DVD już śmiga.

Żadnych cudów nie ma, ma być prosto i szybko :)

Postanowiłem trochę popracować nad blatem - na konkurs nie pójdzie, ale do Graffiti - czemu nie? Wrzuciłem własnoręcznie zwektoryzowany witraż jako tło, zamiast domyślnej tapety. Kolorowe światło sprawia, że od razu widać więcej życia :).

Moja A1200.
Docelowo w obudowie desktop. Składam od jakiegoś już czasu. Praktycznie wszystkie elementy już są. F_ATA, Kick 3.1, DVD slot in, 060 itd. W przyszłości dojdzie USB.
Pozostało wymienić klawisze na US, dołożyć drugiego simma wg pomysłu Stacha, poprzycinać i poukładać taśmy, tu lutnąć, tam lutnąć i zamieścić foto gotowej Ami.

Na tych krążkach jest kawał historii. Wszystkie płyty z wyjątkiem ScenaPL dało się uruchomić na CDTV od razu po włożeniu do czytnika. Ta pierwsza też, jednak wymagała nowszego Kicka.

Kupowane na biezaco jak tylko pokazywalo sie w empiku w Krakowie.
Do kazdej czesci byl dokladany CD-ROM
Szkoda ze nie wyszla trzecia czesc do drugiego tomu: "Multimedia".

Sprzęt kupiony w Polsce, z kartą gwarancyjną :D Instrukcja po polsku.
Rok 1992.
Nr seryjny zgodny z tym na karcie i kartonie. Nie była otwierana do tej pory - ale będę musiał ją sam rozdziewiczyć, bo stacja zaczęła wysiadać (podejrzewam, że brudne są mechanizmy w środku).
Szkoda, no ale trzeba..

potrzebuje informacji ktory ukazal sie jako pierwszy a ktory pozniej i kiedy :)

2360-rams

2360-mux

FULL :)

A teraz czas na pytanie. Ktoś z Was wie skąd pochodzą te dwa screen-shoty? Zdjęcie to fragment pudełka desktop dynamite. Oscara kiedyś skończyłem, ale nie przypominam sobie Oscara na niebieskim tle ani w czerwonym aucie.

...czyli szybkie porty szeregowe i równoległe dla o-zorrowanej Amigi. Kupiłem by sprawdzić, jakie transfery wyciągnie Plipbox na normalnym procie Parallel i 060 ;-)