kategoria: Asembler
[#1] Powrót do assemblera.
Mam pytanie do wszystkich dobrych ludzi porgramujących w asm68k.
Czego używać do programowania?
Wracam do korzeni, udało mi się uruchomic po roku moją A1200@040.
ASM-One, Seka, Maxon lub czy jest coś lepszego?
Wiem że "includy" są "wymianialne" w pewnym stopniu.
Na początku muszę sobie przypomnieć "co niceo" jak mawiał Puchatek. szeroki uśmiech
[#2] Re: Powrót do assemblera.

@Thaddeus, post #1

Ja używałem Asm-one, ludzie z dawnych czasów jakiś devpacków itd, ale wiele razy słyszałem, że jakby mieli zaczynać bez przyzwyczajeń jeszcze raz, to wybrali by asm-one bo to najlepszy kombajn.
Pod klawiszami funkcyjnymi F1-F10 można mieć różne źródła i zręcznie przeskakiwać pomiędzy nimi, przenosić wycinki (Amiga+C, Amiga +V), posiada różne udogodnienia i zestaw instrukcji dla każdego procka. Ja polecam Asm-one.
A swoją drogą, jak na amidze z klawiatury włączało się zaznaczanie tekstu? Zapomniałem, a używanie myszki mi się średnio podoba, wolę klawiaturę.

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2014 11:33:01 przez flops
[#3] Re: Powrót do assemblera.

@Thaddeus, post #1

ASM-One, Seka, Maxon lub czy jest coś lepszego?


Jedyny obecnie rozwijany na Amigę i wg. mnie najlepszy to vasm. Przykładem jego użycia jest choćby niedawno wydana gra Solid Gold.

Oczywiście vasm to sam assembler, do tego pewnie przyda Ci się linker vlink i jakiś edytor kodu źródłowego ;).

Aha, vasm/vlink mają tę zaletę że są przenośne, więc możesz spokojnie używać go zarówno na Amidze jak i na PC aby kompilować soft dla Amigi (ja tak teraz robię najczęściej). Tutaj trochę zdezaktualizowany artykuł opisujący m.in. przygotowanie vasm do kompilacji wskrośnej na Linuxie czy MacOS X. To samo pod kątem Windowsa można przeczytać w pierwszych artykułach asmana w papierowym PPA.


Ostatnia aktualizacja: 15.01.2014 11:35:58 przez strim_
[#4] Re: Powrót do assemblera.

@flops, post #2

A swoją drogą, jak na amidze z klawiatury włączało się zaznaczanie tekstu?

Prawa Amiga + B.

Co do wątku - polecam ASM-One ze względu na wygodny debugger - jeśli przypominasz sobie programowanie w asemblerze, jest jak znalazł do ćwiczeń.
[#5] Re: Powrót do assemblera.

@Thaddeus, post #1

Do pisania na prawdziwej Ami - również poleciłbym Asm-One tudzież jego fork - Trash'm One. W czasach gdy pisałem w aśmie, to było zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie. Wygodny debugger czy super proste uruchamianie kodu robiło swoje. Do tego wspomniane zakładki na "eFach" :). No i miałem książkę z której mogłem się co-nieco poduczyć, a to było istotnym argumentem dla nastolatka bez netu ;).
[#6] Re: Powrót do assemblera.

@Thaddeus, post #1

Znalazłem jeszcze książkę "Vademecum Programisty Amiga" (tom 1 i 2) autorstwa Grzegorza Miechowskiego (wydawnictwo PALMApress). Z tego co pamiętam była to jedna z "lepsiejszych" publikacji do asm dla Amigii.
Jeżeli można znakeźć gdzieś inne publikacje byłbym bardzo wdzięczny za tytuły i autorów.
EDIT. Znalazłęm posta na forum z pokaźną listą tutułów. więć zostaje tylko szukanie po księgarniach i antykwariatach :)

Ostatnia aktualizacja: 15.01.2014 12:44:00 przez Thaddeus
[#7] Re: Powrót do assemblera.

@Thaddeus, post #1

jak na Amidze to najlepiej ASM-One, najlepszy z najlepszych na zawsze :), idealny takze do przypomnienia sobie "co nieco". Osobiscie nie mam ciaglego dostepu do Amigi wiec korzystam z narzedzi cross i uae oraz jakiegos lekkiego edytora dla programisty z mozliwosciami.

ps. aktualnie buduje sobie srodowisko pod Androida, gdyz smartfona mam ze soba zawsze ..., a laptoka sporadycznie :)
[#8] Re: Powrót do assemblera.

@Thaddeus, post #1

Ja używam Asm-One i Basm.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem