kategorie: AmigaOne X1000, AmigaOS 4.1
Wątek zamknięty
[#91] Re: X1000 blaski i cienie

@wali7, post #88

Z drugiej strony kupujący ten komputer zna jego większość ograniczeń

nie jestem wcale taki pewny. niektorzy pokrywaja zmieszanie i udaja ze wszystko jest w porzadku, no bo co maja robic... problem z reklamacja jest zreszta niemaly, z niemieckiego portalu znam uzytkownika ktory nie wie jak odeslac swoja maszyne do supportu bo ubezpieczona przesylka wynioslaby mu 400eur a amigakit nie przejmuje tych kosztow. bylo kilka sporadycznych innych awarii, nie wiem jednak jak te problemy zostaly rozwiazane, bo uzytkownicy przycichli albo najwyrazniej wrocili do samow.

przypadki o ktorych mowie to zmnikoma mniejszosc jak sadze, ale chodzi tu o to, ze kupujac takie urzadzenie na danych wrunkach trzeba sie liczyc z problemami i miec wszystko na uwadze. przemilczanie nie jest tu odpowiednim nastawieniem.
[#92] Re: X1000 blaski i cienie

@Mufa, post #73

nadużywasz słowa "merytoryczne" nie znając jego znaczenia
[#93] Re: X1000 blaski i cienie

@XoR, post #92

nadużywasz słowa "merytoryczne" nie znając jego znaczenia

to fakt, chociaz nie chcialo mi sie tego pietnowac, ale inteligentnie brzmi, no nie?
[#94] Re: X1000 blaski i cienie

@lekarz_med, post #62

Znów kpisz - wyobraź sobie, że NIE nie chcemy poleasingowego szrotu z nadgryzionym jabłkiem.


Jest was dwóch?

Znów kłamiesz - gdzie X muliły?


Na Sam, o czym pisali ci co widzieli/używali.

To tylko pokrętne mosistowskie myślenie(...) a nie posiadanie dobrego softu biurowego ani w ogóle X jest zaletą.


Używałem X'ów pod OSX na maku szybszym od Sam - panie to jest paranoja i zabijanie systemu!
Poużywałem Gimp'a 5 minut i wywaliłem w diabły.
To samo zresztą zrobiłem potem z OSX i Linuxem.

Został MorphOS, dla mnie jako amigowca lepszy od jakichś zamulonych emulowanych X'ów :)

A gdybyś nie zauważył - to mamy lepszy pakiet biurowy, równie nie amigowy jak X'y, czyli google docs.

Osobiście nie interesuje mnie jedno jak i drugie rozwiązanie ;)
[#95] Re: X1000 blaski i cienie

@Mufa, post #77

Piszesz, że:
Sam procek był zresztą w wersji okrojonej....


Fakt, był w wersji okrojonej, ale zobaczmy na sprzęt i procesory trafiające do PC. W nich (tych starszych, a nawet i obecnych są procesory takie jak u intela Celerony (są okrojone - wycięta pamięć Cache a nawet rdzenie. AMD - Wcześniej Durony (wyłączony Cache drugiego poziomu z pełnego Athlona), zastąpiły je Semprony z też wyłączoną pamięcią Cache oraz kilkoma rdzeniami. Również i w procesorach z pełną nazwą są wyłączone rdzenie wadliwe i sprzedawane z aktywnymi dwoma lub trzema rdzeniami, zamiast z pełnymi czterema rdzeniami (Przy ośmiordzeniowcach jest tak samo).

Także śmiało mogę powiedzieć, że Motorola zainstalowana w A1200 to jest taki Celeron lub Sempron z dzisiejszych czasów, procesor dla ubogich i to wszystko. A jak ktoś miał więcej kasy i potrzebował lepszy sprzęt, to kupował sobie A 3000, czy A4000. Tu procesor nie był okrojony i jeszcze łatwo, w formie karty procesorowej, można go było wymienić.

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 17:38:58 przez gilban
[#96] Re: X1000 blaski i cienie

@lekarz_med, post #64

Aż się nie chce czytać wypocin kogoś (...) zmieniającego rzeczywistość.


To nie czytaj Mufy :P

Amiga powstała jako odpowiednik dzisiejszych konsol do gier.


Prędzej na odwrót, gdyby nie fakt, że Ami posiadała wtedy najlepszy system, a dzisiejsze konsole już nie.

Dziś dzieci neo opanowały i ten portal dając popis swojej ignorancji.


Albo raczej dzieci "One", na szczęście tylko dwoje :)

a dział AmigaOS 4 może jednak warto by poświęcić na merytoryczne dyskusje?


Merytorycznie zaczął MOSowiec, ty zaś zrobiłeś bałagan, po tobie przyszedł kolejny.

Jak widać nie tylko w newsach o MOSie lubicie siać zamęt :)


Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 17:51:35 przez KJB
[#97] Re: X1000 blaski i cienie

@Mufa, post #73

.

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 17:51:26 przez KJB
[#98] Re: X1000 blaski i cienie

@michal_zukowski, post #1

Opowie jakiś użytkownik X1000 o tych blaskach i cieniach?
Tylko lepiej nie Mufa, bo pokazał że lubi naginać rzeczywistość i ubarwiać...
[#99] Re: X1000 blaski i cienie

@wawrzon, post #89

@Wawrzon

Fakt:D
Ale jednak ocena blasków i cieni X1000 wynika z pewnej perspektywy i jest nią tło historyczne Amigi - w mojej opinii wątek zgodny z dyskusją. Ktoś go poruszył, więc dorzucam cegiełkę...

@Softstudio
"Nie będę nic pisał o sytuacji Amigi 1000 w 1985 roku bo wtedy to miałem ZX Spectrum. Moja przygoda z Amiga zaczęła się później ."

Ok. Ale to właśnie tam jest taki okres Amigi, że na Twoje pytanie, "Wyobrażasz sobie produkt Commodore bez działającej Pauli czy PCMCIA ?", wydawałoby się retoryczne - można jak najbardziej jednoznacznie odpowiedzieć ok, racja
[#100] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: X1000 blaski i cienie
[#101] Re: X1000 blaski i cienie

@Radov, post #99

Ok. Ale to właśnie tam jest taki okres Amigi, że na Twoje pytanie, "Wyobrażasz sobie produkt Commodore bez działającej Pauli czy PCMCIA ?", wydawałoby się retoryczne - można jak najbardziej jednoznacznie odpowiedzieć


No wiem do czego zmierzasz że niby Amiga 1000 też była niedopracowana w tamtych czasach. Powiem tak może i była ale nie wynikało to z niedbalstwa jej twórców ale z tego iż rodził się nowy rewelacyjny sprzęt , a porody jak wiadomo są ciężkie :P Na pierwszym pokazie w Las Vegas "Boing Ball" na Amidze 1000 przebił wszystko co do tej pory widziano a widzom opadły szczeny ze zdumienia.
A weź teraz A X100 na jakiś "Road Show" czy targi i pokaż to światu. Opadną widzom szczeny ze zdumienia że są ludzie na świecie którzy wydadzą 12 kafli za sprzęt o możliwościach poniżej najtańszego PC za tysiaka .
Dzisiaj twórcy A X1000 robią jakieś pokazy dla zapalonych amigowców. Niech wyjdą z tym do szerokiej publiki ustawią naprzeciw siebie pieca czy MACa i A X1000 i niech pokażą w czym to ma być lepsze. Bo marketingowo sama nazwa AmigaOne X1000 nawiązuje do pierwszej Amigi 1000 czyli sugeruje że oto nastała nowa era dla tej platformy.

Ja uważam że jak nowa Amiga czy jak ją tam zwał ma być jakimś bardzo ubogim krewnym obecnych kompów to lepiej żeby jej w ogóle nie było. A używanie starych prawdziwych Amig tak dla rozrywki ma swój urok . I tak trzymać Panowie. Pozdro.

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 18:44:27 przez Softstudio
[#102] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: X1000 blaski i cienie
[#103] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: X1000 blaski i cienie
[#104] Re: X1000 blaski i cienie

@Radov, post #83

Mi już się po prostu nie chce udzielać w tego typu wątkach,


Widzisz Konrad, blask X1000 jest tak duzy ze co rusz osoby ktore nie sa zainteresowani kupnem komputera poswiecaja wiele pracy, trudu i czasu by pokazac cienie. To jest caly komentarz za "blaski i cienie" reszta jest tylko pustym laniem wody. W Polce jedynie 5 osob ma papiery aby merytorycznie w oparciu o wlasne doswiadczenia porozmawiac o X1000. Kiedys zreszta taka dyskusja z udzialem trzech z nich sie toczyla, no ale to nie bylo na PPA...
Tutaj niestety kazdy che uchodzic za eksperta, ale nikt nie ma nic konkretnego do powiedzenie, w zwiazku z czym gledzi sie o czasach Commodore, o rzekomych Niemcach co to nie mogli dac X1000 do seriwsu i wrocili do SAM, czy braku wsparcia dla DMA dla zintegrowanych urzadzen.
Faktycznie masz racje nie chce sie czlowiekowi udzielac sie w takich watkach, ciezko sie przebic z faktami.
[#105] Re: X1000 blaski i cienie

@Mufa, post #104

W Polce jedynie 5 osob ma papiery aby merytorycznie w oparciu o wlasne doswiadczenia porozmawiac o X1000.


W pierwszym poście masz przecież informacje OPARTE NA WŁASNYM DOŚWIADCZENIU.

Dlaczego więc nie skomentujesz tych informacji profesjonalnie, jako posiadacz X1000 ?

Tutaj niestety kazdy che uchodzic za eksperta, ale nikt nie ma nic konkretnego do powiedzenie
.

Jak na razie to tylko Michał konkretnie napisał, prawda?
Jak nie masz zamiaru odpowiadać na pytania, to po co piszesz?

o rzekomych Niemcach


komu konkretnie zarzucasz kłamstwo?

Faktycznie masz racje nie chce sie czlowiekowi udzielac sie w takich watkach, ciezko sie przebic z faktami.


Wystarczy pisać fakty, zamiast rozpisywać się o Mosowcach.
Macie jakieś fakty dotyczące X1000, czy może się zepsuła?

Ja jestem ciekawy odpowiedzi, ale widzę że Ty jako główny zainteresowany (bo posiadacz X1000), masz ten temat w nosie. A szkoda. Jak nie chcesz się podzielić rzetelnymi informacjami, to po co w ogóle masz ten sprzęt? Lans?

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 19:38:30 przez KJB
[#106] Re: X1000 blaski i cienie

@KJB, post #105

Mi się jednak wydaje, że Ci ludzie którzy kupili ten sprzęt, nie chcą się przyznać do porażki, gdyż zapłacili bardzo dużą kwotę pieniędzy i czują się oszukani. Jednak, ponieważ nikt im ich już nie zwróci, zaczynają szukać w nim pozytywnych cech, które są, a starają się ukryć, schować "zamieść pod dywan" niedopracowane elementy aby poprawić sobie humor. I chwaląc wśród innych ten sprzęt, poniekąd dowartościowują się. Czy, kupując takie urządzenie, wszyscy wiedzą co kupują, chyba nie.

Ja swego czasu kupiłem sobie (około roku temu za 1100 zł.) telefon Samsung Wave 3, ponieważ w wielu miejscach był zachwalany (czasopisma, internet, że jest szybki, nie muli jak u wielu Android itd. I skąd mogłem wiedzieć wtedy, że Samsung oleje sobie BadaOS i zacznie interesować się Tizenem. Też z tego tytułu jestem niezadowolony, że tak Samsung ludzi potraktował - aktualizacji prawie brak, w sklepie Samsung Apps prawie same tematy (skórki) z nowości i nic więcej. I co mogę robić - płakać, czy szukać tego co dobre w tym telefonie, a nie tego co złe, Wiadomo. I mi się wydaje, że każdy tak postąpi. I widać, że tak postępują ludzie z forum http://bada-world.pl/. Tak mi to wygląda.

Dlatego chyba lepiej będzie jak test takiego sprzętu przeprowadzi i wyniki opisze osoba postronna (lubiąca System Amigi, jednak nie mająca sprzętu, niż jego właściciel, który go widzi w innych barwach, niż cała reszta.
[#107] Re: X1000 blaski i cienie

@Mufa, post #104

Ludzie uważają że AX1000 jest kosmicznie droga i ma małe możliwości. Firma twierdzi że nie da się taniej bo procki są drogie i płyta też kosztuje i ponoć dopłacają do interesu. No dobra wniosek taki że nie da się dzisiaj wyprodukować Amigi która byłaby na miare XXI wieku. Nieliczni fani AX1000 twierdzą że jest to rozwojowy sprzęt ale nie podają żadnych konkretów.

Gołym okiem widać że sprzęt jest kulą u nogi tego co zostało z Amigi czyli systemu operacyjnego.
Wyjście jest jedno. Przepisać czy zrobić od zera Amiga OS na zwykły sprzęt PC. Jeżeli sprzęt Amigowy jest fikcją i nie ma realnych szans żeby było inaczej to jaki jest sens żeby robić jakieś egzotyczne kompy ?

Amiga OS na PC miałby tą wielką zalete że odpadłby problem sprzętu z którym żadna firma sobie nie radzi Jednocześnie udostępnienie Amiga OS dla szerokiej publiki może umożliwiłoby wyjście tego systemu z rynkowej niszy w której de facto nie jest w stanie się rozwijać. Może straci przez to poparcie "fundamentalistów" dla których " inność sprzętowa " jest nie do ruszenia ale może zyska tysiąc razy więcej nowych użytkowników.

Ale do tego potrzeba jakiegoś gościa z wizją jak kiedyś Steve Jobs z Appla. Jedna dobra decyzja i firma ma się dobrze i jest. Amiga jest oczywiście w nieporównywalnie gorszej sytuacji niż był Apple bo de facto jej nie ma , ale też nie ma nic do stracenia .
[#108] Re: X1000 blaski i cienie

@Softstudio, post #107

To jest problem, bo jak widać AROS jest, a mimo to nie wygrał z innymi, i wątpię aby to była wina braku naklejki.

Sterowniki - pecetów mnóstwo, więc musiała by być określona konfiguracja. No i teraz dylemat - sprzedać peceta i kupić nowego, tylko dlatego żeby AOS4.x zadziałał?

Nawet jeśli - to będziemy mieć Windowsa/Linuxa i obok AmigaOS.
No i teraz jak odpalimy Windowsa, to niechętnie przełączymy się na AmigaOS, gdzie jest wolniej itd.

W moim odczuciu najlepiej jest mieć osobny komputer dla AmigaOS lub MOS, AROS itd. a osobny dla win/lin.
[#109] Re: X1000 blaski i cienie

@KJB, post #108

I ja mam na 1 biurku 2 monitory. Do jednego podpięty jest PC z Windowsem, a do drugiego Mini Mac z MorphOSem, bo tak było najwygodniej, zamiast ciągle klawisz w monitorze przełączać. Oczywiście do Mini, monitor też kupiłem poleasingowy NEC MultiSync LCD 1990FXp z podstawką od EIZO :).
[#110] Re: X1000 blaski i cienie

@Softstudio, post #107

Softstudio, kpisz Waść, czy o drogę pytasz? Poczytaj o AROSie i jego kosmicznej popularności. Poza tym - "przeportujmy to i owo na PC" nie jest magicznym panaceum na wszelkie amibolączki - dobre wypunktowanie takiego pobożnego życzenia znajdziesz w jednym ze starych wątków na ten temat (pisał bodajże Krashan). Wykopię go dla Ciebie, tylko daj mi trochę czasu.
[#111] Re: X1000 blaski i cienie

@Radov, post #99

Fakt

no nie wiem teaz co masz na mysli, wiec trudno cos dodac.
Ale jednak ocena blasków i cieni X1000 wynika z pewnej perspektywy i jest nią tło historyczne Amigi - w mojej opinii wątek zgodny z dyskusją. Ktoś go poruszył, więc dorzucam cegiełkę...

dobrze, ale my te perspektywe wszyscy znamy, przewaznie jestesmy jej czescia, jesli nawet znikoma. tlo histroyczne amigi powinno byc nauczka, a nie wzorem, tak samo dla os4 jak arosa czy mosa nie wspominajac uzytkownikow oryginalnych amig.
[#112] Re: X1000 blaski i cienie

@Mufa, post #104

Widzisz Konrad, blask X1000 jest tak duzy ze co rusz osoby ktore nie sa zainteresowani kupnem komputera poswiecaja wiele pracy, trudu i czasu by pokazac cienie.

no.. pöezja jak u slowackiego!
. W Polce jedynie 5 osob ma papiery aby merytorycznie w oparciu o wlasne doswiadczenia porozmawiac o X1000.

no i zara znowu to brzydkie slowo. pfuj! jak to bylo? morituri? memento? nie.. *merytorycznie*, kumie barbaronie!
W Polce jedynie 5 osob ma papiery aby merytorycznie w oparciu o wlasne doswiadczenia porozmawiac o X1000. Kiedys zreszta taka dyskusja z udzialem trzech z nich sie toczyla, no ale to nie bylo na PPA...

jest pewien powod, dlaczego jest was tak malo. i nie jestem pewien czy to o kase czy o tzw. koncept chodzi.
[#113] Re: X1000 blaski i cienie

@gilban, post #106

Wady są znane prawie wszystkim, to nie są wielkie tajemnice. Szkopuł w tym, że pomimo nich X1000 jest najbardziej dopracowanym modelem AmigaOne i najszybszym komputerem pod AmigaOS. Ze względu na specyfikę rynku PPC jest bardzo mało prawdopodobne, że pojawi się w przeciągu kilku lat coś lepszego. Dlatego mimo tak absurdalnej ceny ludzie kupują.
Zwróć uwagę na to, że sterowników do zintegrowanych układów brak, ale dostarczane są karty na PCI, więc nie jest to komputer jakoś okrojony z funkcjonalności. Jest natomiast nie w pełni wykorzystany, to nie ulega wątpliwości.

Co do podpierania się linuksem - często podnoszony zarzut - możliwość zainstalowania dodatkowego systemu to zaleta a nie wada. Ma też jeszcze ten plus, że umożliwia korzystanie z X1000 jako podstawowego komputera, bez podpierania się PC (współcześnie linuks w zasadzie spełnia potrzeby tzw. przeciętnego użytkownika domowego).

(Odnośnie Bada - fajny system, ja z kolei wtopiłem w Symbiana ;)

Możliwe, że zarówno CUSA, jak i a-eon i X1000, to ostatnie ruchy w celu reaktywacji Amigi. Można się zżymać że słabe, ale każda próba jest słabsza, aż w końcu okaże się że nie ma komu i dla kogo zrobi kolejnej. Cieszmy się tym co mamy, i że mamy wybór.
[#114] Re: X1000 blaski i cienie

@adam_mierzwa, post #113

Możliwe, że zarówno CUSA, jak i a-eon i X1000, to ostatnie ruchy w celu reaktywacji Amigi. Można się zżymać że słabe, ale każda próba jest słabsza, aż w końcu okaże się że nie ma komu i dla kogo zrobi kolejnej. Cieszmy się tym co mamy, i że mamy wybór.


