14.09.2005 15:09
[#1]
Pierdzące mp3
Odpalam Ami, klikam na mp3, no i leci ładnie, niestety po kilku minutach mp3 zaczyna mi pierdzieć. Mam AOS3.9, używam Amplifiera, ustawioną mam medium, 1:2, X-Audio, mpega040fpu.library. Na początku jest piękniutko, nawet mam włączoną wizualizację, i nawet na upartego da się jeszcze coś zrobić. Jednak po tych kilku minutach zaczyna pierdzieć i zwalnia, i mogę tylko reset. Co to może być? Może 040 się przegrzewa?. Na procku mam mały gładki radiatorek, zamontuje jeszcze jeden mały radiator, wiatrak niestety mi się nie zmieści już :( Zamontuje go obok CPU i tym sposobem będe miał już dwa wiatraki na Apollo. Klapkę mam oczywiście zdjętą, może ktoś ma jakiś dobry pomysł na chłodzenie w standardowej obudowie A1200? Może ktoś miał podobne problemy?
14.09.2005 15:29
[#5]
Re: Pierdzące mp3
@Korni, post #3
Przede wszystkim wersja FPU jest zdecydowanie wolniejsza, mimo teoretycznie lepszej jakości.
Teoretycznie bo na moim sprzęcie było by słychać różnice, a ja niczego nie zauważyłem .. co może także oznaczać zę jestem po prostu głuchy ;) .
Druga sprawa, zmapuj kockstart do RAM-u, uzyskasz 10-15% przyspieszenie . U mnie na 040-40 mp3 w delitrakerze na ustawieniach medium "pierdziały", po zmapowaniu kicka wszystko działało OK i jeszcze można było sie w systemie pobawić :D
Teoretycznie bo na moim sprzęcie było by słychać różnice, a ja niczego nie zauważyłem .. co może także oznaczać zę jestem po prostu głuchy ;) .
Druga sprawa, zmapuj kockstart do RAM-u, uzyskasz 10-15% przyspieszenie . U mnie na 040-40 mp3 w delitrakerze na ustawieniach medium "pierdziały", po zmapowaniu kicka wszystko działało OK i jeszcze można było sie w systemie pobawić :D
14.09.2005 15:36
[#6]
Re: Pierdzące mp3
@Olo, post #5
Próbowałem AmigaAMPa, Delitrackera to samo, co do jakości to nie wiem jak tam u ciebie, ale u mnie na wieży to znacznie porprawiło jakość dźwięku, nie jest już taki płaski. A w medium 28khz na FPU, jakość jest lepsza niż na 32khz High na Integer.
Chcąc nie chcąc mając AOS3.9 a nie mając ROMu3.1 trzeba mieć zmapowany kick3.1 (z A1200Escom). Używam RemApollo, commodorowskiej spatchowanej 68040.library, z biblioteka z 3.9 nie działało mi kickowanie z pliku.
Ostatnia modyfikacja: 14.09.05 15:41
Chcąc nie chcąc mając AOS3.9 a nie mając ROMu3.1 trzeba mieć zmapowany kick3.1 (z A1200Escom). Używam RemApollo, commodorowskiej spatchowanej 68040.library, z biblioteka z 3.9 nie działało mi kickowanie z pliku.
