@Denver,
post #42
IMHO kupno pegaza i sprzedaż PC w obecnej sytuacji MorphOSa jest głupotą, chyba że naprawdę nie możesz się obyć bez systemu z amigowym feelingiem. Druga sprawa - jeśli miałeś kontakt z AmigaOS dość dawno, to na początku możesz sobie po prostu nie poradzić z prawidłową konfiguracją oprogramowania pod MOSem 1.4 (MOS jest znacznie bardziej czuły na błędy w oprogramowaniu, i potrafi paść przy programach, które prawidłowo z różnych powodów działają na klasycznej amidze). No i nie jest jeszcze skończony, i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie. Stwierdzenia o tym, że "cośtam będzie obsługiwane przez następną wersję MOSa" na obecną chwilę można między bajki włożyć, podobnie jak mit o Amozilli. Grupa osób rozwijająca (?) MorphOS to zbiór "indywidualności", z których każda ma swój prywatny świat w kwestii MOSa, nie dostosowany do rzeczywistości i realiów.
Dalej - generalnie filmy działają. Niekiedy nawet lepiej niż pod grzybem. Pierwsza sprawa: znacznie cichszy hardware. Druga sprawa: lekki system, który nie potrzebuje rzeźbić minutę w twardym dysku by otworzyć pierwsze kilka okien na blacie. Niestety radeony są gorze obsługiwane przez MOSa1.4 niż VooDoo - jeśli Ciebie interesują filmy, to wręcz wkurzać będzie Cię tragiczna jakość obrazu przy oglądaniu filmów w trybie overlay (wspomaganie karty graficznej). O braku 3d dla radeonów nie ma co wspominać, bo to kolejny rodzaj mitu, który działa sobie u kilku osób dla kilku osób z wzajemnego kręgu (nie)adoracji, a zwykli użytkownicy mogą sobie o tym pomarzyć.
MP3, GG, IRC, FTP - bez problemu. NEO pod sieciówkę - również. Ale o dobrej przeglądarce www zapomnij. I to jeszcze dość długo, o ile nie w ogóle.
Dobrze się zastanów nad kupnem pegaza. Sprzęt jest świetny od strony HW, od strony perspektyw na rozwój systemu - o wiele na tą chwilę lepiej wypada OS4 na amigaone. Tyle że znów tam HW jest do bani...