kurcze kalibrowalem to na dwoch minitorach i nadal nie jestem pewien czy nie za jasne wyszlo...

Koyot, pokombinuj coś jeszcze z rysunkiem cz-b tak jak te auto i rockstar (Bisley'owski imho) - namaściłem tam kilka tłustszych komentarzy przy obrazkach. Dobry jesteś - ale w/g mnie cyfrowo już nie tak co w tych rysunkach - w których to dopatruję, że niezła bestia z Ciebie jeżeli o rysowaniu mowa.

Co do kalibrowania to nawet mi nie mów, można się pociąć.

No to chlast pejczykiem po pleckach ;)

do kitu takie kitty!

Co to niby ma być?

to z płetwami to pingwin. Też uważam, że wygląda głupio, no ale linugz już tak ma. Pingwin to ich oficjalna maskotka. Nazywa się Tugz, bo linugzy mają upodobanie w literkach gz - stąd wziął się ich ulubiony format kompresji.

To to to wiem. To drugie. Z balu przebierańców to się urwało?

to drugie to kot. Symbol władzy, majestatu, szczęścia i długowieczności - a także piękna, wdzięku i gracji. Od zawsze spowity aurą tajemniczości i czczony. Stąd właśnie wybór kota na symbol systemu operacyjnego AROS, czyli jednego z kontynuatorów myśli AmigaOS-u. Skrót AROS pierwotnie oznaczał Amiga Research Operating System, jednak dla zapobiegnięcia konfliktom na drodze praw do nazwy "Amiga" owo rozwinięcie zmieniono na AROS Research Operating System. A Amiga to taka marka komputerów popularnych latach 80. i 90, premiera Amigi miała miejsce w roku 1985. Jakbyś jeszcze czegoś nie wiedział, to pytaj.

i faktycznie - można widzieć w ilustracji tego kota kostium z balu przebierańców, bo przecież koty nie noszą ubrań!... Ha! Masz bystre oko!

Ciekawe co za łeb to wymyślił.

Amigę wymyślił Jay Miner. Masz rację, facet miał łeb na karku! Niestety już nie żyje.

Chodzi o to.
"kot. Symbol władzy, majestatu, szczęścia i długowieczności - a także piękna, wdzięku i gracji."

aa, to... To pewnie koty wymyśliły, tworząc człowieka na swoje poddaństwo (w mylnych przekładach figurujące jako "podobieństwo").

Koty nie potrafią wymyślać. Wymyśl coś innego.

koty wszystko potrafią. Tylko czasem im się nie chce. Widzę, że niewiele wiesz o kotach.