06.07.2017 18:06
[#1]
AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
Cześć
Zastanawiam się, czy to właściwy dział, ale moje pytania nie dotyczą stricte programowania, bardziej idei tego języka.
1) Po co właściwie powstał AmigaE (skoro był C/C++, AMOS, BlitzBasic, Pascal, itd.) na Amigę? Czy ten język ułatwiał jakoś szczególnie pracę w konkretnym typie oprogramowania, czy to wyłącznie chęć odróżnienia się od innych platform?
2) W czym był/jest lepszy od istniejących języków na Amigę, a w czym jest gorszy ("przekombinowany")?
3) Dlaczego, mimo że był to język wymyślony przez Amigowca dla Amigi i Amigowców to nie stał się wiodącym językiem programowania na tej platformie?
4) Czy obecny kierunek rozwoju tego języka wydaje się atrakcyjny i dla kogo, a może nie?
5) AmigaE i MUI, REACTION, ZUNE, czy to się da jakoś pogodzić?
6) Dlaczego systemy amigowe nie są napisane w tym języku (AmigaOS 4.x, AROS, MorphOS,AmigaOS 3.9)?
Zastanawiam się, czy to właściwy dział, ale moje pytania nie dotyczą stricte programowania, bardziej idei tego języka.
1) Po co właściwie powstał AmigaE (skoro był C/C++, AMOS, BlitzBasic, Pascal, itd.) na Amigę? Czy ten język ułatwiał jakoś szczególnie pracę w konkretnym typie oprogramowania, czy to wyłącznie chęć odróżnienia się od innych platform?
2) W czym był/jest lepszy od istniejących języków na Amigę, a w czym jest gorszy ("przekombinowany")?
3) Dlaczego, mimo że był to język wymyślony przez Amigowca dla Amigi i Amigowców to nie stał się wiodącym językiem programowania na tej platformie?
4) Czy obecny kierunek rozwoju tego języka wydaje się atrakcyjny i dla kogo, a może nie?
5) AmigaE i MUI, REACTION, ZUNE, czy to się da jakoś pogodzić?
6) Dlaczego systemy amigowe nie są napisane w tym języku (AmigaOS 4.x, AROS, MorphOS,AmigaOS 3.9)?
06.07.2017 18:28
[#2]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@KM, post #1
ciekawe pytania ale brakuje najwazniejszego:
Czy na tym forum jest ktokolwiek kto programowal kiedykolwiek w E ?
Jesli nie, to nikt nie moze odpowiedziec na te wszystkie pytania.
Ja np. wiem az tyle, ze ponoc jest niejaki Amiga E i dziala na amidze. Pewnie wiekszosc ma taka sama wiedze na ten temat
Czy na tym forum jest ktokolwiek kto programowal kiedykolwiek w E ?
Jesli nie, to nikt nie moze odpowiedziec na te wszystkie pytania.
Ja np. wiem az tyle, ze ponoc jest niejaki Amiga E i dziala na amidze. Pewnie wiekszosc ma taka sama wiedze na ten temat
06.07.2017 19:06
[#4]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@selur, post #2
Mnie nurtuje dlaczego język, który z założenia miał być prosystemowy właściwie nie istnieje (mam na myśli to co Ty, nikt w nim chyba dziś nie programuje).
7) Czy okazał się zbyt skomplikowany, za mało wydajny, czy sprzęt i ludzie nie byli na niego gotowi gdy się pojawił i woleli siedzieć w tym co było wcześniej?
@Xtro był, ba nawet jest na PPA.
Ostatnia aktualizacja: 06.07.2017 19:10:17 przez KM
7) Czy okazał się zbyt skomplikowany, za mało wydajny, czy sprzęt i ludzie nie byli na niego gotowi gdy się pojawił i woleli siedzieć w tym co było wcześniej?
@Xtro był, ba nawet jest na PPA.
Ostatnia aktualizacja: 06.07.2017 19:10:17 przez KM
06.07.2017 19:09
[wyróżniony]
[#5]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@KM, post #1
Ad 1) Wouter miał taką chęć 
ale przede wszystkim - łatwy do nauczenia, szybki w kompilacji, można pisać systemowo i po rejestrach asemblerem bezpośrednio w kodzie.
Tak, mnie ułatwiał bardzo - proste, bardzo szybkie programy, pisane z ręki, do obliczeń, w języku wysokie poziomu i z całym API Amigi.
W AmigaE są obiekty, nie do końca takie jak Java i C++ ale doceniam je..
Ad 2) trudne pytanie.. łatwy start, fajnie i szybko się pisze, z gorszych - ma błędy, długo był nie rozwijany, teraz ECX Leiffa daje radę (nowe systemy, PPC)
Ad 3) a któż to wie - po części dlatego, że nie było z tego pieniędzy, nie było rynku programistów E... ale naprawdę dużo fajnych rzeczy powstało, też na AOS4.x, MorphOSa...
Ad 4) Generalnie ECX po prostu ma być dostosowany do nowych platform, poprawki błędów
Ad 5) Tak, zwłaszcza MUI bo reszty nie znam, ale raczej tak, tylko zrobić moduły z plików nagłówkowych z SDK
Ad 6) powstał dla MC68K, nie był rozwijany w momencie gdy powstawały nowe systemy, właściwie to już "nie żył"
Autor tego postu ma ECXa na MorphOSie, czasem popełni kilka linijek kodu i cieszy się jak głupi do sera wtedy
ale przede wszystkim - łatwy do nauczenia, szybki w kompilacji, można pisać systemowo i po rejestrach asemblerem bezpośrednio w kodzie.Tak, mnie ułatwiał bardzo - proste, bardzo szybkie programy, pisane z ręki, do obliczeń, w języku wysokie poziomu i z całym API Amigi.
W AmigaE są obiekty, nie do końca takie jak Java i C++ ale doceniam je..
Ad 2) trudne pytanie.. łatwy start, fajnie i szybko się pisze, z gorszych - ma błędy, długo był nie rozwijany, teraz ECX Leiffa daje radę (nowe systemy, PPC)
Ad 3) a któż to wie
- po części dlatego, że nie było z tego pieniędzy, nie było rynku programistów E... ale naprawdę dużo fajnych rzeczy powstało, też na AOS4.x, MorphOSa...Ad 4) Generalnie ECX po prostu ma być dostosowany do nowych platform, poprawki błędów
Ad 5) Tak, zwłaszcza MUI bo reszty nie znam, ale raczej tak, tylko zrobić moduły z plików nagłówkowych z SDK
Ad 6) powstał dla MC68K, nie był rozwijany w momencie gdy powstawały nowe systemy, właściwie to już "nie żył"
Autor tego postu ma ECXa na MorphOSie, czasem popełni kilka linijek kodu i cieszy się jak głupi do sera wtedy
06.07.2017 19:13
[#6]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Skotos, post #5
To czy jest nadzieja, że skrobniesz coś na ten temat? Nie chodzi o kurs, tylko takie subiektywne odczucia jak to było gdy zaczynałeś, jak jest teraz na PPC z Twojej perspektywy, takie przemyślenia, spostrzeżenia.
Z tego co czytałem autor już nie rozwija teraz zajmuje się tym ktoś inny, dlaczego?
Wyczuwam pewien niedosyt, czy wręcz krytykę, możesz rozwinąć?
Ostatnia aktualizacja: 06.07.2017 19:16:24 przez KM
Z tego co czytałem autor już nie rozwija teraz zajmuje się tym ktoś inny, dlaczego?
W AmigaE są obiekty, nie do końca takie jak Java i C++ ale doceniam je..
Wyczuwam pewien niedosyt, czy wręcz krytykę, możesz rozwinąć?
Ostatnia aktualizacja: 06.07.2017 19:16:24 przez KM
06.07.2017 19:50
[wyróżniony]
[#10]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@KM, post #6
Teraz rozwija język Leif Salomonsson, jego wersja to ECX
link - strona ECXa
Warto się zapoznać.
Zaczynałem zachęcony artykułem w MA, takim bardzo krótkim, o tym że na A500 kompilacja to 20 tys. wierszy na sekundę, i kod wynikowy jest mniejszy od tego w C, oraz szybszy. To wszystko była prawda.
Ściągnąłem, jeszcze wersję 2.x, tą z kluczem. Era przed Internetem, więc z dyskietek FF albo innych kompilacji, nie pamiętam.
Znałem Pascala, C, Clippera, Basic, trochę asemblera.. po czytaniu dokumentacji, kilku drobnych procedurach, napisałem sobie program do konwersji maili z Eudory do YAMa... pisało mi się tak dobrze, tak płynnie (mało typów danych - bardzo dobra cecha), taki uporządkowany kod.. rewelacja.
Powiem tak, wiele razy pisałem coś w E, żeby wymyślony algorytm albo program przepisać w innym języku, tylko dlatego że pisało mi się zdecydowanie szybciej... albo drugie zastosowanie - obliczenia, pisałem programy które wyliczały mi coś w podwójnej precyzji, funkcje z wynikami w postaci wydruku na ekranie (oczywiście kierowanym do pliku) - bo było szybciej i łatwiej niż w arkuszach czy MatLabie.
Obiekty w AmigaE są znakomite. Dla mnie, człowieka z ery przed-obiektowej (tzn. sami sobie pisaliśmy coś takiego), ale takiego co poznał w międzyczasie C++, konstrukcja i idea obiektów, oraz ich używanie w AmigaE są znakomite. Proste, szybkie. Ale długo miały niezrozumiałe błędy...
Nie uczą zaś sposobu używania takiego jak w nowszych językach. Ale czy to wada?
link - strona ECXa
Warto się zapoznać.
Zaczynałem zachęcony artykułem w MA, takim bardzo krótkim, o tym że na A500 kompilacja to 20 tys. wierszy na sekundę, i kod wynikowy jest mniejszy od tego w C, oraz szybszy. To wszystko była prawda.
Ściągnąłem, jeszcze wersję 2.x, tą z kluczem. Era przed Internetem, więc z dyskietek FF albo innych kompilacji, nie pamiętam.
Znałem Pascala, C, Clippera, Basic, trochę asemblera.. po czytaniu dokumentacji, kilku drobnych procedurach, napisałem sobie program do konwersji maili z Eudory do YAMa... pisało mi się tak dobrze, tak płynnie (mało typów danych - bardzo dobra cecha), taki uporządkowany kod.. rewelacja.
Powiem tak, wiele razy pisałem coś w E, żeby wymyślony algorytm albo program przepisać w innym języku, tylko dlatego że pisało mi się zdecydowanie szybciej... albo drugie zastosowanie - obliczenia, pisałem programy które wyliczały mi coś w podwójnej precyzji, funkcje z wynikami w postaci wydruku na ekranie (oczywiście kierowanym do pliku) - bo było szybciej i łatwiej niż w arkuszach czy MatLabie.
Obiekty w AmigaE są znakomite. Dla mnie, człowieka z ery przed-obiektowej (tzn. sami sobie pisaliśmy coś takiego), ale takiego co poznał w międzyczasie C++, konstrukcja i idea obiektów, oraz ich używanie w AmigaE są znakomite. Proste, szybkie. Ale długo miały niezrozumiałe błędy...
Nie uczą zaś sposobu używania takiego jak w nowszych językach. Ale czy to wada?
06.07.2017 20:20
[#13]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Skotos, post #10
Myślę, że to nie wada. Gdybyś miał ocenić ten język pod względem trudności nauczenia, to gdzie być go umieścił (pomiędzy którymi językami programowania) na Amigę? Czy stary kod z czasów AmigaE na 68k i np. A500 będzie działał na systemach NG, czy trzeba skompilować program od nowa w ECX?
Szkoda, że język nie spopularyzował się w czasach przed NG. Być może autor rozwijałby go dalej. Nie jestem pewien, czy przekazanie pałeczki komuś innemu to dobry pomysł. Każdy widzi ukończone dzieło inaczej i ECX być może zatracił zalety dawnego AmigaE, o których piszesz. Tak sobie gdybam. Tak czy inaczej zachęciłeś mnie do kupna książki, która ma się ukazać, mam nadzieję, że Adam czyta ten wątek i wykorzysta Twoje doświadczenie (doradztwo). Pora odkurzyć MA i przyjrzeć się kursowi z PPA.
Swoją drogą tak jak pisze Selur przydałaby się porządna lista oprogramowania, które powstało w AmigaE.
Szkoda, że język nie spopularyzował się w czasach przed NG. Być może autor rozwijałby go dalej. Nie jestem pewien, czy przekazanie pałeczki komuś innemu to dobry pomysł. Każdy widzi ukończone dzieło inaczej i ECX być może zatracił zalety dawnego AmigaE, o których piszesz. Tak sobie gdybam.
Tak czy inaczej zachęciłeś mnie do kupna książki, która ma się ukazać, mam nadzieję, że Adam czyta ten wątek i wykorzysta Twoje doświadczenie (doradztwo). Pora odkurzyć MA i przyjrzeć się kursowi z PPA. Swoją drogą tak jak pisze Selur przydałaby się porządna lista oprogramowania, które powstało w AmigaE.
07.07.2017 10:54
[wyróżniony]
[#15]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@KM, post #13
Myślę, że sporo drobnego softu powstało w tym języku. Tyle, że w wiki się nie ukaże, bo część autorów odeszła w zapomnienie wraz z ich programami, a teraz nie maja czasu do tego wracać.
Na pewno część członków dawnej grupy BlaBla pisało w tym języku.
Programy np: Ort, inBoot...
Na pewno część członków dawnej grupy BlaBla pisało w tym języku.
Programy np: Ort, inBoot...
07.07.2017 19:06
[wyróżniony]
[#16]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@KM, post #13
Oni - Onyx Software - piszą w E (o ile się nie mylę) link
Czy stary kod z czasów AmigaE na 68k i np. A500 będzie działał na systemach NG, czy trzeba skompilować program od nowa w ECX?
Będzie działał, o ile program napisany jest zgodnie z systemem. Jak wszystko ze starych systemów w nowych. Czy skompilować? Jak mam źródło, i program jest zgodny to tak, będzie natywny, i szybszy.
[...] ECX być może zatracił zalety dawnego AmigaE, o których piszesz.
Nie zatracił. Został przepisany z nowymi opcjami, np. kod wynikowy pod 020-060 lub PPC, poprawiono błędy związane z liczbami zmiennoprzecinkowymi oraz obiektami, w dokumentacji jest szerzej o tym.
Pisze i kompiluje się tak samo, a nawet lepiej bo narzędzia są lepsze.
Instalacja ECXa wymaga zainstalowania całego środowiska E v3.3a, używa się tych samych plików nagłówkowych, narzędzi, w każdej chwili można wywołać stery kompilator.
Nie jestem pewien, czy przekazanie pałeczki komuś innemu to dobry pomysł.
AmigaE był płatny, Wouter najpierw dał klucz dla wszystkich, potem oddał kod źródłowy.
Najpierw kodem zajął się Piotr Error Wiszkowski (przepraszam za pomyłki w nazwisku, piszę z głowy) autor m.in. FryingPan i stworzył z tego CreativE, następnie czeski kolega - stworzył PowerD, potem były jakieś mało znane wersje, a po zarzuceniu CreativE i PowerD Leif stworzył ECX.
Czytałem legendy o bardzo trudnym kodzie Woutera oraz braku komentowania, przez co zmiana kompilatora była trudna.
Istnieją pewne różnice pomiędzy kompilatorami ale generalnie dobry czysty kod można skompilować w dowolnym z nich i zadziała.
ECX jest zdecydowanie najbardziej zaawansowany i w sumie autor ciągle ma nad nim pieczę - znajdziesz błąd, pisz, Leif postara się naprawić i wydać kolejną wersję.
Czy stary kod z czasów AmigaE na 68k i np. A500 będzie działał na systemach NG, czy trzeba skompilować program od nowa w ECX?
Będzie działał, o ile program napisany jest zgodnie z systemem. Jak wszystko ze starych systemów w nowych. Czy skompilować? Jak mam źródło, i program jest zgodny to tak, będzie natywny, i szybszy.
[...] ECX być może zatracił zalety dawnego AmigaE, o których piszesz.
Nie zatracił. Został przepisany z nowymi opcjami, np. kod wynikowy pod 020-060 lub PPC, poprawiono błędy związane z liczbami zmiennoprzecinkowymi oraz obiektami, w dokumentacji jest szerzej o tym.
Pisze i kompiluje się tak samo, a nawet lepiej bo narzędzia są lepsze.
Instalacja ECXa wymaga zainstalowania całego środowiska E v3.3a, używa się tych samych plików nagłówkowych, narzędzi, w każdej chwili można wywołać stery kompilator.
Nie jestem pewien, czy przekazanie pałeczki komuś innemu to dobry pomysł.
AmigaE był płatny, Wouter najpierw dał klucz dla wszystkich, potem oddał kod źródłowy.
Najpierw kodem zajął się Piotr Error Wiszkowski (przepraszam za pomyłki w nazwisku, piszę z głowy) autor m.in. FryingPan i stworzył z tego CreativE, następnie czeski kolega - stworzył PowerD, potem były jakieś mało znane wersje, a po zarzuceniu CreativE i PowerD Leif stworzył ECX.
Czytałem legendy o bardzo trudnym kodzie Woutera oraz braku komentowania, przez co zmiana kompilatora była trudna.
Istnieją pewne różnice pomiędzy kompilatorami ale generalnie dobry czysty kod można skompilować w dowolnym z nich i zadziała.
ECX jest zdecydowanie najbardziej zaawansowany i w sumie autor ciągle ma nad nim pieczę - znajdziesz błąd, pisz, Leif postara się naprawić i wydać kolejną wersję.
07.07.2017 19:22
[wyróżniony]
[#17]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Skotos, post #16
"FryingPan i stworzył z tego CreativE, następnie czeski kolega - stworzył PowerD, potem były jakieś mało znane wersje, a po zarzuceniu CreativE i PowerD Leif stworzył ECX."
Cos kojarze, ten PowerD to chyba to w czym pisano pare lat temu niedoszla gre CHAOS GUNS ( watek o tym na EAB'ie). Projekt zarzucono bo glowny programista dal sobie spokoj a nikt inny nie znal tego jezyka.
Troche to wyglada tak, ze kazdy chcial napisac swoja wersje tego jezyka E i ostatecznie nie dogadali sie co do jednej wersji.
Cos kojarze, ten PowerD to chyba to w czym pisano pare lat temu niedoszla gre CHAOS GUNS ( watek o tym na EAB'ie). Projekt zarzucono bo glowny programista dal sobie spokoj a nikt inny nie znal tego jezyka.
Troche to wyglada tak, ze kazdy chcial napisac swoja wersje tego jezyka E i ostatecznie nie dogadali sie co do jednej wersji.
07.07.2017 22:27
[#20]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@selur, post #17
Tak, grupa szukała programisty nawet na PPA, który by to przepisał, mówili że mają 80% kodu. Powiem szczerze, że wtedy kompletnie nie miałem czasu, a teraz żałuję, że nie spróbowałem tego przepisać. Choć nie czułem się aż tak dobry, żeby dopisać te 20% brakujące.
Zresztą kod w E jest tak przejrzysty, że jak znasz np. C czy nawet AMOSa lub BlitzBasic to zrozumienie o co tam chodzi jest banalnie proste. Albo można przepisywać bez zrozumienia algorytmu, to świetny język dla początkujących.
