04.02 00:24
[#1]
Bare-metal książka
Bare-metal Amiga Programming
Zetknął się może ktoś z tą książką? Pewnie nie ma w niej nic, czego nie byłoby w necie, ale chciałem mieć coś papierowego i zamiast drukować pdfy, to chyba zamówię książkę.
Jeśli ktoś ma, to podzielcie się opiniami.
Zetknął się może ktoś z tą książką? Pewnie nie ma w niej nic, czego nie byłoby w necie, ale chciałem mieć coś papierowego i zamiast drukować pdfy, to chyba zamówię książkę.
Jeśli ktoś ma, to podzielcie się opiniami.
04.02 10:31
[#4]
Re: Bare-metal książka
@mastaszek, post #1
Ja kupiłem jakiś czas temu. Ciężko mi coś więcej powiedzieć z dwóch powodów, gdyż tylko przekartkowałem ją z braku czasu i odstawiłem na półkę. A po drugie ja mam bardzo duże wymagania co do takiej książki.
Myślę że musisz odwiedzić tą stronę link, tam są przykłady które można ściągnąć, jest do ściągnięcia spis treści. I nawet jest errata ( muszę sprawdzić jak to ma się do mojej kupionej wersji. )
Też dużo zależy czego oczekujesz od takiej książki. Nie ma w niej nauki asemblera 68k.
Myślę że musisz odwiedzić tą stronę link, tam są przykłady które można ściągnąć, jest do ściągnięcia spis treści. I nawet jest errata ( muszę sprawdzić jak to ma się do mojej kupionej wersji. )
Też dużo zależy czego oczekujesz od takiej książki. Nie ma w niej nauki asemblera 68k.
05.02 13:49
[#11]
Re: Bare-metal książka
@mastaszek, post #9
ksiazka ktora opisuje tylko dana instrukcje w sposob podstawowy, jest w gruncie rzeczy niewiele warta dla poczatkujacych.
Nie wyobrazam sobie testowania we wlasnym zakresie kazdej instrukcji w asemblerze, raz ze zwiechy beda co 5 minut a dwa ze 10 lat raczej na to nie starczy.
Nie wyobrazam sobie testowania we wlasnym zakresie kazdej instrukcji w asemblerze, raz ze zwiechy beda co 5 minut a dwa ze 10 lat raczej na to nie starczy.
05.02 14:03
[#12]
Re: Bare-metal książka
@selur, post #11
Podstawy asemblera masz w książce p. Doligalskiego. Z tymi podstawami można trzaskać po rejestrach, o których jest właśnie w książce Bare-metal. A co do zwiech - instalujesz sobie VSCode, podpinasz pod to rozpoznawanie składni asemblera 68000, dołączasz winuae i jednym poleceniem z menu od razu testujesz swój program. A jak jest zwiecha, to nic się nie dzieje, bo zwiesi się tylko winuae - poprawiasz i kodujesz dalej.
PS. Spis treści mnie przekonał i właśnie zamówiłem książkę. To będzie moje drugie podejście do asemblera. Przy pierwszym, zakodowałem ten niby szkielet wyścigów motocyklowych. Niestety popełniłem najgorszy błąd żółtodzioba - pisałem na pałę, bez planu, bez komentarzy, na bieżąco ucząc się akurat tego, czego w danym momencie potrzebowałem. Wynik był tak, że jak po kilku miesiącach wróciłem do kodu, to się w nim totalnie gubiłem. Nie wiedziałem co jest czym, po co, co gdzie się dzieje i w ogóle masakra. Czujesz - gubić się we własnym kodzie? Teraz podejdę do tego na spokojnie, z planem, z rozwagą, z komentarzami...
Ostatnia aktualizacja: 05.02.2025 14:15:30 przez mastaszek
PS. Spis treści mnie przekonał i właśnie zamówiłem książkę. To będzie moje drugie podejście do asemblera. Przy pierwszym, zakodowałem ten niby szkielet wyścigów motocyklowych. Niestety popełniłem najgorszy błąd żółtodzioba - pisałem na pałę, bez planu, bez komentarzy, na bieżąco ucząc się akurat tego, czego w danym momencie potrzebowałem. Wynik był tak, że jak po kilku miesiącach wróciłem do kodu, to się w nim totalnie gubiłem. Nie wiedziałem co jest czym, po co, co gdzie się dzieje i w ogóle masakra. Czujesz - gubić się we własnym kodzie? Teraz podejdę do tego na spokojnie, z planem, z rozwagą, z komentarzami...
Ostatnia aktualizacja: 05.02.2025 14:15:30 przez mastaszek
05.02 14:36
[#13]
Re: Bare-metal książka
@mastaszek, post #12
"Podstawy asemblera masz w książce p. Doligalskiego."
tak jak piszesz "podstawy asemblera" z tym, ze podstawy asemblera w przypadku Amigi niewiele daja. Dlatego ksiazka Doligalskiego to pierwszy krok z kilku nastepnych niezbednych.
Amiga to przede wszystkim zaawansowana obsluga grafiki. Bez solidnego zrozumienia obslugi amigowej grafiki (a nie wspominam tutaj o zaawansowanych technikach) nie moze byc mowy o programowaniu gier. Oczywiscie dla kazdego termin "gra" oznacza co innego.
"Niestety popełniłem najgorszy błąd żółtodzioba - pisałem na pałę"
no nie do konca. Owszem nalezy komentowac wszystko ale nie da sie zaplanowac kodu w trakcie uczenia sie jezyka, to jest awykonalne. Dopiero jak przerobisz/nauczysz sie tysiecy linijek kodu, wtedy bedziesz wstanie zaplanowac jako tako kod. A prawdziwe planowanie zaczyna sie jak juz masz staz z 10 lat w jednym jezyku.
tak jak piszesz "podstawy asemblera" z tym, ze podstawy asemblera w przypadku Amigi niewiele daja. Dlatego ksiazka Doligalskiego to pierwszy krok z kilku nastepnych niezbednych.
Amiga to przede wszystkim zaawansowana obsluga grafiki. Bez solidnego zrozumienia obslugi amigowej grafiki (a nie wspominam tutaj o zaawansowanych technikach) nie moze byc mowy o programowaniu gier. Oczywiscie dla kazdego termin "gra" oznacza co innego.
"Niestety popełniłem najgorszy błąd żółtodzioba - pisałem na pałę"
no nie do konca. Owszem nalezy komentowac wszystko ale nie da sie zaplanowac kodu w trakcie uczenia sie jezyka, to jest awykonalne. Dopiero jak przerobisz/nauczysz sie tysiecy linijek kodu, wtedy bedziesz wstanie zaplanowac jako tako kod. A prawdziwe planowanie zaczyna sie jak juz masz staz z 10 lat w jednym jezyku.
05.02 14:48
[#14]
Re: Bare-metal książka
@selur, post #13
Prawie pełna zgoda.
"Amiga to przede wszystkim zaawansowana obsluga grafiki. Bez solidnego zrozumienia obslugi amigowej grafiki (a nie wspominam tutaj o zaawansowanych technikach) nie moze byc mowy o programowaniu gier. Oczywiscie dla kazdego termin "gra" oznacza co innego." - tu się trochę nie zgodzę, bo chyba (mówię 'chyba', bom poczatkujący) nie trzeba znać ZAAWANDOWANEJ obsługi grafiki, żeby jakąś grę sklecić. Podstawowe zrozumienie coppera i blittera, moim zdaniem, wystarczy żeby sklecić grę. Za czasów amosowych, wyobrażałem sobie, że kodowanie w asemblerze to jakaś magia i wiedza tajemna. Gdy się zacząłem zagłębiać, to się okazało, że jest to do ogarnięcia. Oczywiście piszę o absolutnych podstawach.
PS. Mam pewien pomysł i plan na gierkę. Jak już projekt będzie w zaawansowanej fazie, to zgłoszę się do Ciebie z prośbą o poratowanie w kwestii przygotowania grafik ;)
"Amiga to przede wszystkim zaawansowana obsluga grafiki. Bez solidnego zrozumienia obslugi amigowej grafiki (a nie wspominam tutaj o zaawansowanych technikach) nie moze byc mowy o programowaniu gier. Oczywiscie dla kazdego termin "gra" oznacza co innego." - tu się trochę nie zgodzę, bo chyba (mówię 'chyba', bom poczatkujący) nie trzeba znać ZAAWANDOWANEJ obsługi grafiki, żeby jakąś grę sklecić. Podstawowe zrozumienie coppera i blittera, moim zdaniem, wystarczy żeby sklecić grę. Za czasów amosowych, wyobrażałem sobie, że kodowanie w asemblerze to jakaś magia i wiedza tajemna. Gdy się zacząłem zagłębiać, to się okazało, że jest to do ogarnięcia. Oczywiście piszę o absolutnych podstawach.
PS. Mam pewien pomysł i plan na gierkę. Jak już projekt będzie w zaawansowanej fazie, to zgłoszę się do Ciebie z prośbą o poratowanie w kwestii przygotowania grafik ;)
05.02 17:44
[#15]
Re: Bare-metal książka
@mastaszek, post #14
...żeby jakąś grę sklecić
ale ja wlansie o tym pisze. Gra grze nie rowna, puzzle kazdy ogarnie nawet w asemblerze ale juz jakas platformowke to juz nie kazdy, smiem twierdzic, ze 90% sie wylozy na czyms takim, bo tu juz sie klania swietna znajomosc obslugi grafiki.
