[#1] Szukam tytułu tej gry już rok
Witam Kolegów Amigowców.

To mój pierwszy post i już potrzebuję Waszej pomocy. Mianowcie chodzi o pewną gre, w którą zagrywałem się z kumplem niespełna 10lat temu. Niedługo potem, że tak powiem, Amiga odeszła na dalszy plan (a konkretnie będąc do bólu szczery sprzedałem wszystko w komis) a ja powróciłem do strefy 8-bitowej, wśród której się urodziłem i prawdziwie trwam do dzisiaj.

Bestia jednak przebudziła się na nowo jakiś rok temu, kiedy to mój przyjaciel (również miłośnik 8bit) wydarł z dna szafy gołą A600 1MB z zaledwie garścią gier. Okazało się, że On również kiedyś rżnął na Amidze niemiłosiernie. Od tamtego momentu systematycznie uskuteczniamy rozgrywki z powodzeniem łączac granie na systemach NES oraz Amiga

Od tamtego również momentu chodzi mi po głowie wspomniana na początku gra, której tytułu za skurczybyka nie mogę sobie przypomnieć - tu prośba zatem do Was, Drodzy Forumowicze - wierzę, ba, jestem przekonany, że poradzicie sobie z łatwością i pomożecie odgadnąć >>

CO TO ZA GRA :

Napiszę dosłownie wszystko co pamiętam. Była to bardzo prosta acz wciągająca gra. 2D. Labirynt mieścił się bodaj na jednym ekranie. Widok z góry acz sprite'y były rysowane "normalnie". Możliwość gry w 2 graczy jednocześnie. Sterowało się zdaje się czołgami, których zadaniem było zwalczanie wrogich oddziałów kontrolowanych przez komputer.

Teraz najlepsze i chyba najistotniejsze. Zarówno nieprzyjaciel stawiał jaja, jak i gracze, z których to jaj po jakimś czasie (czas inkubacji zależał chyba od siły jednostki, która miałą się zeń wykluć) rodziły się różnorakie maszyny wojenne, od bardzo prostych i strzelających aż do bardzo chytrych i niezwykle radykalnych (np. puszka sprayu, która sobie po prostu krążyła po labiryncie i przemalowywała napotkane jaja na swoje czyniąć je tym samym podległe pod swoją bandere).

Etap kończył się zwycięstwem jedenej ze stron czyli krótko, należało się wyzabijać strzelając i podkładając jaja, które powiększały liczbę naszych wojsk

EOF

Wiem jak to wszystko brzmi ale NA PRAWDE ta gra była na Amidze i jeśli mnie pamięć nie myli to nawet na 1 tylko dyskietce... i ni cholery, za nic sobie nie przypomne nazwy, ani nawet troszkę co by chociaż gdziekolwiek zakotwiczyć poszukiwania na necie a uwierzcie - dużo czasu spędziłem przeczesując bezowocnie sieć.

Oddaję sprawę w Wasze ręce z góry dziękując za wszelaką pomoc!



Ostatnia modyfikacja: 27.05.2010 23:58:45
[#2] Re: Szukam tytułu tej gry już rok

@mwk, post #1

Bugbomber. Jest także wersja na C=64, nic a nic nie gorsza. I za pozwoleniem, na C=64 we czterech, na Amidze do pięciu graczy, a nie tylko na dwóch. Ależ przy tym imprezy były za czasów pedałówy...



Ostatnia modyfikacja: 28.05.2010 02:34:10
[#3] Re: Szukam tytułu tej gry już rok

@cpt. Misumaru Tenchi, post #2

Dziękuję Kapitanie!!!

Tak sobie teraz też przypomniałem, że tam można było ciąć w więcej niż 2 graczy, no ale wiadomo, jak tylko spojrzałem na screenshot to wszystko stało się jasne

Pozdrawiam.
[#4] Re: Szukam tytułu tej gry już rok

@cpt. Misumaru Tenchi, post #2

>> imprezy były za czasów pedałówy...


[#5] Re: Szukam tytułu tej gry już rok

@mwk, post #3

Cała przyjemność po mojej stronie. W czynnej służbie gracza od 18 lat, cieszę się gdy zdobyta wiedza przydaje się choćby w takich wypadkach i mogę komuś pomóc. :)

imprezy były za czasów pedałówy...

No co - takie growe imprezy. Nie piło się wtedy piwa i nie robiło innych rzeczy które robi się na imprezach dziś, za to grało się w kilka osób całymi godzinami.



Ostatnia modyfikacja: 28.05.2010 16:00:05
[#6] Re: Szukam tytułu tej gry już rok

@cpt. Misumaru Tenchi, post #5

Aha ;)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem