[#151] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Olo, post #150

- Mamo, Tato kup mi Amigę, Atari, C64, Atari 65 XE, któryś z nich.
- Po co będziesz tylko grał.
- No na początku tak, ale później chciałbym nauczyć się programować.
- Programować? To znaczy co byś robił, do tego trzeba mieć studia, no i jakoś z matematyki kiepsko ci idzie.
- Chodźcie do sklepu to wam pokaże jakie są inne programy na ten mój komputer:
Następnego dnia:
- Na Amidze ma pan najlepszą grafikę, do tego są fajne programy użytkowe, których używają w niektórych firmach, ale można sobie kupić X- copy i mieć te gry i programy całkiem za darmo jak się je od kogoś pożyczy. A programowanie, to na studia jak się pójdzie to można się nauczyć, ja się na tym nie znam. To co biorą państwo, nowa dostawa ma być droższa, marka zdrożała.
- Mamo, Tato weźmy, Klub Amiga RNS ma też taki będę mógł wymieniać się z nim grami, nic nie będziecie musieli więcej płacić, no i już wiem, że muszę iść na studia i będę się lepiej uczył. :)
Tekst wymyślony.
[#152] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Ender, post #151

Ech.. splat
[#153] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@fazior, post #152

Rozumiem, że miało być Fazior
[#154] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@recedent, post #147

Myślę że jakiś ułamek społeczeństwa to ludzie którzy gen chęci bycia normalnym, mają zastąpiony genem chęci bycia outsiderem. To chroniczna skłonność która powodowała, że w latach powiedzmy ok 92-05 niektórzy woleli A1200 z rozszerzeniami niż PC. Jeśli taki outsider wychował się w środowisku PC a z Amigą się wiele nie stykał to aby zaspokoić swoje ciągoty brnął w Linuxy. Oczywiście jest to spore uogólnienie, bo to co w jednych środowiskach było głównym nurtem w innych było niszą. Stąd taka różnorodność. Ja bym nie przeceniał tej odmienności tego czy innego OS, bo cóż to za wyjątkowość że gadżet zamykający okienko jest w prawym czy w lewym rogu, albo że ekrany/okienka się zmienia inną kombinacją klawiszy? - Ot przyzwyczajenie które w przypadku przesiadki na inny OS powoduje dyskomfort dający złudne odczucie, że to co używaliśmy dotąd było lepsze. Dlatego twierdzę że to nasze przyzwyczajenia bywały odmienne a nie systemy. Zresztą każdy z nich ewoluował w innym tempie i porównując np Workbench z Windowsem w różnych latach można dojść do odmiennych wniosków zwłaszcza, że towarzyszące tym OS sprzęty też ewoluowały i wpływały na ogólne wrażenie.
[#155] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Ender, post #153

Nie rozumiesz, za to ja widzę że trzeba Ci zaserwować dietę rybną ponownie, bo się pogorszyło:).
[#156] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@fazior, post #155

Wątek mnie rozbawił, to popuściłem wodze fantazji. ;)
[#157] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Ender, post #151

I właśnie kolejnym gwoździem do trumny dla Amigi, również w Polsce było piractwo, czyli kopiowanie programów i gier, jeden od drugiego. A takiemu wydawcy, twórcy programów nie chciało się już nic później robić na Amigę, bo kilka sztuk zostało sprzedanych, a reszta spiracona. I tak np było z polską grą Exodus. Ale nie tylko.

I Ty Ender, chcesz się nauczyć programować. Fajnie, zaszczytny cel. Jednakże przykładowo piszesz coś i chcesz na tym zarobić. I Ci to coś kupuje kilka osób, a reszta to piraci. Jak się wtedy czujesz ?
[#158] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@gilban, post #157

Piractwo w równym stopniu dotyczyło wszystkich platform.
[#159] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@gilban, post #157

A czy ja napisałem, że popieram piractwo? Chodziło mi tylko o to, że spora część ludzi, którzy używali Amigi do gier tak właśnie robili, czyli x-copy i jazda. Ja zaczynałem od C64 i miałem tak mi się zdaje chyba oryginalne gry, tzn. takie ze sklepu.

Ostatnia aktualizacja: 02.05.2013 14:49:48 przez Ender
[#160] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@gilban, post #157

Ale, ale... piractwo w Polsce było dopiero od 4 lutego 1994 :)
A wtedy już było i tak za późno dla Amigi.
[#161] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Ender, post #159

tzn. takie ze sklepu.


Do 04.02.1994 Legalnie można było kupić w sklepie, że tak powiem "kopie bezpieczeństwa gier."
Po co komu był system Turbo, jeśli nie dla składanek kupowanych np. na giełdzie komputerowej?
Oryginalne gry na Atari były nagrane w "normalu", w turbo to na giełdzie nagrywali :)
Fajne czasy to były, z kasetą magnetofonową na giełdę się szło i normalnie gościu nagrywał :)
[#162] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@gilban, post #157

I właśnie kolejnym gwoździem do trumny dla Amigi, również w Polsce było piractwo, czyli kopiowanie programów i gier, jeden od drugiego.


