tyz prawda.

Po pierwsze AmigaONE

Kłamiesz czy po prostu nie masz pojęcia o czym piszesz?
Równie dobrze Hyperion ma prawo do nazyy Amiga One

Gdyby środowisko miało coś do gadania, to byście mieli maki z prockami G5 i AOSem 4.x, plus natywny soft a nie jakieś mulące X'y

Znów kpisz - wyobraź sobie, że NIE nie chcemy poleasingowego szrotu z nadgryzionym jabłkiem.
Znów kłamiesz - gdzie X muliły? Byłeś, widziałeś czy tak piszesz nie mając pojęcia o czym.
Tak jak w przypadku Amigi One.

To tylko pokrętne mosistowskie myślenie może być zdolne do wniosku, że posiadanie czegoś (X i programów pod niego) jest wadą a nie posiadanie dobrego softu biurowego ani w ogóle X jest zaletą.

Po drugie możesz w PCI-e wsadzić najmocniejszego pełnowymiarowego Radeona, możesz wsadzić do kilkuset układów Xena itd, więc obudowa ma swoje uzasadnienie.
Po trzecie złącze serial od lat nie służy do podłączania modemów. Zważywszy na wyjątkowość komputera, było nie było jedynego na świecie opartego na PA6T, którego pierwsza partia trafiła wyłącznie na rynek betatesterów, obecność tego złącza jest jak najbardziej uzasadniona.

Niby można wsadzić najmocniejszego Radeona tylko po co ? Przypuszczam że sterowniki czy soft nie wykorzystają nawet 1/10 jego możliwości. Z dwoma rdzeniami w procesorze się nie uporali system pracuje na jednym. A jakby nie było to AmigaOne X100 pojawiłą się jakieś dwa lata temu... Zresztą to nie jest sprawa samego systemu - programy muszą korzystać z pełni możliwości procka czy karty graficznej a kto dzisiaj napisze taki soft pod Amige ? NA PC Czy MAC soft jest specjalnie optymalizowany do pracy np z 4 rdzeniami i też nie każdy program to wykorzysta. W nowych grafikach są setki rdzeni i też trzeba wiedzieć jak to wykorzystać , jak zaprogramować.
Z tą Xeną to podobny problem. Gdzie znajdziecie programistów którzy dadzą rade coś wycisnąć z tego chipa ?
Poza tym to technologia sprzed 5 lat która gdzieś tam funkcjonuje w przemyśle ale nie wiadomo co taki chip miałby robić w Amidze. Generalnie Xena to 32 bitowy 4 rdzeniowy procesor taktowany zegarem 400 MHz. W stosunku do 64 bitowych procków Intela czy AMD to jest kiszka po prostu. Kilkaset układów Xena to czysta teoria raz że koszty dwa że soft; wymagałoby to napisania specjalitycznego softu do równoległego przetwarzania danych. W praktyce nikt tego nie zrobi dla niszowego kompa.
W pierwszych Amigach układy specjalizowane były sercem kompa ; grały , wyświetlały obraz , wspomagały animacje . A Xena se po prostu jest
Te RS232 to też pomyłka jakaś. Co chwila wychodzą nowe płyty i jakoś nikt nie ładuje tam tych portów bo i po co. Niby co betatesterzy mają tam podłanczać? Poza tym prawdziwy betatester dostaje od firmy sprzęt za friko a nie płaci za niego ciężką kase.

Pozdro.


Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 13:28:26 przez Softstudio

Aż się nie chce czytać wypocin kogoś tak nie mającego pojęcia o Amidze i zmieniającego rzeczywistość.
Czy ty w ogóle masz pojęcie czym była Amiga w tamtych czasach? Może miałeś 4 lata i nie miałeś pojęcia albo w ogóle cię na świecie nie było.

Amiga powstała po to żeby praca z komputerem była łatwa i przyjemna. Siadało się przed kompem i wszystko było podane na tacy , wszystko działało.

Amiga powstała jako odpowiednik dzisiejszych konsol do gier. Mała, zwarta, kompaktowa, wkładasz dyskietkę i grasz. Tak jak współcześnie kolejne generacje playstation. Siadasz i grasz.

Amiga w swoim czasie to był komercyjny i dobrze sprzedający się komputer w który inwestowały najlepsze firmy

Tak jak dziś w Playstation

A teraz usiądź i pomyśl - ile Sony wpompowało pieniędzy w wypromowanie Playstation. Ile ich ta inwestycja kosztowała. Jak już to wymyślisz to pomyśl jaki ułamek tych pieniędzy jest w świecie amigowym. Jak już i to wymyślisz to może nie będziesz pisał bredni o idei Amigi.

przedstawiający jak się płyty produkuje - może i ciekawe dla indian z Amazonii

Ciekawy dla wielu ludzi, w tym dla mnie. Ale jako że jesteś wyrocznią w dziedzinie ciekawości to jeżeli ciebie coś nie interesuje to znaczy że dla nikogo nie ma prawa być ciekawe.

keyboardy i myszy w zestawie bo to wstyd przy takiej cenie pisać o opcjonalnych dopłatach za takie pierdoły

Są w zestawie. Ale co ty możesz o tym wiedzieć. Piszesz nie mając najmniejszego pojęcia o produkcie.
Kiedyś dyskusje na PPA przynajmniej były prowadzone z ludźmi, którzy mieli pojęcie o Amidze.
Dziś dzieci neo opanowały i ten portal dając popis swojej ignorancji.

Optical Drive i tutaj nie wiem

Jak nie wiesz to poszukaj. google nie gryzie. W zestawie jest nagrywarka DVD.

Te RS232 to też pomyłka jakaś. Co chwila wychodzą nowe płyty i jakoś nikt nie ładuje tam tych portów bo i po co. Niby co betatesterzy mają tam podłanczać?

To zdanie to esencja twojej ignorancji i wiedzy informatycznej. Po takim popisie inteligencji nawet nie ma co komentować dalszych wypocin.
A i językowo się popisałeś. Co to za słowo "podłanczać"? Zamiast siedzieć na forach czas wrócić do odrabiania lekcji.

Nie obrażaj ludzi pisząc o ich wypocinach samemu pisząc głupoty. Commodore wypuszczało Amigi parami, w parze był tani komputer np. do gier a drugi do zadań profesjonalnych. Sprowadzanie wszystkich Amig do roli maszynek do gier świadczy tylko o twojej niewiedzy.


Pozdrawiam

Te RS232 to też pomyłka jakaś. Co chwila wychodzą nowe płyty i jakoś nikt nie ładuje tam tych portów bo i po co

Ech człowieku, widzę że "znawca" z ciebie nielichy. Dla Twojej informacji prawie każda płyta główna od PC jest wyposażona w RS232, tyle że zniknęły gniazda, trzeba wyprowadzać od pinów na obudowie połączenia do opcjonalnego gniazda na śledziu. Mało kto dzisiaj to stosuje, ale możliwość pozostała.

Dokładnie takie samo rozwiązanie jest w X1000. Są piny a gniazdo z tyłu jest opcjonalne na śledziu, nie chcesz nie musisz go mieć.

Niby co betatesterzy mają tam podłanczać

Zazwyczaj innego kompa z uruchomionym Putty na pokładzie. Przynajmniej ja kilka razy tak zrobiłem.

Poza tym prawdziwy betatester dostaje od firmy sprzęt za friko a nie płaci za niego ciężką kase.