Ostatnia modyfikacja: 14.09.05 15:41
15.09.2005 02:01
[#16]
Re: Pierdzące mp3
@Korni, post #1
http://aminet.net/search.php?query=Prayer2
http://main.aminet.net/mus/play/MPEGA35.lha
http://main.aminet.net/mus/play/DiamondGUI13.lha
http://main.aminet.net/util/libs/mpega_library.lha
Używaj mpega040.library bo moim zdaniem nie ma różnicy w dźwięku, jedyna różnica to jest taka, że przy tej wersji do dekompresji używany jest CPU i FPU, a w wersji FPU prawie samo FPU bo CPU zajmuje się tylko przesyłem danych. Mam PowerPC ale i tak wolę dla lepszej jakości dźwięku odpalać Prayera2 niż AmigaAMP na Pauli. Na 68k 040/30MHz Prayer2 Task_Pri-0 Paula_14bit-internal wyrabia spokojnie layer3 stereo (js) z VBR na 1/2 HQ i ma zajefajne skórki :)
http://main.aminet.net/mus/play/MPEGA35.lha
http://main.aminet.net/mus/play/DiamondGUI13.lha
http://main.aminet.net/util/libs/mpega_library.lha
Używaj mpega040.library bo moim zdaniem nie ma różnicy w dźwięku, jedyna różnica to jest taka, że przy tej wersji do dekompresji używany jest CPU i FPU, a w wersji FPU prawie samo FPU bo CPU zajmuje się tylko przesyłem danych. Mam PowerPC ale i tak wolę dla lepszej jakości dźwięku odpalać Prayera2 niż AmigaAMP na Pauli. Na 68k 040/30MHz Prayer2 Task_Pri-0 Paula_14bit-internal wyrabia spokojnie layer3 stereo (js) z VBR na 1/2 HQ i ma zajefajne skórki :)
15.09.2005 07:05
[#18]
Re: Pierdzące mp3
@Andrzej Drozd, post #15
Moja Amiga. To nic specjalnego. A1200 z appolo 040 z 16 mb fastem w infinitiwie z cdrom btc 16. Choć jeszcze 2 lata temu była używano non stop. No cóż nie opłaca mi się jej rozbudowywać (np: moja karta appolo nie chcę za cholera widzieć więcej pamięci nie 16 mb. Nie udało mi się dobrać sima. Myślę że jest uszkodzona ?). Taniej mi było kupić pieca. Zresztą wydaję mi się, że amiga już upadła i nic z tego nie będzie. Ile to można czekać na Bóg wie niewiadom co. No i hardware do amigi jest strasznie drogie.
Fajny był to sprzęt w latach 90. Napewno lepszy niż tamte pecety. Ale teraz. No może jeszcze Pegasos. Ale czy to jeszcze Amiga ? Raczej alternatywna platforma do peceta. I pytanie ile jest oprogramowania Morphosa. Czy są dobre programy do skanowanie i obróbki grafiki. Czy jest coś takiego jak Open Office na ta platformę. (Nie mam zamiaru się mordować robiąc przeszło 100 tabelek do pracy magisterskiej.) A kupować to by potem wszystko robić na Debianie to bezsens. Taniej jest kupić jakiegoś blaszaka. Parafrazują słynne powiedzonko. Sorry Winetou ale biznes to biznes.
Fajny był to sprzęt w latach 90. Napewno lepszy niż tamte pecety. Ale teraz. No może jeszcze Pegasos. Ale czy to jeszcze Amiga ? Raczej alternatywna platforma do peceta. I pytanie ile jest oprogramowania Morphosa. Czy są dobre programy do skanowanie i obróbki grafiki. Czy jest coś takiego jak Open Office na ta platformę. (Nie mam zamiaru się mordować robiąc przeszło 100 tabelek do pracy magisterskiej.) A kupować to by potem wszystko robić na Debianie to bezsens. Taniej jest kupić jakiegoś blaszaka. Parafrazują słynne powiedzonko. Sorry Winetou ale biznes to biznes.
15.09.2005 07:44
[#19]
Re: Pierdzące mp3
@thorin_1979, post #18
Moja Amiga to też nic specjalnego. A1200 w E/BOKSie i Apollo1240/25MHz. Do tego nagrywarka, HDD 4,3 GB i 32MB RAM. Ostatnio dokupiłem kartę sieciową i na tym zdecydowanie koniec. Nie opłaca mi się jej rozbudować. Mam też blaszaka - Athlon 670. Ale i tak zamierzam dalej się bawić w amigowanie bo to dla mnie JEDYNY warty używania komputer. Nie podoba Ci się Amiga -OK. Ale nie pisz takich głupot na forum amigowym i nie wychwalaj blaszaka, bo mnie szlag trafia!!! Jeśli chodzi o Open Office'a czy inne programy do edycji to jest Papyrus, Page Stream i inne. Zawsze można też zainstalować Linuksa. Inne programy też są.; Do skanowania, wypalania płytek obróbki grafiki. Poszukaj trochę w sieci zanim zaczniesz pisać takie rzeczy o Ami!
