[#1] Świetny artykuł o amigowych grach
Poniżej link do artka z tematu.

http://www.ppe.pl/news-3462-Retrobesciaki_Amiga_Top_30_by_Sciera.html

Ściera, swoją drogą, to były red.nacz PSX Extreme, fantastyczny koleś i omnibus growy.

Polecam.

[#2] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@michalmarek77, post #1

Czy ja wiem czy to świetny artykuł? Schemat tego artykułu jest taki, że przedstawia się screenshot gierki i obok pisze, że była fajna, poza wylewem nostalgicznych wrażeń nie widzę tam nic konkretnego. Po prostu kolejny tekst typu "a pamiętacie jaka gra xyz była fajna 20 lat temu?".

[#3] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@grxmrx, post #2

No dobra, świetny to była reklama :) Przyznaję :)
Wybór tych 30 gier i krótkie streszczenia fajne bez dwóch zdań są, a co najważniejsze - mega_subeiktywne, żadnego silenia się na obeiktywizm.

[#4] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@grxmrx, post #2

A ja nie wiedziałem, że DMA Design to dzisiejszy Rockstar. Moje marki numer jeden w świecie gier.
Całkiem fajny artykuł.



Ostatnia modyfikacja: 21.06.2011 21:59:44
[#5] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@michalmarek77, post #1

Dosyć dawno czytałem ten artek, też wpadłem na niego przypadkiem (portal konsolowy a wiec mi nieznany). Dobry artykuł, i zgadzam się - Ściera jest hardkorem i świrem w pozytywnym znaczeniu
[#6] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@adam_mierzwa, post #5

Akhem, ja nie wpadłem przypadkiem :)

To raczej moje podstępne, mroczne dark_ego chce wszystkich tutaj przeciągnąć na ciemną stronę mocy. Mocy PS3.

Do jasnej nikogo nie namawiam, choć równie biegły w niej jestem. Zresztą, przestali już produkować białe Xbox'y.

:)

[#7] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@michalmarek77, post #1

Witam,

Ja jakoś nie mogę sobie przypomnieć by Shadow Of the Beast był robiony przez DMA Design ( tak przynajmniej napisał autor ) , czy ktoś potrafi potwierdzić bądź nie ?

Pozdrawiam

[#8] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@asman, post #7

Reflections stworzyło Beasta. Scott Johnston nie miał w tym żadnego udziału.

W tym tekście jest też kilka innych niedociągnięć. "Dyna Blaster" na pięciu graczy?

[#9] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@asman, post #7

Za amigową wersję DMA nie odpowiada. Jedynie za ten port:
http://www.videogameden.com/cdrom.htm?stb
"This port of the game has some surprising differences from the original Amiga version. It is interesting to notice that this port was developed by DMA Design, the people behind Lemmings and Grand Theft Auto (Reflections created the original game)."

Choć nie wiem czy jedynie za ten.



Ostatnia modyfikacja: 21.06.2011 22:30:44
[#10] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@mailman, post #8

Wersję Shadow of the Beast na Pc-Engine zakodował Mike Dailly , współtwórca amigowych Lemmings, członek DMA Design /wtedy/.
Bardzo ciekawa wersja - ciut grywalniejsza, choć piekna amigowej Bestii nie osiągnięto na żadnej z innych platform. Swoją drogą, sentyment mam do tej z Atari Lynx, bez dwóch zdań najlepsza grywalnie wersja gry!
W amigowego DynaBlaster można grać w 5 :) tyle , że wariatkowo i wybite zęby gwarantowane :)

Edit:

Scott Johnston /jeden z DMA Design/ występuje w creditsach Beast /ver. PC-Engine/ jako playtester. Coś wspólnego jednak z grą miał :)



Ostatnia modyfikacja: 21.06.2011 22:43:10
[#11] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@mailman, post #8

Owszem. Czterech jechało joyami przy pomocy adaptora, a piąty klawiaturą. A przynajmniej tak pisała prasa branżowa w czasach gdy gra się ukazała, osobiście nigdy nie sprawdzałem czy wersja amigowa rzeczywiście to potrafi.

Swoją drogą, sentyment mam do tej z Atari Lynx, bez dwóch zdań najlepsza grywalnie wersja gry!

Jest niezła choćby ze względu na to że pozmieniano mnóstwo rzeczy, ale jednak lepsze od niej jest japońskie wydanie na Mega Drive. Ma poziom trudności do wyboru, można mieć więcej energii, grafika stała się jakby jeszcze trochę mroczniejsza (sama bestia nieco inaczej wygląda), a gameplay lekko przypomina automatówkę. Japończycy wycisnęli z tej gry już chyba absolutnie wszystko.

Swoją drogą, chyba trochę przesadził pisząc że Amiga była lepsza niż SNES i Mega Drive. No chyba że miał na myśli dopasioną 1200, ta miałaby szanse konkurować z tymi konsolami. No i Ruff z lepszą grywalnością niż Turrican? Pfffff.



Ostatnia modyfikacja: 21.06.2011 23:37:16
[#12] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@mailman, post #8

Dyna Blaster można grać w 5 graczy, tylko trzeba mieć specjalny rozgałęźnik na kilka dżojstików.

[#13] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@grxmrx, post #12

Schemat tego "rozgaleznika" jest pokazany w grze MEGABLAST (polski klon Dynablastera) Dziala z jedna jak i druga gra.
[#14] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@michalmarek77, post #6

Mocy PS3

Ja wciąż trwam przy PS2, a i tak nie mam czasu aby codziennie grać. Dodatkowo myślę nad tym, aby kolejny raz wymienić czytnik CD w PSX, bo już drugi mi padł.
PS3, ani nawet PS2 nie dadzą mi nigdy tego co miałem na PSX. Co z tego że np.Tomb Raider 1 jest pikselowaty i rwie czasami? Co z tego że jest "remejk" jedynki z lepszą grafiką na PS2?
Gry na PSX były świetne, grywalne, legendarne i swojego czasu nie jeden pecetowiec zazdrościł że nie ma tego co na PSX.
Kiedyś przyjdzie i czas na PS3, może zainteresuję się tym "problemem" gdy PS3 będzie już typowym retro, tak jak PSX. :)
[#15] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@grxmrx, post #12

Potwierdzam. Sam sobie zrobiłem taki rozgałęźnik wpinany do protu lpt Amigi. Można wtedy grać w pięciu graczy. Poza dyna balsterem obsługiwała to tez gra draggy and croco.


Benedykt Dziubałtowski

[#16] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@michalmarek77, post #10

Wersję Shadow of the Beast na Pc-Engine zakodował Mike Dailly , współtwórca amigowych Lemmings, członek DMA Design /wtedy/.

Pragnę przypomnieć, że w temacie wątku jest mowa o amigowych grach. W świetle tego nie jest ważne kto był autorem wersji na inne platformy/systemy.

[#17] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@grxmrx, post #12

No to byłem w błędzie. Sądziłem, że czterech graczy przy pomocy tego rozgałęźnika to maksimum dla tej gry.

[#18] Re: Świetny artykuł o amigowych grach

@Benedykt Dziubałtowski, post #15

A sprawdzal ktos ten rozgaleziacz z Super Skidmarks?

----------------
Pamietam jak na kompanie przywiozlem swoja owczesna CD32 z klawiatura. Mialem w ktorys weekend podoficera na kompanii, a dodatkowo to jakies swieto bylo wiec puchy na jednostce. Pomyslalem sobie co by tu sobie umilic sluzbe tego dnia. Przy stoliku podlaczylem CD32, odpalilem Skidmarksa i gralismy bodaj w 4 na raz (dwoch na joyach, dwoch na klawie).

Wszystko bylo fajnie do momentu jak oficer majacy wtedy sluzbe na jednostce nie mogl sie dodzwonic na zadna z kompanii, bo wszyscy podoficerowie i ich dyzurni byli u mnie przy stoliku :) Postanowil sprawdzic co jest grane no i sie zdziwil jak wszedl na II Kompanie Lacznosci...

Dobrze, ze to byl spoko Kpt., powiedzial tylko zeby sie rozejsc, a na Amidze grac w silowni, a nie przy stoliku podoficera. Dal mi wtedy wyklad na temat tego, co by bylo gdyby teraz nas np. ruscy zaatakowali, a ja bym rozlozyl cala operacje obrony ta... Amiga i Super Skidmarksem :)

...pozniej jak autor artykulu dorobilem sie PSXa, ktorego bralem na wartownie i zagrywalismy sie w Mortala, ktory na PSXie wygladal bajecznie.

Jak te historie nasze sa czesto podobne tyle, ze sie roznie koncza. Tez swego czasu prowadzilem dzial o grach w katolickiej gazetce dla mlodych z calkiem niezlym nakladem (a wtedy to byla inna skala). Zdazylem w kilku odcinkach nakreslic czym jest Scena, zrobic kilka notowan listy przebojow, opisac Amige, Lotusa i cos tam jeszcze... niestety po tym jak wrzucilem Pang'a i zrobilem jego opis, przyszedl odgorny przykaz, zebym skupil sie na grach logicznych, bo w katolickiej gazecie nie mozna pisac o zgrozo! o "broni" i "pistolecikach" :] ...nawet, jezeli w Pangu uzywalo sie jej tylko do baniek mydlanych ;) Oczywiscie z moim charakterem, powiedzialem, zeby sie walili, ze o logicznych niech sobie sami pisza, a wkrotce potem odezwalo sie po mnie WP i kariera zurnalisty w tematyce gier zaprzepaszczona ;)

Z takich milych wspomnien to jeszcze... kiedys do TS wyslalem wierszyk napisany na wagarach - "Oda Do Joya". Ukazal sie bodaj w SS (bo to wtedy wojne jakas mieli w redakcji TS). Jakiez moje zdziwienie bylo na szkolce w wojsku, gdy rozmawiajac o Amidze i w ogole o tej tematyce jeden z kolesi zaczal recytowac z pamieci caly wierszyk. A zeby bylo jeszcze smieszniej, to po latach znajomosci okazalo sie, ze jeden z dobrych kumpli z CB radia, rowniez znal ten wierszyk na pamiec i zaczal go przy mnie recytowac nie wiedzac, ze mowi go do autora.

Wybaczcie troche te "przechwalki", ale jakos tak mnie natchnal do wspomnien ten artykul... a to przeciez cale zycie zapisane we wzruszajacych wspomnieniach :)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem