17.11.2003 01:49
[#1]
kompilacja OpenOffice
Czesc!
O programowaniu mam bardzo nikłe pojęcie, ale zastanawiam się czy to jest jakiś duzy problem, żeby skompilowac źródła OpenOffice pod AmigaOS??
O programowaniu mam bardzo nikłe pojęcie, ale zastanawiam się czy to jest jakiś duzy problem, żeby skompilowac źródła OpenOffice pod AmigaOS??
17.11.2003 11:25
[#3]
Re: kompilacja OpenOffice
@Jacek Rzeuski, post #2
Aleś biedaka zastrzelił... ;)
Może ja się będę bardziej znał;
OO jest skompilowany pod procki intelopodobne i takie też ma źródła!?
Czyli skompilowanie na Amigę 68k/PPC wymaga przepisania tych źródeł pod te procki, dobrze myślę?
Pewnie mnie też zastrzelisz zaraz. ;)
Może ja się będę bardziej znał;
OO jest skompilowany pod procki intelopodobne i takie też ma źródła!?
Czyli skompilowanie na Amigę 68k/PPC wymaga przepisania tych źródeł pod te procki, dobrze myślę?
Pewnie mnie też zastrzelisz zaraz. ;)
17.11.2003 11:36
[#4]
Re: kompilacja OpenOffice
@SirLEO, post #3
SirLEO napisał(a):
> Aleś biedaka zastrzelił... ;)
Pan Jacek jest z tego znany :) Lubie czytac jego posty na grupie dyskusyjnej jak mam zly humor ;)
A jak jest z programami spod Unixa?
A AmiGIFT?? On tez byl pisany chyba pod procesory wintelowe... (o ile sie nie myle)
Nadal nie rozumiem - prosze Pana Jacka o szczegolowe wyjasnienie :D
> Aleś biedaka zastrzelił... ;)
Pan Jacek jest z tego znany :) Lubie czytac jego posty na grupie dyskusyjnej jak mam zly humor ;)
A jak jest z programami spod Unixa?
A AmiGIFT?? On tez byl pisany chyba pod procesory wintelowe... (o ile sie nie myle)
Nadal nie rozumiem - prosze Pana Jacka o szczegolowe wyjasnienie :D
17.11.2003 12:05
[#5]
Re: kompilacja OpenOffice
@SirLEO, post #3
Nie to stanowi największy problem, choćszczerze mówiąc nie wnikałem aż tak głęboko w źródła OO, żeby dokładnie określić skalę problemu. Zresztą i tak wyłapanie wszystkich takich zależności byłoby robotą dla betatesterów.
Kłopot polega na tym, że API AmigaOS nijak nie przystaje do API Windowsa czy systemów unixowych. AmigaOS to bardzo prymitywny system, jeżeli chodzi o oferowaną funkcjonalność. Brak jest w nim wielu elementów, bez których OO (i wiele innych programów z GUI i wielowątkowych) nie daje się przeportować na AmigaOS. Oczywiście gdyby ktoś kiedyś pokusił się o stworzenie odpowiedniej emulacji (takie ixemul.library, ale na znacznie większą skalę), to nagle portowanie nawet bardzo skomplikowanych projektów stałoby się proste a może nawet banalne. Tylko, że wydajność byłaby tragiczna. Nie do strawienia dla 680x0 czy nawet 60x. Dopiero maszyny w stylu Pegasosa czy AmigaONE dają nadzieję na akceptowalną wydajność tego typu rozwiązań. A to nie jedyny powód, dla którego nikt się za to jeszze nie zabrał. To olbrzymi projekt, nie do udźwinięcia przez jedną osobę i bez solidnego wsparcia finansowego a to jak wiadomo jest problem nie do przeskoczenia w świecie amigowym, więc możemy sobie dalej tylko marzyć o takich programach jak OO.
Kłopot polega na tym, że API AmigaOS nijak nie przystaje do API Windowsa czy systemów unixowych. AmigaOS to bardzo prymitywny system, jeżeli chodzi o oferowaną funkcjonalność. Brak jest w nim wielu elementów, bez których OO (i wiele innych programów z GUI i wielowątkowych) nie daje się przeportować na AmigaOS. Oczywiście gdyby ktoś kiedyś pokusił się o stworzenie odpowiedniej emulacji (takie ixemul.library, ale na znacznie większą skalę), to nagle portowanie nawet bardzo skomplikowanych projektów stałoby się proste a może nawet banalne. Tylko, że wydajność byłaby tragiczna. Nie do strawienia dla 680x0 czy nawet 60x. Dopiero maszyny w stylu Pegasosa czy AmigaONE dają nadzieję na akceptowalną wydajność tego typu rozwiązań. A to nie jedyny powód, dla którego nikt się za to jeszze nie zabrał. To olbrzymi projekt, nie do udźwinięcia przez jedną osobę i bez solidnego wsparcia finansowego a to jak wiadomo jest problem nie do przeskoczenia w świecie amigowym, więc możemy sobie dalej tylko marzyć o takich programach jak OO.
17.11.2003 12:09
[#6]
Re: kompilacja OpenOffice
@jenny, post #4
Miło mi. Ja z kolei dla poprawienia sobie humoru czytuję wypowiedzi ami-optymistów, którzy mają zerowe pojęcie o amigowym systemie i hardware, ekonomii, prawach rynku, itp. ale świetnie im się żyje w amigowym Matrixie i tylko czasami coś ich tknie, że z tym ich ami-światem jest chyba coś nie tak
20.11.2003 12:10
[#10]
Re: kompilacja OpenOffice
@Stefkos, post #9
Środowisko X-Windows jest. W pakiecie GeekGadgets. Wymagałoby oczywiście uaktualnień, bo od wielu lat tam nikt nic nie poprawiał. Ale samo X-Windows to jeszcze mało. Większe braki są w ixemul.library (nieśmiertelny problem forka). Biblioteka phtread też jest w powijakach.
20.11.2003 12:47
[#11]
Re: kompilacja OpenOffice
@Jacek Rzeuski, post #10
A w jaki sposob robia Papyrusa na MorphOSa? Jest on od razu pisany z mysla o portowaniu na dziwne systemy z prymitywnym (od strony programowania) GUI? Portuja tam jakies uniwersalne API na ktorym oparty jest Papyrus czy robia to od podstaw i na sile przystosowuja wszystko do MOSa? Jezeli to drugie to robienie kazdej nowej wersji bedzie robota niemal od poczatku.
20.11.2003 15:48
[#13]
Re: kompilacja OpenOffice
@Jacek Rzeuski, post #10
dokładnie... X-windows jest w GG.
I w związku z "iksami" mam pytanko. Jak uruchomić je na karcie
graficznej ?? Zauważyłem że są tam jakieś sterowniki do CGX i Picasso.
Ja mam Voodoo.
Próbowałem uruchamiać iksy na kilka różnych sposobów i nic.
W jakich plikach zmienić ustawienia, ewentualnie jakie podawać
parametry z konsoli. ?!?
I w związku z "iksami" mam pytanko. Jak uruchomić je na karcie
graficznej ?? Zauważyłem że są tam jakieś sterowniki do CGX i Picasso.
Ja mam Voodoo.
Próbowałem uruchamiać iksy na kilka różnych sposobów i nic.
W jakich plikach zmienić ustawienia, ewentualnie jakie podawać
parametry z konsoli. ?!?
22.11.2003 11:04
[#15]
Re: kompilacja OpenOffice
@Jacek Rzeuski, post #14
z tym Linuxem stawianym na Amidze (a dokładniej na Mediatorze
z k. graficzną) to jest pewien problem bo... takowy nie istnieje.
Tzn. mam debiana 68k (dzięki Pepson !! ) ale nie ma on sterów
do mediatora....
Kiedyś czytałem że ktoś na zachodzie z A4000 z medkiem sobie
taki napisał, ale tu moje informacje na ten temat się kończą.
A wracając do tego framebuffera to może jakieś podpowiedzi ?
Jaki program, skrypt sprawdzić?
z k. graficzną) to jest pewien problem bo... takowy nie istnieje.
Tzn. mam debiana 68k (dzięki Pepson
!! ) ale nie ma on sterówdo mediatora....
Kiedyś czytałem że ktoś na zachodzie z A4000 z medkiem sobie
taki napisał, ale tu moje informacje na ten temat się kończą.
A wracając do tego framebuffera to może jakieś podpowiedzi ?
Jaki program, skrypt sprawdzić?
21.01.2004 15:26
[#18]
Re: kompilacja OpenOffice
@Jacek Rzeuski, post #5
Jacek Rzeuski napisał(a):
> banalne. Tylko, że wydajność byłaby tragiczna. Nie do
> strawienia dla 680x0 czy nawet 60x. Dopiero maszyny w stylu
> Pegasosa czy AmigaONE dają nadzieję na akceptowalną wydajność
Tak z ciekawosci zobaczylem co pisza o kompilacji OO. Mysle, ze doskonalym uzupelnieniem bedzie cytat ze strony http://openoffice.bsdguru.org/:
"Przykładowo na komputerze z procesorem Pentium III 750MHz i pamięcią ram 384MB kompilacja OpenOffice-a, wraz z zależnościami, trwa około 36 godzin - nie jest to zatem wyzwanie dla każdego domowo-biurowego użytkownika komputera.
Uwaga do zainteresowanych kompilacją:
- porty po kompilacji Office-a oraz zależności zajmują okrągłe 4.8GB."
> banalne. Tylko, że wydajność byłaby tragiczna. Nie do
> strawienia dla 680x0 czy nawet 60x. Dopiero maszyny w stylu
> Pegasosa czy AmigaONE dają nadzieję na akceptowalną wydajność
Tak z ciekawosci zobaczylem co pisza o kompilacji OO. Mysle, ze doskonalym uzupelnieniem bedzie cytat ze strony http://openoffice.bsdguru.org/:
"Przykładowo na komputerze z procesorem Pentium III 750MHz i pamięcią ram 384MB kompilacja OpenOffice-a, wraz z zależnościami, trwa około 36 godzin - nie jest to zatem wyzwanie dla każdego domowo-biurowego użytkownika komputera.
Uwaga do zainteresowanych kompilacją:
- porty po kompilacji Office-a oraz zależności zajmują okrągłe 4.8GB."