A Pegasos to jest Amiga, tylko w trochę innym opakowaniu. Na pewno lepszy niż klasyczna Ami, szybszy i nie ma tych kretyńskich ograniczeń, które blokowały Ami przez prawie 10 lat.
A Pegasos to jest Amiga, tylko w trochę innym opakowaniu. Na pewno lepszy niż klasyczna Ami, szybszy i nie ma tych kretyńskich ograniczeń, które blokowały Ami przez prawie 10 lat.
15.09.2005 08:57
[#21]
Re: Pierdzące mp3
@OSH, post #19
Jakie wychwalanie blaszaka (*). Raczej zimna kalkulacja. Amiga Classic to sprzęt z przynajmniej jednej albo dwóch generacji temu. W tedy ten sprzęt był lepszy niż blaszaka. Tak zgodzę się z tym. Ale nie teraz. Nawet pod tym względem kuleje Pegassos. Kiedy APG wychodzi z użycia to jeszcze w Peagasosie jest AGPx 1. Sprzęt na pc szybciej się rozwija. Peagsos nie wnosi nowych rozwiązan technologicznych. Zresztą nie wiem czy to jest prawda, ale Pegasos jest przejętym od Apple zaniechanym projektem. Więc raczej nie jest to do końca amiga.
A co powiesz na to. Wywiad z panem Stanisławem Węsławskim:
(http://www.hi-toro.org/1024x768/art-sw-wywiad.php)
"Czy jest Pan zainteresowany zakupem Amigi One lub Pegasosa? Co Pan myśli o nowym systemie AmigaOS4 i o konkurencyjnym rozwiązaniu - systemie MorphOS?
Niee, aż takim fanatykiem nie jestem. To jest w dużym stopniu kwestia
pieniędzy, no i pytanie - co dostajemy w zamian? Spotkałem niedawno Amigowca z dawnych czasów - robi muzykę na Mac'u. U mnie w pracy kolega pracuje w Linux'ie. Wszyscy wybierają racjonalnie - to co jest dla nich najlepsze.
Co jeszcze chciałby Pan przekazać czytelnikom magazynu A&P? Czy Amiga ma przed sobą jeszcze jakąś przyszłość?
Moim prywatnym zdaniem powinno się zerwać z hardwarem Amigi i wykonać Workbench'a pracującego na pecetowym sprzęcie. Jeżeli będzie tak sprawny jak Linux i tak przyjazny jak AmigaOS to tylko będzie brakowało dobrego oprogramowania do nadziei na sukces."
* Błędem jest patrzeć na pc przez pryzmat windows. Przecież są też inne systemy operacyjne. Linuks, FreeBSD, BeOS.
A co powiesz na to. Wywiad z panem Stanisławem Węsławskim:
(http://www.hi-toro.org/1024x768/art-sw-wywiad.php)
"Czy jest Pan zainteresowany zakupem Amigi One lub Pegasosa? Co Pan myśli o nowym systemie AmigaOS4 i o konkurencyjnym rozwiązaniu - systemie MorphOS?
Niee, aż takim fanatykiem nie jestem. To jest w dużym stopniu kwestia
pieniędzy, no i pytanie - co dostajemy w zamian? Spotkałem niedawno Amigowca z dawnych czasów - robi muzykę na Mac'u. U mnie w pracy kolega pracuje w Linux'ie. Wszyscy wybierają racjonalnie - to co jest dla nich najlepsze.
Co jeszcze chciałby Pan przekazać czytelnikom magazynu A&P? Czy Amiga ma przed sobą jeszcze jakąś przyszłość?