Zresztą kod w E jest tak przejrzysty, że jak znasz np. C czy nawet AMOSa lub BlitzBasic to zrozumienie o co tam chodzi jest banalnie proste. Albo można przepisywać bez zrozumienia algorytmu, to świetny język dla początkujących.
08.07.2017 09:26
[wyróżniony]
[#21]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Skotos, post #20
Sam ostatnio zacząłem poważnie się zastanawiać nad PortablE. Stale rozwijany kompilator, nedawno również powstało forum, które jeszcze świeci pustkami.
Na stronie Chrisa jest kilka bardzo ciekawych przykładów, dlatego od jakiegoś czasu rozważam przysiąść w wolnej chwili do tego. Pytanie czy ta chwila nastąpi.
O ile wiem ECX już od dłuższego czasu nie jest rozwijany (przynajmniej takie wrażenie odnoszę).
Czy jesteś w stanie wypowiedzieć się natemat powyższego?
Żeby dopełnić całość, przed chwilą znalazłem na aminecie debbuger dla E przystosowany pod OS4.
I na zakończenie, Chris również napisał eNewsReader w swoim E.
Na stronie Chrisa jest kilka bardzo ciekawych przykładów, dlatego od jakiegoś czasu rozważam przysiąść w wolnej chwili do tego. Pytanie czy ta chwila nastąpi.
O ile wiem ECX już od dłuższego czasu nie jest rozwijany (przynajmniej takie wrażenie odnoszę).
Czy jesteś w stanie wypowiedzieć się natemat powyższego?
Żeby dopełnić całość, przed chwilą znalazłem na aminecie debbuger dla E przystosowany pod OS4.
I na zakończenie, Chris również napisał eNewsReader w swoim E.
08.07.2017 10:15
[#23]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Lokaty, post #22
Nie planuję mieć książki o Amosie, bo nie działa na NG. Myślę, że krytyczne uwagi o tej książce wpłyną na kolejne pozycje. Trzeba zaufać autorowi, do tej pory nie było nic, dlatego ten wątek, no i tak próbuję zasugerować, że udział koderów przy powstawaniu książki też byłby wskazany.
08.07.2017 10:56
[#24]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@KM, post #23
Trzeba zaufać autorowi, do tej pory nie było nic, dlatego ten wątek, no i tak próbuję zasugerować, że udział koderów przy powstawaniu książki też byłby wskazany.
W mojej opinii jest to bezzasadne usprawiedliwianie autora. To, że nie było nic nie otwiera drogi do tego, aby sprzedawać tak biedną publikację. Uważam również, że udział programistów przy książce jest oczywisty do tego stopnia, że również w tej części twojej wypowiedzi brzmi jak kolejne usprawiedliwienie.
Niestety amigowcy mocno przez ostatnie lata obniżyli swoje standardy względem tego co dostajemy w sklepach. To jest przykre, ale przynajmniej nie muszę patrzeć na to przychylnym okiem.
Oczywiście, widać również bardzo fajne inicjatywy.
08.07.2017 18:14
[wyróżniony]
[#27]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Lokaty, post #21
O ile wiem ECX już od dłuższego czasu nie jest rozwijany (przynajmniej takie wrażenie odnoszę).
Czy jesteś w stanie wypowiedzieć się natemat powyższego?
Nie utrzymuję jakichś specjalnych kontaktów z Leifem. Według dokumentacji ostatni wydany ECX 2.3.1 jest z września 2013, jak dla mnie niezbyt odległa data
Leif podobnie jak inni przed nim, zrezygnował z klucza i opublikował źródło. Można dowolnie poprawiać. Ale w odróżnieniu od innych, jak przeczytałem na forach, że jeśli pojawi się odpowiednia ilość problemów, zapytań, albo będzie coś konkretnie nie tak z kompilatorem to pochyli się nad nim. Proszę tego nie traktować jako pewnik, fora, z pamięci, informacja wymaga potwierdzenia.
Zachęcam do E, na MorphOSie bardzo fajnie się w nim pisze. Kilka razy już tutaj się wypowiedziałem i chyba napiszę krótki tekst z obrazkami, dlaczego jest tak fajnie.
