Wątek zamknięty
[#181] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@wali7, post #174

Amigi nie dobiły kiepskie możliwości techniczne, czy spisek producentów softu, wydawców gazet, albo producentów PC, tylko fatalna sytuacja ekonomiczna Commodore. Do której doprowadził się na własne życzenie wieloletnimi zaniedbaniami.




Myślisz, że "fatalna sytuacja ekonomiczna" sprawiła, że po rekordowej sprzedaży w 1991 roku nastąpiło załamanie rok później?
[#182] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@recedent, post #181

Milion sztuk to dużo ??? Ile wtedy sprzedało się innych maszyn do gier ? Chociażby taki NES
[#183] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@ingenic, post #182

Nie chodzi mi o porównanie do reszty rynku, tylko o porównanie sprzedaży rok do roku. Z ilości sprzedanych komputerów widać dobitnie, że w 1992 roku stało się coś koszmarnie złego ze sprzedażą Amig.
[#184] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #153

A ja przez weekend pobawiłem się 486, udało mi się nawet zmusić do działania 486DX50 :)
Komputer złożyłem na miarę tego co ktoś mógł mieć w 1995 roku w domu. 486DX50, 8 MB Ram, SVGA 2 MB ( S3Trio PCI - to najwolniejsza karta jaką mam), muzyka to ESS 1688F ISA no i karta CF 1 GB jako dysk IDE.
Win95, cóż, wczytuje się dosyć długo, Quake 1 całkowicie niegrywalny - max 5 fps.DOOM śmiga, SimCity 2000 działa pod warunkiem że nie rozbudujemy za bardzo miasta, transport tycoon mocno tnie przy przesuwaniu mapy, a WingCommander 1 jest niegrywalny, bo działa zdecydowanie za szybko. UFO Enemy Unknown to coś wspaniałego, szkoda że wersja Amigowa jest skopana :(

Ogólnie to co widzę to tak, systemowo zaletą jest rozdzielczość, 640x480 powalało w tamtym okresie w stosunku do AGA 640x256 ( HiResLaced to, jak dla mnie pomyłka ). Prędkość, cóż, Win95 na tym kompie, to jak dla mnie nieporozumienie, WB na 020 +Fast działa zdecydowanie lepiej. Użytkowo, Word działa i tyle, reszta softu jaki mam ( corel draw itd) to totalne nieporozumienie na tym komputerze.

Podsumowując, gry działają lepiej niż ich odpowiedniki na Amidze, szczególnie uruchamiane z DOS, system Windows 95 tnie się niemiłosiernie, ale, jak ktoś miał A1200 z Fast lub 030 to nie miał się w zasadzie jeszcze czego wstydzić ( po stronie użytków ).. po za DOOM
[#185] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@recedent, post #183

To może na tzw. "Zachodzie", bo u nas dopiero wtedy handel Amigami zaczął kwitnąć. Pojawił się miesięcznik Commodore&Amiga, Magazyn Amiga, w prasie traktującej o grach Amiga była stale obecna i popularna, a samo Commodore miało swoje własne targi World of Commodore i mało kto chyba spodziewał się, że Commodore padnie 2 lata później.
[#186] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #184

Mnie żona przed świętami kazała spakować rozwalony na biurku "na pająka" 486
Długo polowałem na stockowego 486DX o zegarze 25Mhz - sam chciałem potestować jak to działa w stosunku do takiej A4000 25Mhz. Dużo robi grafika. Na złączu ISA fpsy w Doomie lecą mocno w dół, na VLB 2x szybciej. Przynajmniej na takim konfigu.
[#187] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@recedent, post #183

Gdyby różnica jakościowa, technologiczna przy A1200 była podobna jak w przypadku C64 do A500. Ta linia nie załamała by się. A1200 przyniosła rozwój ale nie przyniosła upragnionego przełomu. Był to świetny komputer ale ogólnie parametrami rozczarował i sam pamiętam, że byłem lekko zawiedzony tym co w niego wsadzono, traktowałem to jednak jako coś przejściowego. A1200 miała większą pamięć, kontroler, lepszy procesor, nowy system, mogłem podpiąć CD, dysk i to mi bardzo odpowiadało.
[#188] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #184

Myślę, że 8MB RAM-u może tu być decydujące.
Windowsy potrzebują przede wszystkim pamięci.
[#189] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #188

Tylko, że RAM był potwornie drogi.
[#190] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #159

A zastanów się nad taką rzeczą - czy znany Ci jest przypadek kogokolwiek, kto w latach 90-tych przesiadł się z Amigi na PC, a potem po pół roku wrócił z płaczem i poczuciem życiowej pomyłki? Ja nie znam. Ciekawe, prawda?

A użytkownicy AOS4 i MOS?
Na tyle późno powstały te platformy że do tego czasu mało kto się ostał na Amidze jako jedynym/głównym komputerze i raczej jak ktoś używa tych platform jako ich głównego komputera przesiadła się z PC... często wydajniejszego
[#191] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #184

W 1995 to już było pozamiatane. Według cen z Bajtka 09/95 za 3100 (bez VAT) można było mieć Pentium 90 8MB RAM z monitorem kolor. W tym samym numerze ktoś próbuje sprzedać na giełdzie A 1200 rozbudowaną o Apollo 030/50 z FPU i też 8 ramu bez monitora za 3600. 486 jak twoja to w pełnym zestawie koszt około 2000. 386 ludzie na giełdzie za 1200 sprzedawali.
[#192] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #184

a WingCommander 1 jest niegrywalny, bo działa zdecydowanie za szybko.

Były programiki służące zwalnianiu CPU dla gier bez ograniczników FPS, jeden z nich to MOSLO, o ile dobrze pamiętam i to w sumie działało, tylko trzeba było trochę pokombinować z wartością podawaną jako argument dla odpowiedniego efektu.

Ale widzę, że było też sporo innych, może lepszych:
https://www.vogons.org/viewtopic.php?t=44
[#193] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@XoR, post #190

Te komputery były głównie dla tych co przykleili się na dobre i na złe do amigi, chłodna ekonomiczna kalkulacja miała tu mniejsze znaczenie, a dla osób które niejedną wypłatę włożyły w rozbudowę A1200 czy A3k/4k to taka przesiadka z PPC 200MHz na ... nie pamiętam, 500? 700MHz? Z natywnym PCI? I innymi ficzerami? No... to jakis tam sens miało. Ale dla użytkowników co w 1992 mieli gołą amigę i wcale nie zachęcała ich perspektywa kanapkowania za gruby hajs to PC stał się w pewnym momencie rozsądną alternatywą. Ja osobiście pierwszego x86 miałem dopiero w 2001r. i był to Celeron Tualatin 1.2GHz z Radeonem 7500 DDR oraz 256MB SDRAM PC133. Win98 (chyba SE). Później XP. Nic specjalnego, ale rozszerzało się ok i względnie tanio. Tak samo PC z 1992, 3, 4, 5 ... Ale nie A500,600,1200. Dysk dla A500 to dodatkowe urządzenie z dodatkowym zasilaczem z boku. Fast razem z dyskiem, albo z turbo. A600 - w tamtych czasach tylko pcmcia i rozszerzenie chipu do 2mb. A1200 to tu akurat turbo pod klapkę bez udziwnień, ale jednak droższe niż wymiana samego CPU w PC. Nie oszukujmy się.
[#194] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@ingenic, post #189

Tylko, że RAM był potwornie drogi.


był drogi, bo wtedy sfajczyła się fabryka na Tajwanie. siedzi, pije i chrupki Wiem, bo sam podpalałem. Tylko ciiiiii. hide2
[#195] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Motyl, post #180

A co do kupowania Amig w Polsce - ludzie kupowali, bo na nic lepszego nie było ich stać. Przeciętny PC kosztował 2-3-4 razy drożej, więc o czym mowa...
Jeszcze w pierwszej połowie lat 90-tych gry rzeczywiście były bardzo dobre na Amigę ale potem...?

Sam, gdybym miał kasę, już w połowie lat 90-tych przesiadłbym się na PC, a nie dopiero w 1998.
Ceny sprzętu komputerowego w latach 90-tych były bardzo wysokie.
Amiga kosztowała jedną średnią pensję , a PC pewnie ze 3...
Na dziś to by było powiedzmy 3 tys. za Amigę i jakieś 9 tys. za PC .


Ja sądzę, że ludzie wtedy kupowali różne rzeczy, właśnie w zależności od zasobności portfela i swoich potrzeb. Niektórzy nawet komputery 8-bitowe, C64 się przecież dobrze sprzedawał do końca... Nie każdy miał sakiewkę bez dna i nie każdy potrzebował najnowszego komputera. Redakcja odradza Marcinowi pakowanie pieniędzy w stare pecety, ale lepsze 286 z FDD niż np. Atari XE z magnetofonem. Najbardziej kosztowne było chyba zdecydowanie się na którąś ścieżkę (np. PC, Amiga, czy nawet Atari 16-bit), bo raczej taniej było rozbudowywać PC, albo Amigę niż zmieniać platformę z jednej na drugą. Tylko pozostawało pytanie po co rozbudowywać Amigę jeśli gier (trzymając się tematu) wymagających takiej rozbudowy było na Amidze co kot napłakał. Gdyby chociaż te gry zachęcały do dokładania pamięci czy pakowania kart turbo to może i rynek tego sprzętu by się jakoś rozbujał. A tak to zostaliśmy w błędnym kole stagnacji:

nie ma gier na lepszy sprzęt no to nie ma po co kupować lepszego sprzętu <----> nikt nie ma lepszego sprzętu to nie ma sensu na taki robić gier.
[#196] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@recedent, post #183

Stało się właśnie to o czym pisałem - Commodore rozłożył się z logistyką. To efekt wieloletnich zaniedbań (przypisywanych Mehdi Alemu) . W 1993 Commodore zaczął mieć poważne problemy z dostawcami części i nie był w stanie sprostać zapotrzebowaniu na komputery, szczególnie przed Gwiazdką 1993. Wyraźnie widać to na wykresie.
A potem już była spirala śmierci.

https://arstechnica.com/gaming/2017/01/a-history-of-the-amiga-part-10-the-downfall-of-commodore/
[#197] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@wali7, post #196

W 1993 mieli "problemy" z dostawcami części, bo im nie płacili. Nie płacili, bo nie mieli kasy. Nie mieli kasy, bo w 1992 roku zanotowali najgorszy wynik sprzedaży Amig od 1988 roku.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2021 10:53:18 przez recedent
[#198] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@recedent, post #197

Cóż, znalazłem taki oto wykres:


Przeczy temu co piszesz.
[#199] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@wali7, post #198

Moje dane pochodzą stąd.

W tym samym miejscu jest cytat, że Commodore Germany według oficjalnych danych sprzedało w sumie 95 tysięcy komputerów Amiga 1200. Zważywszy na fakt, że Niemcy to był drugi rynek w Europie po Wielkiej Brytanii, a w USA szły praktycznie tylko "duże" Amigi...
[#200] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@wali7, post #198

Mam prośbę jak podajecie jakieś dane ,wykresy,liczby
to podajcie link do źródła ..
Bo to każdy sobie może turbocalca odpalic i zrobić mocniejszy argument w dyskusji ok, racja

Druga sprawa mało było kontynuacji modeli gdzie byl przeło w latach 90
patrzcie ATARI ST > Amiga Killer (STE) , MAC to samo , ZX SamCupe zrobi 8 bitowy ktory sie nie przyjol z uwagi na cene. Konsole chyba tez nie było przełomu miedzy 90-93

