...i dalej. I spokój na wiele lat.

Druga młodość AMIGI.

klon harlequina

meine Turricanish Kolekcjon. Winyl, plakat, pendrak i trylogia soundtracku Huelsbecka. Wszystkie oczywiście w stanie nienaruszonym, do gablotki. :)

w końcu doszedł. :) Można schować do gablotki. :thumbsup:

VuMeter napisany przeze mnie w AMOSPro całkiem żwawo działający na 020.

Zdjęcie wykonane przy okazji wizyty Pana Marka Pampucha.
Przedstawia pierwszą złotą płytę (matrycę), z której tłoczono pierwsze kompakty CD dołączane do Magazynu Amiga.
W kompakcie odbija się też twarz właściciela krążka :-)

od Matze i Scrat (a1K) Projekt RED

Wreszcie udało się kupić. Prawie ostatni klocek mojej układanki.

Przeprowadzkę Amigi z starej obudowy do nowej obudowy z kickstarterowej akcji A1200net Kickstarter Projects oficjalnie uważam za zakończoną.

Wykonane modyfikacje:
- wycięcie otworu pod ekran i montaż ekranu HxC do wewnątrz obudowy
- wycięcie części stalowej ramy klawiatury - bez tego elektronika ekranu HxC opierała się na tej ramie co nie pozwalało zamknąć obudowy
- przeniesienie samego mechanizmu HxC (emulator stacji FDD który pozwala na zaczytywanie obrazów dyskietek z karty SD) do wnętrza obudowy oraz wycięcie otworu pod kartę SD
- montaż przejściówki z IDE do Compact Flash i wyprowadzenie karty CF (karta CF robi za dysk twardy w Amidze - coś a'la SSD) na zewnątrz obudowy nad złączem PCMCIA

Niestety z bielą obudowy nie kontrastują klawisze więc jak będzie trochę słońca to klawisze od razu trafiają do roztworu perhydrolu i leżakowanie na słońcu w promieniach UV

Teraz pozostało jeszcze dorwanie Indivision w dobrej cenie żeby mieć dobry scandoubler.

A potem... w sferze odległych marzeń Amiga 4000.. jak w totka wygram ;)

Test z AmigaOne X1000

21 numerów kultowego czasopisma z początku lat 90 - komplet (?) 21 numerów, od listopada 1990 do lipiec/sierpień 1992. Oprawione, w idealnym stanie - chluba mojej skromnej amigowej biblioteczki :)

i całym dobrodziejstwem inwentarza ;)