Dziś chciałbym przytoczyć kilka ciekawych faktów związanych z powstawaniem Myth'a.
W uporządkowaniu informacji nieoceniony okazał się Robin Levy który był jednym z pięciu grafików pracujących nad tą grą.
W czasie tworzenia gry można wyróżnić 3 główne fazy jej powstawania i tego jak miała wyglądać:
1. Według magazynu "Zero" i "Amiga Action" z 1989 na początku był to prosty port z większą ilością kolorów dla Amigi i Atari zgodny z wersją z C64. Główny bohater miał naturalne proporcje podobne do wersji z C64, lub z Flashback'a, Another World'a.

Kolejne zapowiedzi opisywały pojawienie się kobiety w wprowadzeniu do gry która powita gracza dygitalizowaną mową. Do tej pory za grafikę odpowiedzialny był w dużej mierze tylko Bob Stevenson.

2. Na kolejnym etapie produkcji System 3 stwierdziło że chce zmienić styl graficzny gry. Do prac zaangażowano Paula Docherty'ego (Dokk'a). Główny bohater miał stać się muskularnym, niskim, starszym barbarzyńcą. Walka miała być bardziej brutalna i ciosy bardziej widowiskowe.

Dodatkowo według magazynu "ACE' co etap miała pojawiać się cut-scenka opowiadająca historię.

Magazyn Zero w numerze 21 opisał jak miało wyglądać intro, a także zamieścił małą grafikę z wizerunkiem głównego bohatera.
Magazyn Zero otrzymał również wersję demo tej wersji. Można ją znaleźć na dyskietkach zarchiwizowanych przez RACK. Mamy możliwość gry na pierwszym etapie w piekle, obejrzenia grafik z intra i auto-dema z napisami z dalszego etapu w Vallhali.

3. W ostatnim etapie produkcji System 3 dokonało kolejnej zmiany w grafice. Skasowano port dla Atari. Robin Levy otrzymał zadanie zebrana wszystkiego co robili inni graficy, zmiany palety kolorów, przerysowania niektórych etapów raz jeszcze, zmiany głównego bohatera tak aby wyglądał jak "Slaine: The Horned God" z komiksów. Poprawiono górną belkę tak aby miała więcej detali, poprawiono ikony zebranych przedmiotów. Stworzono animację do zakończenia gry. Skasowano intro i obrazki miedzy etapami.
Wydano również poprawione demo dla magazynu "Amiga Action" z pierwszym etapem.
W sumie nie wiele brakowało a gra by nie powstała :)