Po prostu selekcja jak w naturze) Albo coś jest warte tego żeby było albo nie. Silniejszy zjada słabszego i tak dalej. Zapodałem pomysł przerobienia Amiga OS na PeCeta bo wtedy wyrównują się szanse sprzętowe i system może się rozwinąć. Ale jeżeli się nie rozwinie to znaczy że nie jest na tyle dobry aby się utrzymać przy  życiu. Reaktywacji Amigi nie można robić na siłe.
A z tym PPC to jest kanał. Bo co będzie za rok czy dwa , wyciągamy procki z lamusa czy jak ? Ta linia procesorów już się skończyła a nowej nie ma. Przesiadka na równie egzotyczny procek i nowa płyta?
[#115] Re: X1000 blaski i cienie

@adam_mierzwa, post #113

X1000 jest najbardziej dopracowanym modelem AmigaOne i najszybszym komputerem pod AmigaOS


Szkoda że Apple G5 byłby 20x tańszy (i po części wydajniejszy), ale jak widać ktoś wolał odciąć kupony.

Co do podpierania się linuksem - często podnoszony zarzut - możliwość zainstalowania dodatkowego systemu to zaleta a nie wada.


Co ty piszesz? Przecież Linux jest na AONE jak i na Apple PPC, i nikt nie neguje tego że jest, tylko że taki Linux PPC jest gorszy niż Linux x86, więc jaki sens Amigowania na Linuxie ?
Tak samo jaki sens X'y pod AmigaOS i nazywanie portów pod X'y programami pod AmigaOS?

Cieszmy się tym co mamy, i że mamy wybór.


Wiesz, w przypadku MOS i AROS mamy wybór, bo możemy zrobić "jazdę testową" za free(AROS), lub za 200zł na maka (MOS w wersji demo) którego potem możemy odsprzedać jeśli się nie spodoba.

W przypadku AOS mamy taki wybór, że kupić i potem albo się cieszyć albo płakać. Ryzyko jest.
[#116] Re: X1000 blaski i cienie

@Softstudio, post #114

MOS w przyszłości podobno ma być przeniesiony na ARM lub x86.
Tylko że maków wystarczy jeszcze na długo, więc póki co możemy spać spokojnie :)
[#117] Re: X1000 blaski i cienie

@KJB, post #108

AROS ma całkiem niezłą obsługę sprzętu. W zasadzie większość PC z kartą Nvidii może się do AROSa nadać jeśli się wrzuci kartę dźwięku i lan. Naprawdę nie jest wcale trudno skompletować części do AROSa

problem to nastawienie ludzi typu: "X86 zabiło Amigę"
a imho to PowerPC właśnie zabiło Amigę i kupowanie dzisiaj 10-tej wody po kisielu w formie X1000 to jakaś poroniona paranoja jest

gdyby wszyscy się zebrali i zaczęli używać i współtworzyć dla AROSa to z tego całego neo-Amigowania mogłoby coś więcej być niż tylko żałosne niebiesko-czerwone wojenki cafe
[#118] Re: X1000 blaski i cienie

@XoR, post #117

PowerPC zabiło Amigę? Ciekawe. Rozwiń proszę.
[#119] Re: X1000 blaski i cienie

@michal_zukowski, post #1

Moim zdaniem to sprzet bardziej developerski niz konsumencki i tak patrzac na AOX1000 mozna dostrzec wiele zalet :), czyli tak naprawde jeszcze sporo wody w Wisle uplynie zanim poznamy pelnie mozliwosci...
[#120] Re: X1000 blaski i cienie

@XoR, post #117

problem to nastawienie ludzi typu: "X86 zabiło Amigę"
a imho to PowerPC właśnie zabiło Amigę


PPC nie zabilo Amigi, ale tez nie uratowalo, bo gdyby to tylko od wyboru procka zalezalo to Amigowcy przelkneliby x86 ok, racja . Znasz na pewno historie wielu systemow na x86 ktorych to wcale nie uratowalo, ot chocby OS/2 czy poniekad swietny swego czasu BeOS...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem