[#31] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@XoR, post #28

Amiga była popularna bo miała dużo kolorów, płynne gry i świetny dźwięk. Ani system ani łatwe ładowanie się gier nic tu nie zmieniły


No i znowu wracamy do sprzętu, a nie o to chodzi w tej dyskusji. Nie chodzi o to, czy Amiga była lepsza czy gorsza, czy miała więcej kolorów czy mniej, czy dźwięk taki czy siaki.

Chciałbym między innymi dojść do tego, co takiego było w systemie Amigi, że do dziś są ludzie gotowi rozwijać systemy, które odwołują się do korzeni wyrosłych z systemu Amigi, oraz, że są ludzie, którzy gotowi są tych systemów używać. Tymczasem nie słyszy się raczej o grupach fanów rozwijających po dziś dzień system kompatybilny z DOSem. Coś musiało być w systemie Amigi pociągającego.

Gdyby system Amigi poprzez swoje cechy nie był w swoim czasie wyjątkowy, to nie byłoby chyba dziś nikogo, kto chciałby nowe systemy opierać o jego filozofię? Bo przecież nie chodzi tylko o kult naklejki czy nostalgię, ale mam nadzieję, że o jakieś konkretne właściwości, za którymi tęsknią osoby rozwijające te systemy.
[#32] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #31

Tymczasem nie słyszy się raczej o grupach fanów rozwijających po dziś dzień system kompatybilny z DOSem

A DOS to komputer? Freedos jest dalej rozwijany, są też inne systemy, ale o tym wiesz. Nowe systemy na Amigę nie są kompatybilne ze starymi Amigami, trzeba używać UAE, żeby uruchomić stare oprogramowanie.

No i znowu wracamy do sprzętu, a nie o to chodzi w tej dyskusji. Nie chodzi o to, czy Amiga była lepsza czy gorsza, czy miała więcej kolorów czy mniej, czy dźwięk taki czy siaki.

No to o co? Bo co może decydować atrakcyjności innego jak sprzęt i dostępne na nie oprogramowanie. Chcesz rozmawiać o tym czy Amiga ma duszę i czy idzie do Nieba? Amiga wymiatała swoją specyfikacją inne komputery, a gry były przez pewien czas technicznie sporo lepsze niż u konkurencji, a co robi 90% użytkowników komputerów? Nie ma tutaj jakichś specjalnych wyjątkowości, prócz tych wspomnianych wcześniej atutów sprzętowych i wielozadaniowości w graficznym interfejsie użytkownika i zazwyczaj szukanie ich na siłę bez argumentów prowadzi do tkzw. fanbojostwa.
[#33] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@rafgc, post #32

Nie ma tutaj jakichś specjalnych wyjątkowości, prócz tych wspomnianych wcześniej atutów sprzętowych i wielozadaniowości w graficznym interfejsie użytkownika i zazwyczaj szukanie ich na siłę bez argumentów prowadzi do tkzw. fanbojostwa.


Czyli uważasz, że obecne systemy odwołujące się do tradycji systemu Amigi to czyste "fanbojstwo" i nie stoją za tym żadne racjonalne powody?
[#34] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@rafgc, post #32

Ja bym chciał wiedzieć co system operacyjny musiał by obecnie spełniać aby określić go mianem "amigowy"? Pytanie skierowane jest do każdego użytkownika z osobna licząc na jak najbardziej subiektywne opinie. Potraktujcie to jako zabawę statystyczną, ale zastanówcie się nad odpowiedziami. Na przykład jeśli ktoś odpowie, że dla niego tylko multitasking decydował o "amigowości" systemu, to czy dla niego np. linux jest już "amigowym" systemem? Część kryteriów została już wymieniona na poprzedniej stronie. Co z tego było by dla Was istotne? A może są jeszcze inne istotne cechy które "amigowy" system powinien spełniać?

Sprzęt nie jest dla mnie istotny, bo ten na przestrzeni lat tak mocno się zmienił. Ale jakby ktoś miał ochotę wypunktować w osobnej liście co sprzęt musiał by obecnie spełniać aby określić go jako "amigowy" to też chętnie przeczytam.
[#35] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@sando, post #34

System amigowy powinien działać na amidze,a co to jest amiga to niech już sobie każdy sam zdefiniuje.
[#36] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #31

nie ma nic dziwnego w chęci rozwoju ulubionego systemu na nowe komputery aby można było używać go na codzień. Dziwne jest tylko:
1. upieranie się przy PowerPC który jest tak naprawdę bezpośrednią przyczyną zaprzestania rozwoju M68K czyli także Amigi
2. upieranie się przy pielęgnowaniu ograniczeń uniemożliwiających zrobienie faktycznie nowoczesnego stabilnego systemu
[#37] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #33

A jakież to systemy odwołują się do tradycji Amigowych i jakie są te tradycje? Określ się też dokładnie o jakie Amigi Ci chodzi, bo jeśli te nieoficjalne jak SAM, efika, X1000, to nie ma w nich nic specjalnego prócz tego, że są robione przez Amigowców i dla Amigowców, generalnie są gorsze, niż jakikolwiek inny komputer, który byś złożył sobie za te same pieniądze. Powodem, dla którego Amiga jest uparcie (choć z małym skutkiem) utrzymywana przy życiu, jest to, że jako Amigowcy, zostaliśmy sami na lodzie po bankructwie Commodore, zwolennicy MACów i klonów IBM PC dalej mają nowe towary na półce, my mamy tylko t,o co sobie zrobimy, lub zrobi dla nas jakaś grupa zapaleńców. Na domiar złego nastąpił podział na obozy i toczą się fanbojowskie wojenki czy AOS jest bardziej Amigowy, czy Morphos, lub czy X1000 jest Amigą czy też nie. Generalnie, nic, z czego można by być dumnym.

Natomiast w przypadku oryginalnej Amigi już się dowiedziałeś, że technologicznie wykraczała poza epokę i znalazła swoje miejsce w wielu domach (choć nie tak wielu jak C64) jako komputer do grania i wywoływania grymasu zazdrości na twarzach właścicieli klonów IBM PC.


Ostatnia aktualizacja: 21.04.2013 20:01:53 przez rafgc
[#38] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: ARES M-7
[#39] Re: ARES M-7

@gx, post #38

Systemów w życiu widziałem i miałem dużo ;) . Czy linux jest lub nie prostym systemem, nie będziemy o tym tutaj dyskutować :D bo temat jest o Amidze i jej systemie .

Po dłuższym przemyśleniu, powiem że w systemie amigowym podobał mi się sposób przenoszenia systemu na nowy dysk. Wystarczyło założyć partycję bootowalną i najzwyczajniej przekopiować dane z jednej partycji na drugą i tyle. Jak dla mnie była to ogromna zaleta

Co śmieszniejsze tego samego patentu użyłem ostatnio ..w MorphOS 3.1 przy przerzucaniu systemu z HD na SSD i okazało się że to działa :D
[#40] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: ARES M-7
[#41] Re: ARES M-7

@Olo, post #39

Po dłuższym przemyśleniu, powiem że w systemie amigowym podobał mi się sposób przenoszenia systemu na nowy dysk.


to mozna w kazdym systemie tylko na zadnym nie jest to tak proste i zrozumiale. W przypadku amigowego systemu nawet przerzucanie systemu pliczek po pliczku jest do opanowania przez kazdego kto ma chocby blade pojecie o tym i to nie jest wada ;)... to cecha jaka trudno znalezc w jakimkolwiek innym systemie.
[#42] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: ARES M-7
[#43] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@rafgc, post #37

Powodem, dla którego Amiga jest uparcie (choć z małym skutkiem) utrzymywana przy życiu, jest to, że jako Amigowcy, zostaliśmy sami na lodzie po bankructwie Commodore, zwolennicy MACów i klonów IBM PC dalej mają nowe towary na półce, my mamy tylko t,o co sobie zrobimy, lub zrobi dla nas jakaś grupa zapaleńców.


W takim razie, jeśli nowe systemy nie są rozwijane z takiego powodu, że system Amigi posiadał jakieś unikalne właściwości, które warto kontynuować i rozwijać, to może jednak chodziło o programy z Amigi? Tylko dlaczego dlaczego rozwijać system kompatybilny z nierozwijanymi programami?
[#44] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #43

Jest rozwijany bo ludzi bawi rozwijanie go. Z tego samego powodu pisze się ciągle gry na małe atari, spektrusia i kommodorka. Szukasz racjonalnych przyczyn tam gdzie ich nie ma.
[#45] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@sando, post #34

Na pewno daleko mi do tego aby być ekspertem w dziedzinie systemu Amigi, ale sądzę, że temat jest jak zwykle złożony i nie ma jednej jedynej odpowiedzi na stawiane tu pytania.

Wedle mojego odczucia:

- System był wyjątkowy w czasach świetności Amigi, bo posiadał okienka, był lekki i na tle tego co prezentował wówczas PC w dziedzinie systemu, jego stabilności i lekkości wyprzedzał PeCeta jeżeli chodzi o schludność i lekkość o dekadę.
- Dzisiaj w tej walce systemów, amigowego Workbencha zastąpił Linux, który prezentuje na tle Windowsa te same atuty, czyli lekkość, schludność i dodatkowo cena.
- Jeżeli chodzi o rozwijanie systemów amigowych, to w przedziale paraAmig chodzi o zachowanie jakiegoś choćby iluzorycznego powiązania z prawdziwą, klasyczną Amigą. Niejako w celu wytrącenia ortodoksom argumentu, że nowe "Amigi" są w gruncie rzeczy jaką hybrydą PeCetową. Ten argument wytrąca się poprzez stwierdzenie, że przecież na paraAmigach jest Amiga OS. Oczywiście taka teza, dla mnie jest logiczna i racjonalna, choć domyślam się, że wystawiam się na ostrzał ze strony części środowiska, które czuje się w tym momencie tak jak dziecko któremu się mówi nagle, że Świętego Mikołaja nie ma.
- Według mnie gdyby nie to "fanbojstwo" czy raczej pasja i sentyment do klasyka, to nikt by sobie tylka nie zawracał rozwojem amigowego systemu. Ten rozwój ma wciąż zapewniać pewne poczucie spokoju i nadzieję, że skoro jest system, to za jakiś czas pojawi się prawdziwy i godny dzisiejszych czasów sprzęt, który wszystkich podzielonych pogodzi i zasłuży u wszystkich na miano nowej Amigi. Póki co nie udało się... i coraz mniejsze są na to szanse. W dzisiejszych czasach pałeczkę ideologicznej wojny systemowej w walce z systemami Microsoftu przejął Linux. Amiga jest niczym weteran IIWŚ, albo były mistrz świata w boksie, który kiedyś był dla wszystkich kozakiem, a dzisiaj jest starszym panem o laseczce, albo z balkonikiem. Niemniej jednak szacunek wciąż mu się należy i wiedzą to szczególnie sentymentalni nostalgicy, bo pas mistrzowski się przekazuje po przejściu na emeryturę, ale mistrzem zostaje się do końca życia :)
[#46] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Duracel, post #45

Swoją wypasioną AMIGE 4000 sprzedałem w 1999 roku ale zawsze byłem ciekaw jak potocza się dalsze losy tego komputera i mam do niego spory sentyment . Trafiłem przypadkiem na to forum więc podziele się paroma uwagami jak wygląda to teraz oczami bardzo starego stażem byłego amigowca .

