09.07.2011 19:42
[#1]
Dodatkowe qesty w Eye of the Beholder.
Witam. Czy są gdzieś opisane dodatkowe questy do gry Eye of the Beholder? Kiedyś udało mi się przejść kilka planszy z dodatkowymi "misjami" ale teraz za nic nie potrafię znaleźć prawideł, które nimi rządzą.
10.07.2011 12:29
[#3]
Re: Dodatkowe qesty w Eye of the Beholder.
@Shoonay, post #2
Ten film to też solucja, jak na razie gość zrobił jeden błąd twierdząc że łuk jest nieprzydatny, ma łuk i kilkanaście strzał oraz bohaterów w trzecim szeregu z pustymi łapkami, aż się prosi dać jednemu łuk zamiast rzucać kamieniami.
Ale i tak film warty obejrzenia.
Pozdrawiam
Ale i tak film warty obejrzenia.
Pozdrawiam
13.07.2011 17:05
[#5]
Re: Dodatkowe questy w Eye of the Beholder.
@cpt. Misumaru Tenchi, post #4
No ja akurat na Amigę zaliczyłem wszystkie 12 questów i dostałem po skończeniu gry kod... pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi do dzisiaj to co z tym kodem zrobić.
Od razu dodam że miałem oryginał i w instrukcji nic nie znalazłem.
Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 17:40:49
Od razu dodam że miałem oryginał i w instrukcji nic nie znalazłem.
Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 17:40:49
13.07.2011 17:11
[#6]
Re: Dodatkowe questy w Eye of the Beholder.
@RadoslawF, post #3
> zrobił jeden błąd twierdząc że łuk jest nieprzydatny
Bo zajmuje 2 ręce... ale to nie świadczy o nieprzydatności. Najlepiej go dać osobie nie używającej magii (potrzeba ręki na księgę/symbol). Przy dobrym łuku można sprzątnąć co poniektórych przeciwników nim podejdą.
Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 17:40:38
Bo zajmuje 2 ręce... ale to nie świadczy o nieprzydatności. Najlepiej go dać osobie nie używającej magii (potrzeba ręki na księgę/symbol). Przy dobrym łuku można sprzątnąć co poniektórych przeciwników nim podejdą.
Ostatnia modyfikacja: 13.07.2011 17:40:38
13.07.2011 19:26
[#7]
Re: Dodatkowe questy w Eye of the Beholder.
@Solo Kazuki, post #6
Dokładnie, łuk jest mocno przydatny już na poziomie z pająkami, oczywiście dla kogoś z trzeciego szeregu.
Bohaterom którzy mieli jedną rękę wolną z automatu wstawiałem tarczę, w przypadku trafienia przez enema zabierało im mniej punktów życia.
Ale jak rozumiem każdy ma swoje metody na przejście tej gry.
Pozdrawiam
Bohaterom którzy mieli jedną rękę wolną z automatu wstawiałem tarczę, w przypadku trafienia przez enema zabierało im mniej punktów życia.
Ale jak rozumiem każdy ma swoje metody na przejście tej gry.
Pozdrawiam
14.07.2011 20:57
[#9]
Re: Dodatkowe questy w Eye of the Beholder.
@Rafał A-3000, post #8
Znam go osobiście od lat, on jest zboczeńcem w tego typu grach. Gonił za każdym jednym potworem, opukiwał każdą ścianę, robił rzeczy które normalnemu człowiekowi nawet przez myśl by nie przeszły. Pewnie poznajdował nawet takie sekrety, których sami autorzy nie mieli zamiaru umieścić. :)
Ostatnia modyfikacja: 14.07.2011 20:58:22
Ostatnia modyfikacja: 14.07.2011 20:58:22
14.07.2011 23:32
[#10]
Re: Dodatkowe questy w Eye of the Beholder.
@cpt. Misumaru Tenchi, post #9
> Gonił za każdym jednym potworem
A co? Ma mi uciec kolejne ileśtam punktów doświadczenia?
> opukiwał każdą ścianę
Skoro się da... poza tym jak się kończy grę któryśtam raz z kolei to z nudów różne rzeczy się robi (np okłada drzwi w DM). ;)
> robił rzeczy które normalnemu człowiekowi nawet przez myśl by nie przeszły.
Grunt to kombinatoryka. Przyznam szczerze że człowiek sam się zastanawia jak kiedyś na niektóre rzeczy wpadł. Mam wrażenie że kiedyś jakoś lepiej kombinowanie mi szło. Chyba już trochę zgorzkniały jestem... :(
A co? Ma mi uciec kolejne ileśtam punktów doświadczenia?
> opukiwał każdą ścianę
Skoro się da... poza tym jak się kończy grę któryśtam raz z kolei to z nudów różne rzeczy się robi (np okłada drzwi w DM). ;)
> robił rzeczy które normalnemu człowiekowi nawet przez myśl by nie przeszły.
Grunt to kombinatoryka. Przyznam szczerze że człowiek sam się zastanawia jak kiedyś na niektóre rzeczy wpadł. Mam wrażenie że kiedyś jakoś lepiej kombinowanie mi szło. Chyba już trochę zgorzkniały jestem... :(
15.07.2011 00:01
[#11]
Re: Dodatkowe questy w Eye of the Beholder.
@Solo Kazuki, post #10
Wiele osób z naszego pokolenia z którymi o tym rozmawiam ma to samo. Nie robimy się coraz młodsi, trochę się już wypaliliśmy. Poza tym zdobyte doświadczenie też robi swoje - nie ma już hajpa na każdą jedną nową rzecz, jest za to chłodna kalkulacja i trzeźwa ocena. Gramy w sumie bardziej z przyzwyczajenia, bo robiliśmy to przez tyle lat.
Mi też już nie chcę się zbytnio kombinować w gierkach, bardziej ciągną mnie szybkie tytuły akcji, w których jak się zginie, to bez żalu można wyłączyć i zająć się czymś innym. A gdy już biorę się za coś większego i poważnego, to zawsze mam solucję pod ręką. Czasem nawet od samego początku jadę według niej, nawet nie usiłując kombinować samemu. Nie te lata, nie ten zapał.
Mi też już nie chcę się zbytnio kombinować w gierkach, bardziej ciągną mnie szybkie tytuły akcji, w których jak się zginie, to bez żalu można wyłączyć i zająć się czymś innym. A gdy już biorę się za coś większego i poważnego, to zawsze mam solucję pod ręką. Czasem nawet od samego początku jadę według niej, nawet nie usiłując kombinować samemu. Nie te lata, nie ten zapał.