Otóż.
Ściągnąłem sobie chyba wszystkie GlowIcons, jakie znalazłem na Aminecie. WSZYSTKIE (a było to 15450 plików) rozpakowałem do jednego katalogu (oczywiście pod blaszakiem, bo niestety nie znalazłem opcji, żeby to zrobić pod Ami w sposób wygodny). Uruchomiłem emulator, otwarłem pod WB okno katalogu z tymi ikonkami. I zobaczyłem, że błyskawicznie zabrakło mi CHIP-RAM. WinUAE ma oczywiście emulowaną kartę graficzną, w preferencjach Workbencha przeznaczyłem, by ikony były przechowywane w innej pamięci niż graficzna - a tu taki cyrk. Z ciekawości zacząłem eksperymentować z opcją 32-bit CHIP w WinUAE i ustawiłem tam maksymalny rozmiar, czyli 1 GB. Nawet to nie wystarczyło.

A po co m tyle ikon? Bo upiększam sobie system na A4000 i taki mam kaprys.