[#3]
Re: The 8th Day [autorzy Heimdall-a] - ich gry, teraźniejszość?
@NREPEB,
post #2
Akurat nie interesowałem się tym, co poczynia The 8th Day ale te informacje zainteresowały mnie. Sprzedawanie tanich gier, w ogóle ich zacięcie do tworzenia historii, bardzo fajna sprawa :). Tak offtopicowo, samo tworzenie gier to wielka satysfakcja dla autorów, każdą informację traktuję osobiście z entuzjazmem, sam uwielbiam pracować nad grami. Teraz gry tworzą potężne manufaktury zatrudniające zespół kilkudziesięciu ludzi. Gdzieś zniknął ten duch, gdy skupiała się nad tym grupa kilku ludzi w liczbie jednego grafika, programisty, muzyka albo gdy cała gra powstawała spod klawiatury jednej osoby. A piszę to dlatego, że tworzenie gier w małym zespole miało swój klimat, teraz jest to wielka machineria choć i sprzęt mamy teraz inny i napisanie obecnie wydawanych tytułów przez jedną osobę zajęłoby jej z 10 lat jak nie więcej. Może i nie jest to takie złe pracować w pokoju zajmującym się 3d, obróbką czy kreowaniem postaci, jednakże nie ma to chyba tego "czegoś", co nazywane było pisaniem gier w tamtym stuleciu.