Czym była Amiga dla nas w latach 80 tych czy 90 tych ?
Amige uważaliśmy za sprzęt wyjątkowy i najlepszy na świecie . Amiga nie równała do standardów
ona sama wyznaczała nowe standardy i trendy w technice. Używając Amigi miało się świadomość
że pracuje się czy bawi na wyjątkowym sprzęcie przewyższającym o niebo inne komputery.
I tak było w istocie.
Na czym polegał fenomen Amigi w tych czasach?
Pierwsze to wyjątkowy sprzęt , dwa natywny soft pisany tylko na Amige trzy unikalny system operacyjny. To wszystko stworzyło Amige i jej legende.

Skupie się na sprzęcie. Konstrukcje pierwszych Amig były czymś niebywale inowacyjnym ; Amiga miała świetną, grafike dźwięk , animacje - to wszystko był hardware zupełnie nieosiągalny na PC
czy innych komputerach. Dzięki temu komputer ten stał sie BAZĄ na której wiele firm opracowywało
rewelacyjne karty rozszerzeń .
Amiga jako pierwsza miała możliwość zamontowania 16 czy 24 bitowej profesjonalnej karty graficznej , pierwsze karty do montażu wideo czy 16 bitowego dźwięku. Mało kto wie ale pierwszy napęd CDROM opracowano właśnie dla Amigi 500 .
Dla desktopowych Amig powstały pierwsze karty do montażu wideo m.in Video Toaster wykorzystywany w największych studiach filmowych i TV w latach 80 tych i 90tych który de facto stał się niepisanym standardem. Sprzęt taki kosztował kilkanaście tys $ a cały system montażu z dyskami SCSI przekraczał znacznie tą kwote ! Tak olbrzymie kwoty były inwestowane w Amigowy sprzęt przez profesjonalne firmy wideo . Nie sposób nie wspomnieć o równie kosztownej karcie PAR a dla mniej zasobnych VLAB Motion za "jedyne" 2000 $. W tych czasach podobne rozwiązania na PC czy inne komputery praktycznie nie istniały. A specjalizowane stacje robocze typu Silicon Graphics były bez porównania droższe.
Te wszystkie "dodatki" nie były dziełem Commodore ale Amiga ze względu na swoją architekture
była tak dobrym sprzętem że firmom opłacało się w nią inwestować. To był segment profesjonalny zarezerwowany dla Amig ze slotami ZORRO . Amiga w tym segmencie była prekursorem wszelkich technicznych nowości .
Dlaczego o tym pisze? Bo to właśnie hardware był siłą napędową Amigi . Ale hardware robiony
specjalnie dla niej a nie wzięty żywcem z innych platform jak ma to miejsce dzisiaj.

Drugą siła napędową Amigi to natywny soft pisany TYLKO dla tego komputera i nieosiągalny w tym
czasie na innym sprzęcie. Wymienie tutaj chociażby Lightwave, Real 3D , Imagine, De Luxe Paint,
Scala i wiele wiele innych. To nie były jakieś porty czy "kalki" z innych systemów tylko soft pisany
specjalnie na Amige. Niektóre programy jak SCALA długo nie miały swoich PCtowych odpowiedników
a nawet jak już miały to nie nadawały się np do robienia czołówek wideo czy napisów bo jak wypluć obraz z VGA na TV PAL ? Z tego względu np A1200 jeszcze długo po 2000 roku były używane przez filmowców.
Taki De Luxe Paint był niezastąpionym programem do robienia grafiki w grach bo na PC nie było
nic porównywalnego.

No i oczywiście system operacyjny. Jak na te czasy zupełna rewelacja doskonale wykorzystująca
soft i hardware Amigi.

Temat rzeka można by długo pisać o sprzęcie i sofcie na Amige w każdym razie oferta była naprawde
olbrzymia.

Jedno jest pewne w tych czasach Amiga była idealną platformą dla wielu firm . To ona dyktowała
warunki to ona była numerem jeden dla grafików , animatorów czy filmowców. To jest właśnie prawdziwa AMIGA komputer wyznaczający nowe standardy .

Niestety kontynuacji prawdziwej AMIGI nie ma i nie będzie . Próby reanimacji tego genialnego komputera są po prostu żałosne . Dlaczego?

Po pierwsze sprzęt . " AMIGA X1000" (czy inne klony) nie posiada NIC inowacyjnego nic co mogłoby konkurować z PC czy MAC. Zbudowana na bazie procesora który został wykupiony przez firme Apple 5 lat temu i odstawiony do lamusa bo nie jest rozwojowy ani wydajny. XENA ? wolne żarty . Niby co to ma robić - nie ma ani jednego softu który by ją wykorzystywał.
Dzisiaj trendy wyznacza Intel, Nvidia, AMD - firmy dysponujące dużymi pieniędzmi i możliwościami
technicznymi. Na dobrą sprawe można by znaleźć nawet setke ludzi mających do wydania 300 tys $ i zrobić setke nowych "Amig" na egzotycznych prockach i autorskich płytach ale jaki to ma sens?

Po drugie soft. Po 1999 roku nie powstał ani jeden natywny program na Amige który byłby tak dobry
żeby zachęcał do przejścia na tą platforme….Żadna profesjonalna firma nie napisze softu dla platformy która sprzedaje się tylko w setkach czy nawet tysiącach egzemplarzy.

Po trzecie system operacyjny. Nawet najlepszy nie ma racji bytu jeśli nie jest wspierany przez natywne dobre oprogramowanie. Poza tym to już nie jest rewelacja i nie ma żadnych szans na odrobienie zaległości w stosunku do Windows czy MAC OS X.

Czy AMIGA ma jeszcze jakąś szanse na "odrodzenie" ? Nie ma takiej możliwości. Przyczyna jest prosta a może być i satysfakcjonująca dla fanów tego kompa. Mianowicie można powiedzieć iż PC czy MAC powoli przez lata stało się "AMIGĄ" realizując de facto wszystko to o czym marzył i zapoczątkował twórca Amigi. Tak jak umiera stare drzewo i staje się pożywką dla innych drzew czy zwierząt tak samo umarła AMIGA ale stała się inspiracją dla innych platform.
Nie sposób przecenić roli AMIGI jaką odegrała w rozwoju komputerów . Zapamiętajmy ją taką jaką była w czasach swojej świetności. Pozdro.
[#47] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #1

Wyjątkowość systemu Amigi to wymysł wtórny. W czasach świetności Amigi miał drugorzędne znaczenie - zwykle sprowadzany był do roli 2-5 gratisowych dyskietek, na których można było nagrać jakiś soft na giełdzie. Zaczęto go gloryfikować gdy o starzejącym się sprzęcie i kurczącym się oprogramowaniu dawało się powiedzieć coraz mniej dobrego. System natomiast, po zapakowaniu setki bajerów z Aminetu i paru bajecznie kolorowych tapet, ciągle jeszcze mógł robić wrażenie, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Jeśli coś mnie urzekło w Amidze dawno temu, to na pewno nie był to system. Po wielu latach obcowania z ZX-Spectrum i C64 i odpalania programów komendami Basica, system operacyjny typu okienkowego jawił mi się jako może ciekawy, ale zbędny bajer. Zacząłem go zauważać dopiero po 3 latach przygody z Amigą, kiedy dorobiłem się mojego pierwszego twardego dysku.
[#48] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Daclaw, post #47

Ja wybrałem Amigę, bo z tego co widziałem w TOP SECRET - to na nią było najwięcej fajnych gier.
Pierwszy rok tylko grałem, system nie miał dla mnie żadnego znaczenia.

Jeśli ktoś używał Amigi do grafiki lub muzyki - dla niego też system nie miał znaczenia, tylko konkretny używany program.

Zaczęto go gloryfikować gdy o starzejącym się sprzęcie i kurczącym się oprogramowaniu dawało się powiedzieć coraz mniej dobrego.


Też mam takie wrażenie.
[#49] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Softstudio, post #46

Amiga nie równała do standardów ona sama wyznaczała nowe standardy i trendy w technice.


Można to stwierdzenie od biedy odnieść i do systemu operacyjnego. System Amigi nie był z niczym kompatybilny i wyznaczał swoje standardy, bo w zasadzie nie było wtedy komputerów domowych o takich możliwościach sprzętowych, które by takich systemów wymagały i nie było się na czym wzorować. Ktoś musiał być pierwszy.

Tymczasem współczesne systemy odwołujące się do amigowych korzeni siłą rzeczy jedynie gonią standardy - windowsowe, linuksowe, pecetowe itd. przy czym wszyscy wiedzą, że nigdy ich nie dogonią, bo te ostatnie też nie stoją w miejscu.


Wyjątkowość systemu Amigi to wymysł wtórny. W czasach świetności Amigi miał drugorzędne znaczenie - zwykle sprowadzany był do roli 2-5 gratisowych dyskietek, na których można było nagrać jakiś soft na giełdzie.


Ciężko mi się z tym zgodzić, ale jest to faktycznie jakiś głos w dyskusji, bliski być może nawet większości ówczesnych Amigowców.


Mała korekta poza tematem:

Dla desktopowych Amig powstały pierwsze karty do montażu wideo m.in Video Toaster wykorzystywany w największych studiach filmowych i TV w latach 80 tych i 90tych który de facto stał się niepisanym standardem. Sprzęt taki kosztował kilkanaście tys $ a cały system montażu z dyskami SCSI przekraczał znacznie tą kwote !


VideoToaster nie wykorzysytwał dysków do monatżu wideo, nie był to system montażu nieliniowego: "A user still needed three VTRs and a controller to perform A/B roll linear video editing (LE), as the Toaster would serve merely as a switcher (which could be triggered through General Purpose Input/Output (GPI) to switch on cue in such a configuration) but the Toaster itself had no edit controlling capabilities."

Umożliwiał to dopiero dużo późniejszy Video Toaster Flyer.


Ostatnia aktualizacja: 22.04.2013 16:21:16 przez jubi
[#50] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #49

Tymczasem współczesne systemy odwołujące się do amigowych korzeni siłą rzeczy jedynie gonią standardy - windowsowe


Dasz przykład tych standardów windowsowych?

VideoToaster nie wykorzysytwał dysków do monatżu wideo, nie był to system montażu nieliniowego


"Drugą generację systemu NewTek nazwał Video Toaster Flyer. Flyer był już systemem edycji nieliniowej. Sprzęt został stworzony dla komputerów Amiga ze slotami Zorro II. Karta w praktyce była drugim komputerem, wyposażonym we własny mikroprocesor z wbudowanym oprogramowaniem i trzy kontrolery SCSI: dwa wykorzystywane do przechowywania danych video i jeden dla dźwięku." (wikipedia)
[#51] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@KJB, post #50

"Drugą generację systemu NewTek nazwał Video Toaster Flyer.


Przecież napisałem wyżej o Flyerze. Między VT a Flyerem są 4 lata różnicy. Ciężko mówić, że to była druga generacja VT nawet, to był po prostu zupełnie inny produkt. Jedynie nazwa może wprowadzać w błąd. Porównanie:

Video Toaster
Company
NewTek, USA Date
1990 Amiga

combination of a video switcher, a genlock, a framebuffer and special effects device


vs


Video Toaster Flyer
Company
NewTek, USA Date
1994 Amiga

NTSC only non-linear editing system
broadcast quality, tapeless nonlinear editing system for the Video Toaster and Video Toaster 4000



Flyer był tylko dodatkiem do VT, bez niego nie działał: "requirements: Video Toaster with v4.1 software"


Ostatnia aktualizacja: 22.04.2013 16:37:53 przez jubi
[#52] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@jubi, post #1

Znalazłem kiedyś w starych angielskojęzycznych pismach amigowych reklame Video Toastera w połączeniu z kontrolerami i dyskami SCSI do Amigi 2000. Ale to szczegół . Chodzi o sam fakt że Amiga to nie była zabawka tylko bazowy sprzęt do którego inne firmy produkowały urządzenia warte kilkanaście tys $$$ , a stacje TV wykorzystywały Amige do profesjonalnej produkcji wideo.
W tamtych czasach powstało mnóstwo profesjonalnego sprzętu do Amigi ale do Polski docierało z tego niewiele bo ceny były dla nas zaporowe. Cena Amigi 500 to była równowartość rocznej pensji w naszym kraju. Stąd u nas traktowano Amige jako fajny komp do gier i rozrywki a na zachodzie była też kojarzona jako wysokiej klasy stacja graficzna. I w zasadzie tak zostało do końca. Mówiło się że kości AGA są do kitu a przecież pierwsze 24 bitowe karty graficzne powstały już na Amige 2000 wiele lat przed A1200....

Nie przeceniałbym też roli samego systemu operacyjnego jako takiego. System operacyjny można porównać do fundamentu na którym stawia się dom - czyli w naszym przypadku oprogramowanie i sprzęt.
Niestety dzisiaj w przypadku Amigi wygląda to tak że fundament jest solidny a na nim wybudowano szałas w którym za chiny nie da się komfortowo mieszkać. Nikt nie zamieszka w szałasie , każdy chce mieć prawdziwy dom nawet jakby fundamenty miały być mniej solidne.
Jaki pożytek jest z najlepszego nawet systemu operacyjnego jak nie ma on wsparcia programowego
i sprzętowego ?
Wyjątkowość systemu Amigi w latach 80 tych czy 90 tych jest bezdyskusyjna bo był on zdecydowanie lepszy niż np windows 3 czy windows 95. Zresztą w czasach świetności Amigi popularny był zwykły DOS i brak systemu "okienek" uważanych przez niektórych "fachowców" za nieprofesjonalne.
W każdym razie dla przeciętnego użytkownika Amigi system był przyjazny , intuicyjny i łatwy w obsłudze. W tych czasach użytkownik PC wiele rzeczy robił w Dosie korzystając z Norton Commandera multitaskingu mógł sobie tylko pomarzyć. A na Amidze system okienek był natywny i multitasking również.

Generalnie system Amigi wyznaczył on pewien standard na długie lata nawet dla komputerów PC.

Przełomem w kompach PC był rok 2000 i system Windows 2000 - pierwsza od lat bardzo stabilna wersja Windowsa bazująca na profesjonalnym systemie Windows NT , jednak bardziej przyjazna dla użytkownika i korzystająca z mechanizmów plug&play. Rok 2000 to jednocześnie definitywny koniec Amigi a raczej koniec planów na przyszłość bo sama Amiga była już "martwa" dużo wcześniej.
Ale powiedzmy że do roku 2000 system Amigi był jeszcze konkurencyjny pomimo tego że amigowy hardware już zdechł a soft nie był rozwijany.
Windows 2000 miał jednak tą wade iż nie był to dobry system dla gier i dlatego też jeszcze przez pewien czas większość korzystała z bardzo niestabilnego Windowsa 95 . Ale dwa lata później pojawił się Windows XP łaczący w sobie zalety win 2000 i win95 i wtedy poszło już " z górki". Można powiedzieć iż od roku 2003/04 Pecety dysponowały już dojrzałym i poprawionym Windowsem XP który był tak samo intuicyjny jak system Amigi i równie stabilny.

I na tym można by zakończyć historie systemu Amigi w temacie współzawodnictwa z innymi systemami operacyjnymi. to co się dzieje teraz a konkretnie od systemu OS 3.0 to de facto
implementacja nowych sterowników czy też uaktualnienia umożliwiające współprace z najnowszymi Amigami. Ciężko znaleźć coś co by umożliwiało konkurencje z innymi systemami PC czy MAC i w czym miałoby być lepsze. Brakuje chyba jakiejś wizji na przyszłość co Amiga OS miałby robić lepiej i szybciej ?

Pytanie czy mogło być inaczej ? Owszem mamy jeszcze żywy przykład jakim jest MAC OS X . System zupełnie inny niż Windows i co ważne zrobiony tak że praca na nim jest bardziej efektywna i bardziej komfortowa. Dlaczego udało się przeżyć firmie Apple a nie Amidze? Przede wszystkim Apple poszedł na kompromis. 5 lat temu gdy decydowały się losy tej firmy Apple zrezygnowało z procesorów PPC w tym także z procesora który obecnie jest w Amidze X1000 pomimo że kupili wcześniej tą firme. Wzieli z PC to co najlepsze czyli CAŁY hardware i postawili na nim swój system operacyjny . Cała reszta to już agresywny MARKETING który może służyć za wzór na wykładach z marketingu ) Czyli jeśli chodzi o hardware Mac jest nie gorszy od PC , jeśli chodzi o soft to ma w zasadzie to samo co PC plus pare swoich "perełek", jeśli chodzi o system operacyjny to ma lepszyod PC.

Ale jest jeden warunek tej transformacji. Takie zmiany można robić tylko wtedy gdy komputer jeszcze "żyje" . Natomiast Amiga jest martwa od roku 2000 . Nikt nie napisze softu dla kompa którego de facto nie ma . Nikt nie napisze też softu na procesor jak w Amidze X1000 który już 5 lat temu był przestarzały . Problem też w tym że Amiga OS nie jest już wyjątkowy czy też w jakimś stopniu konkurencyjny w stosunku do Windows czy Mac OS X. Pozdro.



Ostatnia aktualizacja: 22.04.2013 18:12:58 przez Softstudio
[#53] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Daclaw, post #47

Zaczęto go gloryfikować gdy o starzejącym się sprzęcie... czyli lekkie fanbojostwo podsycane bzdurami wypisywanym przez pana Marka Pampucha w celu podtrzymania jak najdłużej poziomu amigowego ego i konającej platformy.

Softstudio rozwinął to co było już powiedziane, czyli dobry sprzęt, na który wyszło dobre oprogramowanie, a gry były fajne.


Ostatnia aktualizacja: 22.04.2013 19:30:34 przez rafgc
[#54] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Softstudio, post #52

Poza amigowymi systemami jest rozwijanych też dużo innych systemów. Wątpliwe aby np. Haiku czy React OS stały się konkurencją dla Windows, Mac OSa czy Linuksa. I myślę, że nikt nie oczekuje, że Amiga (jako komputer lub choćby w postaci systemu operacyjnego) będzie konkurencją dla mainstreamu. Chyba bardziej chodzi o zabawę. Ludzie lubią czasami iść pod prąd.
[#55] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Softstudio, post #52

W tych czasach użytkownik PC wiele rzeczy robił w Dosie korzystając z Norton Commandera multitaskingu mógł sobie tylko pomarzyć. A na Amidze system okienek był natywny i multitasking również.


Jeśli masz być obiektywny w swoich porównaniach, powinieneś obie porównywane platformy traktować jednakowo. Z jednej strony bierzesz jak najgorszego zwykłego taniego peceta z dosem a z drugiej strony najlepsze rozbudowane Amigi za tysiące dolarów których w zasadzie prawie nikt nie miał. A mnie interesuje sytuacja faktyczna, nie teoretyczna.

Jeśli ograniczyć się do Polski, to do takiego powszechnie spotykanego peceta z dosem i norton commanderem należy porównać najczęściej spotykaną Amigę - pięćsetkę z jedną stacją dysków. W takiej sytuacji osławiony multitasking Amigi w zasadzie do niczego się nie przydawał, a w ogóle z systemu operacyjnego rozumianego jako Workbench prawie nikt nie korzystał. W tym porównaniu jeśli chodzi o wygodę obsługi przez użytkownika, to wygrywa zwykły pecet z jednotaskowym dosem, ale za to z twardym dyskiem.


Nikt nie napisze też softu na procesor jak w Amidze X1000 który już 5 lat temu był przestarzały .

Pamiętaj, że nie istnieje coś takiego jak "Amiga X1000". Producent tego sprzętu nie ma prawa używać trademarku "Amiga", ma tylko prawa do trademarku "AmigaONE". To wbrew pozorom bardzo istotna różnica.
[#56] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@rafgc, post #53

Po prostu sprzęt amigowy w pewnym momencie przestał być topowy. Najpierw to był dźwiek, potem grafika, animacja, następnie soft i w końcu pozostał sam system. Nie ma cudów jeśli zaprzestaje się rozwoju danej technologii to nie ma już odwrotu.
Ostatnią nadzieją że Amiga wyjdzie na prostą była niemiecka firma Phase5 i jej rewelacyjne produkty . Phase5 w 1996 roku wprowadziła na rynek karty z procesorami PPC które były naprawde o wiele bardziej wydajne niż ówczesne procki Intela. Firma ta miał spory potencjał i mogła pociagnąć rynek amigowy opierając się tylko na produktach commodora. Niestety zabrakło wsparcia ze strony producentów softu , lilość programów które współpracowały z PPC była znikoma. Amigi z kartami PPC miały dużą moc niestety cały potencjał nie został wykorzystany. Nikt nie był w stanie zmusić producentów oprogramowania aby serio zainwestowali w procesory PPC, oni już przechodzili na inne platformy albo zwijali działalność.
Jako ciekawoste podam iż Phase5 miała w planach projekt nowej amigi pod roboczą nazwą ABOX z naprawde rewelacyjnymi jak na owe czasy parametrami. Projekt reklamowany na targach w Kolonii pozostał jednak tylko na papierze. Firma musiała zakończyć działalność ; karty z PPC sprzedawały się słabo nie było widoków na nowy soft a tym bardziej na natywny system operacyjny wspierający PPC. Escom i niejaki Tischenko lecieli sobie w kulki wyprzedając tylko to co zostało w magazynach Commodora, zero kreatywności i odcinanie kuponów od świetnej przeszłości.
Wspominam o tym dlatego iż była to jedyna realna szansa na odrodzenie Amigi od czasów upadku Commodore.
A potem już na wszystko było za późno. Amiga miała szanse rozwinąć się na PPC ale z czasem i tak musiałaby przejść na Intela jak Mac. I być może mielibyśmy wtedy 3 liczące się na świecie systemy operacyjne ) Ale wymagało to olbrzymiej pracy programistów no i oczywiście milionów $$$ bo bez tego żadna technologia na świecie długo nie pociągnie .

Jeśli masz być obiektywny w swoich porównaniach, powinieneś obie porównywane platformy traktować jednakowo. Z jednej strony bierzesz jak najgorszego zwykłego taniego peceta z dosem a z drugiej strony najlepsze rozbudowane Amigi za tysiące dolarów których w zasadzie prawie nikt nie miał. A mnie interesuje sytuacja faktyczna, nie teoretyczna.


Tak też robie. Pamiętam moją pierwszą Amige i konfrontacje z IBMem kumpla. Na PC jeszcze DOS i nieśmiertelny Norton Commander , uruchamiamy jakąś gierke w 16 kolorach - wyglada nadzwyczaj drętwo . Na mojej gołej Amidze 500 workbench z okienkami i odpalam jakieś wyścigi F1- wszystko płynnie chodzi, kolorki, animacja, dźwięk . Po prostu kosmos nie do porównania było. To były czasy DOSa w Pececie, Windows 3 był mało popularny a do Windowsa 95 było jeszcze bardzo daleko... System "okienkowy" Amigi to był niesamowity komfort na te czasy. Przy czym "okienka" były zazwyczaj wyśmiewane przez użytkowników PC korzystających z DOSa - to w ich mniemaniu było takie dziecinne i nieprofesjonalne.
Naprawde dzisiaj wiele ludzi nie ma pojęcia jak "drętwym" kompem był kiedyś PC i jak wielka przepaść dzieliła go od Amigi.



Ostatnia aktualizacja: 22.04.2013 20:33:16 przez Softstudio

Ostatnia aktualizacja: 22.04.2013 20:36:20 przez Softstudio
[#57] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Softstudio, post #46

Mądre i bardzo ciekawe rzeczy Waść prawisz. Aż przyjemnie się czyta.

Po pierwsze sprzęt . " AMIGA X1000" (czy inne klony) nie posiada NIC inowacyjnego nic co mogłoby konkurować z PC czy MAC. Zbudowana na bazie procesora który został wykupiony przez firme Apple 5 lat temu i odstawiony do lamusa bo nie jest rozwojowy ani wydajny. XENA ? wolne żarty . Niby co to ma robić - nie ma ani jednego softu który by ją wykorzystywał.
Dzisiaj trendy wyznacza Intel, Nvidia, AMD - firmy dysponujące dużymi pieniędzmi i możliwościami
technicznymi. Na dobrą sprawe można by znaleźć nawet setke ludzi mających do wydania 300 tys $ i zrobić setke nowych "Amig" na egzotycznych prockach i autorskich płytach ale jaki to ma sens?

Po drugie soft. Po 1999 roku nie powstał ani jeden natywny program na Amige który byłby tak dobry
żeby zachęcał do przejścia na tą platforme….Żadna profesjonalna firma nie napisze softu dla platformy która sprzedaje się tylko w setkach czy nawet tysiącach egzemplarzy.

Po trzecie system operacyjny. Nawet najlepszy nie ma racji bytu jeśli nie jest wspierany przez natywne dobre oprogramowanie. Poza tym to już nie jest rewelacja i nie ma żadnych szans na odrobienie zaległości w stosunku do Windows czy MAC OS X.


O to właśnie chodzi z tą próbą reanimacji Amigi. Natywne oprogramowanie jest najważniejsze, by dany komputer/system/platforma prosperowała chociaż na granicy używalności/zainteresowania. Ja tutaj od dawna staram się nawoływać do pisania natywnych rzeczy, a nie portów, jednak nikogo nie udaje mi się przekonać do swoich racji. Może Panu się uda, bo umie Pan rzetelnie i trafnie argumentować swoje tezy.

Ciekawe są też informacje o ABOX. Dosyć interesująca sprawa, że Amiga zeszła na dalszy plan przez brak wsparcia finansowego dla projektów kart z PPC. Jeśli obserwuje Pan tutejsze forum to powinien Pan wiedzieć, że ludzie, którzy bardzo mają na względzie to by nazywano ich amigowcami, a ich sprzęt Amigami, wydają duże sumy na sprzęt bazujący na PPC (mam na myśli komputery AmigaOne oraz produkty firmy ACube). Dlaczego nie wsparli Amigi, gdy ich potrzebowała naprawdę? Teraz zresztą zamiast pisać natywne oprogramowanie wspierają portowanie, które nijak nawet odrobinę nie zbliża ich systemów do granicy używalności, bo te przeportowane programy są nieużywalne.

To obecne amigowanie na tych nowych systemach, które dumnie określa się jako spadkobierców Amigi to teraz jest w moim odczuciu takie bardzo drogie hobby, tak jak posiadanie jachtu bądź helikoptera. Dla tych ludzi ten sprzęt nie ma żadnej tak naprawdę wartości, zepsuje się, bądź pojawi się lepszy, szybszy, to od razu zamienią, bo pieniądze i zarobek mają z innego źródła. I tak komórki czy tablety zawładnęły już nimi do tego stopnia, że swoje "Amigi" chcieliby dostosować za wszelką cenę do możliwości owych urządzeń pod kątem sprzętu jak i oprogramowania. Żeby się zbytnio nie zmęczyć to portuje się programy, bo tak jest łatwo, ale przez to nie zbuduje się dobrego komputera/systemu/platformy. Tak jak Pan wspomniał natywne oprogramowanie to jest to, co jest niezbędne nawet najlepszemu systemowi. Pozdrawiam.
[#58] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Softstudio, post #52

Windowsem XP który był tak samo intuicyjny jak system Amigi i równie stabilny.

XP jest na poziomie stabilności Unixów a nie systemu Amigi który nie jest stabilny i jego ogólny poziom stabilności oceniłbym na podobny do Win 98SE czyli ogólnie nędza i ubóstwo.

Jakiekolwiek porównania do XP jeśli robić to raczej Unixów a nie systemu w którym jeden proces może sobie bez problemu czytać i zapisywać pamięć innego procesu jak mu się żywnie podoba...

Pytanie czy mogło być inaczej ? Owszem mamy jeszcze żywy przykład jakim jest MAC OS X . System zupełnie inny niż Windows i co ważne zrobiony tak że praca na nim jest bardziej efektywna i bardziej komfortowa.

chodzi Ci o ten sam OSX który ma ze 33-66ms input laga, upośledzoną akcelerację myszy, zerowe opcje konfiguracji i zużywa kilkukrotnie więcej pamięci od XP i chodzi ogólnie gorzej od Visty na tym samym komputerze? Tego samego który ma okienka programów zgrupowane w ikony jak w Win7 tylko w przeciwieństwie do niego nie ma podglądu okienek tylko jakąś badziewną listę. Super efektywne to jest nie ma co
Jedyne co się chwali OSXowi to nieźle rozwiązana instalacja programów, najprostsza do opanowania i najmniej straszna dla osób bez obycia w komputerach ze wszystkich systemów jakie widziałem. Poza tym ten system niczym się nie wyróżnia oprócz może mułowatości myszki i na pewno nie stawiałbym tego gniotu jako przykład że można coś lepiej od Windowsa zrobić Podobnie większość Linuxowych distro ssie i to niemiłosiernie. Da się Linuxa zrobić aby był wydajny i lekki ale pierwsze lepsze Ubuntu nie jest ani wydajne ani lekkie

Ciężko znaleźć coś co by umożliwiało konkurencje z innymi systemami PC czy MAC i w czym miałoby być lepsze. Brakuje chyba jakiejś wizji na przyszłość co Amiga OS miałby robić lepiej i szybciej ?

jeszcze jakiś czas temu konkurowano w szybkości odpalania się systemu i sam fakt fast bootu miał udowadniać że system jest ultra lekki i wszystko na nim śmiga jak szalone, lepiej niż na wydajniejszych PC tylko dlatego że one mają ciężkie systemy. Teraz argumenty takie nie mają sensu bo jeśli by tak było to byle jaki PC z Win8 odpali się równie szybko jak nie szybciej http://www.youtube.com/watch?v=eJFXKNN-oIk
[#59] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@XoR, post #58

XP jest na poziomie stabilności Unixów a nie systemu Amigi który nie jest stabilny i jego ogólny poziom stabilności oceniłbym na podobny do Win 98SE czyli ogólnie nędza i ubóstwo.


nie laczylbym tych dwoch kwestii tj. stabilosci i ochrony zasobow..., to sa naprawde dwie rozne sprawy. pierwsza jest zwiazana z jakoscia kodu etc. samego systemu, a druga tylko rozszerza system o taka wlasciwosc.

sam fakt fast bootu


nie porownujmy fast bootu do zwyklego bootu, bo to zupelnie inaczej dziala :)
[#60] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@KJB, post #50

To, że karta do montażu nieliniowego musiała być autonomicznym komputerem, wykorzystującym Amige jako zasilacz i klawiaturę, nie świadczy bynajmniej o cudowności Amigi. W ten sposób to i na ZX81 da się zbudować taki system, jakby się ktos uparł. Zbudowano go na Amidze, żeby mieć w jednym pudle genlock i montaż, nie dlatego, że Amiga się do tego jakoś wybitnie nadawała. Jak się nadawała, to pokazał VLab Motion. Ta karta wykorzystywala zasoby Amigi w szerszym zakresie. Efekty na poziomie VideoCD, do jakości emisyjnej bardzo daleko.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem