Jest to duże wyzwanie, dlatego że ta gra była raczej mocno niszowa :)
Początek jej wyglądał tak, że mijało się kwadraty, które były zawieszone w powietrzu, w pewnej odległości od siebie, tworząc tunel.
W kolejnej planszy leciało się już w "pełnym" tunelu mijając wystające ze ścian kwadraty i prostokąty o różnych kolorach, a uwieńczeniem planszy było strzelanie do "bossa", czyli kwadratowej głowy zmieniającej kolor. Wszystko to, było z perspektywy pierwszej osoby :)
Czy ktokolwiek widział, czy ktokolwiek wie? :D