@Tomahawk,
post #2
Był tam taki żołnierzyk, a NIE żaden stworek. :P Na twarzy miał taką czarną opaskę, przez którą było widać tylko oczy. Prawdopodobnie był ubrany w moro. Była to gra platformowa i najbardziej utkwiło mi w głowie to, że jeździło się windą po piętrach. Można było wpaść gdy nie było kabiny i zabić się na samym dole, można było też wskakiwać na windę.
To prawdopodobnie był 1 level... nie wiem czy w kolejnych też była winda, ale na początku na pewno. :D