Moim prywatnym zdaniem powinno się zerwać z hardwarem Amigi i wykonać Workbench'a pracującego na pecetowym sprzęcie. Jeżeli będzie tak sprawny jak Linux i tak przyjazny jak AmigaOS to tylko będzie brakowało dobrego oprogramowania do nadziei na sukces."
* Błędem jest patrzeć na pc przez pryzmat windows. Przecież są też inne systemy operacyjne. Linuks, FreeBSD, BeOS.
15.09.2005 10:52
[#22]
Re: Pierdzące mp3
@thorin_1979, post #18
A co kogo to obchodzi? Niepodoba sie? Sa inne portale. To nie portal skarg, zazalen i wylewania smutów.
95% amigowcow takze ma pecety (i to wypasione). Pozostala czesc swiadomie uzywa tylko platform amigowych (w domu, poniewaz w pracy grzybo niebrakuje).
Zamiast pisac GLUPOTY ze cos sie kurzy, to lepiej przejdz sie na pizze/haburgera/piwo, albo zapodaj jakis kawal
. Chocby o amigach.
95% amigowcow takze ma pecety (i to wypasione). Pozostala czesc swiadomie uzywa tylko platform amigowych (w domu, poniewaz w pracy grzybo niebrakuje).
Zamiast pisac GLUPOTY ze cos sie kurzy, to lepiej przejdz sie na pizze/haburgera/piwo, albo zapodaj jakis kawal
. Chocby o amigach. 15.09.2005 11:08
[#23]
Re: Pierdzące mp3
@thorin_1979, post #21
Raczej zimna kalkulacja.
Idz juz sobie stad. Wiadomo ze jestes nowy na PPA (
), ale ten temat byl juz walkowany 100x (poczytaj historie forum).
Wiec zawsze dochodzilismy do tego:
1. Amigowanie nie jest zimna kalkulacja.
2. Amigowanie to najwspanialsze hobby na swiecie (choc bardzo drogie).
3. Patrz punkt 2. Jezeli zrozumiesz punkt 2, przejdz do 4.
4. Z Amiga swiat jest piekny i kolorowy, nadodatek obok stoi PC, ktory...dosc czesto sie... kurzy?
Idz juz sobie stad. Wiadomo ze jestes nowy na PPA (
), ale ten temat byl juz walkowany 100x (poczytaj historie forum).Wiec zawsze dochodzilismy do tego:
1. Amigowanie nie jest zimna kalkulacja.
2. Amigowanie to najwspanialsze hobby na swiecie (choc bardzo drogie).
3. Patrz punkt 2. Jezeli zrozumiesz punkt 2, przejdz do 4.
4. Z Amiga swiat jest piekny i kolorowy, nadodatek obok stoi PC, ktory...dosc czesto sie... kurzy?
15.09.2005 13:06
[#24]
Re: Pierdzące mp3
@Andrzej Drozd, post #23
"Amigowanie to najwspanialsze hobby na swiecie (choc bardzo drogie)."
Motyw sentymentalny jest w stanie doskonale zrozumieć. Rozumiem ludzi którzy jeżdżą garbusem mimo że stać ich na lepszy samochód. Ale amiga dzisiaj jest bardzo niszowym komputerem o bardzo nie pewniej przyszłości. Jeszcze te bezsensowne kłótnie między Amiga OS 4 a MorphOS
Hobby tak. Ale jak ma się gruby portfel. Nie wszystkich na to dzisiaj stać.
"obok stoi PC, który...dość często sie... kurzy"
O nie sądże. Wcześniej czy później będziesz musiał go i tak użyć. Bo nie ma odpowiedniego programu, ale bo jest ale nie ma w nim pewnych opcji itd.
Motyw sentymentalny jest w stanie doskonale zrozumieć. Rozumiem ludzi którzy jeżdżą garbusem mimo że stać ich na lepszy samochód. Ale amiga dzisiaj jest bardzo niszowym komputerem o bardzo nie pewniej przyszłości. Jeszcze te bezsensowne kłótnie między Amiga OS 4 a MorphOS
Hobby tak. Ale jak ma się gruby portfel. Nie wszystkich na to dzisiaj stać.
"obok stoi PC, który...dość często sie... kurzy"
O nie sądże. Wcześniej czy później będziesz musiał go i tak użyć. Bo nie ma odpowiedniego programu, ale bo jest ale nie ma w nim pewnych opcji itd.
15.09.2005 13:46
[#25]
Re: Pierdzące mp3
@thorin_1979, post #24
Ale amiga dzisiaj jest bardzo niszowym komputerem o bardzo nie pewniej przyszłości.
To bardzo slaby i nijaki pretekst abym przestal robic to co lubie, tym bardziej ze oprocz hobby jest to bardzo uzytkowy sprzet (wykonuje na nim okolo 95% ogolnokoputerowych czynnosci).
Jeszcze te bezsensowne kłótnie między Amiga OS 4 a MorphOS
No niestety. Jesli chodzi o wojny to glowna wine ponosza dosc fanatyczne poglady niektorych osob (po obu stronach). A cierpia na tym zwykli uzytkownicy, (po obu stronach). No i robi sie "szumowisko"...
O nie sądże. Wcześniej czy później będziesz musiał go i tak użyć. Bo nie ma odpowiedniego programu, ale bo jest ale nie ma w nim pewnych opcji itd.
No i uzywam, np. nagrywam slady muzyczne (gdy mam przygotowany juz material na Ami (sekwencer) + klawiszach i gitarze). Aby przegladnac pare stron WWW we Flashu. Scignac cos z predkoscia sieci wewnetrzej z DC++ (na szczescie juz powstaje jakis program do DC++ na MorphOSa). Aby wczytac tekst do WordPada (Worda nie uzywam) ktory napisalem w CEDzie, gdy jesli musi byc upiekszony fotkami i obrazkami. No moge to zrobic jakos na Ami pod emulatorami, ale po co skoro jest pc. Co jeszcze robie na pececie...GRAM! Ogladam filmy (ale to dlatego ze w Ami mam tylko 200 MHz). Wejde czasami na glupkowatego lub madrego czata (brak javy w przegladarkch na Ami).
Ale ogolnie gdy juz jestem na PC, to zawsze mam odplone WinUAE (chocby dlatego ze mozna zrobic pod nim wiele rzeczy szybciej i prosciej niz na jakims kombajnie pod Win).
Ale tak czy siak zadarzylo sie ze nawet przez tydzien nie zalaczalem peceta, gdy mialem robote na Ami :)
To bardzo slaby i nijaki pretekst abym przestal robic to co lubie, tym bardziej ze oprocz hobby jest to bardzo uzytkowy sprzet (wykonuje na nim okolo 95% ogolnokoputerowych czynnosci).
Jeszcze te bezsensowne kłótnie między Amiga OS 4 a MorphOS
No niestety. Jesli chodzi o wojny to glowna wine ponosza dosc fanatyczne poglady niektorych osob (po obu stronach). A cierpia na tym zwykli uzytkownicy, (po obu stronach). No i robi sie "szumowisko"...
O nie sądże. Wcześniej czy później będziesz musiał go i tak użyć. Bo nie ma odpowiedniego programu, ale bo jest ale nie ma w nim pewnych opcji itd.
No i uzywam, np. nagrywam slady muzyczne (gdy mam przygotowany juz material na Ami (sekwencer) + klawiszach i gitarze). Aby przegladnac pare stron WWW we Flashu. Scignac cos z predkoscia sieci wewnetrzej z DC++ (na szczescie juz powstaje jakis program do DC++ na MorphOSa). Aby wczytac tekst do WordPada (Worda nie uzywam) ktory napisalem w CEDzie, gdy jesli musi byc upiekszony fotkami i obrazkami. No moge to zrobic jakos na Ami pod emulatorami, ale po co skoro jest pc. Co jeszcze robie na pececie...GRAM! Ogladam filmy (ale to dlatego ze w Ami mam tylko 200 MHz). Wejde czasami na glupkowatego lub madrego czata (brak javy w przegladarkch na Ami).