A1200 to okrojona budzetowa wersjia Amigi 4000 na która było stać wybrańców.
Ja sie ciesze że komputer ktory mia 256 kolorow i był w 99 % kompatybilny z A500 trafił do polskich domów

ps.dzieki recedent

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2021 11:17:00 przez HOŁDYS
[#201] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@HOŁDYS, post #200

Miałeś Genesis od Segi, miałeś snes od nintendo ... serio? SNES vs NES, Genesis vs Master System? Bez przełomu? Przecież Sega dodałą CD i jeszcze 32X, co prawda to dość dyskusyjne, ale kilkaset tysięcy tych przystawek do tej konsoli poszło a i przecież gry 3D jakie zaczęły wychodzić to jednak zostawiały amigę z tyłu. A później był przekombinowany Saturn (94), Atari Jaguar (93) z mega zrypanym padem i w końcu szarak.
[#202] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #201

Bez przełomu? Przecież Sega dodałą CD i jeszcze 32X, co prawda to dość dyskusyjne, ale kilkaset tysięcy tych przystawek do tej konsoli poszło a i przecież gry 3D jakie zaczęły wychodzić to jednak zostawiały amigę z tyłu


Panie, aleś wymieszał groch z kapustą.. Gry 3D na MegaCD?
Tak, były tam dodatkowe układy i zwiększenie "mocy obliczeniowej"/możliwości, ale raczej nie do 3D? Może była jedna lub 2 gry 3D i to szmiry na SMCD
A 32x to tak naprawdę nowa konsola, korzystając z peryferiów SMD i tu już można było mówić o grach 3D ok, racja
[#203] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #195

C64 się przecież dobrze sprzedawał do końca...

I jeszcze długo by się sprzedawał. Komunie, Mikołaj, zając - dzieciak chciał komputer, to rodzice albo dziadkowie, nie mając pojęcia z czym to się w ogóle je, szli do sklepu i pytali, co tam jest najtańsze. Na tym polegał "sukces" tego komputera w okolicach 1994 roku.

Nie każdy miał sakiewkę bez dna i nie każdy potrzebował najnowszego komputera.

Było coś jeszcze... w czasach 8-bit, a nawet 16-bit i gier 2D logika była taka, że poszczególne tytuły wydawano mniej-więcej na wszystkie "wiodące platformy", w takiej formie, w jakiej były w domach. A więc, akceptując gorszą oprawę graficzną i dźwiękową, na ZX-Spectrum można było pograć niemal tak samo dobrze, jak na C64 czy małym Atari. Wybór komputera przypominał więc bardziej dzisiejszy wybór telefonu - pakiet minimum dostępny był na każdym. To samo, mniej więcej, dotyczyło Amigi, AtariST czy wczesnego AT.
I ta logika w pewnym momencie się zmieniła - na pewno w momencie wejścia 3D. To nie komputery w domach determinowały to, co wydawano, tylko gry zaczęły stawiać wymagania.
C= oczywiście moment ten przespało.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2021 11:45:07 przez Daclaw
[#204] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@BULI, post #202

Panie, aleś wymieszał groch z kapustą.. Gry 3D na MegaCD

przypomnę, że cytowany fragment wyraźnie zawiera:
i jeszcze 32X, co prawda to dość dyskusyjne, ale kilkaset tysięcy tych przystawek do tej konsoli poszło a i przecież gry 3D jakie zaczęły wychodzić to jednak zostawiały amigę z tyłu


Dodatkowo 32X MIAŁO być nowym modelem, ostatecznie jest to przystawka do starej konsoli. Nie działa bez niej bo i czemu by miała. A to, że gry muszą być pisane na zawarte w niej procesory, a nie bebechy z dołu... serio, kogo to niby dziwi? Czy PPC na klasyku działa w jakikolwiek inny sposób?

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2021 11:43:37 przez abcdef
[#205] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@wali7, post #198

Moje żródło jest tutaj https://arstechnica.com/gaming/2017/01/a-history-of-the-amiga-part-10-the-downfall-of-commodore/

Ogólnie to fajne omówienie upadku Commodore.
[#206] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #204

No to z tego wynika, że nie dość precyzyjnie się wyraziłeś, albo ja nie dość się wysiliłem, żeby wyłapać o co ci chodziło- czyli zasadniczo się zgadzamy. ok, racja
Dodatkowo 32X MIAŁO być nowym modelem, ostatecznie jest to przystawka..

