[#36]
Re: Te które wyciągają siódme poty z Amigi500
@TJindy,
post #29
Killing Machine - Psygnosis ( chyba jakoś tak to leciało), grało się takim fajny robocikiem..
Next gierka to była tak fajna strzelanka osadzona w realich lat 20-30 - nie pamiętam czy chodziło o Godfather czy Untochables.. świetne intro z miastem w tle!
Heart of China - mnóstwo dyskietek
Darkseed - HiRes Lace ( Gdzie moje OCZY )
Darkmere - oj oj co za grafa i nastrój .
Cannon Fodder 1&2 - heheheeee kill your brother...
Desert Strike - grafa!
według mnie te gry nie wyciągają siódmych potów z A500, są tylko bardzo dobrze zrobione.
z platformówek to RiskyWoods (tudzież PowerJim-aczkolwiek śmigał więc nie wiem czy powinien się tu znaleźć), Globdule..
hmm Risky Woods w zasadzie wykorzystuje jeden ciekawy trick. Jest to sprajt na całym ekranie rysowany copperem, niestety musi być on 2 kolorowy (ale 1 kolor na linie poziomą można zmieniać na pewno :) ). W ten sposób zyskujemy dodatkowe tło a normalne tło można scrollować. Pojawia się ten trick np. w grze Lethal Weapon. Ale dopiero gra Agony pokazała jak taki trick powinien wyglądać (animowane drzewa, dinozaury, ptaszki latające wokół gór). (Jeśli kogoś interesuje jak technicznie zrobić ten trick, to podeśle doca i jakieś źródełko (w asm :) ).
A jeśli chodzi o Jim Power to zgadzam się wyciska 7 poty, ze względu na ilość kolorów i teł pojawiających się w grze. Ale dopiero na ostatniej planszy A500 zipie, bo dodatkowo tło jeszcze faluje.
A jeśli chodzi o Globdule to nie wiem, bo po prostu nie grałem.
Pozdrawiam