Ale ogolnie gdy juz jestem na PC, to zawsze mam odplone WinUAE (chocby dlatego ze mozna zrobic pod nim wiele rzeczy szybciej i prosciej niz na jakims kombajnie pod Win).
Ale tak czy siak zadarzylo sie ze nawet przez tydzien nie zalaczalem peceta, gdy mialem robote na Ami :)
15.09.2005 15:44
[#26]
Re: Pierdzące mp3
@thorin_1979, post #24
thorin_1979 napisał(a): > O nie sądże. Wcześniej czy później bćdziesz musiał go i tak > użyć. Bo nie ma odpowiedniego programu, ale bo jest ale nie ma > w nim pewnych opcji itd.
No ciekawe, ale ja na przykład nie posiadam peceta i jakoś mi to nie przeszkadza. Na strony, które mi nie chodzą nie wchodzę. Filmy oglądam na odtwarzaczu DVD Manty. Word mi nie jest potrzebny, prace do szkoły robię w PageStreamie...
Dalej wymieniać nie będę, bo mi się nie chce.
No ciekawe, ale ja na przykład nie posiadam peceta i jakoś mi to nie przeszkadza. Na strony, które mi nie chodzą nie wchodzę. Filmy oglądam na odtwarzaczu DVD Manty. Word mi nie jest potrzebny, prace do szkoły robię w PageStreamie...
Dalej wymieniać nie będę, bo mi się nie chce.
Przy odtwarzaniu wavków w tonach niskich na driverze "Paula Internal 14 Bit Driver" (czy jakos tak) Jakies spostrzezenia?? Pod AHI jest taka kaszana ze po paru sekundach system sie "zamraża" ;) Pozdro15.09.2005 16:42
[#28]
Re: Pierdzące mp3
@thorin_1979, post #21
dwie drobne korekty:
- z tego co wiem, to jednak w moim Pegazie II jest AGPx2 (i więcej nie trzeba)
- na Pegazie chodzi olbrzymia większość softu z A1200 i A4000 (tego zgodnego z systemem). Czyli wszystko to co na A1200 służyło do pracy biurowej, netowania, itp. jest dostępne i na Pegazie
Uwaga ogólna - jak na dziś, amigowanie to już raczej hobby. Każdą rzecz można zrobić na PC szybciej i taniej. Ale hobby z definicji nie jest szybkie i tanie....
- z tego co wiem, to jednak w moim Pegazie II jest AGPx2 (i więcej nie trzeba)
- na Pegazie chodzi olbrzymia większość softu z A1200 i A4000 (tego zgodnego z systemem). Czyli wszystko to co na A1200 służyło do pracy biurowej, netowania, itp. jest dostępne i na Pegazie
Uwaga ogólna - jak na dziś, amigowanie to już raczej hobby. Każdą rzecz można zrobić na PC szybciej i taniej. Ale hobby z definicji nie jest szybkie i tanie....
15.09.2005 16:44
[#29]
Re: Pierdzące mp3
@malin666, post #27
Ile taktowany masz ten 020? Ja mam w drugiej Ami 020/31 MHz 4 MB Fast. MP3 rwie na Prayerze w low i 11 kHz, chociaz te mniej wypasione MP3 nawet graly dosc tak sobie (musialbym to sprawdzic jeszcze raz). Wavow nie sprawdzalem, ale podejrzewam ze nie wyrabia u ciebie HD i/lub zamula calosc przy tak wymagajacym transferze. Jezeli masz 14 MHz to kaplica...
PS. AHI w Prayerze nie dziala (nie zalaczaj tego).
PS. AHI w Prayerze nie dziala (nie zalaczaj tego).