Komentowana treść: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
13.09.2005 11:45
[#62]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #56
No ma większe możliwości ale czy należy z nich korzystać?
Idąc tym tropem zapytać by można "po co komu Amiga OS4 skoro mamy znakomity OS 3.9? Oczywiście OS4 ma większe możliwości, ale czy należy z nich korzystać?". Moim zdaniem możliwości MUI są dokładnie po to, żeby z nich korzystać. Twoje teksty o "wykonywaniu callbacków nie wiadomo gdzie" świadczą jedynie o małym doświadczeniu w programowaniu obiektowym, doświadczeni programiści tworzą podklasy klas MUI dodając nowe metody i modyfikując istniejące, notyfikacje z reguły wywołują metody podklas. Jeżeli Ty potrafisz tylko na hookach i MUIM_Application_ReturnID, cóż świadczy to o Twojej niskiej klasie jako programisty a nie o niskiej klasie MUI jako systemu GUI.
Idąc tym tropem zapytać by można "po co komu Amiga OS4 skoro mamy znakomity OS 3.9? Oczywiście OS4 ma większe możliwości, ale czy należy z nich korzystać?". Moim zdaniem możliwości MUI są dokładnie po to, żeby z nich korzystać. Twoje teksty o "wykonywaniu callbacków nie wiadomo gdzie" świadczą jedynie o małym doświadczeniu w programowaniu obiektowym, doświadczeni programiści tworzą podklasy klas MUI dodając nowe metody i modyfikując istniejące, notyfikacje z reguły wywołują metody podklas. Jeżeli Ty potrafisz tylko na hookach i MUIM_Application_ReturnID, cóż świadczy to o Twojej niskiej klasie jako programisty a nie o niskiej klasie MUI jako systemu GUI.
13.09.2005 11:45
[#64]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #56
O tak, np. w temacie notyfikacji dla przykładu Reaction wymiata
MUI..
.
No ma większe możliwości ale czy należy z nich korzystać? GUI powinno
być odseparowane od reszty kodu więc robienie w nim jakiś callbacków
nie wiadomo gdzie i wykonywanie przy ich użyciu operacji nie
związanych z GUI nie jest dobrym rozwiązaniem.
Tylko co ma piernik do wiatraka? (po za mąką?)
MUI..
.
No ma większe możliwości ale czy należy z nich korzystać? GUI powinno
być odseparowane od reszty kodu więc robienie w nim jakiś callbacków
nie wiadomo gdzie i wykonywanie przy ich użyciu operacji nie
związanych z GUI nie jest dobrym rozwiązaniem.
Tylko co ma piernik do wiatraka? (po za mąką?)
13.09.2005 11:50
[#67]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #59
Chyba nawet sam nie masz wątpliwości, że równie dobra będzie w AOS4 z oczywistych powodów.
po tym jak kiedys ogladalem zrodla minigl'a to mam jednak watpliwosci. tak samo jak mam watpliwosci po zabawie z w3d.
Więcej SDLowych gier? Czy może więcej open sourcowych aplikacji przeportowanych? Nie wspominając o tym, że port na AOS4/MOS powoduje iż nie ma większych problemów z zrobieniem go od razu i na ten drugi.
jakos ta latwosc nie powoduje pojawiania sie aplikacji dla os4. chocby blender czy quake3. no i nie wiem co masz do opensource. chyba nie byslisz ze pojawi sie komercyjna aplikacja do grafiki 3d?
po tym jak kiedys ogladalem zrodla minigl'a to mam jednak watpliwosci. tak samo jak mam watpliwosci po zabawie z w3d.
Więcej SDLowych gier? Czy może więcej open sourcowych aplikacji przeportowanych? Nie wspominając o tym, że port na AOS4/MOS powoduje iż nie ma większych problemów z zrobieniem go od razu i na ten drugi.
jakos ta latwosc nie powoduje pojawiania sie aplikacji dla os4. chocby blender czy quake3. no i nie wiem co masz do opensource. chyba nie byslisz ze pojawi sie komercyjna aplikacja do grafiki 3d?
13.09.2005 11:56
[#70]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #59
Już o tym pisałem z trzy razy więc nie chce mi się powtarzać.
Nie, nie pisałeś o tym, to Twój standardowy unik. Jesteś po prostu ignorantem pozującym na fachowca.
No i zapomniałeś dodać ma ładniejsze pudełko bo to ma tyle samo wspólnego z jego architekturą.
W temacie architektury MorphOS-a masz pojęcie zielone jak szczypiorek na wiosnę, to dla nikogo czytającego ten wątek nie ulega już wątpliwości. Poza tym dla użytkowników liczy się ilość oprogramowania i wygoda w codziennym użytkowaniu systemu, a nie szczegóły implementacyjne.
Chyba nawet sam nie masz wątpliwości, że [implementacja OpenGL] równie dobra będzie w AOS4 z oczywistych powodów.
Mam wątpliwości, a domniemane powody wcale nie są oczywiste.
Więcej SDLowych gier? Czy może więcej open sourcowych aplikacji przeportowanych?
I jedno i drugie. Gra jest zła albo dobra, SDL nie ma tu nic do rzeczy. A ostatnio pokazują się dobre pozycje. Również "opensourcowe programy" to przydatne narzędzia, w przeciwieństwie do szlamu zamulającego OS4Depot.
Nie wspominając o tym, że port na AOS4/MOS powoduje iż nie ma większych problemów z zrobieniem go od razu i na ten drugi.
Czekamy na porty Blendera, Foobilarda, KHTML, Neverballa, Quake 3... Przecież to takie proste, nawet pan Smith potrafi. Zresztą fakt, że OS4 żywi się portami MorphOS-owymi (zaczęło się już dawno od MPlayera), świadczy dobitnie o tym, który system jest bardziej zaawansowany.
Nie, nie pisałeś o tym, to Twój standardowy unik. Jesteś po prostu ignorantem pozującym na fachowca.
No i zapomniałeś dodać ma ładniejsze pudełko bo to ma tyle samo wspólnego z jego architekturą.
W temacie architektury MorphOS-a masz pojęcie zielone jak szczypiorek na wiosnę, to dla nikogo czytającego ten wątek nie ulega już wątpliwości. Poza tym dla użytkowników liczy się ilość oprogramowania i wygoda w codziennym użytkowaniu systemu, a nie szczegóły implementacyjne.
Chyba nawet sam nie masz wątpliwości, że [implementacja OpenGL] równie dobra będzie w AOS4 z oczywistych powodów.
Mam wątpliwości, a domniemane powody wcale nie są oczywiste.
Więcej SDLowych gier? Czy może więcej open sourcowych aplikacji przeportowanych?
I jedno i drugie. Gra jest zła albo dobra, SDL nie ma tu nic do rzeczy. A ostatnio pokazują się dobre pozycje. Również "opensourcowe programy" to przydatne narzędzia, w przeciwieństwie do szlamu zamulającego OS4Depot.
Nie wspominając o tym, że port na AOS4/MOS powoduje iż nie ma większych problemów z zrobieniem go od razu i na ten drugi.
Czekamy na porty Blendera, Foobilarda, KHTML, Neverballa, Quake 3... Przecież to takie proste, nawet pan Smith potrafi. Zresztą fakt, że OS4 żywi się portami MorphOS-owymi (zaczęło się już dawno od MPlayera), świadczy dobitnie o tym, który system jest bardziej zaawansowany.
13.09.2005 12:03
[#72]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@Grzegorz Kraszewski, post #62
Twoje teksty o "wykonywaniu callbacków nie wiadomo gdzie" świadczą jedynie o małym doświadczeniu w programowaniu obiektowym
Mylisz się i to bardzo.
doświadczeni programiści tworzą podklasy klas MUI dodając nowe metody i modyfikując istniejące
Modyfikując istniejące? Hmm ciekawe a ja myślałem, że przeciążając istniejące.
notyfikacje z reguły wywołują metody podklas
Po co mam używać notyfikacji w mojej własnej klasie skoro wszystko przechodzi przez mój dispatcher i tam mogę wszystko złapać.
Jeżeli Ty potrafisz tylko na hookach i MUIM_Application_ReturnID
Ja potrafię wszystko.
13.09.2005 12:17
[#75]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #72
Mylisz się i to bardzo.
A istnieją na to jakieś dowody, że się mylę? Czy też zakładasz, że wszyscy uwierzą Ci na słowo?
Modyfikując istniejące? Hmm ciekawe a ja myślałem, że przeciążając istniejące.
Przeciążenie metody powoduje modyfikację jej działania.
Po co mam używać notyfikacji w mojej własnej klasie
Po to, żeby móc reagować na generowane przez użytkownika i inne obiekty zdarzenia, jeżeli zestaw standardowych reakcji obiektu (np. poprzez zmianę atrybutów) nie jest wystarczający. Kwestia tego czy kod metody będzie się znajdował bezpośrednio w dispatcherze czy w oddzielnej funkcji jest drugorzędna (kod z wydzielonymi funkcjami łatwiej się czyta). Poza tym w ten sposób nie używam "callbacków nie wiadomo dokąd".
Ja potrafię wszystko.
Każdy może sobie tak napisać, natomiast nie każdy potrafi tego dowieść. Póki co ustaliliśmy że potrafisz wszystko napisać w komentarzach.
A istnieją na to jakieś dowody, że się mylę? Czy też zakładasz, że wszyscy uwierzą Ci na słowo?
Modyfikując istniejące? Hmm ciekawe a ja myślałem, że przeciążając istniejące.
Przeciążenie metody powoduje modyfikację jej działania.
Po co mam używać notyfikacji w mojej własnej klasie
Po to, żeby móc reagować na generowane przez użytkownika i inne obiekty zdarzenia, jeżeli zestaw standardowych reakcji obiektu (np. poprzez zmianę atrybutów) nie jest wystarczający. Kwestia tego czy kod metody będzie się znajdował bezpośrednio w dispatcherze czy w oddzielnej funkcji jest drugorzędna (kod z wydzielonymi funkcjami łatwiej się czyta). Poza tym w ten sposób nie używam "callbacków nie wiadomo dokąd".
Ja potrafię wszystko.
Każdy może sobie tak napisać, natomiast nie każdy potrafi tego dowieść. Póki co ustaliliśmy że potrafisz wszystko napisać w komentarzach.
13.09.2005 12:31
[#76]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@Grzegorz Kraszewski, post #75
Przeciążenie metody powoduje modyfikację jej działania.
Działania tak ale nie jej samej.
Kwestia tego czy kod metody będzie się znajdował bezpośrednio w dispatcherze czy w oddzielnej funkcji jest drugorzędna (kod z wydzielonymi funkcjami łatwiej się czyta
A kto Ci broni w dispatcherze wywoływać inne funkcje zamiast robić gigantycznego switcha?
Ja potrafię wszystko.
Każdy może sobie tak napisać, natomiast nie każdy potrafi tego dowieść. Póki co ustaliliśmy że potrafisz wszystko napisać w komentarzach.
Czy naprawdę po tym co piszę teraz i wcześniej wątpisz w moje kompetencje? Czy może jednak podważasz je tylko dlatego, że mam inne zdanie niż Ty? Dlatego nie umiesz docenić tego - nie tylko Ty - że cały czas próbuję z Tobą/Wami rzeczowo dyskutować? Moja wina że macie własność Markowa i chcecie żeby wam w kółko to samo pisać, poczym i tak nie jesteście wstanie tego zaakceptować, a mi się już któryś raz nie chce tłumaczyć tego samego?
ad 74
Linków nie podam bo nie kolekcjonuje a na execu jak się łatwo coś znajduje chyba wszyscy wiemy.
13.09.2005 12:34
[#77]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #61
Tak kolego Smith - ja jestem biologiem molekularnym, prawdą jest że nie znam się na systemach operacyjnych. Prawdą jest również, że zajmuję się pisaniem amatorsko programów (amatorsko ale do moich celów zawodowych), być może nie zjadłem jeszcze dzieła życia B. Stroustrupa, ale o pragramowaniu objektowym mam niejakie pojęcie. Posiadam Pegaza II z G4, na codzień używam MOSa1.4.5 i uważam się za przeciętnego użytkownika tego systemu, który poznał już troche jego zalet i wad.
A teraz Ty, Mistrzu, napisz jakieś konkrety - bo mam poważne podejrzenia jednak, że nie znasz się na systemach operacyjnych, a MOSa widziałeś co najwyżej na jakimś pokazie. Pozujesz tu na specjalistę i eksperta, a produkujesz tylko błoto. Zamiast pisać o faktach, to nadymasz się i zasłaniasz tym, że już to gdzieś rzekomo opisałeś. Po prostu wyglądasz na pozera. Fakty, liczą się fakty - bo "napisałem to gdzieś indziej" oznacza zazwyczaj "nie mam o tym zielonego pojęcia, ale i tak zapewne nie będzie się wam chciało sprawdzić, więc jestem bezpieczny".
A teraz Ty, Mistrzu, napisz jakieś konkrety - bo mam poważne podejrzenia jednak, że nie znasz się na systemach operacyjnych, a MOSa widziałeś co najwyżej na jakimś pokazie. Pozujesz tu na specjalistę i eksperta, a produkujesz tylko błoto. Zamiast pisać o faktach, to nadymasz się i zasłaniasz tym, że już to gdzieś rzekomo opisałeś. Po prostu wyglądasz na pozera. Fakty, liczą się fakty - bo "napisałem to gdzieś indziej" oznacza zazwyczaj "nie mam o tym zielonego pojęcia, ale i tak zapewne nie będzie się wam chciało sprawdzić, więc jestem bezpieczny".
13.09.2005 12:40
[#78]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #76
Czy naprawdę po tym co piszę teraz i wcześniej wątpisz w moje kompetencje?
Im więcej piszesz tym bardziej wątpię. Pewnie piszesz tajne programy dla wojska i dlatego nie możesz ani jednym się pochwalić.
poczym i tak nie jesteście wstanie tego zaakceptować
A dziwisz się? Każdego zawodowca (w jakiej by nie pracował dziedzinie) ocenia się po jego poprzednich dokonaniach. Patrząc na te dokonania, które nam zaprezentowałeś (a więc wykrętne komentarze na portalach), można Cię uważać co najwyżej za zawodowego polityka, ale raczej nie programistę.
Linków nie podam bo nie kolekcjonuje a na execu jak się łatwo coś znajduje chyba wszyscy wiemy.
Jakie to wygodne (dla kilku osób)
Im więcej piszesz tym bardziej wątpię. Pewnie piszesz tajne programy dla wojska i dlatego nie możesz ani jednym się pochwalić.
poczym i tak nie jesteście wstanie tego zaakceptować
A dziwisz się? Każdego zawodowca (w jakiej by nie pracował dziedzinie) ocenia się po jego poprzednich dokonaniach. Patrząc na te dokonania, które nam zaprezentowałeś (a więc wykrętne komentarze na portalach), można Cię uważać co najwyżej za zawodowego polityka, ale raczej nie programistę.
Linków nie podam bo nie kolekcjonuje a na execu jak się łatwo coś znajduje chyba wszyscy wiemy.
Jakie to wygodne (dla kilku osób)
13.09.2005 12:44
[#79]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #76
Dlatego nie umiesz docenić tego - nie tylko Ty - że cały czas próbuję z Tobą/Wami rzeczowo dyskutować?
Moze mi ktos powiedziec gdzie ja bylem podczas tej rzeczowej dyskusji?
Linków nie podam bo nie kolekcjonuje a na execu jak się łatwo coś znajduje chyba wszyscy wiemy.
I oto wlasnie przyklad tej rzeczowej dyskusji - "gdzies napisalem i wierzcie mi na slowo ze byla tam prawda objawiona, ktorej Wy nigdy nie zrozumiecie".
13.09.2005 13:05
[#80]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #76
Linków nie podam bo nie kolekcjonuje a na execu jak się łatwo coś znajduje chyba wszyscy wiemy.
Dobrze, to może ja się trochę postaram. Co prawda niejaki Smith na eXecu nie komentuje, ale zakładam (zbieżność nicków) że pan Smith i Dominik Kowalski to ta sama osoba. Oto kilka próbek:
Koncepcyjnie MorphOS ma tyle samo mniej więcej wspólnego z AmigaOS co każdy inny system na którym zapuszczono UAE lub inny emulator.
W tym zestawieniu cech MorphOSa nie ma słowa na temat BOOPSI czy w takim razie twórcy MOS zdają sobie sprawę ze znaczenia tej technologii.
Problem pierwszy dotyczy tylko procesów, które kontaktują się między sobą a ich aż tak dużo to raczej nie ma. (mowa o procesach AmigaOS)
Dobrze, to może ja się trochę postaram. Co prawda niejaki Smith na eXecu nie komentuje, ale zakładam (zbieżność nicków) że pan Smith i Dominik Kowalski to ta sama osoba. Oto kilka próbek:
Koncepcyjnie MorphOS ma tyle samo mniej więcej wspólnego z AmigaOS co każdy inny system na którym zapuszczono UAE lub inny emulator.
