[#4]
Re: [Marzenia] Cannon Fodder na dwie Amigi?
@michalmarek77,
post #3
A co do twojego wyobrażenia - pierwszy lepszy ertees działa na tej zasadzie.
Tak, to prawda. Takiej grze byłoby bardzo blisko do RTSa. Ale byłaby nieco dynamiczniejsza. Marząc o takiej grze kiedyś myślałem np., żeby gracze dołączali do gry jak w Quake - czyli każdy gracz wchodzący do gry dostaje swoich 4 wojaków losowo umieszczonych na planszy i musi zniszczyć wojaków pozostałych graczy.
Ale taka wersja to już nie przez Null-modem, tylko po Ethernecie, czyli dla dużych Amig.
Biorąc pod uwagę jaki wysyp indie mamy od kilku lat, nie zdziwiłbym się wcale gdyby gdzieś w ich zalewie była gra idealnie odpowiadająca twojemu marzeniu.
Counter-Strike 2D podany przez TechNineWondera jest bardzo zbliżony do mojej koncepcji.
Pewnie znajdę wiele ciekawych współczesnych gier na obecne platformy zbliżone do mojej koncepcji. I byłoby fajnie.
Ale jeszcze fajniej byłoby, gdyby jednak taka gra była na Amigę. Choćby dlatego, że pierwowzór powstał na Amigę.
A po drugie Amiga jest bardzo bliska mojemu sercu (i chyba wielu tu zgromadzonych osób).
Dziś, multiplayer, jest niemal we wszystkich grach - praktycznie w większości gatunków, a tych, jak dobrze wiemy, jest multum.
Przyznam, że nie jestem bardzo na bieżąco z dzisiejszymi grami. Najnowsza gra, w jaką grałem to StarCraft II. Za kilka dni wychodzi StarCraft: Remastered, który mam zamiar kupić.
Generalnie, tak jak wspomniałem, to marzenie pochodzi z dzieciństwa.

Kiedyś miałem głowę pełną różnych pomysłów. Klepałem 10000 plansz do Robbo, czy Boulder Dasha itp.
Ostatnia aktualizacja: 10.08.2017 18:11:03 przez Hexmage960