Dobre! Czy chcesz powiedzieć, że w post-amigowym bagnie to ty płacisz za bycie beta-testerem, a nie firma płaci tobie? To wariactwo w stylu: In Soviet Russia computer betatests you :D

Równie dobrze Hyperion ma prawo do nazyy Amiga One

Ale nie ma prawa posługiwać się trademarkiem "Amiga" bez doklejonego ONE. I nie jest istotne czy to ONE jest doklejone przy pomocy spacji,tyldy,średnika czy też niczego - jest doklejone na wieki wieków amen, co czyni z tego odrębny trademark. Nie ma prawa posługiwać się trademarkiem "Amiga" jako takim.

Jeśli faktycznie zależy ci na prawdziwej naklejce i w ramach kaprysu chcesz kupić sobie coś co nazywa się Amiga, to polecam Commodore Amiga Mini

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 14:08:57 przez jubi

Jakby Commodore oferował w sprzedaży produkt tak niedopracowany jak A X1000 to zostałby po prostu wyśmiany. W tych czasach klient dostawał dopracowany , dojrzały sprzęt . Nie zastanawiałeś się co zrobić żeby to pracowało tylko odpalałeś kompa i z niego korzystałeś. Pewnie że były prototypy Amigi na których testowano wszystko tyle że nigdy nie opuściły one laboratoriów commodore czy garażu ich twórcy jak kto tam chce. Wyobraź sobie że wychodzi Amiga 2000 i Commodore oświadcza że owszem dźwiek jest ale nieaktywny, grafika jest ale w odcieniach szarości (sterowniki będą później) a blitter też jest i ma potecjał ale zacznie działać jak opracujemy dla niego soft. No i motorolka działa na pół gwizdka z zegarem 3.5 MHz
I w ogóle komp ma zajebisty potencjał ale musicie być cierpliwi . Ale puki co zapłaćcie kasiore bo potrzebujemy na dalszy rozwój tego wynalazku. Troche niepoważne to jest .
A pieniądze to też nie wszystko bo oprócz $$$ trzeba mieć jakąś wizje co z nimi zrobić.

p.s. Odnośnie jeszcze tego nieszczęsnego złącza RS232 to chodziło o to że dzisiaj praktycznie nikt tego nie używa natomiast figuruje w maxymalnie ubogim opisie płyty Nemo jakby to miało jakieś duże znaczenie. Bardziej na miejscu byłoby napisać jakiej częstotliwości pamięci obsługuje płyta albo jaka jest tam karta dźwiękowa bo ponoć jest. Jak powinna wyglądać specyfikacja płyty głównej to prosze zajrzeć do którejś instrukcji np. Asusa. Ale to szczegół taka zwykła uwaga jak widzi to były fan Amigi )

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 14:30:53 przez Softstudio

ZAwsze mogą sobie wsadzić coś takiego zamiast używać PCI :

ot i fakty z pierwszej reki:
http://www.amigans.net/modules/xforum/viewtopic.php?post_id=76269

Hi,
I'm using a PCI Radeon 9250 128bits 256mB (only 128mB are recognized) to have Overlay and native Warp3D on my x1000.

I have tried to play a HD movie with this gfx card, it works but it's really worst than on my Peg2 AGP Radeon 9000Pro (sold last week)

When I play this movie
http://mirrorblender.top-ix.org/peach ... k_bunny_720p_surround.avi

In fullscreen and in window mode, I have 34% of skipped frames (16 fps) with DVPlayer verbose option (same skipped frame % in fullscreen and window mode)

On the Peg2, I only have 2% of skipped frames (23 fps)

Indicating by RageMem, the Video bus speed is very slow (Read = 3 mB/sec, Write = 25 mB/sec) comparing to Peg2 (52 and 221 respectively)
I have tried it with 3 cards (2 9250 128bits and 1 9250 64bits) and the DVPlayer results are around the same for each...

http://zzd10h.amiga-ng.org/Divers/Rad ... DVPlayer_RageMem_9250.jpg

Next,
I have tested to put the Radeon9250 on the Starteck PCI2PCIE adapter.
And it works very better (but far of my Peg2 results)

For the same DVPlayer video
Now, I just have 5% of skipped frames and 22 fps
(instead of 34% and 16 fps for the test directly on the PCI slot)

RageMem
Video Bus Read = 17 MB/s (instead of 3 MB/s directly on PCI slot)

Video Bus Write = 31 MB/s (instead of 25 MB/s directly on PCI slot)

http://zzd10h.amiga-ng.org/Divers/Rad ... yer_RageMem_9250_PCIE.jpg

Unfortunately, I can't keep the 9250 on the Starteck adapter, the card is to much heavy.

