[#19]
Re: Instalowanie gier na A1200
@Axi0maT,
post #15
Przesiadłem się na PC zanim usłyszałem o WHDLoad, ale twardziela miałem od początku posiadania A1200. A z tych nastu gier których nie umiałem zainstalować tylko dwie zajmowały dwa dyski a reszta tylko jedną, (choć 3 z nich wymagały by wpierw wczytać KS1.3). W praktyce im więcej gra zajmowała dysków tym łatwiej było do niej znaleźć instaler. W tych dwudyskowych tylko raz się zmieniało dysk przy uruchamianiu. Więc nigdy nie doświadczyłem wachlowania dyskietkami, o którym tak często czytywałem w czasopismach. Jeśli w te jednodyskowe-bezinstalkowe nie grało się często to można je było trzymać na twardym w ADF, więc nie potrzebowało się wora dyskietek.
Zresztą im większy problem gra sprawiała ze zainstalowaniem lub uruchomieniem (np wymaganie KS1.3) tym była starsza i mniej ciekawa więc rzadziej się ją włączało. Pewnego razu przyszedł kolega bym mu przygotował dysk startowy z kilkoma użytkami do A600, wkładam dyskietkę i słyszę jak spada na dno wnętrza komputera hahaha. Zapomniałem że kilka miesięcy wcześniej pożyczyłem stację dysków znajomemu który potrzebował a jego padła. I to tyle na temat potrzebowania FDD w czasach gdy już się miało HDD i CD.
Znacznie większym wyzwaniem było tak przygotować grę by startowała prosto ze CD i nie zajmowała miejsca na twardzielu, zwłaszcza gdy miała działać także na innej Amidze, w której był inny zestaw Assignów, bibliotek i Bóg wie czego jeszcze. W tej dziedzinie ponosiłem tak wiele porażek że się zniechęciłem do próbowania. A było to w czasach gdy CDRW były jeszcze drogie. Image CD robiło się na chwile by zanieść do kolegi z nagrywarką, a nie po to by montować wirtualne dyski. Bo twardziele były jeszcze na tyle małe że zgrywało się co się dało na CD by zwolnić na nim miejsce. Dopiero później gdy ich pojemności liczyło się w dziesiątkach GB zgrywało się wszystko z dysków z powrotem na HDD by jakoś czymś je zapełnić, ale wtedy to już miałem PC.
Dlatego gdy po ponad 10 latach przerwy w Amigowaniu zacząłem zaglądać na PPA i czytywałem o WHDLoad, to nie rozumiałem do czego to ma być i po co to wymyślono, zwłaszcza że to wymaga tym więcej RAMu im więcej dysków uruchamiana gra zajmuje. I nadal uważam że ten program to jakieś wariactwo zwłaszcza że nie jest za darmo, a RAM do starych Amig jest coraz droższy.
Sorry za offtopy. :)