które wystarczy przegrać na HDD i działają. Tu nie chodzi o to czy się da, tylko jak jest prościej. WHDload poprostu działa.
8MB fastu nie tylko daje komfort grania na WHD, ale przyspiesza amigę.
Instalka do WHDLoad też nie jest standardowa tylko fanowska, więc skoro info o niej podają to czemu nie podają info o fanowskich które nie wymagają do uruchomienia tego pakietu oraz ekstra RAMu?
Może WHDload jest popularniejsze, więc info o tym ma większe wzięcie?
29.03.2020 15:39
[#16]
Re: Początki z A1200
@snifferman, post #14
Ja nie neguję twoich doświadczeń. Specjalnie wspomniałem o tym że miałem Amę od '96 aby uniknąć takich rozmów. Bo sytuacja się zmieniała w czasie. To już nie były czasy A500. W ankiecie z ACS 7-8/98 aż 50% czytelników miała HDD, a kolejne 35% planowała go kupić. Z moich znajomych z tamtych czasów tylko 1 nie miał HDD, a kilkaset MB to było wtedy minimum. Za to WHDLoad nikt z nas nie miał, bo był wtedy płatny, a cracków do tego na CD-MA nie było, internet wciąż był egzotyką, a do giełdy było 200km. Więc zwykłe instalki były popularniejsze niż te do WHD.
W tej samej ankiecie 2/3 ludzi ma ponad 2MB ramu, i ponad połowa miała przynajmniej 030. Więc nie musisz mi uświadamiać co Fast robi z Amigą, bo ja i moi znajomi nie tylko o tym czytaliśmy ale doświadczaliśmy tego na co dzień. :)
Jednak zdaję sobie sprawę że nie zawsze tak było. Ale ty skolei uświadom sobie że nie zawsze WHD był popularniejszy od zwykłych instalek. Mam nadzieję że się teraz rozumiemy. :)
I jeszcze przytoczę taką anegdotkę. Przyszedł do mnie raz ten jedyny znajomy bez twardziela z prośbą bym mu przygotował dyskietkę z kilkoma użytecznymi programami. Więc zakładam katalog i wrzucam do niego kopie tych programów aby się zorientować ile to razem zajmuje, potem zaczynam dłubać przy startup-sequence i uruchamiam po kolei te programy ze SnoopDOSem w tle, aby wiedzieć jakie jeszcze pliki będą potrzebne by one działały. I w pewnym momencie mówię włóż dysk to nagramy i sprawdzę czy dobrze działa...
Ale zamiast usłyszeć kliknięcie słyszę jak dysk spada na dno obudowy!!
I wtedy przypomniało mi się że pół roku wcześniej pożyczyłem stację dysków koledze, który codziennie nosił jakieś pliczki do pracy. Miałem w systemie łatkę by stacja nie stukała więc zapomniałem że jej nie mam. :D I to tyle na temat czy w końcu lat 90ych FDD była w Amie niezbędna. Albo czy te nieliczne gry bez instalera były potrzebne do szczęścia. :)
@Norbert - jasne, szukaj dziury w całym. Gadasz głupoty. Zgoda że WHD potrafi udawać starszego procka albo Kicka. Ale nie było różnych instalek dla różnych procków, Kicków czy ilości RAMu. To niektóre gry były robione pod konkretny konfig a nie instalki do nich. Dlatego kilka gier działało za szybko, a kilka procent gier nie miało żadnej instalki, bo albo ją skopali krackerzy, (a inną wersję nie miałeś skąd wziąć), albo autorzy gry nie przewidzieli że będzie potrzebna do jednodyskowej gierki. W dodatku ze zwykłem instalki gra chodziła na 2MB ramu a z WHD wymagała dodatkowo po ok 900KB ramu dla każdej dyskietki jaką gra zajmowała. Czyli np 4dyskowa wymagała extra 4MB. Dopiero po kilku latach nowsza wersja pakietu jakoś to obchodziła. A kupić sobie parę mega więcej to nie było takie chop siup. I to był kolejny powód za tym że zwykłe instalki były lepsze.
Od ok 2001 krążyła plotka że ktoś WHDLoad złamał, pewnie w dużych miastach bliżej giełdy już je mieli, i miałem nadzieję że wpadnie mi taka wersja w łapy, ale się nie doczekałem, bo rok później kupiłem PC. :)
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2020 15:50:22 przez ZbyniuR
W tej samej ankiecie 2/3 ludzi ma ponad 2MB ramu, i ponad połowa miała przynajmniej 030. Więc nie musisz mi uświadamiać co Fast robi z Amigą, bo ja i moi znajomi nie tylko o tym czytaliśmy ale doświadczaliśmy tego na co dzień. :)
Jednak zdaję sobie sprawę że nie zawsze tak było. Ale ty skolei uświadom sobie że nie zawsze WHD był popularniejszy od zwykłych instalek. Mam nadzieję że się teraz rozumiemy. :)
I jeszcze przytoczę taką anegdotkę. Przyszedł do mnie raz ten jedyny znajomy bez twardziela z prośbą bym mu przygotował dyskietkę z kilkoma użytecznymi programami. Więc zakładam katalog i wrzucam do niego kopie tych programów aby się zorientować ile to razem zajmuje, potem zaczynam dłubać przy startup-sequence i uruchamiam po kolei te programy ze SnoopDOSem w tle, aby wiedzieć jakie jeszcze pliki będą potrzebne by one działały. I w pewnym momencie mówię włóż dysk to nagramy i sprawdzę czy dobrze działa...
