[#121] Re: Worthy

@Umpal, post #119

No chyba, ze "rubin" oznacza imie tej panienki, bo zdaje sie, ze w angielskim to tez imie.
[#122] Re: Worthy

@WojT_GL, post #120

Ja tam nie zamierzam oglądać dopóki sam nie przejdę całości. Może to trochę potrwać, bo na razie "odpoczywam" od gry
[#123] Re: Worthy

@selur, post #121

No chyba, ze "rubin" oznacza imie tej panienki, bo zdaje sie, ze w angielskim to tez imie.

Oczywiście, że tak! Nie wiem, skąd ja sobie wziąłem, że ona chce rubina (longplaya oglądałem wcześniej, gdy tylko hipoonis zamieścił go na EAB i niepotrzebnie zaufałem pamięci. To chyba przez gorąc )
[#124] Re: Worthy

@Umpal, post #123

Mam pytanie do tych z Was, którzy zamówili wersję cyfrową. Chcę takową zakupić ale gdy chcę sfinalizować transakcję to mam do wyboru pocztę polską, paczkomaty albo kuriera. Nie ma opcji wysyłki na maila. Czy tak jest ok?
[#125] Re: Worthy

@nostrum666, post #124

Nie ma opcji wysyłki na maila.

Już odpowiadam. Po prostu formularz zawsze wyświetla wszystkie standardowe pola do uzupełnienia, bo wiele osób zamawia wersje cyfrowe i fizyczne na jednym zamówieniu. Wersja cyfrowa jest oczywiście wysyłana mailem, chyba że zarejestrujesz u nas konto - wtedy pliki można też pobierać ze strony swojego profilu.

Dodatkowe ułatwienie - wersję cyfrową można pobrać praktycznie od razu, wystarczy przesłać do nas mailem potwierdzenie przelewu.

Zapraszam też do kontaktu mailowego lub PW, staram się zawsze szybko odpowiadać na pytania.


Ostatnia aktualizacja: 06.08.2018 21:50:16 przez A2
[#126] Re: Worthy

@A2, post #125

W końcu udało się ukończyć grę. Czekam na kolejne gry autorów "Worthy'ego".
[wyróżniony] [#127] Re: Worthy

@PopoCop, post #126

Mam dla Was komentarz jednego z członków PixelGlass odnośnie dyskusji w tym wątku:

Cześć wszystkim!

Jestem jednym z twórców gry Worthy i członkiem grupy Pixelglass. Zauważyłem Waszą dyskusję i uwagi dotyczące ceny gry i pomyślałem, że byłoby dobrze napisać kilka słów, aby oczyścić atmosferę. Poprosiłem Adama, aby opublikował i przetłumaczył ten tekst dla mnie (bardzo dziękuję), ponieważ nie znam języka polskiego, chociaż często odwiedzam PPA.pl, bo jest to jeden z największych portali amigowych i jest tu główna część społeczności.

Tak więc, jak wcześniej wyjaśnił Adam, głównym powodem, dla którego gra Worthy jest tak droga (w porównaniu do innych pudełkowych tytułów na AMIGA.net.pl) jest to, że my jako Pixelglass otrzymujemy większą kwotę za każdy sprzedany egzemplarz. Dokładniej mówiąc, otrzymujemy prawie całą kwotę z każdej kopii cyfrowej i nieco większą część z każdej sprzedanej kopii fizycznej. Te pieniądze są przeznaczane na pokrycie kosztów, a niewielki zysk trafia również do AMIGA.net.pl

Rozumiem, dlaczego niektóre osoby mogą być zdenerwowane ceną i nie uważają jej za uczciwą z naszej strony, ale trzeba wziąć pod uwagę, co dzieje się podczas procesu tworzenia gry takiej jak Worthy, więc wykorzystam moje osobiste doświadczenie, rozwijając ten temat:

Po pierwsze, aby ukończyć grę, musieliśmy pracować nad nią nieprzerwanie przez 7-8 miesięcy. Nasz zespół jest stosunkowo mały, więc musiałem zająć się dużą częścią prac, częściowo kodowaniem. Wszystkie prace obejmują tworzenie grafiki, projektowanie poziomów, testowanie, dźwięki i muzykę oraz - oczywiście - różne projekty do wydania fizycznego, wideo, reklamę, itd. To było dla mnie jak praca na pełen etat, a wykonywałem tę robotę praktycznie bez stałej pracy, nie mając innych większych dochodów, a moja żona oczekiwała naszego pierwszego dziecka. Mój syn się urodził, podczas gdy Worthy wciąż była w fazie rozwoju, więc możecie sobie wyobrazić, że nie było to łatwe zadanie...

Dlaczego to mówię? Nie chcę wzbudzić współczucia czy czegoś w tym rodzaju. W końcu to nie jest żadna szczególna kwestia, wielu innych twórców Amigi ma podobne historie, chociażby nasz muzyk - Simone. Chciałbym tylko w ten sposób pokazać kilka ważnych spraw.

Po pierwsze, że NIKT nie stanie się bogatszy przez wydanie Worthy. Rynek gier dla Amigi jest stosunkowo niewielki, a wszelkie przewidywane zyski wystarczą, by pokryć część naszych wydatków lub utrzymać nas na powierzchni. Ja oczywiście doskonale znałem sytuację wcześniej, więc aby móc dalej pracować nad grą (i ostatecznie spełnić jedno z moich marzeń), otrzymanie wynagrodzenia stanowiło ważny warunek wstępny.

Po drugie, tworzenie gier na Amigę (mam nadzieję - wysokiej jakości) zajmuje dużo czasu i siły. Niezależnie od tego, czy uważacie, że Worthy jest dobrą grą, czy nie, myślę, że ogólne opinie (na podstawie tych, które otrzymaliśmy do tej pory) stawia naszą produkcję w pozycji porównywalnej z komercyjnymi tytułami, które pojawiały się 2-3 dekady temu. Nie musicie być programistami, aby zrozumieć, że jeśli stworzenie komercyjnej gry na Amigę było kiedyś pracą na etacie, to dzisiaj nie może być inaczej, aby uzyskać odpowiednią jakość.

W tym momencie niektórzy z Was mogą pomyśleć: jeśli to wszystko jest prawdą, to co z R3D i ich Tanks Furry? Wygląda to tak: ze względu na niską cenę, R3D niewiele zarabia na każdym sprzedanym egzemplarzu. Oznacza to, że kupując ich grę, praktycznie dostajesz ją po kosztach. Jest to oczywiście w 100% na ich korzyść, ale jednocześnie może to wprowadzać w błąd: widzicie, że gra została dobrze przyjęta i znając ilość czasu, który musieli poświęcić dla tego projektu, również wiedzieli (tak jak my), że aby można było myśleć o kolejnych grach, konieczne jest pewnego rodzaju finansowanie.

Różnicą jest fakt, że oni poszli w kierunku zbierania środków na Patreonie. I teraz - pomimo dobrych ocen, ogólnego sukcesu Tanks Furry i doskonałej jakości gry, nie udało się zebrać wiecej niż kilka dolarów miesięcznie. Z tego co wiem, strona na Patreonie już nie istnieje, więc wyobraźcie sobie, co do znaczy dla przyszłości grupy i ew. kolejnych gier.

W tym miejscu chciałbym powiedzieć, że wszystko powyżej jest publicznie znane, więc nie twierdzę, że znam sytuację lepiej, ani nie sugeruję, że mówię w imieniu R3D. Wykorzystuję ten przykład, aby pokazać, że developerzy potrzebują wsparcia, aby tworzyć wysokiej jakości gry na Amigę. Osobiście życzę powodzenia z grą Bridge Strike i mam nadzieję, że problemy są chwilowe.

