[#1] Czyszczenie źródeł C/C++
Zna ktoś jakiś programik do "oczyszczania", lub automatycznego formatowania źródeł C/C++ wg. określonego szablonu, taki który jest używalny i nie tworzy kaszany? Wiem że mogę użyć googli, ale chciałbym jakiś sprawdzony program , którego ktoś używa "na codzień", i nie tracić czasu na przeczesywanie i sprawdzanie wszystkiego co ściągnę.
Może być w wersji na amigaos/morphos/windows. Preferowane darmowe narzędzia.

[#2] Re: Czyszczenie źródeł C/C++

@MinisterQ, post #1

Na codzień chyba nikt nie uzywa.... I to jest problem... Kiedyś pod
windowsem kilka razy uzylem jakiegos takiego, ale to bylo tak dawno,
że nawet nazwy nie pomiętam... Edytor VS2005 chyba też ma taką opcję,
ale nie wiem jak z konfiguracją



Ostatnia modyfikacja: 04.09.07 22:12
[#3] Re: Czyszczenie źródeł C/C++

@MinisterQ, post #1

The One & Only ;) SourceMonitor

http://software.techrepublic.com.com/download.aspx?docid=227575

Całkiem do rzeczy. Wymagana darmowa rejestracja.
[#4] Re: Czyszczenie źródeł C/C++

@MinisterQ, post #1

Uzywalem kiedys astyle. Nie pamietam czy mialem z nim jakies problemy. Na sourceforge leza zrodla z tego co pamietam.

[#5] Re: Czyszczenie źródeł C/C++

@Kaczus, post #2

Witam,

w Visualach jest cosik takiego jak CTRL+K+F albo z menu to będzie edit advanced format selection, wcześniej trzeba ustawić sobie w preferencjach jak ma formatować ( ale znowu to dużo tam opcji do formatu nie ma ).


BTW: Stara prawda to taka, że trzeba by samemu se napisać tak by w stu procentach było sformatowane jak chcesz :)



Ostatnia modyfikacja: 05.09.07 09:07
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem