Byłoby bardzo miło, gdyby chociaż na Allegro zrobił sobie z tym zbiorczą aukcję, a nie zaśmiecał kategorii, w dodatku niewłaściwej: Amiga / Osprzęt zamiast Amiga / Oprogramowanie
Człowiek sobie filtruje po aukcjach wystawionych w ciągu iluś tam dni i zawsze to "coś" dominuje listę wyników A Allegro się tymi piratami jakoś nie przejmuje...
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2020 10:00:40 przez Jacques
DREWNIANE pudełka? Hoho... Jakby jeszcze dorzucił odpowiednie figurki wydrukowane na drukarce 3D to można byłoby traktować takie "wydania" jak kolekcjonerskie.
Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Jest to zwyczajny złodziej, który trudni się piractwem komputerowym w 2020 roku. Trzeba tępić, zgłaszać do allegro, a jak ktoś ma czas to może zakupić coś od pirata i zgłosić na policję fakt otrzymania nielegalnej kopii za pieniądze.
Zgadza się, zgłaszane było też jak widać wielokrotnie i to przez różne osoby, jest to oczywiście piractwo, choć upierdliwość czynu (zaśmiecanie pirackimi ofertami w dodatku niewłaściwej kategorii) jest sporo większa niż społeczna szkodliwość
W latach 90 kupowałem sporo piratów od piratów na Amigę i jakoś nie przeszło mi przez myśl aby donosić na kogoś, skoro to nie mi zaszkodził. Nie lepiej jak już tak bardzo chcecie, to poinformować właścicieli praw do danej gry (może nie mają nic przeciwko w tym 2020), a nie bawić się w dobrego wujka?
Mi po prostu ten piracki spam przeszkadza (szkodzi) w śledzeniu kategorii Amiga / Osprzęt.
Założyłby sobie jedną aukcje z listą WE WŁAŚCIWEJ KATEGORII i tam piracił, a reszta już byłaby pomiędzy zainteresowanymi stronami.
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2020 13:16:03 przez Jacques
Prawo autorskie obowiązuje od bodajże pierwszej połowy 1994 roku, wcześniej można było kupić pirata w sklepie (chciało się napisać "legalnie"). Jak wobec tego patrzeć na gotowce dostępne w sieci?
Prawo prawem, ale jeśli już patrzyć pod kątem uczciwości, to należałoby w ogóle nie kupować pirackich wersji.
Jak ktoś nigdy nie kupił lub nie sprzedał pirackiej wersji programu, to niech pierwszy rzuci dyskietką.
Allegro najpierw przeniosło, a potem obiecało usunięcie, ale dopiero po wskazaniu palcem złamanego punktu ich regulaminu, pierwsza ich odpowiedź była dość komiczna i w stylu "nie nasza sprawa".
EDIT:
Tymczasem jeszcze nie usunęli...
Ostatnia aktualizacja: 14.09.2020 13:51:23 przez Jacques
Z tego, co widziałem, to sprzedaje w sumie
w cenie jak za puste dyskietki.
To wygląda jak kilka starych kartonów dysków
sprzed 30 lat - lepiej sprzedać niż wyrzucić.
Używanie takich pojęć jak złodziej to na pewno
przesada w stosunku do człwoieka, którego się
nie zna. Jeśli to jest twój sposób bycia,
to dziwię się, że dożyłeś tak długo.
Znowu się wypowiadasz o czym o czym nie masz pojęcia. Piractwo to kradzież. Nareszcie aukcje tego typa spadły z rowerka. Sprzedawał "big boxy" podrabiane za 60zł. I tak - jest moim "sposobem bycia" nazywanie rzeczy po imieniu. Piractwo to kradzież, piractwo do przestępstwo.
Otóż to, chodziło o te pseudo bigboxy z drewna oklejane w okładki z gier i podobnie dyskietki, a nie używane dyskietki "luzem". Coś, co miało udawać oryginały i kompletnie zaśmiecało niewłaściwą kategorię "osprzęt".
znalazlem ogloszenie tego cwaniaka kilka miesiecy temu bodajze na gieldzie PPA za co dostal bana.
Typek sprzedawal na sztuki procz starych gier rowniez gry, ktore ukazaly sie w ciagu ostatnich paru lat.
Mowiac wprost "piracil" nowe gry amigowe, probujac dorobic sie kosztem tych, ktorzy te gry stworzyli
Najbardziej bawi mnie sytuacja oburzenia samych piratów, którzy "nigdy niczego nie spiracili":
cytat "Żeby było jasne, sam nic nie pirace" - buhaahaa
Jeśli coś wygląda na nielegalną aukcję - po prostu to zgłoś do Allegro (całkiem sprawnie blokują konta i usuwają lipne aukcje). Oburzanie się i zapewnianie o swojej nieskazitelnej postawie jest trochę "śmieszne".
Jak mówi nasza mądrość ludowa - "okazja czyni złodziejem"... zresztą nasz aktualny minister sprawiedliwości udowadnia na co dzień że hasło z PRL typu "Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie" jest nadal żywe...
Miałem oryginalnego 3.11, 95, 98SE, XP, 7 i 10.
Nie prowadzi do żadnego absurdu. Prawo jest jasne. O ile jeszcze kupujący jakoś się przemknie i skończy na odrobinie stresu, o tyle SPRZEDAJĄCY i czerpiący korzyści z procederu piractwa jest jednoznacznie czarnym charakterem w tej historii. Aukcje zgłoszone wyleciały w końcu.
Nawet nie wiem jak można bronić perfidnego pirata? Gdyby sprzedawał dyskietki (sformatowane) tak po prostu to i tak miałby zbyt i nie byłoby w tym nic złego, ale on pokusił się o "produkcję" kiczowatych podróbek i reklamowania tego jako "kolekcjonerskie big boxy" z nielegalnymi kopiami w środku.
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2020 01:58:19 przez kamilus
Tak.
Twierdzenie że 90% ludzi miał pirackiego Windowsa jest równoznaczne że oni wszyscy dopuścili się kradzieży.
TAK, nazywajmy rzeczy po imieniu.
Drobna kradzież to nadal kradzież. Piractwo to kradzież. Kto dopuszcza się kradzeży jest złodziejem.
To że inni kradną nie stanowi usprawiedliwienia dla kradzieży, nawet jeśli inni są członkami rządu lub innych aparatów tzw. władzy.
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2020 09:40:30 przez orila
Ja akurat mam legalnie kupionego Windowsa XP na CD za którego zapłaciłem do Microsoftu jednego centa. Tak, 0.01 dolara, 4 grosze. Kupowanie legalnych rzeczy nie oznacza ze coś musi być drogie. Jest to normalny proces producentów po wydaniu nowej wersji lub element promocji.
Mam tez inne legalne licencje za symboliczne złotówki. I jakbym chciał sprzedać to też bym sprzedał tanio.
A od Motoroli to kiedyś "kupiłem" opasłe tomy dokumentacji do ich procesorów... przysłali mi wszystko do domu na ich koszt.
Ostatnia aktualizacja: 16.09.2020 09:34:46 przez orila
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies
(ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach.
Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy
niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki
internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.