It's strange, that the PCI slot and PCI-E were so slow with the Radeon 9250, no ?


1) I thought that the slowest PCI bandwith (33mhz) was around 100 mB/sec...
Do you know where I am wrong ?

2) And do you know if the future Gallium3D will resolve this Overlay big problem ?

Thank you if you could help me on one of these 2 questions.
And sorry for this long post.

odpowiedz:

That's theoretical throughput, which can only be achieved by transferring large blocks at a time (usually using DMA). Using DMA for such transfers is only implemented for Sam4x0 machines at this time. The Peg2 write speed is interesting, and suggests that the Peg2's north-bridge may have special hardware to chain multiple writes into larger blocks. By contrast, the PA6T does not do this. This shouldn't matter as we should be using DMA anyway, but this isn't implemented yet.

w efekcie wyglada na to x1k (w przeciwienstwie do sama) nie obsluguje dma na szynie pci. dziwnym trafem peg2 pci jest jednak szybszy pod os4 chociaz tez bez dma. czyli na x1k mozna uzyc adaptera pci-pcie (17/31mbs) zeby prawie dociagnac do osiagow pega2 albo pozostac przy zadowalajacym transferze 3/25mbs. dla porownania voodoo3 w moim mediatorze 4kdi daje 7mbs (chyba nbawet w obiw strony), natomiast karta zorro3 cv64 powinna osiagac nawet jakies 13mbs.

A teraz chłopaki, przecież powinniście wiedzieć, że każdy z Was może stworzyć swój komputer. Jak możecie lepiej i jeszcze kokosy na tym zbić, to droga wolna, wystarczy stworzyć projekt, zbudować prototyp, napisać sterowniki, rozdać kilka kompów za free ludziom i heja. Wasz komp będzie idealny i znów Amiga wróci do łask, nikt złego słowa na żadnym portalu już nie powie. A nie po raz setny wypisywać to samo i obrzydzać życie innym, lepiej byście zrobili coś kreatywnego dla Amigi
X1000 ma swoje wady (cena, ale ona też z czegoś wynika), ale jak kogoś stać, to ja na pewno nie będę go się starał zdołować za wszelką cenę. Jak dla mnie, jest to najlepszy post Amigowy system dla freków takich jak ja i pewnie jakbym mieszkał na zachodzie, to też bym sobie kupił

W tych czasach klient dostawał dopracowany , dojrzały sprzęt

Pierwsza A500 którą przyniosłem prosto ze sklepu, miała walnięty zasilacz. Po wymianie komputera na inny okazało się że nie mogę uruchomić systemu bo... dysku WorkBench był nagrany Extrass (miałem więc dwa niebootowalne Extrassy). Już w czasch A1200 musiałem na starcie przerabiać stację dysków w fabrycznie nowym komputerze by czytała NDOSy. Taa... rzeczywiście wszystko było perfekt, a Commodore zbankrutował zupełnie przypadkiem....
Ech dlaczego do każdego postu o Amidze One X1000 jak muchy zlatują się różnoracy frustraci gadający od rzeczy o wybiórczej wiedzy i pamięci. Czy na PPA nie można utworzyć jakiegoś działu przedszkole, dla takich spadachroniarzy niewiadomo skąd. Niech tam się wyszaleją ze strzelaniem do nowych rozwiązań, a dział AmigaOS 4 może jednak warto by poświęcić na merytoryczne dyskusje?

A teraz chłopaki, przecież powinniście wiedzieć, że każdy z Was może stworzyć swój komputer.

Tylko po co, aby tak samo nie miał nic wspólnego z Amigą jak X1000?

Nie lepiej zamiast trwonić zasoby na post-amigowe fanaberie tak dalekie od Amigi jak pecet, skupić się na wspieraniu Amigi i jej oprogramowania i przestać nazywać ją pogardliwie "klasykiem" i traktować jako dodatek do post-amigowych dziwolągów?

Nic bardziej amigowego niż pogardzane tu przez większość "klasyki" nikt już nigdy nie wymyśli, może czas to w końcu przyjąć do wiadomości i skupić się na wspieraniu Amigi?

Wawrzon właśnie podaje przykłady, że cena nie jest jedyną wadą AX1000. Dla dobra wszystkich zainteresowanych zakupem albo nawet samym tematem AX1000, powinno się pisać o zaletach ale też i wadach tego sprzętu.

Już w czasch A1200 musiałem na starcie przerabiać stację dysków w fabrycznie nowym komputerze by czytała NDOSy. Taa... rzeczywiście wszystko było perfekt, a Commodore zbankrutował zupełnie przypadkiem.... . To był problem Escomowych A1200 Mufo, tych powstałych po upadku Commodore.

No i motorolka działa na pół gwizdka z zegarem 3.5 MHz

Tak właśnie było w A1200. Sprzęt prosto z fabryki działał na pół gwizdka, by działał na cały należało doposażyć go w pamięć Fast (a ilu używało A5000 w fabrycznej konfiguracji, 1%?). Sam procek był zresztą w wersji okrojonej.... Tak w ogóle to porównywanie firmy która sprzedała kilkadziesiąt milionów komputerów do A-EONu jest nieporozumieniem. Oczywiście nie zmienia to faktu że do każdego komputera nawet takiego firmowanego przez giganta jak się chce można się przyczepić.

Wiem że Escomowskiej, co nie zmienia faktu że dalej był to jeszcze wtedy sprzęt na rynek masowy, gdzie tolerancja na niedociągnięcia jest jakby mniejsza.

Wawrzon właśnie podaje przykłady

Podaje przykłady że się nie zna na komputerach, nie wie że PCI jako główny standard do obsługi karty graficznej nie jest używany od lat 90-tych i nie ma pojęcia że w specyfikacji komputera AmigaOne X1000 stoi jak byk karta graficzna oparta na złączu PCI-e.

a jakież to oprogramowanie chcesz aby powstało na Amigę?
odtwarzacz filmów H264? przeglądarka internetowa z HTML5?

Pierwsza A500 którą przyniosłem prosto ze sklepu, miała walnięty zasilacz. Po wymianie komputera na inny okazało się że nie mogę uruchomić systemu bo... dysku WorkBench był nagrany Extrass (miałem więc dwa niebootowalne Extrassy). Już w czasch A1200 musiałem na starcie przerabiać stację dysków w fabrycznie nowym komputerze by czytała NDOSy. Taa... rzeczywiście wszystko było perfekt, a Commodore zbankrutował zupełnie przypadkiem....

Piszesz tutaj o zwykłych awariach jakie są udziałem każdego kompa. Nie ma bezawaryjnego sprzętu. Ale czym innym są awarie sprzętowe a czym innym wprowadzanie do sprzedaży niedorobionego technicznie kompa. Bo jak to jest że komp za 12 tysiaków nie ma sterów do karty dźwiękowej czy netu które są już fizycznie na dedykowanej specjalnie produkowanej do A X1000 płycie głównej ? Wyobrażasz sobie produkt Commodore bez działającej Pauli czy PCMCIA ? Jeśli konstruktorzy A X1000 nie mogli sobie poradzić z obsługą tak prostych urządzeń to co tutaj mówić o jakiś układach typu XENA ? Nie mówimy tutaj o kosmicznej technologii tylko o PODSTAWOWYCH sprawach.

Ja uważam że nie ma co się obrażać bo konstruktywna krytyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Natomiast mnie jako byłego amigowca wkurza fakt że firma która produkuje taki sprzęt kreuje się na kontynuatora Amigi w prostej linii ) No dobra można powiedzieć że chłopaki się wygłupili albo może zrobili dobry biznes dla siebie i tyle. Amigi używałem wiele lat i sporo dla mnie znaczyła , miałem sprzęt o którym przeciętny amigant w tych czasach mógł sobie tylko pomarzyć. Więc sorry ale wiem o czym pisze i nie są to wypowiedzi z "przedszkola".
No tak to widze jak masz jakieś merytoryczne argumenty to chętnie wysłucham. Pozdro.

akurat tutaj na PPA, wiekosc ma albo miala sprzet o którym inni mogli sobie pomarzyć, wiec to żaden argument :P

Bo jak to jest że komp za 12 tysiaków nie ma sterów do karty dźwiękowej czy netu które są już fizycznie na dedykowanej specjalnie produkowanej do A X1000 płycie głównej ? Wyobrażasz sobie produkt Commodore bez działającej Pauli czy PCMCIA ? Wyobrażasz sobie produkt Commodore bez działającej
(...)
Więc sorry ale wiem o czym pisze i nie są to wypowiedzi z "przedszkola".

Mi już się po prostu nie chce udzielać w tego typu wątkach, ale nie mogę jednak powstrzymać swej ciekawości i chciałbym zadać Ci w takim razie takie pytanie:
- Czy mógłbyś w stosunkowo niewielkiej ilości zdań streścić sytuację Amigi 1000 w 1985 roku, jej cenę (masz, przyda się: siła nabywcza), AmigaOS 1.0, główne przyczyny aktualizacji do 1.2 oraz stan oprogramowania tego sprzętu (może być z naciskiem na: ROM i EHB?).

Przyznaję, 1000 wyprzedzała epokę, X1000 nie - ale z chęcią przeczytałbym Twoją opinię na całą resztę tła z 1985 roku.

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 15:48:48 przez Radov

Czy mógłbyś w stosunkowo niewielkiej ilości zdań streścić sytuację Amigi 1000 w 1985 roku,

Może sam streść, będzie się do czego odnieść, a nie wypuszczasz kolegę w sprawy o których zapewne nie ma pojęcia.

Streść i porównaj z sytuacją X1000, ciekawe, jakie to podobieństwa na siłę znajdziesz a jakie to istotne różnice przemilczysz, aby tylko wybielić wady x1000.

akurat tutaj na PPA, wiekosc ma albo miala sprzet o którym inni mogli sobie pomarzyć, wiec to żaden argument

Hehehe teraz to każdy może mieć . Ale wiesz wtedy na początku jak się wydawało roczną pensje na A500 i drugą roczną pensje na dodatki to wyglądało to zupełnie inaczej. Ale motywacja była olbrzymia bo mieliśmy najlepszego kompa na świecie . I nie było w tym wiele przesady. Było dużo sprzętu który chciało się mieć a był poza zasięgiem i to jeszcze nakręcało. Dzisiaj już nie ma kompów o których się marzy są tylko lepsze procesory, karty graficzne, dyski ... Sprzęt komputerowy stał się przedmiotem codziennego użytku ze wszystkimi tego zaletami i wadami. Fajnie jest powspominać klasyka. Ale tylko powspominać bo niby co miałbym na nim robić ? Pozdro.

zdaje sie ze temat tutaj brzmi: "X1000 blaski i cienie" a nie "streszczanie historii amigi..
mysle ze techniczne informacje na temat obslugi peryferiow sa tutaj bardziej na miejscu niz jakies tam dywagacje czy x1k odpowiada a1000 w 1985 roku i czy eskomowskie a1200 tez byly trefne (a byly bo byly to chyba ostatnie odpady, widzialem je w sklepach jak wyziewaly ducha i dziwilem sie ze ktos moglby to kupic).

Streść i porównaj z sytuacją X1000, ciekawe, jakie to podobieństwa na siłę znajdziesz a jakie to istotne różnice przemilczysz, aby tylko wybielić wady x1000.

No właśnie nie chcę tego robić. Już mnie tutaj nauczyliście, że jestem "ordynarnym kłamcą" więc po co bardziej to utwierdzać? Niech kolega napisze co wie, ja sobie przeczytam i wyciągnę wnioski - ktoś inny też sobie przeczyta i wyciągnie wnioski - i będzie dobrze.

Po prostu intryguje mnie to stwierdzenie "nie wyobrażam sobie, żeby Commodore"...

@wawrzon

zdaje sie ze temat tutaj brzmi: "X1000 blaski i cienie" a nie "streszczanie historii amigi..

To nie je pierwszy skomentowałem "blaski i cienie X1000" w kontekście Commodore - no i historii Amigi jak to w efekcie zabrzmiało. Skoro jednak już taki temat się jednak pojawił, to jestem ciekaw jak się ma do "blasków i cieni Commodore"...

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 16:12:24 przez Radov

Rzeczywiście niesamowite. Myślałem, że kosmiczna cena jest główną wadą X1000. A tu takie kwiatki.
Z drugiej strony kupujący ten komputer zna jego większość ograniczeń,a problemem dzisiejszych Amig (i maszyn z Morphosem, bo mają dokładnie ten sam problem) jest brak wielu podstawowowych dla użytku domowego, czy SOHO programów, a to co jest, to przeszczepy z linuksa. Więc czy komputer potrafi zapisywać pamięć na PCI z wydajnością 3 MB/s, czy 300 MB/s, przy braku softu mogącego wykazać te różnice, jest mało istotne.
Pewnie ktoś wspomni o filmach HD.... ja jednak preferuję do tego celu odtwarzacz Blu-ray, porządny i duży telewizor plus obowiązkowo sofa. Ergonomia wykorzystania komputera do tego celu jest dosyć ograniczona.
Tak nawiasem, to historia zatoczyła koło, bo 3 MB/s te z grubsza przepustowość Zorro II ;)

To nie je pierwszy skomentowałem "blaski i cienie X1000" w kontekście Commodore -

tez nie do ciebie skierowalem moja uwage. ale uderz w stol a nozyce...

Skoro jednak już taki temat się jednak pojawił, to jestem ciekaw jak się ma do "blasków i cieni Commodore"...

mozesz otworzyc osobny temat. prob umiejscowienia os4 i odnosnego hardwaru w kontekscie bledow i wypaczen commodore w celu uzasadnienia brakow "amigowa tradycja" bylo juz wiele. ile czytale samych porownan cen do polowy lat osiemdziesiatych. dziwne tylko ze czytnik cd-romow (bez sterownika) ale z boingballowa naklejka nie kosztuje sam w sobie jakies dziesiec tysiecy, bo tyle by chyba z tradycji nalezalo.

- Czy mógłbyś w stosunkowo niewielkiej ilości zdań streścić sytuację Amigi 1000 w 1985 roku, jej cenę (masz, przyda się: siła nabywcza), AmigaOS 1.0, główne przyczyny aktualizacji do 1.2 oraz stan oprogramowania tego sprzętu (może być z naciskiem na: ROM i EHB?).

Nie będę nic pisał o sytuacji Amigi 1000 w 1985 roku bo wtedy to miałem ZX Spectrum. Moja przygoda z Amiga zaczeła się póżniej . Nie wiem ile osób miało wtedy Amige 1000 w Polsce , może z kilka by się znalazło.
Cena jak na nasze warunki to pewnie była równowartość Poloneza hehehe .