Pewnego gorącego wieczoru, gdy jedynym co można było zrobić było wypicie piwa, machinalnie kliknąłem lewym przyciskiem myszy na url i ujrzałem dawno oczekiwaną stronkę. Pośpiesznie sciągnąłem iso płyty, wypaliłem i położyłem się spać. Płytka z MorphOS-em czekała w czytniku do rana. Musiałem bowiem pójść do drewnianej komórki, gdzie trzymam rupiecie i wziąć swoją Amigę. Wewnątrz Amigi znajdowała się karta Blizzard PowerPC 603e@240 MHz z dołączoną BVision i 64 MB RAM oraz dysk 340 MB. Niestety, przy pierwszej próbie cedek nie chciał czytać płytki z MorphOS-em i pomyślałem, że na razie dam sobie z tym wszystkim spokój, ale ominięcie problemu, jakim było przegranie wszystkiego z płytki na dysk i wystartowanie z niego, okazało się skuteczne. Moja radość nie trwała długo, gdyż system zaraz po wczytaniu z płytki zawiesił się (czas wczytywania jest bardzo krótki) i jedyne co mi pozostało to reset. Podociskałem wszystkie złącza, podłączyłem napięcie 12V do wiatraczka chłodzącego kartę i uruchomiłem system jeszcze raz. Tym razem dało się sensowniej popracować.

Oto wrażenie z tej pracy:

• intuition, layers działają szybko, okienka podczas przesuwania są wypełnione (a nie standardowo jako ramka), a samo przesuwanie jest w miarę płynne,
• MUI, czyli rzecz, dla której warto uruchomić MorphOS-a, działa szybko, zmiana rozmiarów okienka powoduje natychmiastowe jego przerysowanie, gradienty, alpha nie spowalniają jego reakcji. Problem jest tylko z niektórymi gadżetami, takimi jak listy rozwijane. Na otworzenie się okna z wyborem można poczekać parę ładnych sekund. Zaryzykowałem i zainstalowałem wersje MUI4. Jak się okazało prędkość nie zmalała (chyba, że ja tego nie zauważyłem). Nawet trójkątne wybieraczki kolorów szybko reagują na zmianę, ale dziwne zachowanie list rozwijanych niestety zostało,
• Ambient, ładny, ale po kliknięciu na ikonkę katalogu/urządzenia można zasnąć przy czekaniu na pojawienie się nowego okna z ikonkami. Niestety ten desktop na klasykach działa topornie (wersja z CVS działa szybciej i można przełączyć tryb wyświetlania z ikon na listę plików, co przyspiesza znacznie pracę,
• Opus5 - działa pięknie, szybko i trochę niestabilnie (2 razy mi się zawiesił). Wydaje mi się, że klasykowcy powinni od razu zrezygnować z Ambienta i przerzucić się na Opusa/Workbencha,
• Frogger_demo, MPlayer - filmy chodzą wolno, niestety nowy MorphOS nie jest złotym środkiem na powolność pamięci i procków w naszych Amigach,
• Snes9x wersja dla MorphOS-a - niestety działa bez overlaya i dodatkowo działa wolno, a szkoda,
• demo Own Love Balance - działa szybko, ale może dlatego, że jest w 320x256, warto obejrzeć,
• odtwarzanie MP3 - działa dobrze, zajętość procka dla całego systemu to około 30%, plugin Subspace działa tak, jak pod WarpUP-em, Euphoria trochę wolniej, ale MorphOS-a stworzono dla pluginów,
• Bourriquiet, czyli Emule dla MorphOS-a - uruchomił się, ale nie mam sieci w Amidze, więc nie mogłem sprawdzić, podobnie jak i MorphOS-owego DC++,
• Payback - uruchomił się i w 640x480 działał dobrze,
• Earth2140 - działa wersja pod 68k, trochę wolno, ale da się grać. Wersja pod WarpOS-a dziwnie przełącza ekrany (tak samo jest na Pegasosie) - mówię o wersji z płytki z dodatkami, wersja pierwsza dla WarpOS-a, o ile pamiętam działała dobrze, więc i tu nie powinno być problemów,
• Photogenics - działa trochę szybciej, niz na mojej 040@25 MHz, nawet da się porysować wygodnie, ale z komfortem pracy na Pegasosie nie ma co porównywać,
• PPaint 7 - działa,
• Filemaster - Mój ulubiony program do zarządzanie plikami nie działa! Trochę to dziwne, bo na Pegasosie działa,
• DigiBoosterPro - uruchomił się, dało się wgrać utwór, ale w połowie odgrywania się zawiesił, jeszcze go muszę potestować,
• Warp3D wersja dla G-Rexa - nie działa, nie wiem czemu bo działać powinna, ale może coś źle ustawiłem,
• OS4Emu - działa, można uruchamiać programy dla AmigaOS 4.0,
• reset - ani polecenie "reboot", ani "shutdown" ani też reboot z Ambienta nie działają. Działa tylko reset z klawiatury, ale usuwa on kernel MorphOS-a z pamięci. MorphOS-a 0.4 resetowalem używając programiku rsrvcold z emulatora Fusion, ale teraz gdzieś się mi ten programik zapodział i nie mogę już sprawdzić czy dalej to rozwiązanie działa,
• Quake2 (wersja dla MorphOS-a) - chodzi dobrze, ale bez akceleracji 3D.

Podsumowanie

System jest warty zainstalowania, szczególnie jeśli chcemy korzystać z nowego oprogramowania, którego brak Amidze 68k. Rozbudowany shell (MUICON) z OpenSSH pozwala nam się bezproblemowo łączyć z maszynami linuksowymi, a autokompletowanie nazw bardzo ułatwia pracę w trybie tekstowym. Mamy możliwość uruchamiania wcześniej niedostępnych programów, takich jak AmiNetRadio, nowego Apdf z obsługą nowszych wersji PDF (działa szybko), gier SDL, czy programów dla AmigaOS 4.0. Problem może stanowić pewna niestabilność systemu (w porównaniu do Pegasosa), ale jest ona uwarunkowana także wiekiem sprzętu. MorphOS-a raczej nie polecam instalować jako jedynego systemu na Amidze, choć na pewno warto go mieć patrząc na stosunek cena/możliwości.