Podsumowując, moim zdaniem każdy Amigowiec powinien sobie zadać kilka pytań:

- czy chcemy mieć więcej nowych gier Amigi?
- czy chcemy mieć więcej tytułów wysokiej jakości?
- czy chcemy, aby nasza społęczność rozwijała się?
- czy chcemy, aby nasza społeczność tworzyła rzeczy na wysokim poziomie, jak dla innych komputerów?

Jeśli dla Was odpowiedź na te pytania brzmi - tak, to można to osiągnąć tylko w jeden sposób. Społeczność musi być na tyle zorganizowana, aby developerzy chcieli poświęcić swój czas dla Amigi. To się dzieje w przypadku innych komputerów i naprawdę nie ma powodu, abyśmy nie mogli tego uzyskać.

Kończąc ten długi post chciałbym osobiście podziękować wszystkim, którzy pomogli i wsparli nas oraz (oczywiście) Adamowi i AMIGA.net.pl za to, że są prawdziwym filarem naszej działalności.

Pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość! 😀
Tsak



Ostatnia aktualizacja: 02.09.2018 22:00:12 przez A2
[#128] Re: Worthy

@A2, post #127

Pozwolę sobie na kilka słów patetycznej gadki

Dobre kilka razy porównywałem historię i sytuację Amigi do historii Polski. Niektórzy mogą kpić, ale analogie same się nasuwają.

W kontekście tego co powyżej?
No cóż, niepodległość kosztuje i wymaga poświęceń...

...są tacy którzy nigdy się nie poddają w imię zasad, idei, ale...

...zawsze można też odpuścić. Grać na "szmartfonach", albo PeCecie, i większość tak robi.

Jednak historię zmieniają przeważnie nieustępliwi, niepokorni, ambitni ideowcy, robiący swoje nawet wtedy, gdy teoretycznie nie ma to sensu, ani nie widać nadziei, a tylko opinie o absurdalności działań, albo pretensje o zbyt wysokie koszta tej determinacji .

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2018 10:50:45 przez Duracel
[#129] Re: Worthy

@A2, post #127

Z moich obserwacji wynika, że wśród amigowców (a pewnie nie tylko) istnieje duża różnica w podejściu do cen sprzętu i cen oprogramowania. Na produkcji sprzętu da się zarobić, na tworzeniu oprogramowania nijak, nawet zakładając zerowy poziom piractwa.

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2018 10:53:28 przez Krashan
[#130] Re: Worthy

@Krashan, post #129

Zgadzam się. Przypuszczam, że w kwestii sprzętu różnica bierze się z faktu, że sprzęt trudniej spiracić ;)
[#131] Re: Worthy

@adam_mierzwa, post #130

Nieprawda.
Sprzet latwiej opchnac za krotnosc ceny zakupu, zeby gra nabrala wartosci musi byc "kultowa" i polezec z 30 lat. Dlatego wszyscy wola "inwestowac" w sprzet niz w soft.
[#132] Re: Worthy

@A2, post #127

Jak to jest że narzekamy na gry na Amigę że za drogie. Nie spotkałem się z tym by "Laura"na Atarynke była określana jako droga, a kosztuje 100pln. Gra na Commodore 64 "Sam's Journey" kosztuje około 100pln. Wersje boxowe i wersje elektroniczne, do wyboru do koloru a co za tym idzie ceny różne. A Amiga, co by to nie było, jaka wersja to i tak za droga będzie. Nauczeni jesteśmy piractwa i od tego nie uciekniemy, bo za darmo.
[#133] Re: Worthy

@selur, post #131

Sprzęt to nie tylko komputer, ale współcześnie produkowane rozszerzenia. Tu nie ma reguły krotności. Po prostu to musisz kupić, bo sam sobie nie zrobisz. Grę - a owszem, kolega koledze wyśle e-mailem.
[#134] Re: Worthy

@A2, post #127

Good job. Respect and good luck for the future and next games for Amiga (and for your children too) - Thank You Guys OK
[#135] Re: Worthy

@selur, post #131

Pisałem o nowym sprzęcie (przystawki, rozszerzenia). Tu żadnej krotności nie osiągniesz, ale i tak podejście kupujących jest inne, niż do oprogramowania. Mówię z osobistego doświadczenia, jako producenta jednego i drugiego.
[#136] Re: Worthy

@A2, post #127

Żeby bardziej zachęcić do wydania $ na ten fajny tytuł (i być może usprawiedliwić siebie wydając więcej za fizyczną wersję a jednocześnie zasilając konto autorów, którzy zrobili naprawdę ciekawy i dobry tytuł) to zachęcam do lektury moich wypocin:

Recka Worthy
[#137] Re: Worthy

@WojT_GL, post #136

Sams Journey na C64 na Cartridgu w Edycji Limitowanej - koszt 250 zeta za wydanie full wypas.

Laura PL - 69 zeta, Laura ANG - trochę droższa, ale minimalnie. Cyfrowa za darmo.

Worthy pudło 95 zeta.

Psytronik na C64 wydaje gry od wersji cyfrowych, poprzez budżetowe (dyskietka) po wersję PREMIUM limitowane - koszt 30 funtów.

Czy to naprawdę drogo za świetne wydania tych gier? Za jedne z najlepszych tytułów w historii tych komputerów? No, na pewno jedne z najlepszych w ich życiu po życiu.

Przecież alternatywą jest tańsza wersja cyfrowa.

Jeżeli nie będziemy wspierać twórców tych hitów kupując ich świetne gry to zostaną nam tylko popierdółki ala backbone. Naprawdę tak kochacie swoją Amigę, że 100 zeta raz na kwartał do wydania na jedną z fajniejszych gier na swój ukochany komputer to dużo?
[#138] Re: Worthy

@Borsuczysko, post #137

Wersja pudełkowa zamówiona
[#139] Re: Worthy

@A2, post #127

Na początku chciałem zakupić wersję tylko cyfrową , bo taniej. Ale mam już kilkanaście tytułów pudełkowych gier, to dlaczego i ta nie miałaby być w moich "zbiorach" w box'ie? Zakupiłem i nie żałuję, gra jest rewelacyjna, wykonana na wysokim poziomie. A twórcom należy się zapłata za poświęcony czas. Pozdrawiam i liczę na kolejne tytuły!!
Może powstanie Worthy 2, albo dodatkowy DATA DISK z poziomami do Worthy - to byłby wypasOK
Przydałyby się również reedycje starszych amigowych gier, ale pewnie cena by odstraszyła potencjalnych klientów przy niskim nakładzie.
[#140] Re: Worthy

@Borsuczysko, post #137

Jeżeli nie będziemy wspierać twórców tych hitów kupując ich świetne gry to zostaną nam tylko popierdółki ala backbone.


ok, racja
[#141] Re: Worthy

@Artur Jarosik, post #138

Jeśli to moja recenzja spowodowała, że ostatecznie kupiłeś wersję pudełkową, to jedynie się pozostaje mi cieszyć.
Sam kupiłem tylko wersję elektroniczną, ale to dlatego, że ... przestałem kolekcjonować swoje wersje pudełkowe, które sprzedałem, albo rozdałem na nagrody w konkursach.

P.S. tekst nie jest sponsorowany przez twórców Worthy ani A2 - nie dostaję prowizji od sprzedanej kopii :P

P.S.2 możliwe, że dokupię wersję pudełkową choćby po to, by ją zasponsorować w jakimś konkursie :)
[#142] Re: Worthy

@AD99, post #139

"Przydałyby się również reedycje starszych amigowych gier, ale pewnie cena by odstraszyła potencjalnych klientów przy niskim nakładzie."

Canon Fodder 300zl, SuperFrog 500zl , Shadow Of The Beast 700zl itd.. itp..
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem