@asman,
post #6
Mufa podaj namiar na wersje amigową montezumy (no chyba, że to jest ta hardcorowa montezuma napisana w amosie - to wtedy nie - bo ją mam)
No niestety chodzilo mi o ta amosowa wersje ;)
Ale fajna, tzn. ladniejsza od wersji na komputery 8-bitowe, jest wersja na NESa.
Bardzo dopracowany jest tez nesowski Archoon, zdecydowanie ladniejszy nawet od wersji amigowej. Niestety ta gierka nie na kazdym emulatorku ruszy.
Jeszcze przypomniala mi sie jedna kultow gra z Atari. "The World Karate Championschip", bez turbo w magnetofonie wczytywala sie chyba z pol godziny, ale warto bylo. Gra doczekala sie swoich krewnych na C64 i Amige. W amigowskie IK+ zagrywalem sie do upadlego, w pierwszym roku mojego posiadania A500 chyba wlasnie tej gierce poswiecilem najwiecej czasu. Zreszta nawet dzis gdybym mial wymienic najlepsze amigowskie bijatyki wszechczasow, bez wahania wskazalbym na IK+ , oczywiscie zaraz po serii Mortal Kombat.
Wspominajac stare czasy przypomnialo mi sie rowniez ze na przelomie lat 80 i 90 rekordy popularnosci wsrod kolesi z podworka bila "Giana Sisters", commodorowska, choc amigowa tez istnieje.
W poprzednim komentarzu pisalem o Bajtku, pierwszym polskim czasopismem komputerowym jakim czytalem. Teraz czas wpomniec o pierwszym zagranicznym, byl nim "Joker" z 1989r, niemieckie pismo poswiecone w calosci grom na Amige. Jako Hity numeru wymieniano tam "Tv Sports Basketball" i "Venus". Koszykowka na amidze jakos nigdy mnie nie pociagala, jednak w Venus troche gralem, jak dla mnie naprawde bardzo dobra muza, zreszta grafa jak na 1989r to tez pierwsza liga. W tym numerze pojawialy sie tez reklamy majacej wejsc do sprzedazy "Super Cars", gry w ktora pozniej tez sporo gralem i ktora zaznaczyla swoje miejsce w histori amigowych wyscigow.
Na koniec wspomne jeszcze o dwoch moze malo znanych tytulach, ale ja mam do nich duzy sentyment, gdyz rowniez zagrywalem sie w to niemilosiernie w pierwszych miesiacach posiadania Amigi. Pierwszym z nich jest wydany w 1989r "Shfull Puck Cafe", fajna odbijanka ktora spodobala sie chyba nie tylko mnie gdyz do dzis powstaja klony tej gry (niestety nie tak udane jak orginal). Druga jest "Fuzball" zrecznosciowka o genialnej jak dla mnie muzyce i bardzo duzej grywalnosci. Nie mam pewnosci czy zostala wydana jeszcze w latach osiemdziesiatych, ale na pewno nie pozniej niz w 1991r.