30.06.2018 17:34
[#7]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@chicago, post #6
Ale ja osobiście wolę książki w wersji papierowej do nauki programowania ze względu na możliwość robinia własnych notatek. Książka jak w tytule ma ten plus, że dostaje się wersję papierową z elektroniczną. Szkoda, że nie ma do niej umieszczonego spisu treści jak do poprzednich.
30.06.2018 21:28
[#8]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@chicago, post #4
Po prawdzie każda książka ma jakiś próg wejścia - najważniejsze to podstawy, czyli trzeba wiedzieć co nie co o architekturze von Neumanna. Ja sam uczyłem się z wszystkiego co mi wpadło w ręce a teraz to jest masa rzeczy w necie, oczywiście książkę Adama przerobiłem parę razy. Poza tym są fora mejle i bez problemu możesz zadać pytanie. To jeśli chodzi o pierwsze pytanie.
Jeśli chodzi o drugie pytanie - Są przykłady ale czy one są do rozwinięcia czy do wzorowania to może przemilczę tą sprawę.
Jeśli chodzi o drugie pytanie - Są przykłady ale czy one są do rozwinięcia czy do wzorowania to może przemilczę tą sprawę.
01.07.2018 11:25
[wyróżniony]
[#10]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@selur, post #9
Cóż, ja książki nie polecam. 100 pierwszych stron to: co to jest pamięć ROM/RAM", "jak rozpakować archiwum z programem", "jak uruchomić program z dyskietki" i tego typu rzeczy, które każdy amigowiec pewnie wie.
Potem jest trochę rzeczy raczej przydatnych i na temat, aczkolwiek wszystko opisane strasznie rozwlekle i "po łebkach". Nie dowiemy się, jak korzystać z koprocesora, z MMU, czym się róznią poszczególne modele procesorów 68k, nie ma też chyba nic o ilości cykli procesora wymaganych do wykonania instrukcji, brakuje nawet jasnych informacji o tym, jakie tryby adresowania są dozwolone dla poszczególnych instrukcji. Słowem: jeśli chcesz się nauczyć assemblera 68k, to raczej nie z tej książki, tu poznasz jedynie najbardziej podstawowe elementy. Acha, jakieś komentarze w listingach też by się przydały...
Końcowa część (całkiem długa) to chyba najbardziej bezużyteczny fragment książki o programowaniu, jaki w życiu widziałem: spis funkcji bilbiotecznych systemu operacyjnego, z informacją o parametrach, ale bez jakiegokolwiek opisu - nie wiadomo, co robią, ani w jakich wersjach systemu operacyjnego są dostępne. Całość uzupełniona spisem rejestrów sprzętowych Amigi - również bez jakiegokolwiek opisu, informacji w których modelach Amigi które rejestry są dostępne, itd. Książkę kończą indeksy, np. indeks omówionych mnemoników - posortowane alfabetycznie.Omówiliśmy tylko jeden mnemonik na literę "T"? Drukujemy literę "T", pod spodem mnemonik, resta strony pusta. Nie ma żadnego mnemonika na literę "H"? Nie szkodzi, drukujemy samą literę i pozostawiamy pustą stronę.
I jeszcze jedno - nie rozumiem po co pisać książkę o assemblerze, w której (bardzo!) skrócony opis assemblera to zaledwie kilkadziesiąt stron, a kolejne kilkadziesiąt to skrócony opis API systemu operacyjnego. Zdecydowanie wolałbym książkę o assemblerze, ktora omawia naprawdę assemblera - o API systemu możnaby tu wspomnieć na 5-10 stronach (jak wywoływać funkcje biblioteczne), ale dalej należałoby odesłać do NDK (albo napisac osobną książkę o API systemu, która byłaby przydatna dla każdego chcącego programować 'pod system', bez względu na język programowania).
Potem jest trochę rzeczy raczej przydatnych i na temat, aczkolwiek wszystko opisane strasznie rozwlekle i "po łebkach". Nie dowiemy się, jak korzystać z koprocesora, z MMU, czym się róznią poszczególne modele procesorów 68k, nie ma też chyba nic o ilości cykli procesora wymaganych do wykonania instrukcji, brakuje nawet jasnych informacji o tym, jakie tryby adresowania są dozwolone dla poszczególnych instrukcji. Słowem: jeśli chcesz się nauczyć assemblera 68k, to raczej nie z tej książki, tu poznasz jedynie najbardziej podstawowe elementy. Acha, jakieś komentarze w listingach też by się przydały...
Końcowa część (całkiem długa) to chyba najbardziej bezużyteczny fragment książki o programowaniu, jaki w życiu widziałem: spis funkcji bilbiotecznych systemu operacyjnego, z informacją o parametrach, ale bez jakiegokolwiek opisu - nie wiadomo, co robią, ani w jakich wersjach systemu operacyjnego są dostępne. Całość uzupełniona spisem rejestrów sprzętowych Amigi - również bez jakiegokolwiek opisu, informacji w których modelach Amigi które rejestry są dostępne, itd. Książkę kończą indeksy, np. indeks omówionych mnemoników - posortowane alfabetycznie.Omówiliśmy tylko jeden mnemonik na literę "T"? Drukujemy literę "T", pod spodem mnemonik, resta strony pusta. Nie ma żadnego mnemonika na literę "H"? Nie szkodzi, drukujemy samą literę i pozostawiamy pustą stronę.
I jeszcze jedno - nie rozumiem po co pisać książkę o assemblerze, w której (bardzo!) skrócony opis assemblera to zaledwie kilkadziesiąt stron, a kolejne kilkadziesiąt to skrócony opis API systemu operacyjnego. Zdecydowanie wolałbym książkę o assemblerze, ktora omawia naprawdę assemblera - o API systemu możnaby tu wspomnieć na 5-10 stronach (jak wywoływać funkcje biblioteczne), ale dalej należałoby odesłać do NDK (albo napisac osobną książkę o API systemu, która byłaby przydatna dla każdego chcącego programować 'pod system', bez względu na język programowania).
09.07.2018 09:51
[#14]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@SuperBuster, post #13
Działam na WinUae. Zaczynałem od pierwszego odcinka tego tutorialu i pierwszy program oczywiście działa bez problemu. Przykładowe programy z książki Adama na rożnego rodzaju obliczenia też działają. W drugim programie z tutoriala linia rastra nie pojawia się. Nie wiem w jakim trybie działa Asm. Tyle wiem, że między trybem edycji a kompilacji i uruchomienia przechodzę klawiszem esc.
09.07.2018 10:43
[#16]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@chicago, post #14
Ok zakładam po cichu że masz OS 2+, Może niezbyt jasno i precyzyjnie się wypowiedziałem. Spróbujmy inaczej. W Asm-One odnajdź i przejdź do Assembler->Preferences->Environment. Zwyczajnie z menu. Bądź naciśnij skrót klawiszowy złożony z dwóch klawiszy: Prawa Amiga + [ . Tam odnajdziesz 'Select new screen mode' klikasz na tego buttona i powinno Ci się pokazać okienko z wyborem różnych trybów ekranu. Wybierz PAL:High Res. Jeśli go nie masz to znaczy że musisz z dysku Workbench Storage przekopiować pliki PAL i PAL.info do katalogu sys:devs/monitors i jeszcze trzeba by w startup-sequence dodać takie linijki o ile ich nie masz
I oczywiście zrestartować maszynę.
Jeśli jednak miałeś PAL: High Res i go wybrałeś to robisz save. Asm-One powinien Ci się odpalić w rozdzieliczości High Res czyli 640x256 (nie pamiętam w ilu kolorach ale chyba w 4).
Spróbuj wtedy z Tym przykładem i daj znak czy poszło. W razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów po prostu pytaj.
IF EXISTS DEVS:Monitors
IF EXISTS DEVS:Monitors/VGAOnly
DEVS:Monitors/VGAOnly
EndIF
C:List >NIL: DEVS:Monitors/~(#?.info|VGAOnly) TO T:M LFORMAT "DEVS:Monitors/%s"
Execute T:M
C:Delete >NIL: T:M
EndIFI oczywiście zrestartować maszynę.
Jeśli jednak miałeś PAL: High Res i go wybrałeś to robisz save. Asm-One powinien Ci się odpalić w rozdzieliczości High Res czyli 640x256 (nie pamiętam w ilu kolorach ale chyba w 4).
Spróbuj wtedy z Tym przykładem i daj znak czy poszło. W razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów po prostu pytaj.
16.07.2018 00:18
[#19]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@aszu, post #18
W tutorialu nr 3 T3 napotkałem dwa polecenia warunkowe, których nie rozumiem.
oraz
Chodzi o polecenia "blo" i "bhi".
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 00:19:21 przez chicago
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 00:19:36 przez chicago
cmp #$f0,d7
blo ok1
neg d6
ok1:oraz
cmp #$70,d7
bhi ok2
neg d6
ok2:Chodzi o polecenia "blo" i "bhi".
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 00:19:21 przez chicago
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 00:19:36 przez chicago
16.07.2018 01:17
[#20]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@chicago, post #19
O ile dobrze pamietam asembler to blo (branch if lower), czyli dla tego przypadku skok nastapi jesli bajt (?) d7 ma wartosc od $0000 do $00EF. A w drugim przypadku bhi (branch if higher), czyli od $0071 do $00FF. Ogolnie to powinno sie raczej podawac rozmiar uzywanego rejestru/danych. Czyli cmp.b, cmp.w, cmp.l oraz neg.b, neg.w, neg.l. Asemblery domyslnie traktuja takie rozkazy jako word, ale to nie zawsze jest prawda. Mi ten kod raczej wyglada na bajtowy niz wordowy. W przypadku wordowych lub longwordowych wartosci beda inne wartosci graniczne dla tych rozkazow.
16.07.2018 18:29
[#23]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@chicago, post #22
Nie znam tej książki. Po spisie treści widzę, że warto. 
Jest to polskie tłumaczenie książki "Amiga Hardware Reference Manual". Jeśli słabo znasz angielski, to Ci ona pomoże.
Nie opisano w niej AGA. Nie dziwne, bo Commodore już od czasów AGA polecało programować bliżej systemowi.
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 18:33:44 przez Hexmage960
Jest to polskie tłumaczenie książki "Amiga Hardware Reference Manual". Jeśli słabo znasz angielski, to Ci ona pomoże.
Nie opisano w niej AGA. Nie dziwne, bo Commodore już od czasów AGA polecało programować bliżej systemowi.
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 18:33:44 przez Hexmage960
16.07.2018 22:34
[#24]
Re: ASEMBLER - Programowanie od podstaw
@chicago, post #22
A ja taką książę mam tutaj wystawioną za 50pln i nikt się nie interesuje
Z niej w latach '90 nauczyłem się asm na A500. Jest prawie to samo co w książce Adama Doligalskiego, ale bez AGA (parę stron) i bez grafiki wektorowej.
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 22:35:20 przez flops
Z niej w latach '90 nauczyłem się asm na A500. Jest prawie to samo co w książce Adama Doligalskiego, ale bez AGA (parę stron) i bez grafiki wektorowej.
Ostatnia aktualizacja: 16.07.2018 22:35:20 przez flops