Spoko ale swietnych planow i pomyslow, to kazdy ma wiele a do ich realizacji...jeszcze pewnie lata swietlne
05.02 19:38
[#16]
Re: Bare-metal książka
@selur, post #15
@selur
To też zależy jaką platformówkę masz na myśli. Czy mówimy o grze typu pojedyńczy ekran (Bomb Jack), wiele ekranów (Montezuma), czy scroll w jednym kierunku (przesuw poziomy bądź przesuw pionowy), czy scroll w dowolnym kierunku.
@mastaszek
Ja myślę że do pierwszej gry blitter nie jest potrzebny.
To też zależy jaką platformówkę masz na myśli. Czy mówimy o grze typu pojedyńczy ekran (Bomb Jack), wiele ekranów (Montezuma), czy scroll w jednym kierunku (przesuw poziomy bądź przesuw pionowy), czy scroll w dowolnym kierunku.
@mastaszek
Podstawowe zrozumienie coppera i blittera, moim zdaniem, wystarczy żeby sklecić grę.
Ja myślę że do pierwszej gry blitter nie jest potrzebny.
08.02 11:07
[#20]
Re: Bare-metal książka
@selur, post #11
Hej, jeżeli interesuje Cię opis instrukcji Asemblera, to spróbuj może sprawdzić mój kurs, który prowadziłem w czasopiśmie Amigazyn. Kolejne numery pisma w PDF pobierzesz stąd (ten link prowadzi do numeru 2):
https://www.exec.pl/magazyn/amigazyn/Amigazyn-02.pdf
Podam streszczenie mojego kursu:
1. Krótkie wprowadzenie do programu Asm-One, który służy do edycji, wykonywania programów krok po kroku i monitorowania pamięci itp.
2. Wprowadzenie w tryby adresowania (tzw. adres efektywny, ang. effective-address), znaczniki kodu warunkowego (ang. condition-code) oraz podstawowe polecenia: kopiowanie danych, operacje arytmetyczne i bitowe, porównywanie i testowanie wartości, skoki, odgałęzienia itp.
3. Arytmetyka w systemie binarnym i szesnastkowym.
4. Szczegółowy opis trybów adresowania oraz znaczników kodu warunkowego. Zestawienie typów rejestrów procesora.
5. Funkcje biblioteczne oraz pojęcie ramki stosu. Przekazywanie parametrów przez stos i zmienne lokalne.
6. Praktyczne zastosowania: tworzenie obrazu za pomocą struktury View.
Starałem się w kursie zawrzeć przejrzyste informacje. Chętnie posłucham ew. opinii, czy ten kurs był prowadzony przyzwoicie, czy nie. Wzorowałem się głównie na książce Rodzina M680x0 Wojciecha Czyża, która jest teraz trudna do zdobycia.
Są tutaj osoby, które mają dużą wprawę w pisaniu w Asemblerze (np. kolega Asman). Ja korzystam z Asemblera tam gdzie się bardzo przydaje.
Ogólnie polecam sprawdzenie takich języków jak Amiga E, które mają dużo wspólnego z Asemblerem a oferują deklaracje zmiennych, procedury, a nawet kod obiektowy i obsługę wyjątków (błędów).
Dla przykładu Krzysztof "Vojo" Donat pisze w nim swoje programy.
Amiga E ma swój szybki kompilator oraz łatwe do załączania pliki modułów z dodatkowymi funkcjami. Ma też fajny instruktaż dla osób początkujących i kompleksowy podręcznik.
Teraz pewnie swój kurs z Amigazynu napisałbym lepiej. Nie chcę nikogo namawiać na swoje rozwiązania, choć wydaje mi się, że są ciekawe. Jeśli ktoś ma pytania to postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam.
https://www.exec.pl/magazyn/amigazyn/Amigazyn-02.pdf
Podam streszczenie mojego kursu:
1. Krótkie wprowadzenie do programu Asm-One, który służy do edycji, wykonywania programów krok po kroku i monitorowania pamięci itp.
2. Wprowadzenie w tryby adresowania (tzw. adres efektywny, ang. effective-address), znaczniki kodu warunkowego (ang. condition-code) oraz podstawowe polecenia: kopiowanie danych, operacje arytmetyczne i bitowe, porównywanie i testowanie wartości, skoki, odgałęzienia itp.
3. Arytmetyka w systemie binarnym i szesnastkowym.
4. Szczegółowy opis trybów adresowania oraz znaczników kodu warunkowego. Zestawienie typów rejestrów procesora.
5. Funkcje biblioteczne oraz pojęcie ramki stosu. Przekazywanie parametrów przez stos i zmienne lokalne.
6. Praktyczne zastosowania: tworzenie obrazu za pomocą struktury View.
Starałem się w kursie zawrzeć przejrzyste informacje. Chętnie posłucham ew. opinii, czy ten kurs był prowadzony przyzwoicie, czy nie. Wzorowałem się głównie na książce Rodzina M680x0 Wojciecha Czyża, która jest teraz trudna do zdobycia.
Są tutaj osoby, które mają dużą wprawę w pisaniu w Asemblerze (np. kolega Asman). Ja korzystam z Asemblera tam gdzie się bardzo przydaje.
Ogólnie polecam sprawdzenie takich języków jak Amiga E, które mają dużo wspólnego z Asemblerem a oferują deklaracje zmiennych, procedury, a nawet kod obiektowy i obsługę wyjątków (błędów).
Dla przykładu Krzysztof "Vojo" Donat pisze w nim swoje programy.
Amiga E ma swój szybki kompilator oraz łatwe do załączania pliki modułów z dodatkowymi funkcjami. Ma też fajny instruktaż dla osób początkujących i kompleksowy podręcznik.
Teraz pewnie swój kurs z Amigazynu napisałbym lepiej. Nie chcę nikogo namawiać na swoje rozwiązania, choć wydaje mi się, że są ciekawe. Jeśli ktoś ma pytania to postaram się odpowiedzieć.
Pozdrawiam.
08.02 16:05
[#21]
Re: Bare-metal książka
@Hexmage960, post #20
wlasnie o to chodzi, ze nie mam ochoty grzebac sie w 30 publikacjach i 10 ksiazkach.
Czekalem na jedna spojna ksiazke a asemblerze Amigi od A do Z, bo taka miala wyjsc np. z rak wloskich scenowcow, byl o tym watek pare lat temu na EAB ale jak zwykle na pomysle i jakichs popierdólkach sie skonczylo. Pewnie za mojego zycia sie juz takowej nie doczekam...
Czekalem na jedna spojna ksiazke a asemblerze Amigi od A do Z, bo taka miala wyjsc np. z rak wloskich scenowcow, byl o tym watek pare lat temu na EAB ale jak zwykle na pomysle i jakichs popierdólkach sie skonczylo. Pewnie za mojego zycia sie juz takowej nie doczekam...
08.02 21:08
[#24]
Re: Bare-metal książka
@Don_Adan, post #22
Ta akurat wygląda dość ciekawie, wnioskując po spisie treści. Dzięki za link
Ale (po raz kolejny) uważam że jeden z najlepszych materiałów aby zrozumieć pisanie w asm na Amidze od zera to zestaw tutoriali opublikowany na YT przez Photona/Scoopex. Długie, ale konkretne. Od zupełnych podstaw po całkiem rozbudowane intro. Można zapauzować, cofnąć, i programować wspólnie z Photonem w swoim tempie.
link
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2025 21:11:03 przez c64portal
Ale (po raz kolejny) uważam że jeden z najlepszych materiałów aby zrozumieć pisanie w asm na Amidze od zera to zestaw tutoriali opublikowany na YT przez Photona/Scoopex. Długie, ale konkretne. Od zupełnych podstaw po całkiem rozbudowane intro. Można zapauzować, cofnąć, i programować wspólnie z Photonem w swoim tempie.
link
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2025 21:11:03 przez c64portal
19.02 13:17
[#29]
Re: Bare-metal książka
@mastaszek, post #26
I jak wrażenia ? Ja muszę przyznać, że też kupiłem tą książkę i jak dla mnie to jest taki blog w formie książki, gdzie autor wypisuje rzeczy typu, stworzmy teraż procedurę do rysowania przeciwników i bach wkleja kod. Mnie irytuje to że nie ma objaśnienia dlaczego tak a nie inaczej robimy, jakie były przesłanki, motywy takiego wyboru na przykład struktur danych. I oczywiście asembler już trzeba znać, mimo że jest tak 14-15 stron krótkiego kursu asm.
Ostatnia aktualizacja: 19.02.2025 13:17:35 przez asman
Ostatnia aktualizacja: 19.02.2025 13:17:35 przez asman
19.02 13:45
[#30]
Re: Bare-metal książka
@asman, post #29
No kurczę, jak na złość, gdy książki dotarły, to zwaliła mi się kupa roboty zawodowej na głowę i nieprędko będę miał wystarczająco czasu, żeby na spokojnie przysiąść i się przyjrzeć dokładniej. Póki co, tylko przekartkowałem pobieżnie, a to za mało, żeby się wypowiadać. Jak się w końcu zagłębię, to dam znać czy okazały się pomocne dla początkującego.