No akurat to piractwo w Polsce to był jeden z podstawowych warunków rozwoju Amigi w Polsce ( i w ogóle kompów) a nie gwóźdź jak powiadasz ) Na zachodzie ludzie kupowali oryginały bo było ich na to stać a w latach 80 tych czy 90 tych mało kogo było stać na oryginalne gry czy programy. Nie wyobrażam sobie kupno gry w owych czasach za równowartość krajowej pensji . Zresztą nawet teraz Polska może produkuje 1% softu którego używa więc piractwo de facto nakręca naszą gospodarke a nie hamuje ją ale to jest temat na inny wątek )

Wiadomo też że gry stanowiły na poczatku pewien wabik bo jak w inny sposób można było się przekonać o możliwościach Amigi ? Programować w Basicu można było też na ZX Spectrum i się to robiło ale efekty nie były tak spektakularne jak grafika czy dźwięk - co najwyżej nudny wykres albo coś takiego.
Podobnie system operacyjny Amigi . W DOSie można było zrobić takie same operacje pracochłonnie wklepując komendy . Na Amidze wystarczyło pare ruchów myszą i się "samo " robiło. Jednym słowem wygoda i komfort niedostępny na innych platformach . A o jakiś tam niuansach typu organizacja plików, ekrany itp nikt w tamtych czasach w ogóle nie myślał. Był rewelacyjny sprzęt były fajne programy ale sam system przyjmowano jako naturalną ceche Amigi i tyle. Pozdro.
[#163] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Olo, post #150

Amiga była po prostu popularną maszynką do grania i tutaj swoje możliwości pokazuje ten wspaniały chipset - cała konkurencja jest sto lat za Amigą

100 lat to raczej nie skoro już w 1992 ulepszona wersja chipsetu była za słaba aby konkurować właśnie z ... konkurencją
[#164] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@gilban, post #157

I właśnie kolejnym gwoździem do trumny dla Amigi, również w Polsce było piractwo, czyli kopiowanie programów i gier, jeden od drugiego. A takiemu wydawcy, twórcy programów nie chciało się już nic później robić na Amigę, bo kilka sztuk zostało sprzedanych, a reszta spiracona. I tak np było z polską grą Exodus. Ale nie tylko.


nie jest to prawda, przykladem niech bedzie L.K. Avalon ze swoja oferta dla "malego" Atari. Sam kupowalem polskie programy przed ustaw i ustawa nic nie ma do rzeczy.
[#165] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@gx, post #164

Też kupowałem w L.K. Avalon, wysyłkowo. Wydawali gry i programy które były dobre i tanie.

To było przed ustawą, po wejściu ustawy miałem już Amigę i nie kupowałem oryginałów. Nielegalnych kopii kupiłem może 4 tytuły, potem już tylko przegrywało się gry od kolegi z podwórka, później nastała era SuperDupera i obrazów dyskietek spakowanych XPK.
[#166] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@Ender, post #159

Oryginalne gry i programy zwykle były nagrywane na nośniku pojedynczo i miały kolorową okładkę drukowaną z obu stron, a nawet książeczkę. W od lat 90ych dodawano też do nich hologramy. A pirackie kopie najczęściej nagrywano wraz z innymi grami i programami, by wykorzystać całą pojemność nośnika. Choć zdarzały się piraty udające oryginały ale zwykle miały słabszej jakości okładkę zadrukowaną tylko z jednej strony. Jednak nawet wtedy w loaderze można było włączyć sobie nieśmiertelność lub nieograniczone bronie, i była widoczna ksywka tego co grę złamał. Czego w oryginałach nie było. A jak tu ktoś wspomniał. Dopiero od 1994 roku sprzedawanie piratów stało się w Polsce nielegalne.
[#167] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@KJB, post #165

po wejściu ustawy miałem już Amigę i nie kupowałem oryginałów


po ustawie juz nikt nie kupowal, bo gry zdrozaly 10x, a programy 100x OK , wniosek, ustawa popsula rynek i puscila z torbami L.K. Avalon, ale nie Microsoft itd., dla ktorych zostala stworzona ;).
[#168] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@ZbyniuR, post #166

Dopiero od 1994 roku sprzedawanie piratów stało się w Polsce nielegalne.


i komu to przeszkadzalo , a tak mamy kolejnego prawnego bubla.
[#169] Re: Co decydowało o wyjątkowości systemu Amigi na tle innych ówczesnych systemów?

@KJB, post #165

Sukces polskich firm wydających polskie gry na małe Atari przed wejściem w życie ustawy wziął się z dwóch rzeczy:

1. Akceptowalne ceny
2. "Patriotyzm lokalny" użytkowników małego Atari którzy po długim czasie bez nowości (bo na zachodzie miejsce Atari XE/XL zajęła seria ST) zaczęli dostawać lepsze lub gorsze ale nowe gry od polskich wydawców. Modnie było kupować oryginały. Sam większość polskich gier miałem w oryginale.

Takiego "patriotyzmu portfelem" nie było w Polsce już np. ani na C64 ani na Amigę.

Ostatnia aktualizacja: 03.05.2013 21:40:10 przez conrdd
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem