mam do was pytanie. Miałam taka gre, kompletnie nie pamietam tytułu. Chodziło sie po takim labiryncie, widzianym z góry takim człowiekiem, w "zbroi" ale jakby w przyszłosci. on zabijal potwory, podkładał bomby, zbierał takie zólte groszki, przechodzilo sie dalej jak wyzbierał wszytskie. co charakterystyczne miedzy poziomami komentowało to dwóch spikerów. pomozcie!!!