24.08.2008 20:01
[#1]
Syndrom tetrisa
Gra z syndromem tetrisa to taka gra w ktora mozna grac do smierci ale nie z powodu grywalnosci tylko dlatego ze nie posiada konca z powodu jakiegos bledu lub bylo to celowym zamierzeniem autora.
Na C64 mozna do nich zaliczyc River Raid lub Montezuma's Revenge.
Cz na Amige tez byly gry z taka przypadloscia?
Na C64 mozna do nich zaliczyc River Raid lub Montezuma's Revenge.
Cz na Amige tez byly gry z taka przypadloscia?
Polecam.24.08.2008 22:01
[#7]
Re: Syndrom tetrisa
@Phibrizzo, post #1
Pod koniec lat 70-tych i na początku lat 80-tych niewiele gier automatowych czy komputerowych posiadało zakończenie - grało się dla osiągnięcia jak najlepszego wyniku punktowego lub dotarcia do możliwie wysoko numerowanego poziomu - i było OK :) Wiele gier amigowych może być rozpatrywanych w tych kategoriach, np. Pinball Dreams :)
Natomiast co do Montezuma's Revenge to sprawa jest dosyć ciekawa - http://www.galu.info/artykuly-1-zemsta-montezumy--montezumas-revenge.html
Natomiast co do Montezuma's Revenge to sprawa jest dosyć ciekawa - http://www.galu.info/artykuly-1-zemsta-montezumy--montezumas-revenge.html
24.08.2008 22:58
[#9]
Re: Syndrom tetrisa
@galu, post #7
Ciekawy artykul. Pamietam swego czasu jak kumpel mial jeszcze Atari to posiadal dwie wersje tej gry.
Jesli dobrze pamietam to jedna nazywala sie Montezuma's Revenge w ktorej dochodzilo sie do tupiacego posagu, nigdy nie wiedzialem co trzeba dalej zrobic.
Druga to Preliminary Monty gdzie nie dochodzilo sie do posagu lecz skakalo w dol gdzie zbieralo sie diamenty skaczac po linach a nastepnie przechodzilo sie do nastepnego poziomu. jednak po przejsciu dziewiatego poziomu nastepnym byl ponownie dziewiaty.
Ostatnia modyfikacja: 24.08.2008 23:00:10
Jesli dobrze pamietam to jedna nazywala sie Montezuma's Revenge w ktorej dochodzilo sie do tupiacego posagu, nigdy nie wiedzialem co trzeba dalej zrobic.
Druga to Preliminary Monty gdzie nie dochodzilo sie do posagu lecz skakalo w dol gdzie zbieralo sie diamenty skaczac po linach a nastepnie przechodzilo sie do nastepnego poziomu. jednak po przejsciu dziewiatego poziomu nastepnym byl ponownie dziewiaty.
Ostatnia modyfikacja: 24.08.2008 23:00:10
24.08.2008 23:17
[#11]
Re: Syndrom tetrisa
@Phibrizzo, post #9
O pamiętam Preliminary Monty na JIL 8 bit :) Doszedłem chyba tylko do 5 poziomu. Najlepsza plansza według mnie to była ta gdzie trzeba było zabrać pochodnię, a od któregoś levelu była tam całkowita ciemność - taka plansza gdzie na pamięć trzeba było się poruszać po cegiełkach skacząc i schodząc.
