[#57]
Re: Crowdfunding - Nowa gra pod 68k
@AceMan,
post #56
Tutaj jest troszkę inaczej, ja patrzę na to z innej strony.
Narzekaliśmy, że nie powstają nowe fajne gry na naszą Przyjaciółkę, na poziomie zbliżonym do komercyjnych gier z lat świetności Amigi.
-> Ten fragment można pominąć i nie czytać
Wiemy dlaczego nie powstają. Nie mamy zdolnych ludzi, którzy by się podjęli takiego przedsięwzięcia, gdyż praca zawodowa i życie nie pozwalają na znalezienie wymaganej liczby godzin na tworzenie czegoś na Amigę. Żeby zrobić taką grę, potrzeba od dwóch do pięciu osób, którzy poświęcą przez około 8 miesięcy po 8h-12h dziennie (przynajmniej tak to wyglądało kiedyś przy dobrze jakościowych produktach). Programiści w tamtych czasach siedzieli przeważnie nie 8h 5dni w tygodniu, tylko dziennie od 8-15h i często w weekendy (tak jak nadal co niektórzy w komercyjnych firmach). Nadal można tworzyć dobrą jakościowo grę, jak znajdzie się naprawdę genialny zespół i będzie się poświęcał po godzinach (dużym ułatwieniem jest, jak ktoś wcześniej miał sporę doświadczenie np. z programowaniem na tej platformie i ma stare kawałki kodu albo grafikę do pomysłu, ale ile takich osób jest?).
Jak ktoś potrafi klepać taką fajną grę jak Super Frog, czy Gods, to zapewniam, że w korporacji dostanie sporo pieniędzy za 8h dziennie, 5 dni w tygodniu (bo cały czas jest na rynku pracy deficyt dobrych programistów). Dobry programista w PL zarabia grubo powyżej średniej krajowej (o ile nie jest naiwniakiem, chce pracować, nie boi się wyzwań i jak mieszka na zadupiu, to bierze pod uwagę przeprowadzkę do innego miasta).
--------------------------------
Wracając do meritum. Croudfunding nie likwiduje ryzyka z tworzeniem czegoś, tylko je zmniejsza. Warunkiem wypłaty pieniędzy jest stworzenie produktu. Nadal ekipa tworząca w naszym przypadku grę, musi zaryzykować pieniądze i czas, żeby coś stworzyć, lub jak się da, otrzymać pieniądze na produkcje, ale w razie niepowodzenia lub opóźnień (a opóźnienie w IT to standard) ponosić koszty lub nawet zwrócić całą kwotę. Taki Croudfounding jest odpowiedzią na zapotrzebowanie tłumu.
-> Można pominąć
Wiadomo, idealnie jest, kiedy mamy odłożone paręnaście tysięcy na koncie (dla bezpieczeństwa, żeby za parę miesięcy nie obudzić się z ręką w nocniku) i możemy zrezygnować z pracy na prawie rok, żeby hobbistycznie stworzyć grę na naszą platformę. Ale kto będzie mógł wrócić do poprzedniej pracy po prawie roku? W większości firm wyleci się na zbitą twarz :-p Ile osób z naszego forum, zna się na tworzeniu gier/oprogramowania i może sobie pozwolić na takie ryzyko (bo ja na pewno nie).
-----------------------------------------------------
Więc kibicuję chłopakom, którym się chce. Stwórzcie fajny i w miarę oryginalny pomysł, przemyślcie co jest realne i co dacie radę zrealizować, przygotujcie prezentację i wystawcie min. na Polak Potrafi a najlepiej na Kickstartera. Jeżeli się do tego przyłożycie, jestem pewien, że odzew z takiego Kikcstartera przejdzie Wasze oczekiwania. Jak tylko zrobi się szum, to można liczyć na sporo więcej niż 100 000pln. Mamy w naszych szeregach ludzi z branży gazet IT oni na pewno jak wystartujecie pomogą Wam z reklamom. Jest duże pole do popisu, tylko trzeba będzie się przyłożyć.
Trzymam kciuki!