Tak, jak spojrzysz wyżej, to już to napisałem
Czy PPC na klasyku działa w jakikolwiek inny sposób?

Z tym podobieństwem do PPC, to trochę tak, ale jednak nie do końca.. ale mniejsza o detale, nie będziemy bardziej kręcić "Offtopica" ok, racja
[#207] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #188

Myślę, że 8MB RAM-u może tu być decydujące.

Oczywiście masz rację :) Jak wpakowałem tam 64 MB Ram to Windows 95 pięknie śmigał, tylko wtedy 64 MB Ram to była wartość tak samo kosmiczna jak dzisiaj 1 TB RAM i zapewne równie droga :)

Ogólnie to chcę zobaczyć czy rzeczywiście Amiga była taka zła jak co niektórzy tu piszą, albo była taka dobra jak mi się wydaje, dlatego chcę złożyć konfigurację najbardziej zbliżoną do tego co miał np. mój kuzyn w latach 1994/95 lub niektórzy moi znajomi. A większość z nich miała właśnie różne mutacje 486 z max 8 MB Ram, wtedy nie znałem nikogo kto miałby 16 MB w komputerze. Na razie wyniki mojej zabawy są, ciekawe .. tak bym to nazwał :)
[#208] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Daclaw, post #203

C= oczywiście moment ten przespało.


Może dlatego, że jednak byli firmą specjalizującą się w sprzęcie, a nie w sofcie więc nie bardzo umieli odpowiedzieć a nawet ustalić zapotrzebowania rynku. Patrząc na AGA i to co w zasadzie tu już było napisane - sprajtów było mało i małe, żeby bez kombinowania uzyskiwać takie efekty jak konsole i nawet kilkuletnie automaty arcade. Procesor do 3D to wiadomo... To samo z dźwiękiem - jak się zastanawiałem nad tym to Amidze nawet 6 kanałów by wystarczyło, żeby znacząco poprawić dźwięk w grach na Amidze i ułatwić życie programistom. No bo nie po to się dostarcza lepszy sprzęt, żeby twórcy gier musieli cały czas udowadniać, że da się koniem wjechać na Mount Everest. Prędzej czy później i tak zaczną to robić, bo na tym polega konkurencja na rynku, ale na Amidze 1200 byli na to skazani od samego początku. Lepszy hardware zapewnia szybszy start dając również szanse słabszym developerom, a w przypadku A1200 można było jedynie liczyć na amigowych cudotwórców, którzy przyjdą i udowodnią światu, że "jednak się da". No spoko, tylko na ilu i jak długo mogli pociągnąć temat?
[#209] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@recedent, post #183

Tu jest ciekawy artykuł o 1991
https://www.zdnet.com/article/1991s-pc-technology-was-unbelievable/
Konkurencją wtedy była tylko Amiga 3000. To na niej trzeba się skupić dlaczego poległa w biznesie. A1200 tylko dobiła firmę jak tylko ludzie się skapnęli, że gry z pięćsetki na niej nie działają.
Biznes nie kupił, gracze też. I zdechło. Zostały tylko kablówki ze wzgdlędu na tanie 15kHz.
[#210] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #207

co miał np. mój kuzyn w latach 1994/95 lub niektórzy moi znajomi

Ja nie miałem takich znajomych. W 94 jeszcze nikt nie miał
żadnego pc. Zresztą, cena była zaporowa.

A1200hd, fast i monitor = 386sx33/2mb/dysk 170mb

W przypadku 386sx nie ma możliwości wymiany
procesora bez wymiany płyty głównej.







Przeciętne wynagrodzenie w 1994 = 5.3mln

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2021 13:21:16 przez mmarcin2741
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem