27.02.2004 20:49
[#1]
Poszukuję gry!BYł
Był rok 1993,kwiecień. Moja pierwsza gra na Amidze. Poszukuję jej :) Polegała na podążaniu mnichem w górę ekranu (coś jak w "WarZone":) ,zbieraniu jakiś zaklęć i masakrowaniu przeciwników. Autorami był albo Thalion lub Silmarils. Może ktoś kojarzy tą uroczą giereczkę sprzed wojny? :)
29.02.2004 11:52
[#9]
Re: Poszukuję gry!BYł
@aMifan, post #1
Moze BattleOMaster , tylko ze tam na poczatku wybierales postac , pozniej wybierales lokacje na mapie glownej i dopiero w lokacji byl taki widok jak w WarZone . Z postaci bylo kilka ras i kilka profesji do wyboru . W grze miales plecak ze znalezionym sprzetem i jedzeniem . Mimo takiej otoczki byla to typowa zrecznosciowka .
29.02.2004 13:00
[#10]
Re: Poszukuję gry!BYł
@aMifan, post #1
Heheheee, mam tą grę! Tylko nie pamiętam jej nazwy...Mam ją gdzieś na płycie. Fajna bo można grać we dwóch, no i jajcarska! Musiałbym przejrzeć moje archiwa z grami na Ami. Mam wrażenie że o nią Ci chodzi. Pionowy scroll ? Intoro z kuleczką pośród kolumien ? Jeśli ci się dobrze kojarzy daj znać, to ci ją wygrzebię !
29.02.2004 13:40
[#13]
Re: Poszukuję gry!BYł
@Prince, post #11
NIe nie mam. Tamta wyszła jeszcze przed ustawą, a Earth jest już komercją na 102! Poza tym, wiesz ja i strategie....no może poza Dune 2.
BTW.Sasquatch też kojarzy tą gierkę o której mowa na forum (razem w nią graliśmy) ale też za nic nie może sobie tytułu przypomnieć. To było tak dawno (ze 6 miechów) i po takiej dawce ( Tyskie?Okocim?Leeeech?Zipfer?Urquell?...)
BTW.Sasquatch też kojarzy tą gierkę o której mowa na forum (razem w nią graliśmy) ale też za nic nie może sobie tytułu przypomnieć. To było tak dawno (ze 6 miechów) i po takiej dawce ( Tyskie?Okocim?Leeeech?Zipfer?Urquell?...)
29.02.2004 16:01
[#19]
Re: Poszukuję gry!BYł
@Prince, post #18
To forum (jak i zresztą każde inne na PPA) ma służyć wymianie poglądów, doświadczeń i ogólnej dyskusji na tematy zgodne z działami. Nie tolerujemy wypowiedzi dotyczących wymiany oprogramowania, informacji o dostępności w sieci nielegalnego oprogramowania itd. Jeżeli są osoby, które nie są w stanie zaakceptować tych reguł, mogą zmienić forum lub liczyć się z moderacją wypowiedzi.
29.02.2004 16:28
[#20]
Re: Poszukuję gry!BYł
@mailman, post #19
wszystko pięknie, ale jak ktoś nie ma Żadnych dochodów, to trudno mu by było nabyć jakikolwiek program. Ja w zasadzie działam na freewarkach lub szarewarkach. Odkładać z niczego na coś też by się dało, ale ja długo? Generalnie nie popieram piractwa. Ale nie popieram też burżuazyjnych cen w stosunku do zarobków. Nie wiem ile na dzień dzisiejszy kosztuje Earth, a myślę że nikogo nie zaboli gdy ktoś "po znajomości" da zapoznać się z ta grą.Wiem że brzmi to głupio. W końcu może się z tego zrobić łańcuszek... :) What can i say... I don`t want but i have to...
29.02.2004 16:50
[#21]
Re: Poszukuję gry!BYł
@TJindy, post #20
wszystko pięknie, ale jak ktoś nie ma Żadnych dochodów, to trudno mu by było nabyć jakikolwiek program.
To już jest problem tego kogoś. Nigdzie nie jest napisane, że skoro mam komputer a nie mam dochodów to mam przyzwolenie na piractwo. Posiadając komputer trzeba się liczyć z tym, że oprogramowanie do niego kosztuje.
Generalnie nie popieram piractwa. Ale nie popieram też burżuazyjnych cen w stosunku do zarobków. Nie wiem ile na dzień dzisiejszy kosztuje Earth,
Wiesz, ja mam takie samo zdanie, ale nie jest to mimo wszystko usprawiedliwienie.
a myślę że nikogo nie zaboli gdy ktoś "po znajomości" da zapoznać się z ta grą.
To już sprawa tej osoby. Nikt tego jej przecież nie zabroni. Ale tutaj mam prawo zabronić lub usunąć wiadomość informującą o takim czynie. Można sobie prywatnie o tym rozmawiać. Nikt się do tego nie wtrąci. Tutaj jednak wypowiadamy się publicznie i jak w każdym miejscu publicznym obowiązują pewne zasady.
To już jest problem tego kogoś. Nigdzie nie jest napisane, że skoro mam komputer a nie mam dochodów to mam przyzwolenie na piractwo. Posiadając komputer trzeba się liczyć z tym, że oprogramowanie do niego kosztuje.
Generalnie nie popieram piractwa. Ale nie popieram też burżuazyjnych cen w stosunku do zarobków. Nie wiem ile na dzień dzisiejszy kosztuje Earth,
Wiesz, ja mam takie samo zdanie, ale nie jest to mimo wszystko usprawiedliwienie.
a myślę że nikogo nie zaboli gdy ktoś "po znajomości" da zapoznać się z ta grą.
To już sprawa tej osoby. Nikt tego jej przecież nie zabroni. Ale tutaj mam prawo zabronić lub usunąć wiadomość informującą o takim czynie. Można sobie prywatnie o tym rozmawiać. Nikt się do tego nie wtrąci. Tutaj jednak wypowiadamy się publicznie i jak w każdym miejscu publicznym obowiązują pewne zasady.
29.02.2004 19:13
[#23]
Re: Poszukuję gry!BYł
@TJindy, post #22
Na HOL jest troche informacji o Mystical. Jesli to o nia Ci chodzilo ? - http://hol.abime.net/?id=2539
29.02.2004 21:32
[#25]
Re: Poszukuję gry!BYł
@mailman, post #21
To już jest problem tego kogoś. Nigdzie nie jest napisane, że skoro mam komputer a nie mam dochodów to mam przyzwolenie na piractwo. Posiadając komputer trzeba się liczyć z tym, że oprogramowanie do niego kosztuje.
Wiesz co, to ja się zapytam ciebie, jakie masz zdanie na temat piracenia Windowsa. Tylko nie wykręcaj się, nie chodzi mi o żaden inny program tylko o Windows. Jak wszyscy wiemy, znajomy każdemu facet ma taki majątek, że chyba nikt go obecnie nie jest w stanie obliczyć. W każdym bądź razie kwota ta przekracza majątek wielu państw na świecie, a polaczków to on sobie może kupić za to co ma w tylniej kieszonce - tej na tyłku. I mając taką sytuację małomięki nie jest w stanie przez tyle lat wypuścić systemu bez błędów, co więcej prawie chwalą się tym że ich system posiada ileśtam tysięcy byków i bez żenady co jakiś czas (i to dosyć często bo co rok albo dwa) wypuszczają nową wersję swojego gniota, która oczywiście jest już super i w ogóle.
I niech mi nikt nie mówi, że nie musi się tego kupować, że kupuje ten co chce. Dobrze wiemy że jak ktoś chce się utrzymać przy życiu (obojętne w jakiej branży) to musi mieć i nową windę i do niej cały nowy komputer z prockiem kilkaset megaherców (bo innych nie ma) z pamiątką 256 MB i HD 40 GB, a wszystko po to aby zapuścić gniota do księgowości i wydrukować jakieś zestawienie.
To wszystko co napisałem to truizm - oczywistość o której wszyscy wiemy, ale napiszę ci jakie potrafi być zaślepienie (nie chcę pisać głupota), które całej tej sytuacji towarzyszy. Jakiś czas temu w kościele do którego chodzę, w jednym z kazań, ksiądz który je mówił, przedstawił naszego "bohatera" jako nieomalże przykład do naśladowania - człowieka, który dzięki swojej ciężkiej pracy osiągnął sukces godny (przynajmniej w jakimś tam stopniu) podziwu.
Ja nie mam co do takich spraw żadnych wątpliwości i takie "sukcesy" są dla mnie kradzieżą, a piractwo jest wobec tego wszystkiego sposobem radzenia sobie w takiej rzeczywistości jaką mamy i jaką niestety w pewnym stopniu sami wokół siebie tworzymy.
Wiesz co, to ja się zapytam ciebie, jakie masz zdanie na temat piracenia Windowsa. Tylko nie wykręcaj się, nie chodzi mi o żaden inny program tylko o Windows. Jak wszyscy wiemy, znajomy każdemu facet ma taki majątek, że chyba nikt go obecnie nie jest w stanie obliczyć. W każdym bądź razie kwota ta przekracza majątek wielu państw na świecie, a polaczków to on sobie może kupić za to co ma w tylniej kieszonce - tej na tyłku. I mając taką sytuację małomięki nie jest w stanie przez tyle lat wypuścić systemu bez błędów, co więcej prawie chwalą się tym że ich system posiada ileśtam tysięcy byków i bez żenady co jakiś czas (i to dosyć często bo co rok albo dwa) wypuszczają nową wersję swojego gniota, która oczywiście jest już super i w ogóle.
I niech mi nikt nie mówi, że nie musi się tego kupować, że kupuje ten co chce. Dobrze wiemy że jak ktoś chce się utrzymać przy życiu (obojętne w jakiej branży) to musi mieć i nową windę i do niej cały nowy komputer z prockiem kilkaset megaherców (bo innych nie ma) z pamiątką 256 MB i HD 40 GB, a wszystko po to aby zapuścić gniota do księgowości i wydrukować jakieś zestawienie.
To wszystko co napisałem to truizm - oczywistość o której wszyscy wiemy, ale napiszę ci jakie potrafi być zaślepienie (nie chcę pisać głupota), które całej tej sytuacji towarzyszy. Jakiś czas temu w kościele do którego chodzę, w jednym z kazań, ksiądz który je mówił, przedstawił naszego "bohatera" jako nieomalże przykład do naśladowania - człowieka, który dzięki swojej ciężkiej pracy osiągnął sukces godny (przynajmniej w jakimś tam stopniu) podziwu.
Ja nie mam co do takich spraw żadnych wątpliwości i takie "sukcesy" są dla mnie kradzieżą, a piractwo jest wobec tego wszystkiego sposobem radzenia sobie w takiej rzeczywistości jaką mamy i jaką niestety w pewnym stopniu sami wokół siebie tworzymy.
29.02.2004 22:18
[#26]
Re: Poszukuję gry!BYł
@ArtPo, post #25
W wielku kwestiach oczywiście masz rację (i nawet sam odpowiedziałeś na zadane pytania), ale jak już napisałem wcześniej - to już sprawa indywidualna każdego z nas, czy będzie soft piracił czy też nie. Jeżeli uważasz że Cię nie stać, czy nie chcesz dorabiać innych - Twoja sprawa. Ale na forum publicznym nie musisz tego ogłaszać.
Zeszliśmy trochę na tematy odbiegającego od tematu wątku, jak i tematyki całego forum (Windows), więc proponuję zamknąć ten temat.
Zeszliśmy trochę na tematy odbiegającego od tematu wątku, jak i tematyki całego forum (Windows), więc proponuję zamknąć ten temat.
01.03.2004 08:42
[#27]
Re: Poszukuję gry!BYł
@mailman, post #24
Owszem, dość dobrze ( a nawet bardzo dobrze jak na tamte czasy ) wykonana grafika, troszkę gorzej z dźwiękiem.W sumie całość prezentuje się na tyle że jest w stanie przykuć uwagę gracza na chwilę. No właśnie, na chwilę bo z miodnością jest różnie...wydaje mi się że giera jest trudna,aczkolwiek kiedyś jak się zassałem to z rzędu ze 3 levele... :P