11.10.2007 21:00
[#1]
ABUSE
Pykam sobie ostatnio pod Shape Shifterem w Abuse.
Gra smiga na 040/40 (jezeli ustawimy co druga linie lub podwojne piksele, czyli rodzialke 320x200), ale...po jakims czasie doszedlem do wniosku ze przeciez jest tez port na Ami.
Sciagnalem odpowiednie porty i starter (czyli AbuseBase) z Aminetu oraz pelna wersje tej gry z
http://www.idg.pl/ftp/gry_1991/Abuse..pelna.wersja...html
W aminetowym porcie Abuse040-1.2 nie umiem uzyskac dzwieku na Pauli, natomiast Abuse040-1.3, po odpaleniu glownej planszy i kliknieciu na "zielone swiatlo" wyczynia mi takie szopki:
Bus error - Abuse -nocc -vdirect -nocd -resolution 320 200 -cgx -ahimode 1310
Gre odpalam na BVision i Pauli. Probowalem konfigurowac Starter na wiele sposobow, ale nic z tego...
Czy udalo sie to komus opanowac?
PS. Za jakis czas wrzuce gre do drugiej Ami z Apollo 040/40, AGA (w Palu) i Paula. Moze tam bedzie lepiej (?)
A teraz maly podtemat :)
MacABUSE kontra PCAbuse - MIODNOSC ;)
Oczywiscie przed zainstalowaniem wersji PC na Amidze, pogralem w nia troche na pececie. Minimalnie mnie rozczarowala. Czym?
Nie sama gra...tylko brakiem sampli "mowiacej pani", to robi klimat juz na samym poczatku. Po przejsciu planszy sa takze gorsze screeny niz te w wersji macowej. "Zaleta" wersji macowej jest tez mozliwosc sejwowania w kazdym miejscu. Co o tym myslicie?
Ostatnia modyfikacja: 11.10.07 21:06
Gra smiga na 040/40 (jezeli ustawimy co druga linie lub podwojne piksele, czyli rodzialke 320x200), ale...po jakims czasie doszedlem do wniosku ze przeciez jest tez port na Ami.
Sciagnalem odpowiednie porty i starter (czyli AbuseBase) z Aminetu oraz pelna wersje tej gry z
http://www.idg.pl/ftp/gry_1991/Abuse..pelna.wersja...html
W aminetowym porcie Abuse040-1.2 nie umiem uzyskac dzwieku na Pauli, natomiast Abuse040-1.3, po odpaleniu glownej planszy i kliknieciu na "zielone swiatlo" wyczynia mi takie szopki:
Bus error - Abuse -nocc -vdirect -nocd -resolution 320 200 -cgx -ahimode 1310
Gre odpalam na BVision i Pauli. Probowalem konfigurowac Starter na wiele sposobow, ale nic z tego...
Czy udalo sie to komus opanowac?
PS. Za jakis czas wrzuce gre do drugiej Ami z Apollo 040/40, AGA (w Palu) i Paula. Moze tam bedzie lepiej (?)
A teraz maly podtemat :)
MacABUSE kontra PCAbuse - MIODNOSC ;)
Oczywiscie przed zainstalowaniem wersji PC na Amidze, pogralem w nia troche na pececie. Minimalnie mnie rozczarowala. Czym?
Nie sama gra...tylko brakiem sampli "mowiacej pani", to robi klimat juz na samym poczatku. Po przejsciu planszy sa takze gorsze screeny niz te w wersji macowej. "Zaleta" wersji macowej jest tez mozliwosc sejwowania w kazdym miejscu. Co o tym myslicie?
Ostatnia modyfikacja: 11.10.07 21:06
11.10.2007 22:03
[#2]
Re: ABUSE
@Andrzej Drozd, post #1
Uruchomiłem tą grę na 040/40 AGA (64FAST, OS3.1). Nie ma w ogóle u mnie dźwięku, nie wiem czemu, dobrze się mi w to grało na ustawieniu rtg na cpu040 w Hiresie, 256 kolorów. Jednakże po przejściu zerowego levela wyskoczyło mi z gry, pojawił się komunikat na WB:
free: start of block corrupt
więc nie wiem czy wina z plikami czy co? Uruchomiłem grę z poziomu DOSu z katalogu, miałem około 1,5MB Chipu wolnego więc takie rzeczy ze ścieżką dostępu czy wolną pamięcią wykluczam (FASTu mam 64MB). No i z Aminetu ściągnąłem Abuse040-upd.lha, który jest update'em do Abuse040-1.3.lha.
Sama gra wydaje się być przyjemna, pamiętam, że kiedyś, posiadając jeszcze 030/50 chciałem odpalić jej demko z ACSu, ale właśnie po kliknięciu w START freezowało mi Amigę. Teraz chodzi, tyle, że bez dźwięku i nie wiem co daley po levelu 0. Jeszcze poszperam w wolnym czasie, dzięki za linki :)
free: start of block corrupt
więc nie wiem czy wina z plikami czy co? Uruchomiłem grę z poziomu DOSu z katalogu, miałem około 1,5MB Chipu wolnego więc takie rzeczy ze ścieżką dostępu czy wolną pamięcią wykluczam (FASTu mam 64MB). No i z Aminetu ściągnąłem Abuse040-upd.lha, który jest update'em do Abuse040-1.3.lha.
Sama gra wydaje się być przyjemna, pamiętam, że kiedyś, posiadając jeszcze 030/50 chciałem odpalić jej demko z ACSu, ale właśnie po kliknięciu w START freezowało mi Amigę. Teraz chodzi, tyle, że bez dźwięku i nie wiem co daley po levelu 0. Jeszcze poszperam w wolnym czasie, dzięki za linki :)
11.10.2007 22:32
[#3]
Re: ABUSE
@BagoZonde, post #2
Kiedyś przeszedłem wersję pod windowsa, z tego co wiem gra orginalnie była pod dosa, było tam parę mówionych sampli. Archiwum z grą znalazłem gdzieś w necie na stronie o starych grach. Ściągnełem bo pamiętałem zajefajne sceeny z Secret Service z recenzją tej gry. Potem mi się przypomniało że w magazynie Amiga też opisywali port tej gry. Pod winuae niestety nie udało mi się jej uruchomić.
Odnośnie samej gry jest bardzo fajna, podobały mi się efekty świetlne, alienopodobni przeciwnicy i sprite z głównym bohaterem. Fajnie rozwiązane sterowanie : mysz + klawiatura. W grze jest masa ukrytych pomieszczeń z bronią i przejść do tajnych pomieszczeń z teleportami do dalszych plansz. Latający przeciwnicy wyglądają kiepsko, na dalszych etapach można za to spotkać duże roboty kroczące i małe latające samolociki uzbrojone w miotacz ognia :) Raz nawet znalazłem ukrytą planszę która wyglądała jak czerwone wnętrzności( inne tło, inne sprite'y posadzki i windy, coś ala czerwone krwinki).
Z przejściem samej gry miałem problem w przed-przed ostatnim poziomie, ale okazało się że wersja pod winde miała edytor etapów, okazało się też że można przechodzić między grą a edytorem. Znaczy się gram, wciskam jakiś klawisz i wyskakuje mi menu edytora, robię kładkę, daję więcej amunicji, albo broni, ewentualnie kasuję jakiegoś wrogra :) Można było też z linii komend zwiększyć sobie rozdzielczość :) (800x600 + ostatnia broń (kulki latające za kursorem) = snajperka na całą mapę :)
Szkoda tylko że na zakończenie był tylko jeden rysunek.
Odnośnie samej gry jest bardzo fajna, podobały mi się efekty świetlne, alienopodobni przeciwnicy i sprite z głównym bohaterem. Fajnie rozwiązane sterowanie : mysz + klawiatura. W grze jest masa ukrytych pomieszczeń z bronią i przejść do tajnych pomieszczeń z teleportami do dalszych plansz. Latający przeciwnicy wyglądają kiepsko, na dalszych etapach można za to spotkać duże roboty kroczące i małe latające samolociki uzbrojone w miotacz ognia :) Raz nawet znalazłem ukrytą planszę która wyglądała jak czerwone wnętrzności( inne tło, inne sprite'y posadzki i windy, coś ala czerwone krwinki).
Z przejściem samej gry miałem problem w przed-przed ostatnim poziomie, ale okazało się że wersja pod winde miała edytor etapów, okazało się też że można przechodzić między grą a edytorem. Znaczy się gram, wciskam jakiś klawisz i wyskakuje mi menu edytora, robię kładkę, daję więcej amunicji, albo broni, ewentualnie kasuję jakiegoś wrogra :) Można było też z linii komend zwiększyć sobie rozdzielczość :) (800x600 + ostatnia broń (kulki latające za kursorem) = snajperka na całą mapę :)
Szkoda tylko że na zakończenie był tylko jeden rysunek.
