Wątek zamknięty
15.05.2006 18:44
[#4]
Re: Skąd wziac History Line?
@mailman, post #3
To ja sie podlącze żeby nowego tematu nie zaczynac...a skad mozna wziac History Line? Mozna skads sciagnąc czy trzeba gdzies kupic? gdzie?
Ostatnia modyfikacja: 15.05.06 18:44
Ostatnia modyfikacja: 15.05.06 18:44
15.05.2006 19:41
[#6]
Re: Skąd wziac History Line?
@mailman, post #5
Widziałem gdzieś HL do sciagniecia z oznaczeniem jako abandonware (sjakis pecetowy serwis)
15.05.2006 19:49
[#7]
Re: Skąd wziac History Line?
@alpine, post #6
Nie zaczynajmy kolejnego brednioserialu o abandonware. Takie pojęcie nie istnieje i zostało stworzone przez ludzi, których serwisy znikają z sieci szybciej niż powstają.
15.05.2006 22:16
[#10]
Re: Skąd wziac History Line?
@mailman, post #7
no wiesz co... mailman napisał(a):> Nie zaczynajmy kolejnego brednioserialu o abandonware. Takie
> pojęcie nie istnieje i zostało stworzone przez ludzi, których
> serwisy znikają z sieci szybciej niż powstają.
ze back2roots zniknelo to nie oznacza ze wszystkie wymarly... wiekszosc z nich nadal sie dobrze trzyma.
chodzi mi raczej o postawe typu nie masz oryginalu jestes zlodziej be... i wogule (mailman nie pije teraz do ciebie zeby cie nie ponioslo)... ale przypomnijcie sobie cos takiego zaraz po kwietniu pamietnego roku 1994 wiekszosc firm ktore dzielnie tworzyl gry na a500 (jak wiadomo w glupim top secret tylko na tym sprzecie psy wieszano i pokazywano ze tylko pc ale..) nagle odeszlo z rynku i poszli a to na pc a pozniej na rynek konsol ,w koncu w takiej europie to amisia byla konsola i zostawila po sobie dziure na rynku, dopiero psx,n64 i troche mniej dreamcast zapelnily luke sprzetu do gier i multimediow (wiadomo pc sie do tego nie nadawal a mowimy o latach 1995-1999)...
dobra do sedna chodzi mi o to ze "bluebajty, majkroprosy i inne firmy", zlaly amige zawieszono wiekszosc projektow np. albion, battelisle2, settlers2, frontier2, hotmam... zreszta ile mozna wymieniac, nagle sie okazalo za na amidze jest plaga piractwa, sprzet jest stary i wogule to szkoda ze commodore zbankrutowalo. napiszcie mi ale bez takich farmazonow dlaczego ja mam sobie niesciagac tych gier z warezowo-nostalgicznych www, jesli firmy te amige spisaly na straty juz 12 lat temu. teraz juz nic to niezmieni czy gram w pirackie wersje tych gier czy mam oryginalnego box'a z niedzialajacymi dyskietkami? po co bronic jakis pseudoswietosci wypisywac ze "... Polacy to piraci, Amigowcy to piraci i zarzynaja wlasny rynek..." rynek to padl dlatego ze nagle przestano produkowac soft dobrej jakosci (bo jak wspomnialem wyzej firmy przeszly na inna platforme), z tego powodu wielkie koncerny nie wykupily amigi by dalej ja produkowac i rozwijac bo dobrze widzialy co sie dzieje.
Oczywiscie gdyby prawa do produkcji amigi wykupiono tak... hmmm jeszcze w 1994 to by cos bylo z tego. ale w sumie...
Ostatnia modyfikacja: 15.05.06 22:18
15.05.2006 22:37
[#11]
Re: Skąd wziac History Line?
@jimiche, post #10
ze back2roots zniknelo to nie oznacza ze wszystkie wymarly... wiekszosc z nich nadal sie dobrze trzyma.
Po pierwsze, Back2Roots posiadało prawa do zamieszczenia wszystkiego tego, co mieli. A po drugie, z nieoficjalnych informacji wiadomo tyle, że ta strona zniknęła, bo się nie miał kto nią zajmować (znajdowała się na uniwersyteckich serwerach), a autorzy nigdy nie uzyskali wsparcia finansowego o które prosili, a i nawet głupiego dziękuję za hostowanie takiej ilości softu.
dlaczego ja mam sobie niesciagac tych gier z warezowo-nostalgicznych www, jesli firmy te amige spisaly na straty juz 12 lat temu. teraz juz nic to niezmieni czy gram w pirackie wersje tych gier czy mam oryginalnego box'a z niedzialajacymi dyskietkami?
A kto Ci broni ściągać? Ściągaj sobie do woli. To nie jest nasza sprawa, ale z tego forum nie dowiesz się o żadnej stronie, która nielegalnie (bez pozwolenia) posiada komercyjne oprogramowanie, do którego prawa do kogoś tam cały czas należą.
P.S. Proponuję przejrzeć forum i poczytać wątki o abandonware. Już to było roztrząsane tutaj ze 100 razy i starczy. Zawsze mogę wątek zamknąć jak tak bardzo chcemy prowadzić dyskusję o niczym. Stanowisko PPA w tej sprawie pozostanie niezmienione.
Po pierwsze, Back2Roots posiadało prawa do zamieszczenia wszystkiego tego, co mieli. A po drugie, z nieoficjalnych informacji wiadomo tyle, że ta strona zniknęła, bo się nie miał kto nią zajmować (znajdowała się na uniwersyteckich serwerach), a autorzy nigdy nie uzyskali wsparcia finansowego o które prosili, a i nawet głupiego dziękuję za hostowanie takiej ilości softu.
dlaczego ja mam sobie niesciagac tych gier z warezowo-nostalgicznych www, jesli firmy te amige spisaly na straty juz 12 lat temu. teraz juz nic to niezmieni czy gram w pirackie wersje tych gier czy mam oryginalnego box'a z niedzialajacymi dyskietkami?
A kto Ci broni ściągać? Ściągaj sobie do woli. To nie jest nasza sprawa, ale z tego forum nie dowiesz się o żadnej stronie, która nielegalnie (bez pozwolenia) posiada komercyjne oprogramowanie, do którego prawa do kogoś tam cały czas należą.
P.S. Proponuję przejrzeć forum i poczytać wątki o abandonware. Już to było roztrząsane tutaj ze 100 razy i starczy. Zawsze mogę wątek zamknąć jak tak bardzo chcemy prowadzić dyskusję o niczym. Stanowisko PPA w tej sprawie pozostanie niezmienione.
15.05.2006 22:41
[#12]
Re: Skąd wziac History Line?
@jimiche, post #10
ojjimi jimi, zamiast konczyc prace, tracisz czas na jakies "filozofie" odnosnie firemek , ktore olaly amige... ktos chyba musi byc mocno niezdrowy aby szukac po ebay'ach i kupowac oryginalne gry , ktore zasila kieszenie tych, co maja juz to gleboko w 4 literach...
15.05.2006 23:25
[#13]
Re: Skąd wziac History Line?
@cactoos, post #12
ktos chyba musi byc mocno niezdrowy aby szukac po ebay'ach i kupowac oryginalne gry , ktore zasila kieszenie tych, co maja juz to gleboko w 4 literach
Zamiast słowa "gry" możesz tu równie dobrze wstawić słowo "Amiga". Kwestia wartości i sentymentu. Ja np. zawsze chciałem mieć oryginalną Cywilizację i nie obchodzi mnie, że z tysiąca miejsc mogę ją ściągnąć.
Zamiast słowa "gry" możesz tu równie dobrze wstawić słowo "Amiga". Kwestia wartości i sentymentu. Ja np. zawsze chciałem mieć oryginalną Cywilizację i nie obchodzi mnie, że z tysiąca miejsc mogę ją ściągnąć.