W tym zestawieniu cech MorphOSa nie ma słowa na temat BOOPSI czy w takim razie twórcy MOS zdają sobie sprawę ze znaczenia tej technologii.
Problem pierwszy dotyczy tylko procesów, które kontaktują się między sobą a ich aż tak dużo to raczej nie ma. (mowa o procesach AmigaOS)
13.09.2005 14:32
[#83]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@marcik, post #79
Jeszcze raz w kilku słowach.
Na stronie www.morphos.de można było przeczytać że ABox jest procesem Quarka a wątki ABoxa to procesy aplikacji w nim uruchamianych. Natura wątków jest taka że wszystkie działają w przestrzeni procesu do którego należą tak więc nie można ich od siebie odizolować. Skoro procesy ABoxa muszą działać w jednej przestrzeni gdyż są w rzeczywistości wątkami nie można wprowadzić ochrony pamięci która by je od siebie odizolowała.
Na stronie www.morphos.de można było przeczytać że ABox jest procesem Quarka a wątki ABoxa to procesy aplikacji w nim uruchamianych. Natura wątków jest taka że wszystkie działają w przestrzeni procesu do którego należą tak więc nie można ich od siebie odizolować. Skoro procesy ABoxa muszą działać w jednej przestrzeni gdyż są w rzeczywistości wątkami nie można wprowadzić ochrony pamięci która by je od siebie odizolowała.
13.09.2005 14:48
[#86]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #83
ABox jest procesem Quarka a wątki ABoxa to procesy aplikacji w nim uruchamianych. Natura wątków jest taka że wszystkie działają w przestrzeni procesu do którego należą
To zaraz jak to jest - jeżeli cechą procesów jest działanie w odseparowanych przestrzeniach adresowych, to jak możesz aplikacje MorphOS-a nazywać procesami, skoro działają w jednej przestrzeni adresowej? Jeżeli przyjmiemy zasadę, że proces działa we własnej przestrzeni adresowej, to wszystko co dzieje się zarówno w MorphOS-ie jak i w AmigaOS4 (tak, tak, wiem, ma mieć w przyszłości wielkie możliwości) to są wątki. Teoretyczna różnica jest taka, że ABox jest nieuprzywilejowanym (z punktu widzenia trybu działania procesora) procesem Quarka, natomiast nie wiem jak jest z AmigaOS4, ale chyba jest on procesem w trybie supervisora. Oczywiście póki ABox jest jedynym procesem Quarka, praktyczna różnica jest żadna. Niemniej wątki aplikacji AmigaOS 4 działają wszystkie w jednej przestrzeni adresowej i w obecnej wersji tego systemu nie jest możliwe uruchomienie procesu w tym systemie. To, że Friedenowie próbują częściowe śledzenie zasobów i zabezpieczenie kernela przed zapisem nazwać "ochroną pamięci" to jest zwykły chwyt marketingowy dla laików, MorphOS takie rzeczy ma od dawna, ale nikt nie robi z tego sensacji. Osobiście podejrzewam, że lekką ręką obiecali ludowi MP, a później jak zaczęły wychodzić problemy w szczegółach, temat zamarł i mydli się ludziom oczy GrimReaperem. Uważam, że ochrona pamięci (pełna ochrona, a więc możliwość uruchamiania procesów) nie jest jakąś szczególną zaletą systemu desktopowego, więc nie uważam jej braku za wadę OS4. Ale jak robimy porównania, to porównujmy uczciwie. Nie przeczę, że OS4 ma możliwości do wprowadzenia pełnej ochrony pamięci - dokładnie takie same jak MorphOS. Odbyłoby się to też takim samym kosztem.
To zaraz jak to jest - jeżeli cechą procesów jest działanie w odseparowanych przestrzeniach adresowych, to jak możesz aplikacje MorphOS-a nazywać procesami, skoro działają w jednej przestrzeni adresowej? Jeżeli przyjmiemy zasadę, że proces działa we własnej przestrzeni adresowej, to wszystko co dzieje się zarówno w MorphOS-ie jak i w AmigaOS4 (tak, tak, wiem, ma mieć w przyszłości wielkie możliwości) to są wątki. Teoretyczna różnica jest taka, że ABox jest nieuprzywilejowanym (z punktu widzenia trybu działania procesora) procesem Quarka, natomiast nie wiem jak jest z AmigaOS4, ale chyba jest on procesem w trybie supervisora. Oczywiście póki ABox jest jedynym procesem Quarka, praktyczna różnica jest żadna. Niemniej wątki aplikacji AmigaOS 4 działają wszystkie w jednej przestrzeni adresowej i w obecnej wersji tego systemu nie jest możliwe uruchomienie procesu w tym systemie. To, że Friedenowie próbują częściowe śledzenie zasobów i zabezpieczenie kernela przed zapisem nazwać "ochroną pamięci" to jest zwykły chwyt marketingowy dla laików, MorphOS takie rzeczy ma od dawna, ale nikt nie robi z tego sensacji. Osobiście podejrzewam, że lekką ręką obiecali ludowi MP, a później jak zaczęły wychodzić problemy w szczegółach, temat zamarł i mydli się ludziom oczy GrimReaperem. Uważam, że ochrona pamięci (pełna ochrona, a więc możliwość uruchamiania procesów) nie jest jakąś szczególną zaletą systemu desktopowego, więc nie uważam jej braku za wadę OS4. Ale jak robimy porównania, to porównujmy uczciwie. Nie przeczę, że OS4 ma możliwości do wprowadzenia pełnej ochrony pamięci - dokładnie takie same jak MorphOS. Odbyłoby się to też takim samym kosztem.
13.09.2005 14:58
[#87]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #83
jak to nie można? w zwykłym systemie operacyjnym (w rodzaju Win czy Linux) nie ma potrzeby ochrony pamięci pomiędzy wątkami, skoro system składa się z wielu procesów i ochrona taka zupełnie niepotrzebnie skomplikowałaby cały system. Jednak można wprowadzić mechanizmy ochrony pamięci wewnątrz procesu który wywoływałby własne subprocesy, zależy to tylko od inwencji programisty. MOS jest procesem Quarka, więc z poziomu MOSa można wprowadzić ochronę pamięci pomiędzy działającymi w nim procesami (a z punktu widzenia schedulera w MOSie są to procesy). Problem który wymyśliłeś jest problemem natury definicji i jednego niepasującego tu założenia: "czy procesy działające w MOSie to wątki, czy procesy", a błedne założenie to takie, że ochronę pamięci można wprowadzić tylko pomiędzy procesami. Bowiem, jeśli system operacyjny na to pozwala - to można wykorzystywać mechanizmy ochrony pamięci pomiędzy obszarami zajętymi przez mechanizmy wywołane działaniem rozmaitego kodu (napisałem tak, aby uniknąć bałamutnego dzielenia włosa na czworo - jest proces w MOSie procesem?).
A z zupełnie innej beczki - wszyscy wiemy, że wprowadzenie pełnej ochrony pamięci do systemu z założeniami AmigaOS jest niemożliwe, zatem, co zostało już poruszone, należy stworzyć zupełnie nowe API, nowy, niezgodny ze starym system. A działanie w nim starych aplikacji AmigaOS będzie niewiele lepiej połączone z systemem niż obecnie program działający pod EUAE.
A z zupełnie innej beczki - wszyscy wiemy, że wprowadzenie pełnej ochrony pamięci do systemu z założeniami AmigaOS jest niemożliwe, zatem, co zostało już poruszone, należy stworzyć zupełnie nowe API, nowy, niezgodny ze starym system. A działanie w nim starych aplikacji AmigaOS będzie niewiele lepiej połączone z systemem niż obecnie program działający pod EUAE.
13.09.2005 15:18
[#88]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@Grzegorz Kraszewski, post #86
Czy Ty tylko udajesz, że nie wiesz o co chodzi czy ja Ciebie przeceniłem?
Właśnie tego chciałem uniknąć - ponownych prób wyjaśnienia tego problemu ludziom którzy nie wiedzą o czym piszę.
Jest Quark w nim chodzą procesy odizolowane od siebie. Jeden z nich to ABox. W nim chodzą wątki które są przez użytkownika widziane jako procesy "morphosowego amigaosa". Żeby one mogły być odizolowane od siebie musiałyby przestać być wątkami ABoxa a zacząć być procesami Quarka. Jest to bardzo poważna zmiana koncepcyjna, którą oczywiście można przeprowadzić ale jej koszt sądzę, że byłby olbrzymi. I to jest to o czym piszę, że przy obecnej architekturze droga do ochrony pamięci dla Morphosa/ABoxa jest zamknięta.
To że takie przeniesienie to nie jest koniec pracy to prawda i że reszta problemów dotyczy w jednakowym stopniu zarówno AOS4 jak i MOS również. Przewaga AOS4 polega na tym, że nie musi wychodzić z ekstremum lokalnego.
Właśnie tego chciałem uniknąć - ponownych prób wyjaśnienia tego problemu ludziom którzy nie wiedzą o czym piszę.
Jest Quark w nim chodzą procesy odizolowane od siebie. Jeden z nich to ABox. W nim chodzą wątki które są przez użytkownika widziane jako procesy "morphosowego amigaosa". Żeby one mogły być odizolowane od siebie musiałyby przestać być wątkami ABoxa a zacząć być procesami Quarka. Jest to bardzo poważna zmiana koncepcyjna, którą oczywiście można przeprowadzić ale jej koszt sądzę, że byłby olbrzymi. I to jest to o czym piszę, że przy obecnej architekturze droga do ochrony pamięci dla Morphosa/ABoxa jest zamknięta.
To że takie przeniesienie to nie jest koniec pracy to prawda i że reszta problemów dotyczy w jednakowym stopniu zarówno AOS4 jak i MOS również. Przewaga AOS4 polega na tym, że nie musi wychodzić z ekstremum lokalnego.
13.09.2005 15:41
[#89]
Re: Dragon 1200 prawdopodobnie w październiku
@smith, post #88
Tak się tylko CIebie coś spytam, czy ty masz Pegaza i MOS-a bądz AmigaOne i OS4 
bo jak widze to wypowiadasz się, a raczej piszesz głupoty, o systemach których nie masz i chyba nawet nigdy nie widziałeś. Wiesz ja teraz też moge napisać że taki np: Windows Vista, jest setki razy lepszy od MacOS X bo windows jest cacy a MacOS nie, mimo że żadnego z tych systemów nie widziałem :) .
Właśnie tego chciałem uniknąć - ponownych prób wyjaśnienia tego problemu ludziom którzy nie wiedzą o czym piszę.
Nikt nie wie o czym ty piszesz , bo to co piszesz to przeważnie jeden wielki bełkot. Na dodatek jeszcze obrażasz ludzi, takich jak Krashan lub Marcik, którzy dla środowiska amigowego zrobili bardzo dużo, natomiast ty oprócz pordukowania brednio-seriali nie zrobiłeś nic, a starasz się pokazać wszystkim jakim to jesteś wielkim programistą... masz jakiś kompleks niższości czy co
Mam dla ciebie dobrą rade: pozbieraj swoje zabawki i idź stąd.. poszukaj kolegów w innym miejscu, moze gdzieś, ktoś uwierzy że jesteś znawcą systemów i opoką amigowych programistów
bo jak widze to wypowiadasz się, a raczej piszesz głupoty, o systemach których nie masz i chyba nawet nigdy nie widziałeś. Wiesz ja teraz też moge napisać że taki np: Windows Vista, jest setki razy lepszy od MacOS X bo windows jest cacy a MacOS nie, mimo że żadnego z tych systemów nie widziałem :) .Właśnie tego chciałem uniknąć - ponownych prób wyjaśnienia tego problemu ludziom którzy nie wiedzą o czym piszę.
Nikt nie wie o czym ty piszesz
, bo to co piszesz to przeważnie jeden wielki bełkot. Na dodatek jeszcze obrażasz ludzi, takich jak Krashan lub Marcik, którzy dla środowiska amigowego zrobili bardzo dużo, natomiast ty oprócz pordukowania brednio-seriali nie zrobiłeś nic, a starasz się pokazać wszystkim jakim to jesteś wielkim programistą... masz jakiś kompleks niższości czy co Mam dla ciebie dobrą rade: pozbieraj swoje zabawki i idź stąd.. poszukaj kolegów w innym miejscu, moze gdzieś, ktoś uwierzy że jesteś znawcą systemów i opoką amigowych programistów
Niewygodne co?