26.02.2004 21:19
[#1]
Dziwne zjawisko
Jeden z newsów na satyryczno-prowokacyjnym portalu amigowym wrongpla.net może nie bezpośrednio, ale dał mi odczuć nieco wyraźniej niektóre cechy środowiska związanego z systemem MorphOS.
Zbierając jednak zdobyte informacje jak i czytając niektóre wypowiedzi na MorphZone zauważyłem coś takiego:
- deweloperzy MorphOSa gdyby wynalezli lek na raka jak piszą humorystycznie w newsie j.w. to nie zdecydowali by się na jego wypuszczenie, oczywiście odnosi się to do systemu :] Ale może faktycznie są jakieś ważne powody, testy, etc.
- z jednego wątku na MorphZone wiem, że nie udostępnia się pełnej dokumentacji dla deweloperów, którzy chcieliby napisać coś np. związanego z MMU, dowiedziałem się o tym przy wątku o emulatorach Maca i ew. możliwości dostosowania MorphOS, napisania jakiegoś programiku, który mogłby rezerować pamięc by można było używać ShapeShiftera czy Fusiona,
- jest przynajmniej trochę programów, które nie są dostępne publicznie, są to wersje może mało stabilne, a może nie (kto wie z resztą...), ale są i żeby się do takich programów dostać, żeby ich używać to trzeba mieć kolegów "u góry", którzy mogliby łaskawie podesłać, w przeciwnym wypadku można w ogóle się nie doczekać tych programów, nie wiem czy podobna wersja jest także z innymi rzeczami, jak dokumentacje, materiały, inkludy, etc.
Ogólnie wrażenie jest takie, jak gdyby niektóre programy rozwijały się w tajemnicy czy były ukrywane czy pisane tylko dla siebie czy określonej grupy kolegów.
Nie zrozumcie mni źle, nie jest to żaden atak na MorphOSa tylko kilka myśli i wątpliwości na podstawie obserwacji środowiska.
Zbierając jednak zdobyte informacje jak i czytając niektóre wypowiedzi na MorphZone zauważyłem coś takiego:
- deweloperzy MorphOSa gdyby wynalezli lek na raka jak piszą humorystycznie w newsie j.w. to nie zdecydowali by się na jego wypuszczenie, oczywiście odnosi się to do systemu :] Ale może faktycznie są jakieś ważne powody, testy, etc.
- z jednego wątku na MorphZone wiem, że nie udostępnia się pełnej dokumentacji dla deweloperów, którzy chcieliby napisać coś np. związanego z MMU, dowiedziałem się o tym przy wątku o emulatorach Maca i ew. możliwości dostosowania MorphOS, napisania jakiegoś programiku, który mogłby rezerować pamięc by można było używać ShapeShiftera czy Fusiona,
- jest przynajmniej trochę programów, które nie są dostępne publicznie, są to wersje może mało stabilne, a może nie (kto wie z resztą...), ale są i żeby się do takich programów dostać, żeby ich używać to trzeba mieć kolegów "u góry", którzy mogliby łaskawie podesłać, w przeciwnym wypadku można w ogóle się nie doczekać tych programów, nie wiem czy podobna wersja jest także z innymi rzeczami, jak dokumentacje, materiały, inkludy, etc.
Ogólnie wrażenie jest takie, jak gdyby niektóre programy rozwijały się w tajemnicy czy były ukrywane czy pisane tylko dla siebie czy określonej grupy kolegów.
Nie zrozumcie mni źle, nie jest to żaden atak na MorphOSa tylko kilka myśli i wątpliwości na podstawie obserwacji środowiska.
26.02.2004 21:47
[#3]
Re: Dziwne zjawisko
mcbarlo
redaktor
redaktor
@grxmrx, post #1
Dokladnie to samo zauwazylem. Ja rozumiem, ze nie publikuje sie niestabilnej beta wersji jakiegos programu czy samego systemu, ale wytlumaczcie mi drodzy wtajemniczeni dlaczego nikt do tej pory nie wydal np. fixow na bardzo upierdliwe bledy w MorphOSie takie jak przymulanie odswierzania grafiki po kilku(nastu) godzinach bez reboot'u bezposrednio powiazane ze wzrostem fragmentacji pamieci i problemy z drugim kanalem IDE. Podobno oba bledy sa od dawna wyeliminowane.
Dlaczego wiec nie wydac np. samego uaktualnionego boot.img? Co stoi na przeszkodzie? Szczerze mowiac to ta sytuacja mnie bardzo irytuje, a nawet powoli denerwuje. W koncu kto Wam uwierzyl i zplacil za ten system (bo pewnie cena jest wliczona w cene komputera Pegasos)? Wlasnie my - szczesliwi, ale i poirytowani sytuacja posiadacze Pegasosow. Podobno dla nas go piszecie. A moze nie, moze sie myle? Wiec dla kogo i po co? Dla wlasnej satysfakcji i snobizmu?
Dla mnie sytuacja jest kompletnie niezrozumiala, ale moze mi ktos pomoze ja zrozumiec? Wtedy nie bede sie przynajmniej bez potrzeby denerwowal.
Te tajemnice wedlug mnie sa chore i niczemu niepotrzebne.
Dlaczego wiec nie wydac np. samego uaktualnionego boot.img? Co stoi na przeszkodzie? Szczerze mowiac to ta sytuacja mnie bardzo irytuje, a nawet powoli denerwuje. W koncu kto Wam uwierzyl i zplacil za ten system (bo pewnie cena jest wliczona w cene komputera Pegasos)? Wlasnie my - szczesliwi, ale i poirytowani sytuacja posiadacze Pegasosow. Podobno dla nas go piszecie. A moze nie, moze sie myle? Wiec dla kogo i po co? Dla wlasnej satysfakcji i snobizmu?
Dla mnie sytuacja jest kompletnie niezrozumiala, ale moze mi ktos pomoze ja zrozumiec? Wtedy nie bede sie przynajmniej bez potrzeby denerwowal.
Te tajemnice wedlug mnie sa chore i niczemu niepotrzebne.
27.02.2004 00:40
[#5]
Re: Dziwne zjawisko
@mcbarlo, post #3
Zgadzam się z Wami. MOS posiada wiele bledow oraz niedociagniec, o ktorych autorzy tekstow publikowanych w PPA czy ACP nie wspominali. Kupilem Pega i nie zaluje, jednak Ci, ktorzy nie mieli pojecia o Amidze mieliby miec potworne problemy z odpaleniem systemu! Mi pomogl wiele MDW, gdyby byl pracownikiem Genesi w PL moglby wiele pomoc poczatkujacym MOSowcom. Owszem mam instrukcje, jak uruchomic Pega i MOSa, ale co z tego, skoro specyficzne roznice miedzy AOS a MOS nie sa opisane chocby w pliku tekstowym. (dotyczy to np bibliotek, czy klas MUI). Teraz juz wiem o co chodzi, ale poczatki byly trudne. Jesli chodzi o wady, prosze bardzo: -grafika - zamulanie, zle rozpoznawanie katr gfx -mam karte voodoo 5-stery widza ja jako voodoo4, stabilnosci (voyager z flashem), braku deficons, problem z ide.device na drugim kanale, czy idiotycznym braku obslugi stacji pc -to po jasny gwint jest to zlacze...gdyby go nie bylo na plycie to nie zalowalbym ze nie mam stacji, po co jest zlacze 1394 ?? co ze zlaczem SPDIF ??Jak jak z obsluga dzojstikow ?? Dlaczego kaya i voyager zacinaja odtwarzanie mp3 > bo sa zle napisane !!!! Teraz w dobie coraz doskonalszych jedynie slusznych systemow, MOS nie jest cudem techniki. Konkurencja jest coraz wieksza tzn coraz doskonalsze OSy wychodza i kiedys okazac sie moze ze nasz OS nie jest juz takie super.Przeciez napisanie, tych drobnych poprawek ulatwiloby OGROMNIE ulatwilo by zycie wielu MOSowcom. Szczerze, to chcialbym, zeby powstalo miesce na ktory b
27.02.2004 00:51
[#8]
Re: Dziwne zjawisko
@Marcin, post #5
cd wypowiedzi powyzej... Przeciez napisanie, tych drobnych poprawek ulatwiloby OGROMNIE ulatwilo by zycie wielu MOSowcom. Szczerze, to chcialbym, zeby powstalo miesce na ktory bede mogl w jezyku polskim pisac o zauwazonych bledach w MOSie. (jakis adres mailowy). Rozumiem, ze dystrybutor w PL jest tylko sklepem inetowym. Moze reszta pracownikow Genesi udostepnila nam adres, na ktory mozemy pisac o zauwazonych nieprawidlowosciach. Przeciez to kopalnia wiedzy o bledach ! Poza tym przykro mi jak MOSowcy dogryzaja AOS4/Amigowcom, przeciez ten system jest w wielu miejscach lepiej dopracowany niz MOS. Dziwie sie autorytetom- mam na mysli ludzi zwiazanymi z MOsem, ze staraja sie szydzic z OS4 i ich tworcow...(patrz ACP/EXEC) Lepiej te energie zuzyc na madre dzialanie. Ja bardzo sie ciesze, jesli cos MOStm czy AOS4tm zrobi nowego, czy my Polacy mamy to we krwi zeby utrudniac zycie innym ? Nie wyczerpalem tematu, bo powstalby serial...
27.02.2004 01:19
[#9]
Re: Dziwne zjawisko
@Marcin, post #8
Uwazam ze Kaczus dobrze zauwazyl na Execu, ze to nie uzytkownicy Pegaza "nalatuja" na AONE/AOS4 (ja nawet zauwazylem ze pewne osoby ktore wczesniej cos marudzily, po zakupie Pegaza zachowuja sie juz calkiem normalnie i nie dogryzaja). Wroga atmosfere tworza wywrotowcy ktorzy nie maja Pegazow, a codzienie uzywaja pecetow.
27.02.2004 01:37
[#10]
Re: Dziwne zjawisko
mcbarlo
redaktor
redaktor
@Andrzej Drozd, post #6
Kazdy system ma jakies bledy i to normalna sprawa. MOS 1.4 nie wyglada juz na bete. Prawde mowiac to jest stabilniejszy od AOS3.x i to o wiele (przynajmniej u mnie). Boli mnie jednak to, ze te bledy zostaly juz poprawione (nie wszystkie, ale te dwa najbardziej upierdliwe podobno tak), a odpowiednie fixy nie zostaly upublicznione. Dlaczego??
27.02.2004 18:26
[#12]
Re: Dziwne zjawisko
@grxmrx, post #1
Ja tez mam trochę dosyć tych tajemnic. Rozumiem, że robienie czegos może trwać. Ale do jasnej cholery mogłyby się pojawiać jakieś informacje na temat postępu prac. Tym bardziej, że postępy są! Gdyby ich nie było to ukrywanie informacji bym zrozumiał. No ale często udaje się (w różny sposób) usłyszeć pewne tajne informacje na temat MOSa. Wynika z nich, że MOS w tej chwili jest juz 100 lat za tym czego normalnie używamy w Pegasosach. Wersja 1.5 MOSa robi się bardziej mityczna niż AmigaOS4. Ludzie powoli przestają wierzyć, że to kiedykolwiek wyjdzie. A na dodatek na forum morphzone.org coś się mówi o wersji 1.4.2. No to super... to już oddali MOSa 1.5 o kolejne miesiące/lata. Naprawdę kilka błędów albo nieskończonych rzeczy w MOSie 1.4 wymaga natychmiastowych działań. Żeby było śmiesznie to większość z tych rzeczy już dawno jest poprawiona albo skończona tylko z niewyjaśnionych przyczyn nie jest ujawniana. Ja wolałbym zapłacić te marne 200-400 zł ale w końcu mieć MOSa 1.5. To samo z Blenderem, Papyrusem, BurnITem, DigiBoosterem. Prawda - powstała lista dyskusyjna na temat BurnITa. No ale to jest przeciez chore. Jak ja mogę dyskutować o czyms czego nie ma i czego nie moge dotknąć? Takie dyskusje będą wyglądały tak jak dyskusje na temat AmigaOS4 (patrz exec.pl). Mogę zrozumieć, że są jakies problemy przy robieniu sterowników 3D do Radeonów. Tylko przeciez my tak naprawdę nie wiemy czy ktokolwiek postawił choćby jeden znak w tych sterownikach. Skąd to mamy wiedzieć? Wszystko jest okryte taka tajemnicą, że wszsytkie próby dowiadywania się czegokolwiek na ten temat od razu kończą się fiaskiem.
Taki stan rzeczy na pewno nie przynosi chluby MorphOSowi. Robi się jedna wielka niewiadoma. Diabli wiedzą czy kiedykolwiek ktokolwiek zrobi coś na przykład z tym Ambientem. Przeciez to jest w tej chwili najsłabszy punkt MorphOSa. Albo czy ktoś się zajmie aktualizacją sterowników do drukarek w zintegrowanym TurboPrincie. Cholera wie czy mam kupować TurboPrinta 7.40, który obsługuje mojego Epsona C42SX czy tez MOSowy 7.30 będzie kiedyś zupdateowany do 7.40. Nikt na świecie nie wie czy czcionki TrueType już zawsze nie będą miały italiców czy może kiedyś będą miały.
Jednak najgorsze jest to, że nie ma osoby która potrafiłaby podać choćby w przybliżeniu datę pojawienia się MOSa 1.5. Nie wiadomo czy pojawi się on w przyszłym tygodniu, miesiącu, roku, dziesięcioleciu. Nie wiadomo czego można sie po nim spodziewać. Jeżeli MOSTeam przyjął taką strategię, że między wersjami nie będzie wypuszczał jakichkolwiek "BoingBagów" to wersje powinny się pojawiać częściej albo przynajmniej powinny być jakieś informacje na temat przypuszczalnych dat wypuszczenia kolejnych wersji. Nie zaszkodziłoby też poinformowanie, że na przykład postarają się dodać parę sterowników drukarek. A tak to kicha... jeden wielki święty Mikołaj. Cholera wie co przyniesie. Chociaż święty Mikołaj to przynajniej wiadomo, że przychodzi 6 grudnia...
A tak poza tym to jest fajnie. :) Zwłaszcza w porównaniu z AmigaOS3 i jego "prespektywami" na przyszłość. ;)
Taki stan rzeczy na pewno nie przynosi chluby MorphOSowi. Robi się jedna wielka niewiadoma. Diabli wiedzą czy kiedykolwiek ktokolwiek zrobi coś na przykład z tym Ambientem. Przeciez to jest w tej chwili najsłabszy punkt MorphOSa. Albo czy ktoś się zajmie aktualizacją sterowników do drukarek w zintegrowanym TurboPrincie. Cholera wie czy mam kupować TurboPrinta 7.40, który obsługuje mojego Epsona C42SX czy tez MOSowy 7.30 będzie kiedyś zupdateowany do 7.40. Nikt na świecie nie wie czy czcionki TrueType już zawsze nie będą miały italiców czy może kiedyś będą miały.
Jednak najgorsze jest to, że nie ma osoby która potrafiłaby podać choćby w przybliżeniu datę pojawienia się MOSa 1.5. Nie wiadomo czy pojawi się on w przyszłym tygodniu, miesiącu, roku, dziesięcioleciu. Nie wiadomo czego można sie po nim spodziewać. Jeżeli MOSTeam przyjął taką strategię, że między wersjami nie będzie wypuszczał jakichkolwiek "BoingBagów" to wersje powinny się pojawiać częściej albo przynajmniej powinny być jakieś informacje na temat przypuszczalnych dat wypuszczenia kolejnych wersji. Nie zaszkodziłoby też poinformowanie, że na przykład postarają się dodać parę sterowników drukarek. A tak to kicha... jeden wielki święty Mikołaj. Cholera wie co przyniesie. Chociaż święty Mikołaj to przynajniej wiadomo, że przychodzi 6 grudnia...
A tak poza tym to jest fajnie. :) Zwłaszcza w porównaniu z AmigaOS3 i jego "prespektywami" na przyszłość. ;)
28.02.2004 20:58
[#14]
Re: Dziwne zjawisko
@grxmrx, post #1
Przyczyna zjawiska tkwi moim zdaniem w tym, że o ile dla Genesi priorytetem jest Pegasos (bo z tego ma pieniądze), to już MorphOS takim priorytetem nie jest (bo to jest z punktu widzenia księgowości pozycja po stronie "wydatki"). No a ponieważ tworzenie MorphOS-a wiąże się z wydatkami to te wydatki są ograniczane. Co skutkuje spowolnieniem prac. W dodatku przepływ informacji między zarządem Genesi i MOS-teamem jest taki sobie. Niedawno na serwisie MooBunny i na ANN pojawiły się interesujące posty na ten temat. Zainteresowanym polecam lekturę, niestety niezbyt optymistyczną.
28.02.2004 21:26
[#15]
Re: Dziwne zjawisko
@Grzegorz Kraszewski, post #14
Na Pegasosie zarabiają? Przeciez im z tych (niby) 1200 sztuk pewnie ledwo starczyło na opłacenie hoteli podczas wyjazdów na różne targi/pokazy. :) Duuuża ilość Pegasosów rozdali w zamian za pisanie czegoś (uważam, że słusznie). Ja myślę, że oni na tym nie są w stanie zarobić nawet centa. Zresztą tutaj jest tekst pod tytułem "Genesi: Oświadczenie na temat Pegasos II/III i strategii przedsiębiorstwa" w którym można przeczytać, że "Nie zarabiamy pieniędzy na Pegasosie i MorphOS. Nie mamy zysków." :D
A tak swoją drogą to czy do Was przemawia ta idea Set Top Boxa (cokolwiek to ma być)? Czy naprawdę, żeby zrobic inteligentny telewizor przyszłości i podbić nim świat, to trzeba było konstruować komputer kompatybilny z taką kulą u nogi jak AmigaOS i tworzyc MorphOSa? :) Nie można tego było oprzeć o jakieś rozwiązanie Linuxowe? Po co im był ten MorphOS? Bardzo chętnie bym sie dowiedział co oni tak naprawde zamierzają. Przeciez to wszystko wygląda jak zachcianka czy kaprys jakiegoś bogatego dzieciaka. Juz niejedna osoba, która sie nawet podjarała Pegasosem i całą tym zjawiskiem pytała mnie o to jak to będzie wyglądało w przyszłości, co to ma na celu i w jaki sposób to zamierza zarabiać. Ja oczywiście nie potrafiłem odpowiedzieć, bo niby jak i skąd. Powiedziałem cos o tych telewizorach ale skończyło się to uśmieszkami z obu stron. :) Bo co niby ma do tego MorphOS. Ja przy takim pytaniu zawsze rozkładam ręce, bo naprawde nie wiem co mam powiedzieć. Jak narazie jest świetnie, w Pegasosie odżyła Amiga i w życiu bym nie przypuszczał, że w 2004 roku cos takiego się stanie. To można podpiąć do miana cudu. No ale przyszłośc jest zupełna zagadką, której chyba się nie da wyjaśnić. Motywy jakimi kieruje się Genesi sa zupełne nieznane. Żeby chociaz napisali, że robią to dla jaj i dlatego, że mają kupe kasy na zbyciu to bym uwierzył. No a tak to pozostaje mi się cieszyć tym co jest i jak narazie ma sie świetnie (jak na tak mikroskopijny ryneczek).
A tak swoją drogą to czy do Was przemawia ta idea Set Top Boxa (cokolwiek to ma być)? Czy naprawdę, żeby zrobic inteligentny telewizor przyszłości i podbić nim świat, to trzeba było konstruować komputer kompatybilny z taką kulą u nogi jak AmigaOS i tworzyc MorphOSa? :) Nie można tego było oprzeć o jakieś rozwiązanie Linuxowe? Po co im był ten MorphOS? Bardzo chętnie bym sie dowiedział co oni tak naprawde zamierzają. Przeciez to wszystko wygląda jak zachcianka czy kaprys jakiegoś bogatego dzieciaka. Juz niejedna osoba, która sie nawet podjarała Pegasosem i całą tym zjawiskiem pytała mnie o to jak to będzie wyglądało w przyszłości, co to ma na celu i w jaki sposób to zamierza zarabiać. Ja oczywiście nie potrafiłem odpowiedzieć, bo niby jak i skąd. Powiedziałem cos o tych telewizorach ale skończyło się to uśmieszkami z obu stron. :) Bo co niby ma do tego MorphOS. Ja przy takim pytaniu zawsze rozkładam ręce, bo naprawde nie wiem co mam powiedzieć. Jak narazie jest świetnie, w Pegasosie odżyła Amiga i w życiu bym nie przypuszczał, że w 2004 roku cos takiego się stanie. To można podpiąć do miana cudu. No ale przyszłośc jest zupełna zagadką, której chyba się nie da wyjaśnić. Motywy jakimi kieruje się Genesi sa zupełne nieznane. Żeby chociaz napisali, że robią to dla jaj i dlatego, że mają kupe kasy na zbyciu to bym uwierzył. No a tak to pozostaje mi się cieszyć tym co jest i jak narazie ma sie świetnie (jak na tak mikroskopijny ryneczek).
28.02.2004 22:47
[#17]
Re: Dziwne zjawisko
@MDW, post #15
Duuuża ilość Pegasosów rozdali w zamian za pisanie czegoś (uważam, że słusznie).
Czy oby na pewno słusznie? Nie wiem skąd się pojawiają te głosy, ale wielu ludzi uważa, że dużo developerów i innych dostało Pegasosy i mieli coś na nich robić, a okazało się inaczej, ale Pegasosy dostali i dalej nic. Na początku ponoć niezbyt mądrze rozdawano te Pegasosy i nie wiem czy i jak to się zmieniło, ale takie głosy sie pojawiały i czasem pojawiają też na różnych portalach i forach.
Czy oby na pewno słusznie? Nie wiem skąd się pojawiają te głosy, ale wielu ludzi uważa, że dużo developerów i innych dostało Pegasosy i mieli coś na nich robić, a okazało się inaczej, ale Pegasosy dostali i dalej nic. Na początku ponoć niezbyt mądrze rozdawano te Pegasosy i nie wiem czy i jak to się zmieniło, ale takie głosy sie pojawiały i czasem pojawiają też na różnych portalach i forach.
29.02.2004 10:03
[#19]
Re: Dziwne zjawisko
@grxmrx, post #17
Jakby nie rozdali to MorphOSa pewnie by jeszcze nie było. :) A tym którzy się nie wywiązali, wzięli maszynę i po roku nie postawili bajta powinni zabrać maszyny. :) Ja rozumiem, że na pisaniu MorphOSa i dla MorphOSa zarobić się nie da, ale w końcu to było wiadomo od początku. Tak więc jak ktoś się tego podjął to roczaj wiedział, że na tym nie zarobi. Nie wyobrażam sobie żeby ktos się zajmował "MorphOSowaniem" dla kasy. :) Przy takim wysiłku napisałby na przykład kilka(naście) gier na komórki i przy odrobinie operatywności zarobiłby całkiem ładne pieniądze w porównaniu z tym co dostaje za tworzenie tego naszego nieszczęsnego systemu operacyjnego. :)
01.03.2004 19:21
[#26]
Re: Dziwne zjawisko
@Brodek, post #20
Po co ? to zapytam inaczej, po co jest kontroler FDD PC ? Ja nie chce uzywac Linuxa tylko MOSa i co ? mam wielu znajomych ktorych nie stac na karty pamieci. Albo musze przeniesc jeden plik tekstowy 20 kb i co mam wypalac plyte CD ? Poza tym lepiej by bylo, gdyby bPlan nie umieszczal kontrolera FDD PC to wtedy co innego...
01.03.2004 19:44
[#28]
Re: Dziwne zjawisko
@Marcin, post #26
Już to kiedyś wyjaśniałem, kontroler na płycie umieszczono dlatego, że chipset ma taką możliwość. Niektóre z systemów działających na MOS-ie kontroler ten wykorzystują. MorphOS nie wykorzystuje (co nie znaczy, że napisanie drivera nie jest możliwe, ale nie ma komu tego zrobić). Możesz się oczywiście z tego powodu na MOS-a obrazić, ale to nic nie zmieni.
01.03.2004 20:35
[#30]
Re: Dziwne zjawisko
@mcbarlo, post #24
Wlasnie ja tak robie ! Wysylam maila do polskich programistow amigowych, narazie wyslalem do dwoch, ale przysiade sie i napisze podziekowania do innych, bo ich programy goszcza u mnie na dysku i sa uzywane. Proponuje, kazdemu, kto uzywa programow typu freeware, mailware, komercyjnego wyslac maile z podziekowaniami lub uwagami. Przyznam sie do jeszcze, ze.... jak otrzymalem maila od programisty to bardzo sie ucieszylem :) .