Przydatne linki:
ECX - kompilator i narzędzia
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2017 18:16:25 przez Skotos
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2017 18:18:52 przez Skotos
Czy jesteś w stanie wypowiedzieć się natemat powyższego?
Nie utrzymuję jakichś specjalnych kontaktów z Leifem. Według dokumentacji ostatni wydany ECX 2.3.1 jest z września 2013, jak dla mnie niezbyt odległa data
Leif podobnie jak inni przed nim, zrezygnował z klucza i opublikował źródło. Można dowolnie poprawiać. Ale w odróżnieniu od innych, jak przeczytałem na forach, że jeśli pojawi się odpowiednia ilość problemów, zapytań, albo będzie coś konkretnie nie tak z kompilatorem to pochyli się nad nim. Proszę tego nie traktować jako pewnik, fora, z pamięci, informacja wymaga potwierdzenia.
Zachęcam do E, na MorphOSie bardzo fajnie się w nim pisze. Kilka razy już tutaj się wypowiedziałem i chyba napiszę krótki tekst z obrazkami, dlaczego jest tak fajnie.
Przydatne linki:
ECX - kompilator i narzędzia
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2017 18:16:25 przez Skotos
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2017 18:18:52 przez Skotos
08.07.2017 18:24
[#29]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@selur, post #28
Jaki procesor na pokładzie?
ECX od 020 i AmigaOS 3.0, niewykluczone, że z 020 i modułami z niższych systemów spokojnie zadziała.
- tak, po prostu generuje kod dla 020 i wyższych, dla niższych nie.
E - wszystkie, potrzebne tylko moduły dla starszych systemów (można je samemu przygotować)
Creative i PowerD - chyba wszystkie
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2017 18:25:14 przez Skotos
ECX od 020 i AmigaOS 3.0, niewykluczone, że z 020 i modułami z niższych systemów spokojnie zadziała.
- tak, po prostu generuje kod dla 020 i wyższych, dla niższych nie.
E - wszystkie, potrzebne tylko moduły dla starszych systemów (można je samemu przygotować)
Creative i PowerD - chyba wszystkie
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2017 18:25:14 przez Skotos
10.07.2017 11:11
[#30]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Lokaty, post #22
Ja bym nie przesadzał z tą krytyką książki "AMOS - Programowanie od podstaw".
Dlatego, że raz że Adam Zalepa wykonuje heroiczny wysiłek, by ruch wydawniczy był bardzo żywy. W pojedynkę zapełnia wydawnictwa wieloma jakościowymi artykułami, dzięki czemu jest sytuacja jak za najlepszych czasów Amigi!
A dwa, że książka o AMOSie wydaje mi się bardzo dobra (jestem w trakcie czytania). Nauka programowania to trudna rzecz, pan Adam ma już pewne w tym doświadczenie co widać.
Reasumując ja bym stonował z krytyką Adama Zalepy oraz jego wydawnictw, gdyż ten Pan nie zasłużył na coś takiego.
Jeśli już krytykować, to konstruktywnie. Napisz proszę swoją recenzję książki. Ja zamierzam to zrobić po jej przeczytaniu.
Dlatego, że raz że Adam Zalepa wykonuje heroiczny wysiłek, by ruch wydawniczy był bardzo żywy. W pojedynkę zapełnia wydawnictwa wieloma jakościowymi artykułami, dzięki czemu jest sytuacja jak za najlepszych czasów Amigi!
A dwa, że książka o AMOSie wydaje mi się bardzo dobra (jestem w trakcie czytania). Nauka programowania to trudna rzecz, pan Adam ma już pewne w tym doświadczenie co widać.
Reasumując ja bym stonował z krytyką Adama Zalepy oraz jego wydawnictw, gdyż ten Pan nie zasłużył na coś takiego.
Jeśli już krytykować, to konstruktywnie. Napisz proszę swoją recenzję książki. Ja zamierzam to zrobić po jej przeczytaniu.