@charliefrown, post #30

Nie przypuszczałem że wtedy był już internet powszechny, i to na Amidze. Nie wiem jak podejść do tego, rozumiem że problemy były zawsze, i ludzie marudzili tak jak dziś. Że troszkę idealizujemy po latach.

Tymczasem kończę przeglądać te GFX. Ostatnio Mufa wrzucił filmik o Amidze w TV, więc tak trochę jako uzupełnienie dwie rzeczy. Już nie kleję PDF tylko te strony co z Amigą.

Pierwszy to - myślę że znany - Laco Adamik (od czwartego pytania w wywiadzie):


Jest też o Amidze trochę w wywiadzie z Krzysztofem Ptakiem (operator filmowy i autor efektów specjalnych)



Reszta niestety już nic o Amidze, poza krótkim fragmentem jak się z nią rozstał:
(...)Z okazji tej reklamy kupiłem kartę wideo Perception, bo jak już nawet renderowałem na pececie, to klatki przerzucałem dyskiem na Amigę, żeby odtwarzać na PAR-ze. Zajmowało to wiele czasu, do tego dochodziło ciągłe wyłączanie komputerów...

P.S. Nie wiem jak to robicie że wam skaluje zdjęcia, a po kliku jest normalny rozmiar; u mnie sadzi wielkie krowy, a daję link bezpośredni do pliku w znacznikach img.

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2017 16:07:38 przez adam_mierzwa

• Odpowiedz

@michalmarek77, post #1

• Odpowiedz

@adam_mierzwa, post #31

Jak zwykle ciekawe- dzięki

• Odpowiedz

@adam_mierzwa, post #31

• Odpowiedz

@Pinto, post #34

• Odpowiedz

@BULI, post #33

W GFX 9'99 (18) jest obszerny artykuł (7 stron) o tworzeniu animacji. Od ołówka po stację Onyx. Ale znalazł się akapit o Amidze:

"Przed epoką komputerów animator chcąc sprawdzić narysowany fragment animacji musiał naświetlać film i przeglądać go w projektorze. Wprowadzenie techniki cyfrowej diametralnie zmieniło sposób pracy; bez problemu można nanosić zmiany w recepcie, na bieżąco przeglądać praktycznie dowolne fragmenty filmu, określać jakość synchronizacji z dźwiękiem. W studiu Filmów Animowanych w Krakowie jako pierwsza przy wstępnym przeglądzie animacji była wykorzystywana Amiga, pierwotnie A2000. Obecnie jest to model A4000 z programem Take i kamerą wideo, na którym z poszczególnych faz są składane wstępne animacje. Z podobnych systemów korzystają również studia animacyjne w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Bielsko-Białej i Łodzi."

• Odpowiedz

@adam_mierzwa, post #36

jest to model A4000 z programem Take i kamerą wideo, na którym z poszczególnych faz są składane wstępne animacje. Z podobnych systemów korzystają również studia animacyjne w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Bielsko-Białej i Łodzi

Nic nie słyszałem o tym programie, a z tego co widzę jest on dość ciekawy

Obecnie Take 2 jest do pobrania za darmo (kolejne wersje programu są na PC i MAC) stąd.

A tutaj VIDEO na temat tego programu.

• Odpowiedz

@BULI, post #37

Z PSX Extre 151:




Ostatnia aktualizacja: 12.07.2018 12:03:10 przez philipo

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2018 12:17:20 przez philipo

• Odpowiedz

@philipo, post #38

• Odpowiedz

@RomanWorkshop, post #39

Moj błąd to nr 251 (lipiec '18)

• Odpowiedz

@philipo, post #40

• Odpowiedz

@philipo, post #38

• Odpowiedz

@philipo, post #38

Druga część artykułu pt. "Przyjaciółka Dzisiaj"

• Odpowiedz

@philipo, post #43

• Odpowiedz

@philipo, post #43

• Odpowiedz

@philipo, post #43

• Odpowiedz

@Tomski, post #46

Autor wprowadza w błąd nazwą do budy z czerwonym "kółkiem"... i to świadomie.

To prawda, artykuł jest stronniczy i przemilcza fakt, że ta tzw. "Amiga" to sprzętowo pecet z PPC w przemalowanej obudowie. Widać, że to przejęzyczenie ze zgubionym "One" jest też apropos X1000 więc faktycznie nie wygląda to na przypadek. Kto jest autorem tego tekstu?

Natomiast jedna rzecz mnie cieszy - zdjęcie uśmiechniętego Trevora na tle plakatów z MorphOS. Jest to zgodne z tym co przepowiadałem przed imprezą. Trevor jest fanem wszelkich amigowych i postamigowych rozwiązań i nie dyskryminuje żadnego z nich i nie jest zacietrzewionym wrogiem MorphOS jak niektórzy polscy "obrońcy" OS4.

• Odpowiedz

@jubi, post #47

• Odpowiedz

@philipo, post #48

• Odpowiedz

@jubi, post #49

Załóżmy przez chwilę, że masz rację. autor nabrał się na propoagandę, AmigaONE to pecet itd. Co zyskała na tym tekscie AmigaOne, AOS4.x i reszta NG, a co straciła Amiga 68k? Ma to jakieś przelożenie na klientów, partnerów strategicznych, zyskanie praw do licencji, etc.? Wątpię, więc o co toczysz pianę, bo szczerze nie łapię. Nie możesz tego potraktować tego co tam pisza z przymrużeniem oka, bo to niczego w naszym mikroświatku nie zmieni, po co się rozmieniać na drobne. Szanuję Cię za to co robisz, osiągnaleś, za wiedzę, ale teraz niepotrzebnie robisz burze w szklance coli (Amiga coli).

• Odpowiedz

@KM, post #50

• Odpowiedz

@KM, post #50

• Odpowiedz

@Tomski, post #52

• Odpowiedz

@KM, post #53

• Odpowiedz

@Tomski, post #54

moja buda to jest TYLKO na peryferia i pewno do innych celów mogła by być wykorzystana nie tylko do Amigi.

Można by do środka wsadzić Efikę z MorphOSem i tak sprzedawać. Proces murowany

• Odpowiedz

@charliefrown, post #30

• Odpowiedz

@Tomski, post #52

Mnie głównie chodziło w poście o rzetelność i PRAWDĘ

No więc tam jest rzetelność i prawda, bez względu na to co sobie ten czy ów maniak myśli o nowych Amigach.

To tak jakbym sobie pisał o swojej budzie o wyciętej nazwie Amiga i zapomniałbym napisać, że ona tak naprawdę nazywa się PicoTower i z samą Amigą nie ma praktycznie nic wspólnego.

Zresztą producent tego komputera nigdzie nie odwarzy się napisać Amiga lub sprzedawać go pod nazwą Amiga.

Jak już kupisz taki komputer, np. Amigę One X1000, to proponuję zajrzeć do instrukcji, tam już w pierwszym zdaniu producent pisze że to Amiga. Ponadto wielokrotnie na oficjalnych materiałach promocyjnych pisał że to Amiga np tutaj.

Zatem skoro chodzi Ci o prawdę i rzetelność, to może samemu zacznij od nie wypisywania kłamstw.

• Odpowiedz

@KM, post #53

Po prostu napiszcie do autora zrobi sprostowanie, jesli jest dziennikarzem, a nie klepaczem znaków i umieści wyjaśnienie. Pewnie przeczytają to ci sami co poprzedni numer i będziecie mieli sumienia spokojne.

To nie jest jakiś tam "klepacz znaków", co to sobie ściągnął materiały z internetu. Jak widzicie zdjęcia były z Pixel Heaven 2018, ja zresztą pisałem w swoim raporcie z imprezy że odbyliśmy rozmowę z pewnym dziennikarzem. On bardzo długo rozmawiał zwłaszcza z Trevorem, więc sam wyrobił sobie zdanie i ocenił sytuację.

Z mojej rozmowy z nim wynikało że to też nie jest osoba znikąd, co to urwała się z choinki, tylko miał duże doświadczenia z Amigą klasyczną i pracą w branży TV. Zatem on wie z własnego doświadczenia czym jest chipset, czym jest AmigaOS i w związku z tym czym jest Amiga. Potrafi zrozumieć że ten komputer też ma prawo do rozwoju, zmiany architektury i innych rzeczy, które były udziałem innych marek komputerów, których "koszerności" nikt nie kwestionuje. Nie wiem czy wiedział że są też ludzie pokroju Jubiego, uwięzieni w okowach fanatyzmu, którzy Amidze tego prawa odmawiają, uznając że "Przyjaciółka" to tylko Commodore. No ale jeśli Tomski do niego napisał, to już teraz wie

• Odpowiedz

@michalmarek77, post #1

Dzisiaj będzie coś ode mnie. Swego czasu we Wrocławiu wydawany był dziennik "Słowo Polskie", który regularnie kupowała moja babcia. W latach dziewięćdziesiątych w tego typu gazetach ukazywały się wszelkiej maści dodatki, zwiększające atrakcyjność owych dzienników, ratując je przed ostatecznym upadkiem. "Słowo" wypuszczało dodatek "Słowo o komputerach" i właśnie to babcia dla mnie odkładała. Niedawno będąc u mamy znalazłem jeszcze niewielki pliczek zachowanych dodatków, gdzie w sześciu numerach na ostatniej stronie, właściwie na okładce, przedstawiona została historia Amigi, autorstwa Macieja "MaQ" Matyki. Niestety ostatnia szósta część zaginęła, więc zbiór jest niekompletny. Ale dobre i to, co zostało. Autor chce nam przybliżyć "(..) historię pewnego komputera, który okres swojej świetności przeżywał w latach 90 (..)". Nie byłoby w tym zdaniu nic dziwnego, gdyby nie to, że pisał to... w kwietniu 1998 roku! No nic, poczytajcie sami.

"Słowo o komputerach" 12, 13, 14, 15, 16.IV.1998

PS. Sorry za kiepską jakość, skanowałem telefonem.

• Odpowiedz

@Michciu, post #59

Fajne, dzięki

• Odpowiedz