Ale zamiast usłyszeć kliknięcie słyszę jak dysk spada na dno obudowy!!
I wtedy przypomniało mi się że pół roku wcześniej pożyczyłem stację dysków koledze, który codziennie nosił jakieś pliczki do pracy. Miałem w systemie łatkę by stacja nie stukała więc zapomniałem że jej nie mam. :D I to tyle na temat czy w końcu lat 90ych FDD była w Amie niezbędna. Albo czy te nieliczne gry bez instalera były potrzebne do szczęścia. :)
@Norbert - jasne, szukaj dziury w całym. Gadasz głupoty. Zgoda że WHD potrafi udawać starszego procka albo Kicka. Ale nie było różnych instalek dla różnych procków, Kicków czy ilości RAMu. To niektóre gry były robione pod konkretny konfig a nie instalki do nich. Dlatego kilka gier działało za szybko, a kilka procent gier nie miało żadnej instalki, bo albo ją skopali krackerzy, (a inną wersję nie miałeś skąd wziąć), albo autorzy gry nie przewidzieli że będzie potrzebna do jednodyskowej gierki. W dodatku ze zwykłem instalki gra chodziła na 2MB ramu a z WHD wymagała dodatkowo po ok 900KB ramu dla każdej dyskietki jaką gra zajmowała. Czyli np 4dyskowa wymagała extra 4MB. Dopiero po kilku latach nowsza wersja pakietu jakoś to obchodziła. A kupić sobie parę mega więcej to nie było takie chop siup. I to był kolejny powód za tym że zwykłe instalki były lepsze.
Od ok 2001 krążyła plotka że ktoś WHDLoad złamał, pewnie w dużych miastach bliżej giełdy już je mieli, i miałem nadzieję że wpadnie mi taka wersja w łapy, ale się nie doczekałem, bo rok później kupiłem PC. :)
Ostatnia aktualizacja: 29.03.2020 15:50:22 przez ZbyniuR
29.03.2020 16:40
[#18]
Re: Początki z A1200
@ZbyniuR, post #16
W ankiecie z ACS 7-8/98 aż 50% czytelników miała HDD, a kolejne 35% planowała go kupić
Czytelników, czyli ludzi nadal zainteresowanych Amigą w tamtym czasie.
W moim otoczeniu zainteresowanie mocno spadło. Większość moich znajomych miało PC i PS1.
Amiga u mnie leżała już w szafie, żadko używana.
Nowi użytkownicy, którzy dopiero kupowali ami w tamtym czasie, to tacy, którzy nie mieli kasy na nic innego i raczej był to sprzęt przejściowy.
Ale to nie jest tematem tego wątku. Wspomnienia fajna sprawa. Nie przeczę, że w twoim środowisku było inaczej.
Mówiąc o popularności WHDload mam na myśli dziś. Dzisiaj poprostu jest łatwiej kupić fast/turbo, zainstalować WHD i ściągnąć kolekcję gier, zgrać na kartę SD i mieć :D
Sam mam zainstalowane kika gier i WHD praktycznie nie używam.
Miałem natomiast problem z odpaleniem zainstalowanej Cywilizacji na A1200 z ACA1233 oraz Monkey Island 2. Na WHD działało więc porzuciłem szukanie problemu i trochę pograłem. Gry mi się znudziły i zapomniałem o problemie.
Dla zrozumienia: Nie twierdzę, że się nie da. Poprostu w moim przypadku było łatwiej.
Widząc tutaj użytkowników pytających jak zainstalować grę/system lub przygotować kartę pamięci dla amigi zakładam, że WHD będzie szybkim i prostym rozwiązaniem.
A czy da się pograć bez Fastu/Turbo? Pewnie, że się da, ale może się to okazać problematyczne i irytujące dla kogoś, kto zaczyna/powraca do ami.
A odpowiedź na pytanie Autora wątku:
-Jeżeli gra posiada instalator, to można ją zainstalować na HDD/SD/CF i powinna działać.
-Jeżeli nie ma instalatora, a gra jest w DOSie, to można za pomocą menadżera plików np Filemaster`a lub OPUS`a przegrać zawartość dyskietki i sprawdzić czy się uruchomi.
